Zakup nowego auta – Mazda3 BM (2014 – obecnie)

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Rogal 78 » 21 sty 2014, 01:34

Gdy w czasie jazdy próbnej parę razy w czasie redukcji z biegu czwartego na trzeci wskoczyła mi jedynka, zrzuciłem to na karb swojej nieuwagi i przyzwyczajenia do wysłużonej, zacinającej się i już nieco topornej skrzyni biegów w kilkunastoletnim Oplu Vectra, którym obecnie jeżdżę, zwłaszcza że mojemu bratu, który wybrał się ze mną na jazdę próbną i też przejechał się nową Mazdą, nie zdarzyło się to. A teraz czytam, że inni maja podobne problemy. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że to rzeczywiście kwestia dotarcia...

automatic napisał(a):
Miał ktoś dylemat Mazda3 vs Golf VII ? Jeśli tak co przeważyło za mazdą poza beznadziejnym wyglądem golfa <glupek2> ?


Ja miałem dokładnie ten dylemat i to od października 2012 r. Wcześniej odrzuciłem Astrę GTC i Mazdę 6 (któż nie zachwycał się fotkami Mazdy Takeri <serduszka> ). Szóstka okazała się za duża jak na moje potrzeby, zresztą miałbym problemy z wjazdem na swoje miejsce parkingowe w garażu podziemnym. Jednocześnie wiedziałem, że z zakupem nowego auta będę musiał czekać do wiosny 2014 r., ze względu na czas potrzebny na zebranie funduszy. W międzyczasie, tj. jesienią 2012 r. na rynku ukazał się VW Golf VII i pojawiła się koncepcja zakupu tego modelu oraz pierwsze wizualizacje nowej Mazdy 3. Tak więc na placu boju pozostały te dwa ostatnie samochody, a ja miałem naprawdę sporo czasu na podjęcie decyzji. Czytałem wszystkie publikowane artykuły na temat VW Golfa VII i oglądałem testy w TV oraz w necie, kilka razy odwiedziłem salon VW. Jednocześnie od początku 2013 r. śledziłem wszystkie publikowane wiadomości, zdjęcia szpiegowskie i wizualizacje dotyczące nowej "trójki" zarówno na stronach polskich, jak i zagranicznych.
Byłem gotów dać Volkswagenowi kredyt zaufania i uwierzyć, że podstawowy problem z silnikami 1.4 TSI, tj. wady łańcucha rozrządu i jego napinacza został wyeliminowany przez zastąpienie go paskiem jakiejś nowej generacji. Do tego turbina w nowych TSI ma podobno swój własny, oddzielny od silnika system obiegu oleju, przez co ma być mniej narażona na uszkodzenia spowodowane pracą tego urządzenia po wyłączeniu silnika (informacja nie sprawdzona, otrzymana ustnie od pracownika salonu VW). Do tego wnętrze, zwłaszcza kokpit nowego Golfa jest naprawdę solidne i może się podobać. Jednak zewnętrzny design tego auta, wykazujący nawiązania stylistyczne do kartonowego pudełka po butach, zdecydowanie mnie nie przekonywał.
Ze względu na to, że na razie wożę przede wszystkim swoje własne "cztery litery", tak naprawdę nie potrzebuję auta z tylną parą drzwi. W połowie ubiegłego roku pojawiła się więc koncepcja nieznacznego uatrakcyjnienia nudnej sylwetki Golfa poprzez wybór wersji trzydrzwiowej w kolorze biały metallic, ze szklanym ciemnym dachem i felgami 18 calowymi. Jesienią w polskim konfiguratorze Golfa pojawiły się tylne światła LED (w jednym z pakietów) oraz na bardzo krótko pakiet stylistyczny R-line. Ten zestaw to już byłoby coś, mimo iż VW każe sobie za te dodatki naprawdę słono płacić.
Jednak nawet tak skonfigurowany Golf to nadal nie było w 100% to czego szukałem (zaś np. o nowym Audi nie miałem nawet co myśleć). Jednocześnie jesienią było już po premierze nowej Mazdy 3, było coraz więcej fotek w sieci, wreszcie auta pojawiły się w salonach. Stylistycznie nowa "trójka" też nie odpowiadała idealnie moim oczekiwaniom, jednak wśród modeli znajdujących się w moim zasięgu finansowym nie było nic godniejszego uwagi.
Przeanalizowałem kwestię wyboru auta od strony finansowej. Według moich obliczeń za Golfa Highline z wyposażeniem porównywalnym z wersją SkyPassion w nowej BM (która jak wiadomo kosztowała w ubiegłym roku 92 tys.) VW wołał 108-110 tys. (u mnie zamiast tylnej pary drzwi byłby szklany dach). Sprzedawca dawał w salonie 7 % rabatu. Jednak takie pieniądze za kompakta, nawet po uwzględnieniu rabatu to zdecydowanie przesada <nie> Byłem gotów wydać na auto ok. 90 tys., lecz w VW otrzymałbym za tę kwotę o wiele mniej.
Finansowo wygrała więc Mazda.
Do tego doszła konieczność wyboru między dwiema całkiem odmiennymi koncepcjami budowy silnika, których tu chyba nie trzeba opisywać.
Kwestii praktyczności w codziennym użytkowaniu (tylne drzwi, przestronność itp.) szczerze mówiąc nie brałem pod uwagę.
Mazda przekonała mnie do siebie w czasie jazdy próbnej, niewielkie problemy ze zmianą biegów zrzuciłem – jak już wcześniej napisałem – na karb swojej nieuwagi.
Jeśli chodzi zaś o stylistykę, to za opis niech posłużą te dwie przykładowe fotki, przedstawiające opisywane auta takie, jakimi są w rzeczywistości, bez photoshopa, zbędnych upiększeń itp.
Załączniki
golf_7.JPG
Mazda 3.JPG
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2013, 19:37
Posty: 47
Skąd: Międzyzdroje/Gorzów Wlkp.
Auto: Mazda3 BM 2.0 165 KM Skypassion 2014 r.

