Spłonęło Ferrari – znany dziennikarz motoryzacyjny walczy o życie
Mev napisał(a):Nie wierzę, po prostu nie wierzę w to co niektórzy z Was tu napisali... W głowie mi się nie mieści jak można być tak ograniczonym...
Zgadzam się w 1000% z Grzybem i Nemim...
Mev – Jeżdzenie bez prawa jazdy też powinno zaliczyć się do grona ludzi "ograniczonych"
Nie raz sami napewno mówiliście że pewne ograniczenia są bez sensu postawione bo droga równa, prosta, a ograniczenie 50km/h.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Misiek-Bełchatów napisał(a):Nie raz sami napewno mówiliście że pewne ograniczenia są bez sensu postawione bo droga równa, prosta, a ograniczenie 50km/h.
a co to ma do rzeczy w tym konkretnym przypadku?
W momencie kiedy kierowca doskonale wiedział o uskoku?
Nie mieszaj proszę różnych rzeczy ...
W telewizji Policjant się wypowiadał że główną przyczyną tego wypadku była nadmierna prędkość i "ZŁY STAN DROGI" w tym miejscu, ludzie się wypowiadali że było tam już kilka wypadków i nikt nic nie robił z tą drogą.
A Ty oczywiście doskonale wiesz że on wiedział o uskoku, może wiedział, a może nie wiedział ...
Grzyby napisał(a):W momencie kiedy kierowca doskonale wiedział o uskoku?
A Ty oczywiście doskonale wiesz że on wiedział o uskoku, może wiedział, a może nie wiedział ...
Ostatnio edytowano 28 lut 2008, 18:42 przez Misiek-Bełchatów, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Misiek-Bełchatów napisał(a):Nie raz sami napewno mówiliście że pewne ograniczenia są bez sensu postawione bo droga równa, prosta, a ograniczenie 50km/h.
Zgodzę się z Tobą, ale w tym przypadku wina na 99% leży po stronie kierowcy, no nie ma siły, żeby przy 80 czy 100km/h z ferrari nie pozostało w sumie nic...
I mówienie, że to wina drogi, itp. g.... prawda, nikt mu nie kazał tak szybko tędy jechać, wydawało mi się, że jest świadomy zagrożeń na drodze i jestem pewny, że 100km/h to on nie jechał...
Gdyby gościu Calibrą/Golfem/Mazdą, itp. miał w tym miejscu wypadek przy "znacznej" prędkości to byście na nim psy wieszali, że idiota, debil, i powinien iść na ścięcie za zabicie pasażera, bo tak szybko po mieście się nie jeździ. A, że to ktoś znany, lubiany i związany z motoryzacją to się czepiacie wszystkiego innego tylko nie kierowcy...
To jest tylko moja opinia, ale będę jej bronił bo według mnie jest słuszna...
f*ck
siegu napisał(a):np:
Ale ja tu nigdzie nie napisałem że tak jest w większości przypadków. Proszę czytać ze zrozumieniem!
W pierwszym cytowanym fragmencie mówię o konkretnym przypadku. A w drugim, że w Polsce są postawione znaki ograniczenia prędkości bez sensu. Tylko tyle. Ktoś tu dokonuje nadinterpretacji.
Ostatnio edytowano 28 lut 2008, 18:49 przez mpwt, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam!
Marcin jid:mpwt@marchewka.waw.pl
Mazda 323GTX '90 Ford Escort CL '97
Marcin jid:mpwt@marchewka.waw.pl
Mazda 323GTX '90 Ford Escort CL '97
- Od: 17 sty 2006, 23:01
- Posty: 79
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 GTX
Mev napisał(a):A, że to ktoś znany, lubiany i związany z motoryzacją to się czepiacie wszystkiego innego tylko nie kierowcy...
O nie wszyscy
Misiek-Bełchatów napisał(a):A Ty oczywiście doskonale wiesz że on wiedział o uskoku, może wiedział, a może nie wiedział ...
może do szkoły na naukę dokładnego czytania?
Pisałem już (w TYM temacie) że słuchałem zawsze ich (Ziętarskich) audycji w Antyradiu w których kilkakrotnie wspominali o TYM miejscu (i przestrzegali).
Tak więc – WIEM DOSKONALE ŻE WIEDZIAŁ.
Twoja ironia jest śmieszna skoro nie czytasz wszystkiego ....
Misiek-Bełchatów napisał(a):W telewizji Policjant się wypowiadał że główną przyczyną tego wypadku była nadmierna prędkość i "ZŁY STAN DROGI"
I dobrze powiedział, bo w zasadzie wypadkowa tych dwóch czynników – gdyby nie nadmierna szybkość to zły stan drogi nie spowodowałby tragedii.
mpwt napisał(a):Ktoś tu dokonuje nadinterpretacji.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Grzyby napisał(a):Misiek-Bełchatów napisał:
W telewizji Policjant się wypowiadał że główną przyczyną tego wypadku była nadmierna prędkość i "ZŁY STAN DROGI"
I dobrze powiedział, bo w zasadzie wypadkowa tych dwóch czynników – gdyby nie nadmierna szybkość to zły stan drogi nie spowodowałby tragedii.
Bo by do tego słupa nie doleciał
Mev napisał(a):siegu napisał:
O nie wszyscy
Przecież nigdzie nie napisałem, że wszyscy Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, ale pisałem to do "innej" grupy docelowej.

Grzyby napisał(a):może do szkoły na naukę dokładnego czytania?
