Strona 1 z 2

ASO tak czy nie?

PostNapisane: 17 wrz 2010, 14:16
przez Bettyb
Witajcie, nie do końca jestem pewna czy dobrze trafiłam- mam mazdę 6 2007r po lifcie silnik diesel. Kończy mi się gwarancja i muszę zrobić przegląd na 60tyś czyli tzw. duży. W serwisie zaśpiewali 1200zł pomimo,że kończy mi się gwarancja to powiedzieli,że mam jeszcze gwarancję na nadwozie i muszę u nich zrobić ten przegląd a jak nie to stracę tą gwarancję na nadwozie. Auto jest garażowane i nie widzę oznak rdzy (poczytałam,że tworzy się na nadkolach ale generalnie w rocznikach przed liftem). Ktoś dopisał,że robi przeglądy w innym niż ASO serwisie(bo dużo tańsza robotogodzina) a na serwis nadwozia do ASO mazdowskiego jeździ . Czy tak można i czy to prawda? Czy jednak warto nadal serwisować w ASO pomimo braku gwarancji? Koszt 1200zł jest dosyć duży a auto ma służyć jeszcze kilka lat więc sama nie wiem. Proszę o pomoc ,bo jako kobieta mam znikomą wiedzę na ten temat a wiadomo,że facio w serwisie może powiedzieć co mu pasuje. Pozdrawiam serdecznie forumowiczów i dziękuję z góry za odpowiedź.

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 20 wrz 2010, 12:58
przez kkaczor
Mi się wydaje, że 1200 rocznie na przegląd (tym bardziej, że to "duży") to nie jest tak strasznie. Jak nie zamierzasz sprzedawać auta za chwilę – to ja bym się nie zastanawiał. Niby można robić przeglądy w nieautoryzowanych warsztatach, ale już w nie jednym programie było na temat problemów, jakie mogą z tego wyniknąć.

A może na przykład można zrobić przegląd blach w ASO, a resztę w nieautoryzowanym serwisie? Przegląd blach to z tego co pamiętam gdzieś 200zł, mam rację?

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 20 wrz 2010, 13:13
przez chmooreck
kkaczor napisał(a):Niby można robić przeglądy w nieautoryzowanych warsztatach, ale już w nie jednym programie było na temat problemów, jakie mogą z tego wyniknąć.

Mamy przecież "Polecane warsztaty", gdzie możemy być raczej spokojni o jakość usług.

Edit:
kkaczor napisał(a):Mi się wydaje, że 1200 rocznie na przegląd (tym bardziej, że to "duży") to nie jest tak strasznie.

Niezależnie od dochodu wolę mieć 100 zł, niż ich nie mieć.

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 21 wrz 2010, 13:16
przez Bettyb
Porozmawiałam jeszcze z kilkoma znajomymi, którzy mają więcej w głowie niż ja odnośnie samochodów i podjęłam decyzję- zrezygnowałam z ASO. Umówiłam się w Motoconsul w Bolszewie – nie "u pana Włodka za płotem"(czytałam,że polecany przez mazdowiczów z 3miasta a jestem z Gdańska), tam usłyszałam 600zł wstępnie i jeżeli będzie trzeba wymienić tarcze i klocki hamulcowe to to doliczają. Więc to już przyjemniejsza sumka. Jeszcze jadę dziś na przegląd "pieczątkowy",bo mam do 25ego ważny a weekend czeka mnie na wyjeździe.

Może i bym w ASO zrobiła ten przegląd ale akurat złożyło się ,że mam jeszcze AC i OC w tym miesiącu do zapłacenia (a zawsze płacę za rok z góry więc ponad 2tyś plus to ASO to mi za dużo wyszło wydatków) a kasa nie chce się cudownie rozmnożyć.

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 25 wrz 2010, 11:20
przez Yapa
Bettyb napisał(a):toś dopisał,że robi przeglądy w innym niż ASO serwisie(bo dużo tańsza robotogodzina) a na serwis nadwozia do ASO mazdowskiego jeździ . Czy tak można i czy to prawda?

Ja napisałem i to prawda. w ostateczności można zadzwonić do ASO i spytać, czy sam przegląd karoseryjny jest możliwy i czy przedłuża gwarancję.tak czy inaczej, warto zrobić, bo rdza Maździe niestety nie jest obca...
Bettyb napisał(a):mam mazdę 6 2007r po lifcie silnik diesel

To chyba jest GG/GY a nie GH? <oczko> nie ten dział wtedy...

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 27 wrz 2010, 14:13
przez Bettyb
Dziękuję, nie znam się na tych symbolach a serwisy przeglądy robi się niezależnie od silnika, trzeba i już.
Jutro mam wizytę więc napiszę później co i jak wyszło i za ile.
Dziękuję za pomoc.
Mazda jest garażowana i za kilka lat będzie sprzedana, nie zdąży ją ruda zająć jak przypuszczam.

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 28 wrz 2010, 22:00
przez Yapa
moja też jest garażowana, ba, nawet robię co roku (od 4 lat) konserwację podwozia a i tak parę kropek ostatnio znalazłem. wprawdzie już 7-letni, ale gdybym nie robił tego co roku to już 5-latek miałby większy problem

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 28 wrz 2010, 22:45
przez Stivi
A Ci powiem tak: jak nie chcesz oszczedzac to jedz do ASO,dostaniesz ory serwis.Jesli nie chcesz wydac wiecej to jedz do dobrego warsztau.Zreszta w ASO to tez zwykle "Mietki" ubrane tylko w mazdowskie kombizony i nie patrz na to ze to ASO. Znam duzo lepszych machanikow niz ASO.Zreszta z nimi tak jest ze tylko chca szmalcu a jak cos padnie na gwarancji to zawsze jest wymowka i robia schody.
Nie plac im za ta sama czynnosc co Ci wykona inny mechanik tak samo albo i lepiej.
Do ASO to moge jechac po ory czesci jak sie pytaja czy zalozyc to mowie "nie,dziekuje".

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 30 wrz 2010, 22:53
przez Jaksa
Bettyb napisał(a):Umówiłam się w Motoconsul w Bolszewie
Nie znam tego serwisu , moge doradzic jako serwisant tej marki aby po wymianie zawsze kasowac PCM ( to chyba diesel z DPF ) to bardzo wazna sprawa dla silnika , do tej czynnosci niestety wymagany jest tester mazdowski pod nazwa IDS , posiadaja go wszystkie ASO jak i serwisy pogwarancyjne wyspecjalizowane tylko w tej marce....

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 30 wrz 2010, 22:57
przez Myjk
No i oby zalali dobry olej... ;)

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 30 wrz 2010, 23:06
przez Jaksa
Fakt , o tym zapomnialem piszac , to tez wazna uwaga ( tylko Dexelia DPF )

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 5 paź 2010, 16:38
przez lukpcn
Ja też się zastanawiam: ASO czy nie ASO....

mam na listopad wg książki serwisowej przegląd do zrobienia – ten na 140 kkm i zastanawiam się czy kontynuować w ASO czy nie...
Poprzednie wszystkie przeglądy robione były w ASO w Niemczech ostatni tzw duży w zeszłym roku (na książkowe 120 kkm).

Ten na 140 kkm wg tego co w niemieckiej knidze zdołałem rozkminić to wymiana oleju i filtra olejowego oraz inspekcja paru pierdółek.... więc chyba nie będzie wiele kosztować....

Ale zastanawiam się czy jechać do ASO czy też nie z powodu purchli które mam na tylnych nadkolach. Są bąble i z jednej strony pękły.. boję się że jak tego nie zrobię przed zimą to po zimie będzie masakra....
no więc to podlega pod gwarancję czy coś ? Co Aso właściwie rozumie poprzez perforację nadwozia ?
Nie wiem co jest w tej gwarancji nadwozia w poliftach bo wszystko w "złym" języku stoi w mojej książce do auta ;)

No więc.... Robić przegląd w ASO aby mieć pieczęć czy też nie ?
No i te nadkola... musze to zrobić ale czy musze w ASO jeśli chce mieć dalej gwar. na karoserię ?