Postprzez Motoryzantka » 21 sty 2014, 11:20

automatic napisał(a):Miał ktoś dylemat Mazda3 vs Golf VII ? Jeśli tak co przeważyło za mazdą poza beznadziejnym wyglądem golfa <glupek2> ?



Ja również miałam taki sam dylemat, jednak przeważyło to, co było już wielokrotnie poruszane na forum czyli awaryjne silniki TSI.
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2013, 11:31
Posty: 60 (3/1)
Auto: Mazda 3 BM 165 KM Hatchback Sky Energy odbiór marzec/kwiecień 2014

Postprzez Minor » 21 sty 2014, 22:20

automatic napisał(a):Miał ktoś dylemat Mazda3 vs Golf VII ? Jeśli tak co przeważyło za mazdą poza beznadziejnym wyglądem golfa <glupek2> ?


Miałem podobnie, ostatecznie przeważył na korzyść M3 silnik (większa trwałość w stosunku do wysilonych 1.2 i 1.4 TSI). W tej chwili mam 1500 km i średnie spalanie w mieście 6,9 przy wyłączonym start – stop i bez szczególnego "podporządkowywania się" regułom ecodrivingu. Pod tym względem 1.4 TSI nie da Ci tego samego. M3 wypada też korzystniej cenowo. Golf jest trochę lepiej wyciszony (ma lepiej wyciszone koła) i jest bardzo dobrze wykonany. Rozumiem Twoje dylematy, ja ostatecznie wybrałem spodziewaną większą bezawaryjność i właściwości silnika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2010, 22:19
Posty: 80 (0/2)

Postprzez child » 21 sty 2014, 23:02

Minor napisał(a):
automatic napisał(a):Miał ktoś dylemat Mazda3 vs Golf VII ? Jeśli tak co przeważyło za mazdą poza beznadziejnym wyglądem golfa <glupek2> ?


Miałem podobnie, ostatecznie przeważył na korzyść M3 silnik (większa trwałość w stosunku do wysilonych 1.2 i 1.4 TSI). W tej chwili mam 1500 km i średnie spalanie w mieście 6,9 przy wyłączonym start – stop i bez szczególnego "podporządkowywania się" regułom ecodrivingu.


Na komputrze czy na stacji? Bo ja teraz na komputerze mam 7.4 przy jeździe mieszanej, a mam wrażenie, że nie piłuję go za bardzo :)

Pod tym względem 1.4 TSI nie da Ci tego samego. M3 wypada też korzystniej cenowo. Golf jest trochę lepiej wyciszony (ma lepiej wyciszone koła) i jest bardzo dobrze wykonany. Rozumiem Twoje dylematy, ja ostatecznie wybrałem spodziewaną większą bezawaryjność i właściwości silnika


Nie siedziałem w Golfie (nie zniżyłbym się do tego :P ), ale w porównaniu z BK, gdzie przy przejeżdżaniu np. przez kałuże słychać było paskudny, plastikowy dźwięk (na początku myślałem, że mi się coś łamie w nadkolu) to BM jest całkiem spoko wyciszona przy kołach. Powiedziałbym, że hałas przedostaje się raczej przy uszczelkach (oczywiście przy dużych prędkościach).
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez KMBak » 21 sty 2014, 23:13

