Zakup używanego auta – Mazda CX-5 (2012 – 2016)
Będąc całkowicie szczerym, czytałem to samo, ale o "Ravkach".
Mówiąc poważnie – pisać można różne rzeczy, ale jak jest/będzie naprawdę z tymi samochodami, to tego jeszcze nie wiadomo.
Wiadomo jednak na pewno, że Mazda rocznikami '97-08 splamiła swój honor i te samochody rdzewiały znacznie szybciej niż poprzedniki, nie porównując ich nawet do europejskiej konkurencji (chyba, że Opla i Forda). To samo było z pierwszą generacją RAV4, gdzie obecnie chyba nie istnieją egzemplarze z progami. W każdym razie kupując nowy samochód na pewno nie masz się czym przejmować, a utrata wartości Mazd jest wciąż najmniejsza na rynku.
Mówiąc poważnie – pisać można różne rzeczy, ale jak jest/będzie naprawdę z tymi samochodami, to tego jeszcze nie wiadomo.
Wiadomo jednak na pewno, że Mazda rocznikami '97-08 splamiła swój honor i te samochody rdzewiały znacznie szybciej niż poprzedniki, nie porównując ich nawet do europejskiej konkurencji (chyba, że Opla i Forda). To samo było z pierwszą generacją RAV4, gdzie obecnie chyba nie istnieją egzemplarze z progami. W każdym razie kupując nowy samochód na pewno nie masz się czym przejmować, a utrata wartości Mazd jest wciąż najmniejsza na rynku.
the right man in the wrong place...
Dzięki za odpowiedz. No nie gdzie indziej jak własnie tu wyczytałem, że mazdy rdzewieja a CX5 po jednym dniu bez lakieru juz się zaczęła pojawiać ruda.. Ktoś znów pisał, że oparł się i ma wgniecenie.. Dlatego pytam bo dziwią mnie takie słabe blachy i ich zabezpieczenie.
- Od: 6 lut 2013, 18:17
- Posty: 5
- Auto: VW Tiguan 2011
Mitsubishi ASX 2012
Przy obecnych procesach produkcji obojętne jaka marka będzie po zerwaniu lakieru i powłok ochronnych ruda jest natychmiast. A to co widziałeś lub słyszałeś to CX-5 po wypadku był. Gdzieś na początku tego tematu są zdjęcia.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Drodzy forumowicze, posiadacze Mazdy CX-5
powiedzcie mi proszę, czy Wy również spotkaliście się z podobna sytuacja przy zakupie bądź planowaniu zakupu samego nowego samochodu u dealerów Mazdy, mianowicie:
odwiedziliśmy z żoną jednego z dealerów Mazdy, ponieważ zdecydowaliśmy się na zakup CX-5
(2.0 SkyActive-G, 160KM, 6AT) w najbogatszej wersji SkyPASSION decydując się dodatkowo zapłacić za lakier metaliczny (2 500zł) oraz nawigacje Mazda Tom-Tom(2 000zł).
Całość została wyliczona na kwotę 141 900 zł.
Gdy doszliśmy w rozmowie do kwestii upustu, jakiś bonifikat, czegoś extra,w końcu kupujemy auto za ponad 140 000 zł, okazało się, że jedyny gratis na jaki możemy liczyć to dywaniki i wykładzina do bagażnika gratis. Niecałe 500 zł upustu! i ani grama więcej!
Jestem w ciężkim szoku.
Przymierzając się do wydania takiej gotówki obejrzeliśmy wiele SUV'ów i odwiedziliśmy wielu dealerów. W większość z nich była skłonna dać upust w granicach 5000 – 8000zł, a pan z Mitshubishi nawet 20% jako "zniżka dla grupy zawodowej". A Mazda? 480 zł.
Czy tylko my trafiliśmy tak pechowo, czy ktoś z Państwa również spotkał się z taka praktyka Mazdy?
Jak to wyglądało w Państwa przypadku? Może jesteście Państwo w stanie zarekomendować jakiegoś dobrego,rzetelnego i skłonnego do dialogu w negocjacjach dealera?
Bo nie wierze, ze razem z żoną jesteśmy zbyt mało asertywni bądź kiepscy w negocjacjach biznesowych.No way.
PS. abstrahując od powyższego, napisze jeszcze tylko, ze żaden ze sprzedawców-krawaciarzy Mazdy, nie zaprezentował tak niesamowicie efektownie i efektywnie możliwości samochodu swojego koncernu, jak zrobił to Pan z salonu Subaru podczas jazdy testowej. Gdyby tylko Subaru miało bardziej nowoczesny design, to kopnąłbym w 4 litery Mazde i kupił z miejsca właśnie Subaru.
powiedzcie mi proszę, czy Wy również spotkaliście się z podobna sytuacja przy zakupie bądź planowaniu zakupu samego nowego samochodu u dealerów Mazdy, mianowicie:
odwiedziliśmy z żoną jednego z dealerów Mazdy, ponieważ zdecydowaliśmy się na zakup CX-5
(2.0 SkyActive-G, 160KM, 6AT) w najbogatszej wersji SkyPASSION decydując się dodatkowo zapłacić za lakier metaliczny (2 500zł) oraz nawigacje Mazda Tom-Tom(2 000zł).
Całość została wyliczona na kwotę 141 900 zł.
Gdy doszliśmy w rozmowie do kwestii upustu, jakiś bonifikat, czegoś extra,w końcu kupujemy auto za ponad 140 000 zł, okazało się, że jedyny gratis na jaki możemy liczyć to dywaniki i wykładzina do bagażnika gratis. Niecałe 500 zł upustu! i ani grama więcej!
Jestem w ciężkim szoku.
Przymierzając się do wydania takiej gotówki obejrzeliśmy wiele SUV'ów i odwiedziliśmy wielu dealerów. W większość z nich była skłonna dać upust w granicach 5000 – 8000zł, a pan z Mitshubishi nawet 20% jako "zniżka dla grupy zawodowej". A Mazda? 480 zł.
Czy tylko my trafiliśmy tak pechowo, czy ktoś z Państwa również spotkał się z taka praktyka Mazdy?
Jak to wyglądało w Państwa przypadku? Może jesteście Państwo w stanie zarekomendować jakiegoś dobrego,rzetelnego i skłonnego do dialogu w negocjacjach dealera?
Bo nie wierze, ze razem z żoną jesteśmy zbyt mało asertywni bądź kiepscy w negocjacjach biznesowych.No way.
PS. abstrahując od powyższego, napisze jeszcze tylko, ze żaden ze sprzedawców-krawaciarzy Mazdy, nie zaprezentował tak niesamowicie efektownie i efektywnie możliwości samochodu swojego koncernu, jak zrobił to Pan z salonu Subaru podczas jazdy testowej. Gdyby tylko Subaru miało bardziej nowoczesny design, to kopnąłbym w 4 litery Mazde i kupił z miejsca właśnie Subaru.
-
Ketut
Chyba salon do
. Proponuje napisać maile do kilku salonów z zapytaniem o ofertę na CX-5.
Najlepiej również zaznaczyć czy i jaki przy kupnie full wersji dostanie pan rabat, czasem warto pojechać 500km do innego salonu i zaoszczędzić parę PLN. Adresy dilerów można znaleźć na stronie głównej Mazdy jak i w Googlu.
Pozdrawiam
Marian