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 5 paź 2010, 23:55
przez Yapa
z powodu purchli to jedź i żądaj naprawy gwarancyjnej ( akcja serwisowa się skończyła, ale moim zdaniem podlega to pod gwarancję ), o ile masz w książce wszystkie przeglądy karoserii
co do przeglądu w ASO – by utrzymać 12 letnią gwarancję na karoserię, wystarczy przegląd karoserii ( składowa pełnego przeglądu ) – koszt coś około 200 z czymś, pieczątka w prawym górnym rogu ( tak jest u mnie )
pełen przegląd możesz zrobić – kosz coś ponad 1000 zł, ale do roszczeń gwarancyjnych wystarczy już tylko przegląd karoserii :) ( chyba że masz auto z 2007 i pełna gwarancja w Maździe jest na 3 lata bez limitu kilometrów )
wybór jest Twój...

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 6 paź 2010, 00:00
przez lukpcn
Autko z 2005 roku – Wszystkie "Karoserie Inspektion" w niemczech były robione...
to co ? purchle mam wołać że ma Polskie ASO mi na gwarancji naprawić ????

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 6 paź 2010, 00:02
przez Yapa
lukpcn napisał(a):Autko z 2005 roku – Wszystkie "Karoserie Inspektion" w niemczech były robione...
to co ? purchle mam wołać że ma Polskie ASO mi na gwarancji naprawić ????

jasne że tak – za naprawę płaci Mazda, więc dla ASO czysty zysk....
procedura będzie taka, że ASO porobi zdjęcia i wyśle do centrali, a tam Ci odpowiedzą
gdyby negatywnie, to są odpowiednie urzędy do egzekucji roszczeń
moim zdaniem naprawa należy Ci się jak psu buda

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 6 paź 2010, 00:04
przez lukpcn
Yapa napisał(a):
lukpcn napisał(a):Autko z 2005 roku – Wszystkie "Karoserie Inspektion" w niemczech były robione...
to co ? purchle mam wołać że ma Polskie ASO mi na gwarancji naprawić ????

jasne że tak – za naprawę płaci Mazda, więc dla ASO czysty zysk....
procedura będzie taka, że ASO porobi zdjęcia i wyśle do centrali, a tam Ci odpowiedzą
gdyby negatywnie, to są odpowiednie urzędy do egzekucji roszczeń


No to jeśli z czymś takim mogę na gwarancji pojechać to jadę w sobotę do ASO pod toruniem i będę gadał... im szybciej tym lepiej bo przegląd mam w listopadzie....

na jendym nadkolu są małe, ale na drugim już pękł jeden z nich i rudą widać bestię...

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 6 paź 2010, 13:41
przez jaceeek
Witam.
Tak z ciekawości można prosić o jakieś zdjęcia tych nadkoli ?

Pozdrawiam
Jacek

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 6 paź 2010, 13:44
przez lukpcn
jaceeek napisał(a):Tak z ciekawości można prosić o jakieś zdjęcia tych nadkoli ?


Tak, dzisiaj po południu wrzucę....

a tak przy okazji czy ktoś z Was może zna niemiecki i mógłby przetłumaczyć to co mam w książce gwarancyjnej ? Próbowałem google translate ale takie dzikie rzeczy wychodzą że nic nie da się zrozumieć....

a może ma ktoś w wersji PL książkę serwisową i mógłby mi napisać co tam stoi:

Obrazek

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 6 paź 2010, 19:02
przez lukpcn
Oto purchle o których pisałem:

Strona kierowcy:
Obrazek


Strona pasażera:
Obrazek


Te pierwsze nie wyglądają tak źle, ale po stronie pasażera to już jest masakra i na samym środku jest już zjedzone przez rudą :(

Re: ASO tak czy nie?

PostNapisane: 7 paź 2010, 07:10
przez lukpcn
co myślicie o tych moich purchlach ?