tomato napisał(a):polecam MiniCasco w PZU
a to Mini, to nie dotyczy czasem kradzieży? a potem po jumie dowiadujesz się, że zamiast wartości jaką uzyskałbyś w normalnym AC dostajesz jedynie 50% tego? Pytam, bo nie wiem, ale z uwag jakie słyszałem, te wszystkie Mini, bez znaczenia w jakiej ubezpieczalni, to "niezły pic na wodę/fotomontaż" oczywiście jest ono z tzw wyłączeniami, bo inaczej nie byłoby takie tanie.
Ps. jeżeli chodzi o PZU szyba, to rzeczywiście dobre to, dopłaca się 50 pln na rok i przy ewentualnej szkodzie i wymianie szyby na nówkę nie traci się zniżek...
Idąc hardcorowo, wychodzi na to, że można tłuc sobie szyby (gdy już jest w fatalnym stanie, porysowana, czy z odpryskami), a oni będą płacić, bez zmrużenia oka (minus to taki, że szybki już nie będą z jednego rocznika, bynajmniej nie z roku produkcji samochodu). Na tak postawione pytanie w PZU koleś (powiedzmy znajomy) tylko się uśmiechnął i odpowiedział: "Sam sobie odpowiedziałeś, ale ja tego nie powiedziałem" – pewnie zrobili analizę rynku i jakby nie było opłaca im się
