Strona 1 z 3

Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 3 lip 2010, 22:40
przez krzych
Taka ciekawosrka ponizej. Ja fanatykiem niskiego spalania nie jestem, ale az zal sciska gdy sie widzi conajmniej dwa razy nizsze w innych markach :>

http://moto.onet.pl/1617838,1,skoda-lid ... ml?node=2O

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 00:16
przez Paweł
Nic straconego. Nawet pasowałbyś do skody. <lol> ;)

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 00:32
przez krzych
tco_tm napisał(a):Nic straconego. Nawet pasowałbyś do skody. <lol> ;)

"Cienta" riposta, a byle jakie diesle Mazdy nadal gora (w spalaniu oczywizda) :)

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 01:12
przez Grzyby
A z ciekawości – jaki był wynik Mazdy? Nie wiesz czasem?

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 10:25
przez Retro
A co ja mam powiedzieć... ? :|

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 10:31
przez Grzyby
Że masz frajdę z jazdy większą niż w takiej Octavii :D

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 12:23
przez yoshiwwy
Żeby osiągnąć takie spalanie, to trzeba się sporo namęczyć. Jazda jest monotonna i uciążliwa. Ciekaw jestem jaki czas przelotu mieli z Wawy do Poznania. Mi szkoda energii na taką jazdę ;P

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 20:36
przez Maciej Loret
krzych napisał(a):Taka ciekawosrka ponizej. Ja fanatykiem niskiego spalania nie jestem, ale az zal sciska gdy sie widzi conajmniej dwa razy nizsze w innych markach :>


Żal ściska, że takie tematy się czyta...
Próbowałem powtórzyć próbę przybliżenia użycia paliwa w moim przy wyższych prędkościach. Niestety warunki nie sprzyjały – ruch na drodze (trudno było utrzymać dłużej tę samą prędkość) oraz zróżnicowane warunki terenowe (teren pagórkowaty). W każdym razie przy licznikowych 180km/h wahało się pomiędzy 16,8 a 18,6. Natomiast przy licznikowych 205km/h pomiędzy 21,4 a 25,6. Trudno cokolwiek uśredniać, ale jakiś pogląd jest. Nie wiem czy przy tych prędkościach błędy komputerka pokładowego są równie małe co przy normalniejszej jeździe...
Dla porównania przy niebezpiecznie wolnej (nudnej) jeździe z prędkościami rzadko przekraczającymi 100km/h a najczęściej w okolicach 90km/h, średnia po około 200km wg komputerka wyniosła 7,2l/100km, co oznacza rzeczywiste około 7,0l/100km. Czasami sam miałem ochotę na siebie zatrąbić przy takiej "jeździe"... ;)

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 4 lip 2010, 23:36
przez Pankuba
krzych napisał(a):Taka ciekawosrka ponizej. Ja fanatykiem niskiego spalania nie jestem, ale az zal sciska gdy sie widzi conajmniej dwa razy nizsze w innych markach :>

http://moto.onet.pl/1617838,1,skoda-lid ... ml?node=2O


Podejrzewam, że jakby ktoś z tej grupki hardkorowców przejechał dieslowską M6 1,8 l, to mielibyśmy wynik spokojnie poniżej 5l/100km. Na spritmonitor też można znaleźć ciekawe ekstremalne przypadki (pomijając ewidentnie błędne wpisy)...

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 00:31
przez Tomek6
Pankuba napisał(a):dieslowską M6 1,8 l


Czy ja o czymś nie wiem? <oczy> :D

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 00:39
przez Pankuba
Tomek6 napisał(a):
Pankuba napisał(a):dieslowską M6 1,8 l


Czy ja o czymś nie wiem? <oczy> :D


Wiemy obaj, tyle że ja się walnąłem :) Chodziło mi oczywiście o słabszego diesla (121 KM), tylko pojemność powziąłem sobie ze słabszej wersji benzynowej...

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 01:13
przez Tomek6
Pankuba napisał(a):Wiemy obaj, tyle że ja się walnąłem :) Chodziło mi oczywiście o słabszego diesla (121 KM), tylko pojemność powziąłem sobie ze słabszej wersji benzynowej...


;)

Te wszystkie testy eco-drivingu średnio przekładają się na warunki normalnej jazdy, często kierowca zwyczajnie się irytuje i tak jak kolega wyżej napisał, sam ma ochotę na siebie zatrąbić. Aczkolwiek idea jest dobra, sam trochę podchwyciłem z zachować eco i nie tracąc na dynamice jazdy, zbiłem troszkę spalanie, ale bez przesady ;)

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 11:08
przez Globy
krzych napisał(a):Taka ciekawosrka ponizej. Ja fanatykiem niskiego spalania nie jestem, ale az zal sciska gdy sie widzi conajmniej dwa razy nizsze w innych markach :>

http://moto.onet.pl/1617838,1,skoda-lid ... ml?node=2O

Dwa razy niższe... Pomyśl najpierw, jak takie testy wyglądają. Mogę Ci powiedzieć, że taka sama Skoda "łykała" mi po mieście 8,5 l ON/100 km – tyle, ile M6 2.2 MZR-CD (180 KM). W korkach dochodziło nawet do zużycia na poziomie 9,5 l/100 km.

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 11:25
przez nemi
krzych napisał(a):ale az zal sciska gdy sie widzi conajmniej dwa razy nizsze w innych markach

Prawda jest taka, że VW stworzył oszczędne i fajne na papierze Diesle, ale za to pracujące jak młockarnia :| – też żal ściska z tego powodu.
A spalanie niższe o połowę to przecież ekstremum... W normalnym życiu raczej nie możliwy, ale wiem, że użytkownicy Octavii potrafią zejść poniżej 5 litrów w trasie (czasem nawet grubo poniżej). Teraz pytanie ile spala Mazda 3 z motorem wysokoprężnym (żeby porównać tą samą klasę) i można wtedy coś powiedzieć [sam nie mam zielonego pojęcia ile spala M3]. Oczywiście mówię o zwykłych wersjach, a nie takich chyba mało popularnych jak testowana.
Moim zdaniem trzeba byłoby przeanalizować takie portale jak motostat.pl i inne odrzucając przypadki skrajne, żeby powiedzieć jak wygląda "życie".

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 11:52
przez JohnnyB
nemi napisał(a):fajne na papierze Diesle, ale za to pracujące jak młockarnia :|


Dlaczego fajne tylko na papierze ? i dlaczego jak młockarnia, nie przesadzałbym, ja w środku prawie w ogóle nie słyszę różnicy, a na zewnątrz mi to lata czy klekocze.
Pompowtryski były oszczędniejsze, CR już tak dobrze pod tym względem nie wygląda, a dodając do tego wrażliwość na paliwo staje się być już nie tak ciekawą propozycją (moja subiektywna ocena).

To właśnie jest powód dlaczego skody/seaty z silnikami 1,9 TDi i 2,0 TDi są tak chętnie kupowane. Subiektywna ocena dźwięku silnika staje się być pomijalna.

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 12:06
przez nemi
JohnnyB napisał(a):Dlaczego fajne tylko na papierze ? i dlaczego jak młockarnia, nie przesadzałbym, ja w środku prawie w ogóle nie słyszę różnicy, a na zewnątrz mi to lata czy klekocze.

Jeździłem nowiusieńkim egzemplarzem testowym z silnikiem 2.0 140 KM. Jeździłem też 7 letnią "szóstką" i w moim subiektywnym odczuciu silnik Mazdy bije ten produkcji VW na łeb kulturą pracy.

JohnnyB napisał(a):To właśnie jest powód dlaczego skody/seaty z silnikami 1,9 TDi i 2,0 TDi są tak chętnie kupowane. Subiektywna ocena dźwięku silnika staje się być pomijalna.

Owszem, nawet dla mnie silnik 1.9 TDI jest jedynym silnikiem Diesla, który bym kupił, bo miałbym do niego największe zaufanie i dzięki wszystkim plusom tego motoru pogodziłbym się z minusem dzwiękowym.
Gdybym miał wybrać między "aksamitnym" silnikiem Mazdy, a głośnym, ale sprawdzonym 1.9 TDI VW to wybrałbym grupę VAG jeśli chodzi o auta używane. Ale gdybym szedł do salonu po auto, to wybór byłby zupełnie przeciwny :].
I zupełnie nie dziwię się popularności tego silnika, wszak dostępność części i wiedzy o tych silnikach jest nie do przecenienia, możliwości tuningowe etc. też dla sporej grupy userów jest istotna.

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 12:26
przez Pankuba
nemi napisał(a): Teraz pytanie ile spala Mazda 3 z motorem wysokoprężnym (żeby porównać tą samą klasę) i można wtedy coś powiedzieć [sam nie mam zielonego pojęcia ile spala M3]. Oczywiście mówię o zwykłych wersjach, a nie takich chyba mało popularnych jak testowana.
Moim zdaniem trzeba byłoby przeanalizować takie portale jak motostat.pl i inne odrzucając przypadki skrajne, żeby powiedzieć jak wygląda "życie".


Octavia 1,6 diesel, 77kW, prod. od 2009r., włącznie z greenline'ami, średnia 5,7l/100km:
http://www.spritmonitor.de/de/uebersich ... &gearing=1

M3, 1,6 diesel, 80 kW, prod. od 2009r, średnia 6,05 l/100km.
http://www.spritmonitor.de/de/uebersich ... &gearing=1

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 12:52
przez glowasiek
wg mnie to zalezy wiele od stylu jazdy, zreszta takie zbyt oszczedne jezdzenie chyba bardziej szkodzi silnikowi i innym podzespolom nizeli normalna dynamiczna jazda [nie mowie tutaj o katowaniu silnika max obrotami]

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 13:05
przez JohnnyB
nemi napisał(a):Owszem, nawet dla mnie silnik 1.9 TDI jest jedynym silnikiem Diesla, który bym kupił, bo miałbym do niego największe zaufanie i dzięki wszystkim plusom tego motoru pogodziłbym się z minusem dzwiękowym.


I tu się zgadzamy, ale silnik 2.0 TDi który montowany na początku w skodach i seatach to też rozsądny wybór, ponieważ był to rozwiercony 1,9 TDi, w VW postanowili wprowadzić "polepszające go " mechanizmy m.in. tzw wałki wyrównoważajace przez co silniki 2,0 TDi były zmorą niektórych Audi czy VW.

Co do kultury pracy, to fakt w mojej Mazdzie ta krzywa jest jakby bardziej płaska i wzrasta dość spokojnie, co za tym idzie nie czuć żadnej "turbo dziury" i auto jest bardzo elastyczne w pewnym przedziale (względem TDi wydaje mi się że zaczynającym się wcześniej).

Teraz to już i VW korzysta z CR, tym jeszcze nie jeździłem więc nic na ten temat więcej powiedzieć nie mogę.

A co do eco drivingu to jeśli stosujemy się do podstawowych zasad nie jesteśmy w stanie zrobić nic złego autu, jeśli jednak chcielibyśmy być nadgorliwi to chyba podstawowym problemem w przypadku Diesli będzie szansa szybszego zabicia sprzęgła.

Re: Niskie spalanie i Mazda

PostNapisane: 5 lip 2010, 13:23
przez nemi
JohnnyB napisał(a):Co do kultury pracy, to fakt w mojej Mazdzie ta krzywa jest jakby bardziej płaska i wzrasta dość spokojnie, co za tym idzie nie czuć żadnej "turbo dziury" i auto jest bardzo elastyczne w pewnym przedziale (względem TDi wydaje mi się że zaczynającym się wcześniej).

Nawet nie to miałem na myśli, bardziej chodziło mi o gładką, równą pracę, dość miły dla ucha dźwięk, drastycznie mniejszy klekot silnika podczas przyspieszania i po uruchomieniu.

A co do 2.0 TDI – nie mam bladego pojęcia o nich. Coś mi się obiło o uszy niepochlebnego o tych najnowszych, ale żadnych konkretów nie znam.