Otóż to. Wiemy więcej, ale to zbyt mało na ferowanie opinii czy prognoz sprzedaży bez dodatkowych testów.
Mateusz L napisał(a):Nie bordową czasem?
Tak, stała chwilę pod SiMR'em, musiałem uregulować warunki

W ogóle musimy iść na piwo, w dalszym ciągu mam dla Ciebie propozycję dorobienia pisaniem. Ale to na PW.
tery napisał(a):Parametry i osiągi są...nijakie, słabiutkie, mdłe, rozczarowujące...a w porównaniu z konkurencją (np. Citroen C-crosser, Audi Q5, Toyota RAV )żenujące.
Tery, wydawało mi się, że przez chwilę porzuciłeś tryb przekonywania samego siebie o wyborze Hondy, ale obawiam się, że jednak nie. Słowa, których wyżej używasz, przeczą jakiemukolwiek obiektywizmowi. Przepraszam, czy Mazda ma 15 sekund do "setki" i trudności z osiągnięciem 160 km/h? Nie, więc przestań wymyślać i płodzić te wyrzuty. Najpierw piszesz, że DISI pochłania cysternę paliwa, a teraz że zaakceptowałbyś 9-10 l ropy. Jeśli zresztą utożsamiasz filozofię Zoom-Zoom z osiągami, to niestety jej kompletnie nie rozumiesz. Mazdy nie mają szybko jeździć, tylko być zwinne na drodze, dobrze skręcać i hamować i przy okazji świetnie wyglądać. Obok Hondy to jedyna japońska marka, której się to udaje na miarę czołowych producentów europejskich.
Jesteśmy na forum i każdy ma prawo do wygłaszania swojej opinii, apeluję jednak o jakiś rozsądek i dobór słownictwa. Ostatni raz, przy okazji pokuszę się o zestawienie CX-7 z konkurencją. Najpierw jednak przypomnę, że ten samochód to
crossover, a nie SUV. Jest zresztą jeden taki, który również nie ma zbyt mocnego diesla, ale że w "papiery" spojrzałem dopiero po jazdach testowych, to byłem pozytywnie zaskoczony jego osiągami. To Land Rover Freelander TD4.e, który ma 11,7 s do "setki", a naprawdę fajnie się zbiera i ani razu nie odczułem braku kucyków =>
http://moto.pl/MotoPL/1,99262,7204586,L ... _test.html W Stanach konkurencja dla CX'a to Murano, Journey, Ford Edge, Santa Fe. Oto porównanie z mniej lub bardziej pasującą konkurencją dostępną w Polsce, które rozwiewa wszelkie wątpliwości:
Toyota RAV4 2.2 D-Cat 180
Cena od: 143 400 zł
Moc przy: 177 KM przy 3600 obr./min
Moment przy: 400 Nm przy 2000-2600 obr./min
Masa: 1595 kg
Bagażnik: 586 l
Długość: 440 cm
Rozstaw osi: 256 cm
0-100: 9,3 s
V max: 200 km/h
BMW X3 xDRIVE 2.0d
Cena od: 158 800 zł
Moc przy: 177 KM przy 4000 obr./min
Moment przy: 350 Nm przy 1750 obr./min
Masa: 1740 kg
Bagażnik: 480 l
Długość: 457 cm
Rozstaw osi: 280 cm
0-100: 8,9 s
V max: 206 km/h
VW Tiguan Track & Field 2.0 TDI
Cena od: 116 690 zł
Moc przy: 170 KM przy 4400 obr./min
Moment przy: 350 Nm przy 1750-2500 obr./min
Masa: 1606 kg
Bagażnik: 470 l
Długość: 443 cm
Rozstaw osi: 260,4 cm
0-100: 8,9 s
V max: 201 km/h
Volvo XC60 2.4d
Cena od: 137 000 zł
Moc przy: 175 KM przy 3000 obr./min
Moment przy: 350 Nm przy 1500-2750 obr./min
Masa: 1825 kg
Bagażnik: 495 l
Długość: 463 cm
Rozstaw osi: 277,4 cm
0-100: 9,8 s
V max: 205 km/h
Citroen C-Crosser 2.2 HDI
Cena od: 141 500 zł
Moc przy: 160 KM przy 4000 obr./min
Moment przy: 400 Nm przy 2000 obr./min
Masa: 1750 kg
Bagażnik: 184 l (7 foteli)
Długość: 465 cm
Rozstaw osi: 267 cm
0-100: 9,9 s
V max: 200 km/h
Audi Q5 2.0 TDI
Cena od: 152 400 zł
Moc przy: 170 KM przy 4200 obr./min
Moment przy: 350 Nm przy 1750-2500 obr./min
Masa: 1745 kg
Bagażnik: 540 l
Długość: 463 cm
Rozstaw osi: 281 cm
0-100: 9,9 s
V max: 204 km/h
Honda CR-V 2.2 i-CDTi
Cena od: 119 400 zł
Moc przy: 140 KM przy 4000 obr./min
Moment przy: 340 Nm przy 2000 obr./min
Masa: 1564 kg
Bagażnik: 524 l
Długość: 453 cm
Rozstaw osi: 263 cm
0-100: 10,3 s
V max: 187 km/h
Mazda CX-7 2.2 MZR-CD
Cena od: 132 900 zł
Moc przy: 173 KM przy 3500 obr./min
Moment przy: 400 Nm przy 2000 obr./min
Masa: 1800 kg
Bagażnik: 455 l
Długość: 470 cm
Rozstaw osi: 275 cm
0-100: 11,3 s
V max: 200 km/h
(ceny bez promocji, które obowiązują np. na Cytrynę i w podstawowym wypasie)
Co do Audi, najtańsze kosztuje 153 tysiące i dziwię się, czemu jeszcze go nie zamówiłeś. Nie jest aż takie biedne w serii. I jeszcze jedno – jeśli piszesz o "wspaniałych" silnikach konkurencji, zerknij na ich wykresy. Jak widać, nie braknie diesli osiągających 400 niutków przy 2000 obr./min. Tutaj dla przykładu 177-konny diesel Toyoty (nie jest moją złą wolą, że z hamowni, ale taki akurat znalazłem w Google). Jak biegnie moment?
I jeszcze Honda. Proszę popatrzeć, gdzie seryjna jednostka osiąga 250 Nm (za 1500 obr.min), dla porównania w Maździe przed:
Czy CX-7 z dieslem będzie się dobrze sprzedawać? Tak! Zważywszy, że spełnia normę Euro 5, co w niektórych krajach jest wynagradzane, świetnie wygląda i się prowadzi, w cywilizowanej Europie nie ma zbyt wielu dziur, zużywa mało ropy i ma spory moment przydatny na trasie, a w Polsce będzie wersja z kratką, to Mazda zwiększy sprzedaż tego modelu spokojnie o 100%.
Nie bronię Mazdy mimo sympatii do marki, choćby z powodów zawodowych. Bronię tylko obiektywizmu i mieszania Forumowiczom w głowach. CX-7 wewnątrz jest przeciętnie przestronna (kabina RAV4 wypada lepiej), bagażnik ma średniej wielkości, choć nie najmniejszy, a o ile wykonanie i jakość materiałów (trwałość) są z górnej półki, o tyle ich efektowność i ilość pseudoaluminiowych wstawek – z dolnej. Są twarde i gdy minie pierwsza chwila zauroczenia wnętrzem CX'a, budzą wizualnie mieszane uczucia. Mam nadzieję, że po lifcie jest lepiej. Zawieszenie nie pracuje zbyt cicho, podobnie i kabina jest przeciętnie wyciszona. Jeśli jednak miałbym podsumować CX'a w jednym zdaniu, to po prostu samochód sportowy uwięziony w ciele SUV'a i świetnie wychodzi mu to aktorstwo. A jeśli ktoś narzeka na apetyt wersji 2.3, to chyba z żalu, że go nie stać na utrzymanie. I o tych bredniach pisałem wcześniej.
Nie bronię też diesla Mazdy, ale jeździłem "szóstką" z tym silnikiem i wieloma innymi porównywalnymi autami. To, co mnie dodatkowo przekonuje, to świetna kultura pracy (podobnie jak w Hondzie i daleko do niej TDI nawet z CR) oraz niezawodność potwierdzona doświadczeniami z rodziną poprzednich MZR-CD. Wyniki przyspieszenia i krzywa momentu to jeszcze nie powód, żeby pisać, że "Mazda dała d... z tym dieslem" i w ogóle wieszczyć koniec świata, co niektórzy tutaj próbują robić. Warto poświęcić chwilę na analizę faktów, choćby tych przytoczonych wyżej przeze mnie. Z mojej strony EOT, czekam na pierwszą jazdę.