Jakie kombi do 25000?

Witajcie,
W najbliższym czasie planuje zakup auta. W grę wchodzi kwota do 25 000.
moje wymagania:
– musi być kombi
– spalanie nie większe niż w mojej efce czyli w granicach 7l/100km (nie mam preferencji co do rodzaju paliwa)
– za tą sumę chciałbym coś w miarę nowoczesnego (rocznik po 2002)
– może nie jestem estetą ale wygląd ma oczywiście dla mnie znaczenie, a przede wszystkim jakość wnętrza
– i na koniec oczywiście rzecz najważniejsza – niezawodność
Jak dotąd moje przemyślenia co do auta były następujące:
Zawsze mi się podobał ojca Focus (II gen. 3d), jednak jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że wnętrze ma trochę tandetne. Zacząłem wtedy zastanawiać się nad mazdą 6 lub 3. Z trójki szybko się jednak wyleczyłem bo jest jednak poza moim pułapem cenowym. Została szóstka, przeczytałem o niej mnóstwo pozytywnych opinii poza dwiema:
– silniki diesela są dość awaryjne,
– często występuje korozja (szczególnie na tylnych błotnikach)
Pierwszy punkt nie stanowi dla mnie problemu ponieważ wiem, że jak kupię M6 w benzynie to będę miał święty spokój na lata, bardziej zaniepokoił mnie drugi punkt. Zacząłem zwracać większą uwagę na tylne błotniki mijanych mazd i niestety wszystko się potwierdziło. W zeszły weekend pożyczyłem od ojca focusa żeby pojechać nim na mazury (pomijam fakt, że z deską windsurfingową na dachu spalił mi 5l/100km – 1.6 TDCI) i muszę przyznać, że znowu się do niego przekonałem. Plastiki nie są wcale aż tak straszne, a wszystko rekompensuje ogromna przyjemność z jazdy i świetne prowadzenie.
Tak więc znowu pojawiły się dylematy. jeśli miałbym się zdecydować na M6 to pewnie szukał bym 1.8 lub 2.0 w benzynie, gdybym jednak kupował focusa to pewnie 1.8 TDCI.
Jakie są wasze zdania na temat tych rozwiązań? a może macie jakieś swoje ciekawe propozycje w tym temacie?
z góry dzięki za podpowiedź.
W najbliższym czasie planuje zakup auta. W grę wchodzi kwota do 25 000.
moje wymagania:
– musi być kombi
– spalanie nie większe niż w mojej efce czyli w granicach 7l/100km (nie mam preferencji co do rodzaju paliwa)
– za tą sumę chciałbym coś w miarę nowoczesnego (rocznik po 2002)
– może nie jestem estetą ale wygląd ma oczywiście dla mnie znaczenie, a przede wszystkim jakość wnętrza
– i na koniec oczywiście rzecz najważniejsza – niezawodność
Jak dotąd moje przemyślenia co do auta były następujące:
Zawsze mi się podobał ojca Focus (II gen. 3d), jednak jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że wnętrze ma trochę tandetne. Zacząłem wtedy zastanawiać się nad mazdą 6 lub 3. Z trójki szybko się jednak wyleczyłem bo jest jednak poza moim pułapem cenowym. Została szóstka, przeczytałem o niej mnóstwo pozytywnych opinii poza dwiema:
– silniki diesela są dość awaryjne,
– często występuje korozja (szczególnie na tylnych błotnikach)
Pierwszy punkt nie stanowi dla mnie problemu ponieważ wiem, że jak kupię M6 w benzynie to będę miał święty spokój na lata, bardziej zaniepokoił mnie drugi punkt. Zacząłem zwracać większą uwagę na tylne błotniki mijanych mazd i niestety wszystko się potwierdziło. W zeszły weekend pożyczyłem od ojca focusa żeby pojechać nim na mazury (pomijam fakt, że z deską windsurfingową na dachu spalił mi 5l/100km – 1.6 TDCI) i muszę przyznać, że znowu się do niego przekonałem. Plastiki nie są wcale aż tak straszne, a wszystko rekompensuje ogromna przyjemność z jazdy i świetne prowadzenie.
Tak więc znowu pojawiły się dylematy. jeśli miałbym się zdecydować na M6 to pewnie szukał bym 1.8 lub 2.0 w benzynie, gdybym jednak kupował focusa to pewnie 1.8 TDCI.
Jakie są wasze zdania na temat tych rozwiązań? a może macie jakieś swoje ciekawe propozycje w tym temacie?
z góry dzięki za podpowiedź.