Ok może to pominałem ... i oszczędź sobie te głupie teksciki.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Misiek-Bełchatów napisał(a):oszczędź sobie te głupie teksciki
oki
tylko czytaj dokładniej zanim napiszesz coś podobnego jak wcześniej
Misiek-Bełchatów napisał(a):może to pominałem
czyżbyś dalej nie miał pewności? Pisałem o tym 3 razy ...
Grzyby napisał(a):czyżbyś dalej nie miał pewności? Pisałem o tym 3 razy ...
jak dla mnie możesz to napisać jeszcze 3 razy, nie doczytałem i tyle ...
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje 
- Od: 26 wrz 2005, 18:55
- Posty: 1100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i
Misiek-Bełchatów napisał(a):jak dla mnie możesz to napisać jeszcze 3 razy
jeśli to pozwoli Ci zauważyć ten tekst to służę pomocą
A napisałem tak bo w poprzednim poście napisałeś "może nie doczytałem"
mam wrażenie że się spieracie o nie mam pojęcia co,
niektórzy na siłę szukają winnego bo ofiary wypadku były znane i to niemożliwe żeby ładny wygadany prezener z TV i kolorowego czasopisma z głupoty zabił kolegę i prawie siebie też,
gościa szkoda jak każdej ofiary ale to tylko człowiek z krwii i kości jak każdy, można go podziwiać za to że kocha sport moto, miał tyle energii i zaparcia żeby się wybić ale przez to nie stał się niezniszczalny
kwestia tej przepisowości, np jak przekroczysz o 5 km/h żeby jechać na innym biegu i zaoszczędzić paliwko
to jest to już wykroczenie ale jest przez ogół pomijane, tylko potem zaczyna się często o 10, o 15 , o 40 km/h do mandatu / rowu / zgonu – takie wredne życie i nawyki niedoskonałego gatunku ludzkiego
np. u mnie po osiedlu tylko L-ki jeżdżą przepisowo,
ja w zeszłym sezonie jeździłem często rowerem i je wyprzedzałem, bo najwygodniej mi się jeździło 50-60 km/h, a w niektórych miejscach po mieście nawet 40 było zadużo dla roweru bo były takie dziwne muldy że się nie dało a autkiem spokojnie 50 się dało bezproblemowo jechać
szkoda ich i tyle, kierowca sam się skrzywdził, kumpla zabił, a uszkodzona droga "pomogła" w wypadku,
a gdyby te 200 jechali na pustym lotnisku i by się okazało że się zabili bo cudowna niezniszczalna super fura zawiodła ?
a na zlocie mazdy kto wyjechał z pasa i wpadł w pole ? jakby zaliczył dacha i zginął ?– źle zaorane pole ?
tyle jest pytań i przyczyn co wypadków
niektórzy na siłę szukają winnego bo ofiary wypadku były znane i to niemożliwe żeby ładny wygadany prezener z TV i kolorowego czasopisma z głupoty zabił kolegę i prawie siebie też,
gościa szkoda jak każdej ofiary ale to tylko człowiek z krwii i kości jak każdy, można go podziwiać za to że kocha sport moto, miał tyle energii i zaparcia żeby się wybić ale przez to nie stał się niezniszczalny
Bartg napisał(a):Tak to wyglada niestety czesto, ze jadac przepisowo czlowiek jest wyprzedzany przez wszystko lacznie z autobusami.
kwestia tej przepisowości, np jak przekroczysz o 5 km/h żeby jechać na innym biegu i zaoszczędzić paliwko
to jest to już wykroczenie ale jest przez ogół pomijane, tylko potem zaczyna się często o 10, o 15 , o 40 km/h do mandatu / rowu / zgonu – takie wredne życie i nawyki niedoskonałego gatunku ludzkiego
np. u mnie po osiedlu tylko L-ki jeżdżą przepisowo,
ja w zeszłym sezonie jeździłem często rowerem i je wyprzedzałem, bo najwygodniej mi się jeździło 50-60 km/h, a w niektórych miejscach po mieście nawet 40 było zadużo dla roweru bo były takie dziwne muldy że się nie dało a autkiem spokojnie 50 się dało bezproblemowo jechać
szkoda ich i tyle, kierowca sam się skrzywdził, kumpla zabił, a uszkodzona droga "pomogła" w wypadku,
a gdyby te 200 jechali na pustym lotnisku i by się okazało że się zabili bo cudowna niezniszczalna super fura zawiodła ?
a na zlocie mazdy kto wyjechał z pasa i wpadł w pole ? jakby zaliczył dacha i zginął ?– źle zaorane pole ?
tyle jest pytań i przyczyn co wypadków
Moje zdanie jest takie, ze na takiej drodze mozna nagiac przepis i jechac 80-90, bo czesto znaki sa troche przesadzone. Ale nie 200!
Jesli ekspertyza powie ze jechali 70km/h to zgodze sie z teza, ze zawinila droga. 4-krotne przekroczenie predkosci to jest chore! A i nie wiadomo czy jechali 200, rownie dobrze ludzie mogli zaniżyc szacując predkosc. To nie A6 ze juz przy 200 sie dusi.
Jesli ekspertyza powie ze jechali 70km/h to zgodze sie z teza, ze zawinila droga. 4-krotne przekroczenie predkosci to jest chore! A i nie wiadomo czy jechali 200, rownie dobrze ludzie mogli zaniżyc szacując predkosc. To nie A6 ze juz przy 200 sie dusi.

- Od: 28 sie 2007, 22:34
- Posty: 271
- Skąd: Łapy
- Auto: 323f 96' :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości