Klub MazdaSpeed

Sokool · przez **Sokool** » 4 cze 2009, 12:24

jjmag napisał(a):i jazda nią to spalanie rzędu 14 litrów przy prędkości około 120km i jestem z tego zadowolony, i to dla mnie jest ekonomia jazdy,

No, fest ekonomia. To ile tym autem robisz rocznie? 50000? 100000?

brii · przez **brii** » 4 cze 2009, 12:34

Sokool napisał(a):No, fest ekonomia. To ile tym autem robisz rocznie? 50000? 100000?

Pewnie 100000

ale metrów

jjmag · przez **jjmag** » 4 cze 2009, 12:42

Sokool bez obrazy ale nie każdy patrzy na to w ten sposób i płacze że jego auto pali więcej niż 8 litrów beny i biegnie zakładać gaz, takie samochody jak ta toyota nie kupujesz jako codzienny dupowóz i nie liczyś się z kosztami jakie wynikają z wydatku na paliwo tu się na to nie patrzy jedni wydają grube tysiące na znaczki lub inne duperele których nigdy do niczego nie użyją ja wydaje na stare auta bo to jest moja pasja i zamiłowanie ile jeździ mazd w nadwoziu bg od holery i jeszcze trochę a takie toyoty czy fordy capri w całej polsce jest może 20 a z tego co się orientuję to i tyle nie ma,

http://moto.allegro.pl/item653824547_ot ... elica.html przykładowa aukcja jak są warte razem twoje mazdy tyle to pojedź kup i wtedy może docenisz wartość takiego auta i nie będziesz patrzył na spalanie

Sokool · przez **Sokool** » 4 cze 2009, 13:00

jjmag bez obrazy ale po jaką cholerę w takim razie wyjeżdżasz w temacie o ecodrivingu z jakimiś paliwożernymi krążownikami. Toż to jasne jak słońce, że jak ktoś sobie kupi samochód dla fun'u, z 5 litrowym silnikiem, to nie będzie się przejmować czy mu spali 15 czy 20 litrów na sto, tylko będzie za...pierniczać

Temat jest o tym jak jeździć aby nie przymulać a mimo to zmniejszyć spalanie. Bo przy duużych przebiegach głupi litr na 100 km to w skali roku już całkiem niezłe oszczędności.
Capisci?

Lukano · przez **Lukano** » 4 cze 2009, 13:35

jjmag nie czaje co to ma do obecnych samochodow i spalania.

i nikt nie płacze, że auto pali więcej niż 8

Ja jestem zadowolony, że pali mi tylko 11 litrów w trybie miejskim.
A gaz to inna sprawa i nie każdy to zrozumie, ale to nie w tym temacie

magicadm · przez **magicadm** » 4 cze 2009, 14:00

brii napisał(a):Nawet podczas ekonomicznej jazdy zdarza mi się momentami pojechać 160km/h.
Jeszcze raz napiszę – żółwiowata jazda nie jest wcale oszczędna!!

Dokładnie

Moim zdaniem musi być przede wszystkim przemyślana i maksymalnie płynna. Niekoniecznie wolna, trzeba sie np w mysl Sobiesława Zasady dopasować do ogólnych warunków drogowych – np jechać z prędkością dostosowaną do kolumny, a nie "za wszelką cenę" wyprzedzać. Sama jazda w tunelu areodynamicznym daje jakieś oszczędności

Ostatnio jechałem z człowiekiem, który wykonał manewr wyprzedzania "na trzeciego" bo mu sie auto przed nim nie podobało. Oczywiście twierdzi on, że prowadzi spokojnie...
Link do artykułu o prędkosci bezpiecznej i komentarze
http://www.technikajazdy.info/bezpieczenstwo/szybkosc-bezpieczna/

tekknoraver · przez **tekknoraver** » 4 cze 2009, 15:55

Co do V biegu przy 70... w instrukcji do BG 1.3 16v tak pisze że przy takiej prędkości wrzucenie tego biegu jest ekonomiczne.Obroty poniżej 2000 nie spadają,ale żeby sie dalej rozpędzić jest problem bo praktycznie nie jedzie,dlatego ja osobiście poza miastem do 90 rozpędzam się na trójce i przy 90 piątkę wrzucam z pominięciem czwartego biegu ;]

jjmag Taka celica była kiedyś w mojej mieścinie na sprzedaż ale była do dość sporego remontu,o dziwo silnik ładnie chodził ;] EOT

świeżak · przez **świeżak** » 5 cze 2009, 10:53

Każdy ma inną teorię na temat ekonomicznej jazdy, na prawdę. Jeśli ktoś chce wrzucać "5" przy 70km/h to niech wrzuca. Auto może nie będzie aż tak bardzo zamulać, ale też zbyt szybko się nim nie rozpędzisz:) Ja jak jeżdżę to nie trzymam się komuś na pupie, do skrzyżowań dojeżdżam sobie powoli, gdy widzę, że pali się już czerwone, bo po co do samego końca jechać na gazie i 5 metrów przed światłami hamować? Najważniejsze to poznać swój samochód i wiedzieć jakie obroty są dla silnika najlepsze przy danych prędkościach. Mi pali średnio 7,5l/100km i jestem zadowolony z tego. Staram się nie przekraczać 3,5tyś.obr. Hehe na trasie Katowice->Wrocław moja Mazda raz mi spaliła trochę ponad baku i się trochę przeraziłem, a to nie była ekonomiczna jazda.
Pozdrawiam!

tekknoraver · przez **tekknoraver** » 5 cze 2009, 12:00

świeżak napisał(a):Najważniejsze to poznać swój samochód i wiedzieć jakie obroty są dla silnika najlepsze przy danych prędkościach.

dokładnie jak piszesz

tylko tym od ekodrajwingu trzeba to powiedzieć,żeby skończyli z tym uogulnianiem ;]

magicadm · przez **magicadm** » 5 cze 2009, 19:06

tekknoraver napisał(a):świeżak napisał:
Najważniejsze to poznać swój samochód i wiedzieć jakie obroty są dla silnika najlepsze przy danych prędkościach.

dokładnie jak piszesz

Tylko, że nie każdy jest taki kumaty

I dla nich jest uogólnianie ekodrajwu

LANSSS · przez **LANSSS** » 5 cze 2009, 23:49

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Chciałem się wypowiedzieć w temacie ecodrivingu ponieważ sam też jestem ciotą. Od kiedy pamiętam oszczędność zawsze była moim priorytetem. Już jako młody chłopak mimo że mama mi nie pozwalała zamiast wydawać pieniądze na nowe ciuchy sam szyłem sobie sukienki a dla oszczędności kąpaliśmy się z tatą w jednej wannie. Na początku mi to nie odpowiadało ale jakoś gdy już przyzwyczaiłem się do bolesnych obtarć w okolicach odbytu oszczędzanie zaczęło sprawiać mi przyjemność. Teraz gdy już jestem dorosły i mam własne jędrne piersi oraz mimo wszystko wątłe dłonie o gąbczastym uścisku chciałbym posiąść tajniki oszczędnej jazdy. W końcu jazda to dla nas ciot nic innego jak przemieszczanie się z punktu A do punktu B. Czekam na wskazówki od mistrzów tej jakże pasjonującej dziedziny motoryzacyjnego życia. Pierwszy który mi doradzi ma u mnie gratis mycie pleckuf z bonusem.... hehehe...

EKONOMIA überalles
Pozdrowionka

Mev · przez **Mev** » 6 cze 2009, 00:39

brii · przez **brii** » 6 cze 2009, 09:14

magicadm · przez **magicadm** » 6 cze 2009, 10:07

LANSSS napisał(a):(..)
Chciałem się wypowiedzieć w temacie ecodrivingu ponieważ sam też jestem ciotą.(...)
EKONOMIA überalles
(..)

LANSSS napisał(a):ja jestem księgowym państwa Kulczyków a w czasie wolnym dorabiam sobie jako treser chomików syryjskich

....i właśnie wracasz ze Zlotu Głupków Wioskowych???

PS
A kawę pijesz tylko ze Starbucksa?

ravo · przez **ravo** » 6 cze 2009, 10:11

jjmag · przez **jjmag** » 6 cze 2009, 11:27

Lanss proponuję zakup wozu ala flinston to przynajmniej uda sobie wyrobisz, i zapomniesz o swych wątłych dłoniach

a jak wyrobisz uda to i pośladki będzie ci łatwiej zacisnąć

tekknoraver · przez **tekknoraver** » 6 cze 2009, 15:51

magicadm napisał(a):
tekknoraver napisał(a):świeżak napisał:
Najważniejsze to poznać swój samochód i wiedzieć jakie obroty są dla silnika najlepsze przy danych prędkościach.

dokładnie jak piszesz

Tylko, że nie każdy jest taki kumaty
I dla nich jest uogólnianie ekodrajwu

Ale kiedyś to przecie było tak że "zajżyj do książki z danymi i zobacz przy jakich obrotach masz najwyższy moment obr. i zaraz przed nim zmieniaj bieg na wyższy...Jak nie masz obrotomierze to jedź tak aby silnik się nie męczył,nie zamulał."
Ja np w taki sposób się nauczyłem.Tylko ostatnio taka moda wyskoczyła na to uogulnianie...Może to firmy samochodowe się tak uwzieły żeby czerpać zyski większe z serwisu?
Przyjeżdża pan autem marki X do serwisu...
Panie,coś mi się tłucze przy silniku,a nowe auto ledwo 20 tyś zrobiłem...
Mechanik-No cóż ale tego nie obejmuje gwarancja ponieważ sam pan to zepsuł jeźdżąc na zbytr niskich obrotach

magicadm · przez **magicadm** » 6 cze 2009, 18:34

tekknoraver
Zgadzam się z Tobą.
Ale teraz mamy czasy, gdzie Policja musi sprawdzać czy masz zimą płyn w zbiorniku spryskiwacza, a pytania o prawidłową obsługę samochodu na egzaminie na prawko budzą sprzeciw.

Podsumowując – albo instrukcje obsługi stały się zbyt skomplikowane, albo aktualni kierowcy ogłupieli i nie radzą sobie z ich przyswajaniem.
Efekt jest taki, że: "Pani domu", "Przyjaciółka" i "Playboy" z "Faktem" i "Motorem" mają pole do popisu

tekknoraver · przez **tekknoraver** » 6 cze 2009, 21:00

magicadm napisał(a):albo aktualni kierowcy ogłupieli i nie radzą sobie z ich przyswajaniem.

Myślę że bardziej to,bo wiesz jak to ludzie...kupił nowy samochód to już nie trzeba zaglądać pod maskę

A instrukcja też obca ,bo wszystkim serwis się zajmie...

magicadm napisał(a):"Motorem"

Sam to czasem kupuję jak jakiś ciekawy test ;] i przeważnie się wnerwiam po przeczytaniu

Ostatnio mieli Mazde 6 najnowszą wraz z 4 innymi i Mazda dostała minus za słabe właściwości jezdne "bo wspomaganie raz działało raz nie"

atommy78 · przez **atommy78** » 8 cze 2009, 12:13

Mnie udało się uzyskać 4,6 l na dystansie 80 km. Po prostu była marna pogoda i nie było warunków do wyprzedzania, więc jechałem 80 – 100 km/h na 5 – 6 biegu i tempomacie. Obroty w okolicach 2.000. Czasami okoliczności wspomagają ekojazdę:)

Klub MazdaSpeed

Ecodriving

Kto przegląda forum

Moderator