Najlepiej również zaznaczyć czy i jaki przy kupnie full wersji dostanie pan rabat, czasem warto pojechać 500km do innego salonu i zaoszczędzić parę PLN. Adresy dilerów można znaleźć na stronie głównej Mazdy jak i w Googlu.
Pozdrawiam
Marian
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Dziękuje za odpowiedzi.
Dobrze wiedzieć, ze jedziemy na tym samym "wózku" chociaż to akurat w tej sytuacji jest bardzo smutne.
Ale cóż począć, heyslawek masz 100% racji, skoro dealer Mazdy ma świadomość, że takie auto długo u niego na parkingu nie postoi i znajdzie kupca szybciej niż później.
Uprzedzę, że nie oczekujemy szampana powitalnego, czy ptasiego mleczka od dealera, ale po obserwacji i pierwszych doświadczeniach z Mazda, teraz po zakupie CX-5 będę oczekiwał znacznie, znacznie więcej od nich.
Jeśli tylko ten samochód nie spełni moich oczekiwań, albo w późniejszym czasie sam serwis, to mając na uwadze podejście do Klienta i ich "olewczy" stosunek, już więcej nie wydam choćby 1 zł na ich produkty.
Po prostu kupie 2 szt Subaru albo dołożę więcej na wymarzonego Evoque'a
Dobrze wiedzieć, ze jedziemy na tym samym "wózku" chociaż to akurat w tej sytuacji jest bardzo smutne.
Ale cóż począć, heyslawek masz 100% racji, skoro dealer Mazdy ma świadomość, że takie auto długo u niego na parkingu nie postoi i znajdzie kupca szybciej niż później.
Uprzedzę, że nie oczekujemy szampana powitalnego, czy ptasiego mleczka od dealera, ale po obserwacji i pierwszych doświadczeniach z Mazda, teraz po zakupie CX-5 będę oczekiwał znacznie, znacznie więcej od nich.
Jeśli tylko ten samochód nie spełni moich oczekiwań, albo w późniejszym czasie sam serwis, to mając na uwadze podejście do Klienta i ich "olewczy" stosunek, już więcej nie wydam choćby 1 zł na ich produkty.
Po prostu kupie 2 szt Subaru albo dołożę więcej na wymarzonego Evoque'a
-
Ketut
Mimo wszystko trzeba przyznać że za wyposażenie w SKYPASSION a jest ono jakby nie patrzeć bardzo bogate płaci się na prawdę rozsądne pieniążki.
Porównywałem z innymi i w porównywalnej konfiguracji nie ma sobie równych
Owszem ktoś powie że 160KM to za mało. Wcześniej jeździłem mocniejszymi i jakoś mi to nie przeszkadza.
Ważniejsze jest dla mnie że to wolnossący benzyniak nie ma wspomagaczy typu turbina dwumasa dpf itd. Więc nie ma się co psuć
a łańcuch rozrządu należy wyregulować po 300 tys km.
I całkiem przyjemnie się tym jeździ.
Ale jak komuś brakuje momentu obrotowego i mocy to polecam inne marki gdzie w dieslach pękają głowice a super nowoczesne jednostki benzynowe potrzebują (jak mówi instrukcja ) około 0.5 L oleju na 1000 km
Mnie wystarcza te 160KM. .....i nie muszę wozić w zapasie głowicy i zgrzewki oleju

Dopisano 22 lut 2013, 00:50:
A ja Panowie leję do mojej CX5 V-power racing 100 oktan
różnica odczuwalna ,oczywiście na plus
Na pewno nie zaszkodzi
pzdr.
Dopisano 22 lut 2013, 01:21:
Mimo wszystko trzeba przyznać że za wyposażenie w SKYPASSION a jest ono jakby nie patrzeć bardzo bogate płaci się na prawdę rozsądne pieniążki.
Porównywałem z innymi i w porównywalnej konfiguracji nie ma sobie równych
Owszem ktoś powie że 160KM to za mało. Wcześniej jeździłem mocniejszymi i jakoś mi to nie przeszkadza.
Ważniejsze jest dla mnie że to wolnossący benzyniak nie ma wspomagaczy typu turbina dwumasa dpf itd. Więc nie ma się co psuć
a łańcuch rozrządu należy wyregulować po 300 tys km.
I całkiem przyjemnie się tym jeździ.
Ale jak komuś brakuje momentu obrotowego i mocy to polecam inne marki gdzie w dieslach pękają głowice a super nowoczesne jednostki benzynowe potrzebują (jak mówi instrukcja ) około 0.5 L oleju na 1000 km
Mnie wystarcza te 160KM. .....i nie muszę wozić w zapasie głowicy i zgrzewki oleju

Porównywałem z innymi i w porównywalnej konfiguracji nie ma sobie równych
Owszem ktoś powie że 160KM to za mało. Wcześniej jeździłem mocniejszymi i jakoś mi to nie przeszkadza.
Ważniejsze jest dla mnie że to wolnossący benzyniak nie ma wspomagaczy typu turbina dwumasa dpf itd. Więc nie ma się co psuć

I całkiem przyjemnie się tym jeździ.
Ale jak komuś brakuje momentu obrotowego i mocy to polecam inne marki gdzie w dieslach pękają głowice a super nowoczesne jednostki benzynowe potrzebują (jak mówi instrukcja ) około 0.5 L oleju na 1000 km
Mnie wystarcza te 160KM. .....i nie muszę wozić w zapasie głowicy i zgrzewki oleju



Dopisano 22 lut 2013, 00:50:
A ja Panowie leję do mojej CX5 V-power racing 100 oktan

różnica odczuwalna ,oczywiście na plus
Na pewno nie zaszkodzi

pzdr.
Dopisano 22 lut 2013, 01:21:
Mimo wszystko trzeba przyznać że za wyposażenie w SKYPASSION a jest ono jakby nie patrzeć bardzo bogate płaci się na prawdę rozsądne pieniążki.
Porównywałem z innymi i w porównywalnej konfiguracji nie ma sobie równych
Owszem ktoś powie że 160KM to za mało. Wcześniej jeździłem mocniejszymi i jakoś mi to nie przeszkadza.
Ważniejsze jest dla mnie że to wolnossący benzyniak nie ma wspomagaczy typu turbina dwumasa dpf itd. Więc nie ma się co psuć

I całkiem przyjemnie się tym jeździ.
Ale jak komuś brakuje momentu obrotowego i mocy to polecam inne marki gdzie w dieslach pękają głowice a super nowoczesne jednostki benzynowe potrzebują (jak mówi instrukcja ) około 0.5 L oleju na 1000 km
Mnie wystarcza te 160KM. .....i nie muszę wozić w zapasie głowicy i zgrzewki oleju



- Od: 3 lut 2013, 22:34
- Posty: 5
- Skąd: ŚWIDNICA
- Auto: Mazda CX-5 SKYPASSION 2.0 4x4 160KM M/T 2012– (KE)
Ja np około 45-50 użwyam 4 bieg, w zakresie 50-60 – 5 bieg , powyżej 6 . Oczywiście tylko do jazdy ze stałą prędkościa bez przyśpieszania, gdy przyśpieszam robię redukcje. CO do głośników sprawdź ustawienia fadera w radiu.
- Od: 15 wrz 2012, 23:46
- Posty: 103
- Skąd: Świnoujście
- Auto: Lexus IS 300H 2013
Mazda CX5 2012 2,0 SKYPASSION
piotrriv napisał(a):Wg. testu na TVN Turbo mają ten sam czas.
cBliższy oficjalnym danym dla automatu, czy manuala? A czy ktoś porównywał 2,0 165KM do 2,0 160KM? Testowałem ten pierwszy i w mojej ocenie zupełnie wystarczał, ale rozważam kupno wersji z tym drugim silnikiem (manual) i stąd moje pytanie
Witam,
zastanawiam się nad zakupem mazdy. Nurtuje mnie jedno pytanie: czy można na stałe wyłączyć i-stop? Wiem, że jest przycisk wyłączenia, ale czy on wyłącza i-stop jednorazowo czy na stałe? Wydaje mi się, że częste wyłączanie i włączanie silnika, podciągając w korkach, będzie miało widoczny wpływ na przyspieszone zużywanie się wielu podzespołów. Stąd sądzę, że lepiej wydać parę złotych na benzynę niż na naprawy.
zastanawiam się nad zakupem mazdy. Nurtuje mnie jedno pytanie: czy można na stałe wyłączyć i-stop? Wiem, że jest przycisk wyłączenia, ale czy on wyłącza i-stop jednorazowo czy na stałe? Wydaje mi się, że częste wyłączanie i włączanie silnika, podciągając w korkach, będzie miało widoczny wpływ na przyspieszone zużywanie się wielu podzespołów. Stąd sądzę, że lepiej wydać parę złotych na benzynę niż na naprawy.
- Od: 18 mar 2012, 20:06
- Posty: 41
- Auto: Mazda CX-5 2.5 AT SkyPassion 2019 Machine Gray
piotrriv napisał(a):Nasze Mazdy". W końcu się zebrałem....
Nic dodać, tylko

"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
dzięki za info o Twojej Maździe, jednak nie otrzymałem odpowiedzi na swoje pytanie: czy można na stałe wyłączyć i-stop? Wiem, że jest przycisk wyłączenia, ale czy on wyłącza i-stop jednorazowo czy na stałe? Wydaje mi się, że częste wyłączanie i włączanie silnika, podciągając w korkach, będzie miało widoczny wpływ na przyspieszone zużywanie się wielu podzespołów. Stąd sądzę, że lepiej wydać parę złotych na benzynę niż na naprawy.
- Od: 18 mar 2012, 20:06
- Posty: 41
- Auto: Mazda CX-5 2.5 AT SkyPassion 2019 Machine Gray
yaroo napisał(a):dzięki za info o Twojej Maździe, jednak nie otrzymałem odpowiedzi na swoje pytanie: czy można na stałe wyłączyć i-stop? Wiem, że jest przycisk wyłączenia, ale czy on wyłącza i-stop jednorazowo czy na stałe? Wydaje mi się, że częste wyłączanie i włączanie silnika, podciągając w korkach, będzie miało widoczny wpływ na przyspieszone zużywanie się wielu podzespołów. Stąd sądzę, że lepiej wydać parę złotych na benzynę niż na naprawy.
Rzeczywiście wyłącza się jednorazowo. Natomiast uważam, że skupiasz się nie na tym co trzeba. Niby jakie części mają się szybciej zużywać ? Rozrusznik jest specjalnie do tego skonstruowany a silnik zatrzymuję się w specjalnej pozycji by tylko lekko go rozrusznik poruszył.
Można odwrócić Twój problem i stwierdzić, że jak silnik pracuję to się bardziej zużywa
System i-Stop nie wykorzystuje rozrusznika tylko jakiś kompresor gdzie wykorzystywana jest energia sprężonego podczas pracy silnika gazu. Po drugie komputer sterujący podobno ma zaimplementowany jakiś zawiły algorytm, który analizuje stan naładowania akumulatora oraz technikę jazdy (częste/rzadkie, długie/krótkie postoje ) aby podjąć decyzję czy wyłączyć silnik czy nie w danej chwili.
Info od sprzedawcy podczas jazdy testowej M6 więc nie biorę odpowiedzialności za powyższe
System jest pewnie ten sam co w CX-5.
Info od sprzedawcy podczas jazdy testowej M6 więc nie biorę odpowiedzialności za powyższe
- Od: 12 lut 2013, 21:08
- Posty: 45
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GJ 2012 2.0 SKYACTIV-G
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości