Strona 1 z 3

Nowa Mazda5 (CW) – benzyna czy diesel?

PostNapisane: 28 wrz 2010, 09:41
przez qzyn
Cześć,

co wybrać zakładając roczny przebieg 15k-20k ?
Jakie jest rzeczywiste spalanie beznyny (głównie w ruchu miejskim).?

Dzięki z info
Pzdr
Jarek

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 28 wrz 2010, 20:43
przez pEvo
Polecam ci benzynę ponieważ mógł byś mieć problemy z dieslem a już na pewno z turbina w dieslu jeżeli by była. Ale to też zależy ile dziennie byś robił km czy silnik by zdążył się rozgrzać.

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 29 wrz 2010, 08:39
przez qzyn
No właśnie tak myślałem – że diesel nie ma sensu ....

Problem w tym że M5 nie ma dostępnych w benzynie ... będa dopiero pod koniec roku (być może) – jak się wyprodukują i dopłyną.

Dzięki za info

Pzdr
Jarek

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 12 paź 2010, 20:29
przez rafusmaximus
pEvo napisał(a):a już na pewno z turbina w dieslu


to mnie kolego rozbawiłeś, widać, że śmigasz benzyną...

turbina ulega uszkodzeniu jedynie przez niewłaściwe jej użytkowanie, czytaj przez nieumiejętne jej schładzania lub rozgrzewanie, czyli jak ktos jest debil, to ją rozwali, a jak ktoś jest rozgarnięty, to i spokojnie 400 tkm na turbinie przeleci, o ile silnik i reszta pozwolą.
Co innego tzw DPF, w dieslu, przy małych i krótkich przelotach może być problem z jego wypaleniem...

qzyn przy takich przelotach jakie podałeś, to najlepsza jest benzyna, diesel dopiero powyżej 30 tkm. Oczywiście nie zeszmać samochodu cyklonem, to dobre dla ignorantów, lub tych co robią rocznie minimum 30 tkm, ale na pewno nie w japończykach i do tego z małymi przelotami... do tego ten smród cyklonu i wiejski kapsel na błotniku... kaszana ;)
Poszukaj takiej z silnikiem 2.5, jak w nowej GH, bo obawiam się że 2.0 może być za słaba, chyba, że Kozak jesteś to i 3.0 łykniesz :)

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 13 paź 2010, 08:50
przez qzyn
Dzięki bardzo,

autem będzie jeździła głównie żona i turbina odpada (ja bym pilnował, ale ....).

Pzdr
Jarek

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 17 paź 2010, 00:07
przez Wojtek
rafusmaximus napisał(a):Poszukaj takiej z silnikiem 2.5, jak w nowej GH, bo obawiam się że 2.0 może być za słaba...

A jezdziles 2.0 w benzynie po f/lifcie?
Nowa M5 ma emisje spalania 159g/km , czyli porownywalna z dieselkiem... a do tego swoje 150KM... przy spalaniu zredukowanym o 10 – 15% w porownaniu do poprzedniczki...
Ja mam CR z 2008r z emisja 186g/km i smiga az milo :)

qzyn przy twoim planowanym przebiegu zostaje tylko benzynka :)

Oficjalnne "nowe" mazdy 5 w PL:
http://www.mazda.pl/showroom/mazda5/42861/
:| :| :| <co?> <co?> <co?> – stary model...

Ps. Co ciekawe, to w UK dostepne sa inne wersje silnikowe:
– benzyna 1.8l
– benzyna 2.0l – nowy silnik
– diesel 1.6l – nowy silnik
hahaha hahaha hahaha <diabełek> <diabełek> <diabełek>
http://www.mazda.co.uk/showroom/mazda5/specification/

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 17 paź 2010, 19:52
przez rafusmaximus
67igor1 napisał(a):A jezdziles 2.0 w benzynie po f/lifcie? Ja mam CR z 2008r z emisja 186g/km i smiga az milo

:D

"Śmiga aż miło" to S8 z 450 konnym V10 (jeździłem i to często, bo znajomy ma), a o 2.0 Mazdy (nieistotne czy benzyna czy klekot), można powiedzieć, że co najwyżej "jedzie" (też jeździłem)... a tak naprawdę, jak qzyn chce amierykańskij car, to pozostaje mu 2.3, bo tam tylko takie są (chyba, przynajmniej taka oferta jest na mazdausa.com)... Przy kursie tak niskim jak ostatni dla dolara, może pokusić się nawet o nówkę z salonu. W końcu o to Amerykanom chodzi, zbijać kurs dolara, aby pobudzić ich eksport...

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 17 paź 2010, 20:39
przez Wojtek
rafusmaximus napisał(a):"Śmiga aż miło" to S8 z 450 konnym V10

ups... hahaha hahaha hahaha ... to chyba juz lata <diabełek> <diabełek>

rafusmaximus napisał(a):a o 2.0 Mazdy (nieistotne czy benzyna czy klekot), można powiedzieć, że co najwyżej "jedzie"

<ok> ... tak powaznie 2.0l juz mozna jezdzic...

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 18 paź 2010, 12:35
przez rafusmaximus
Wiem Igor, jeżeli chodzi o 2.0, to tylko z mojej strony eufemizm. Wcale "głupi" to nie jest motorek ;)

Sam ostatnio złapałem się na tym, że patrzę na mobile.de "5" od 2007-2008 roku, te z fajniejszymi lampami z tyłu – najlepiej prezentuje się czarnuch z całymi białymi kloszami...
Optymalna byłaby dla mnie czarna, "active", czyli chyba ksenon, skóra, navi, z silnikiem 2.0 benzyna i koniecznie automat... już mam dosyć martwienia się o diesla (czy się coś nie sypnie jak to w MZR-CD, do tego jeszcze z badziewiem DPF) i machania wajchą od biegów w mieście – rocznie robię od 13 do 16 tkm :D

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 18 paź 2010, 13:41
przez Wojtek
rafusmaximus napisał(a): ..."5" od 2007-2008 roku, te z fajniejszymi lampami z tyłu – najlepiej prezentuje się czarnuch z całymi białymi kloszami...
Optymalna byłaby dla mnie czarna, "active", czyli chyba ksenon, skóra, navi, z silnikiem 2.0 benzyna i koniecznie automat...

Tylko uwazaj... w UK jest SPORT i Luxuary Sport...
Ja mam sport... w tym wyzszym masz:
skora, xenony, elektryczne tylne drzwi (rowniez zamykane z pilota :) ), podgrzewane fotele i chyba navi jest tez w pakiecie... reszta to to samo co w zwyklym sporcie. :D
Produkcja Mazdy 5 po "face lift" od konca roku (09 lub 12) 2007 do 31.12.2009

Ps. Zapomnialem :) Mazda 5 Sport po f/l ma radio ze zmieniarka mp3 , podlaczenie telefonu po BT i dodatkowe wejscie audio :D
No i oczywiscie tylne swiatla LED-owe <spoko>

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 5 lis 2010, 11:59
przez Masertiger
Polecam ci benzynę ponieważ mógł byś mieć problemy z dieslem a już na pewno z turbina w dieslu jeżeli by była. Ale to też zależy ile dziennie byś robił km czy silnik by zdążył się rozgrzać.

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 8 lis 2010, 11:42
przez rafusmaximus
Masertiger napisał(a):ponieważ mógł byś mieć problemy z dieslem a już na pewno z turbina w dieslu jeżeli by była


W dzisiejszych czasach, a już na pewno w Mazdzie, bez turbiny klekotów się nie robi :P

Inna sprawa, że każdy kto twierdzi, że problemem w klekocie jest turbo, to zdecydowanie nie wie o czym mówi, tym bardziej nie wie, jeżeli kupuje się nowy samochód i użytkuje go, tudzież turbinę od nowości...

Kolego, nie czytałeś tego co napisałem powyżej... Miałem już trzy samochody z turbiną, teraz mam czwarty i nigdy z nią nie miałem problemów ;P Jak się kupuje używkę po dzwonie, albo po kimś, kto traktował pedał przyspieszenia systemem 0-1, to nic dziwnego, że padło, łopatki wirnika "zniknęły", lub cieknie...

Z turbiną trzeba umieć jeździć (czyt. dbać o odpowiednie chłodzenie i rozgrzewanie, wymieniać olej w samochodzie na czas i dobrej jakości, specyfikacji), abstrahując czy to w klekocie, czy w benzynie, a będzie Ci służyć wieeele tkm.

Turbina to absolutnie żaden problem – dla poinformowanego kierowcy, a nie ignoranta (dla takiego to wszystko w klekocie to problem <glupek2> )

Nie bronię też klekotów, bo sam w tej chwili kupiłbym benzynę, najlepiej z turbiną, ale zwykła też mile widziana, bo przeloty roczne jakie kręcę, to dla klekota obraza ;) Jednakże nie można w ten sposób podchodzić do klekota, bo myślę, że większe koszty niż turbina generują uszkodzone wtryski (złe paliwo, zapchany smok olejowy poprzez przedmuchy na podkładkach, bo się nie zadbało o to) czy koło dwumasowe + sprzęgło (ponownie kłania się nieumiejętność prawidłowej jazdy, zmiany biegów przy odpowiednich obrotach, czy niekiedy nędzna jakość założonych zamienników).
Tak więc jak widzisz, turbina jak już, to pikuś w porównaniu do reszty w klekocie, aczkolwiek tak jak wspomniałem powyżej – trzeba dbać i umieć tym "wynalazkiem" jeździć, szczególnie w mazdzie <nauka> ;P

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 8 lis 2010, 11:53
przez Bandit
Zgadzam się z powyższym postem w całym jego zakresie.

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 8 lis 2010, 12:03
przez rafusmaximus
Bandit napisał(a):Zgadzam się z powyższym postem w całym jego zakresie.

<spoko>

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 26 lis 2010, 14:07
przez jarku007
67igor1 napisał(a):...No i oczywiscie tylne swiatla LED-owe ...
    Zgadzam się są super – ale tylko takie jak te ( oj,chciałbym takie mieć <ok> )
Obrazek
    bo standartowe coś za bardzo mi przypominają te od Roomstera ;)
Obrazek

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 26 lis 2010, 18:05
przez Wojtek
jarku007 napisał(a):
67igor1 napisał(a):...No i oczywiscie tylne swiatla LED-owe ...
    Zgadzam się są super – ale tylko takie jak te ( oj,chciałbym takie mieć <ok> )
Obrazek


bo to moje :] ... <spoko>
...bys musial widziec jak swieca w nocy... :D
hej, skad wziales zdjecie mojej mazdy? :>

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 27 lis 2010, 02:37
przez rafusmaximus
nie pitol, Ty masz angolową, a ta na focie jest faszystowska z Leverkusen :P

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 27 lis 2010, 07:11
przez Wojtek
uff... i cale szczescie... :D

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 27 lis 2010, 13:49
przez jarku007
67igor1 napisał(a):bo to moje ...
...bys musial widziec jak swieca w nocy...
    pozazdrościć... :) <spoko>
    widziałem tylko raz – i już " choruję " ;)
67igor1 napisał(a):Co ciekawe, to w UK dostepne sa inne wersje silnikowe:
– benzyna 1.8l
– benzyna 2.0l – nowy silnik
– diesel 1.6l – nowy silnik
    Wiem że jest obecnie modny downsizing ale ten 1.6 Diesel ( 270 niutków od 1750 obr/min ) w ciężkiej M5 nie wróży niczego dobrego .
    Pewnie zamiast 2.0 MZR-CD włożą 2.2 , bo chyba nie zostaną tylko przy skromnym 1.6L . Pytanie tylko z jaką mocą ?
rafusmaximus napisał(a):W dzisiejszych czasach...
    Kolego :) – podpisuję się pod całym Twoim postem obiema rękami – brawo <ok> <spoko>

Re: Mazda 5 – benzyna czy diesel ?

PostNapisane: 27 lis 2010, 14:10
przez polak900
rafusmaximus napisał(a):
Masertiger napisał(a):ponieważ mógł byś mieć problemy z dieslem a już na pewno z turbina w dieslu jeżeli by była


W dzisiejszych czasach, a już na pewno w Mazdzie, bez turbiny klekotów się nie robi :P

Inna sprawa, że każdy kto twierdzi, że problemem w klekocie jest turbo, to zdecydowanie nie wie o czym mówi, tym bardziej nie wie, jeżeli kupuje się nowy samochód i użytkuje go, tudzież turbinę od nowości...

Kolego, nie czytałeś tego co napisałem powyżej... Miałem już trzy samochody z turbiną, teraz mam czwarty i nigdy z nią nie miałem problemów ;P Jak się kupuje używkę po dzwonie, albo po kimś, kto traktował pedał przyspieszenia systemem 0-1, to nic dziwnego, że padło, łopatki wirnika "zniknęły", lub cieknie...

Z turbiną trzeba umieć jeździć (czyt. dbać o odpowiednie chłodzenie i rozgrzewanie, wymieniać olej w samochodzie na czas i dobrej jakości, specyfikacji), abstrahując czy to w klekocie, czy w benzynie, a będzie Ci służyć wieeele tkm.

Turbina to absolutnie żaden problem – dla poinformowanego kierowcy, a nie ignoranta (dla takiego to wszystko w klekocie to problem <glupek2> )

Nie bronię też klekotów, bo sam w tej chwili kupiłbym benzynę, najlepiej z turbiną, ale zwykła też mile widziana, bo przeloty roczne jakie kręcę, to dla klekota obraza ;) Jednakże nie można w ten sposób podchodzić do klekota, bo myślę, że większe koszty niż turbina generują uszkodzone wtryski (złe paliwo, zapchany smok olejowy poprzez przedmuchy na podkładkach, bo się nie zadbało o to) czy koło dwumasowe + sprzęgło (ponownie kłania się nieumiejętność prawidłowej jazdy, zmiany biegów przy odpowiednich obrotach, czy niekiedy nędzna jakość założonych zamienników).
Tak więc jak widzisz, turbina jak już, to pikuś w porównaniu do reszty w klekocie, aczkolwiek tak jak wspomniałem powyżej – trzeba dbać i umieć tym "wynalazkiem" jeździć, szczególnie w mazdzie <nauka> ;P


wszystko prawda również się pod tym podpisuje.
dodam tylko do tego kłopoty z DPF w obecnych silnikach wysokoprężnych

oczywiście kłopotu nie ma jak masz duże przebiegi, na miasto najczęściej zakorkowane benzynka only