Znajoma ma 1.2 TSI w Skodzie Roomster i spalanie w mieście oraz trasie jak w moim 1.6 w prównywalnych warunkach. Zadne halo... Moc też identyczna...
>> Facebook: Konrad >> Forum: Moja obecna Mazda 6 >> Forum: Moja była Mazda 3 Obrazek
Blue inside & red outside!
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 12 lis 2011, 14:36
Posty: 3820 (129/80)
Skąd: Wrocław
Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011

Postprzez kamil_franiu » 22 sty 2014, 20:41

czy Mazda rozważa produkcję kombi;P bo segment atrakcyjnych kompaktów stale się rozrasta. Ja słyszałem że zamiast kombi będzie cx3 <co?>
6.1L./100 km
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2011, 12:01
Posty: 285 (14/9)
Skąd: OPOLSKIE powiat NAMYSŁÓW
Auto: obecnie mazda 3 Kanjo 2019 wcześniej mazda 6 2011

Postprzez ulmen » 22 sty 2014, 21:51

Byłem dzisiaj w Opolu (Mazda Wróbel) w celu spisania umowy zakupu M3. Od 2 tyg. miałem już wytypowany model: 2.0 120KM, MT, SkyMotion, Titanium Flash, Hatchback. Oczywiście przed spisaniem umowy jazda próbna. <faja>
Ale po kolei: do modelu wymienionego wyżej sprzedawca dorzucił za 1500 zł pakiet: alarm, opony zimowe, dywaniki gumowe. Dostałem również zniżkę na chlapacze (komplet przód + tył za 300 zł) <serduszka> . Więc byłem usatysfakcjonowany propozycją. <spoko>

Jazda próbna – masakra w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Jazda przeprowadzona modelem 2.0 120km HB, dokładnie takim jaki sobie zamówiłem (poza podgrzewanymi siedzeniami i nawigacją).

Jeśli chodzi o skrzynię biegów, bo wiem, że kilka osób ma zastrzeżenia. Jechałem modelem który miał przejechane 2300km. Skrzynia precyzyjnie wskakiwała. Wg. sprzedawcy skrzynia musi się "ułożyć". Wiec chyba problem znika po przejechaniu tych 2000km... Jak dla mnie pomyłką jest wciskanie drążka skrzyni biegów w celu wrzucenia wstecznego. <glupek2>

Samochód sugeruje na obrotomierzu potrzebę zmiany na konkretny bieg. Czasem proponuję zmianę aż o dwa biegi. Jadę sobie 70km/h (za autobusem....) a tuta propozycja zmiany na 6 bieg. Spalanie przy takiej jeździe (wg. komputera) 3,6 – 4,2 L/100km ! Dynamiki oczywiście prawie brak, ale przy prostym odcinku drogi i zapotrzebowaniu na moc wyłącznie w celu pokrycia strat toczenia się po asfalcie to rezultat rewelacyjny! Tylko czy silnik wytrzyma takie wskazówki przez 100-200tyś km ?

Auto bardzo dobrze trzyma się drogi, wjazd w ostry zakręt przy prędkości 80 – 100km/h: bajka. Na oko czuć, że auto "odleci" ale nic z tego, trzyma się jak przyklejone. Tutaj duży plus <spoko>

Silnik 120KM mi w zupełności wystarcza! Pracuje żwawo i cichutko. W zasadzie przed skrzyżowaniem jedyną oznaką pracy silnika jest wskazanie obrotomierza. Auto słychać w powyżej 80km/h (szum opon), ale nie jest to uporczywe i nie przeszkadza w rozmowie pomiędzy pasażerami "przód – tył".

Klimatyzacja – standard, nagrzała samochód szybko, pracuje cicho itp. Sprzęgło miękkie, pracuje płynnie, nie szarpie.

Miejsca z tyłu (wg. Narzeczonej) sporo (miała gdzie się przemieszczać jak sprzedawca pokazywał możliwości samochodu). Miejsca z przodu przyzwoicie. Mam 185cm wzrostu i po regulacji fotela siedzi się wygodnie, zmieniając miejsce na tylne siedzenie (bez zmian ustawień z przodu) lekko muskam kolanami o fotel). Uważam, że pedały gaz/sprzęgło/hamulec są nieco za głęboko schowane.

Widoczność – mogła by być lepsza, szczególnie do tyłu. Parkowanie pomiędzy samochodami na placu Sprzedawcy nie należało do łatwych. Nie widać też "nosa" maski...Do tego przyciemniane szyby wg. mnie wyłącznie utrudniają.
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2013, 17:55
Posty: 368 (6/4)
Skąd: Wrocław
Auto: BM 2.0 120KM Titanium Flash
Sky Motion

Postprzez child » 22 sty 2014, 23:36

ulmen napisał(a):Byłem dzisiaj w Opolu (Mazda Wróbel) w celu spisania umowy zakupu M3. Od 2 tyg. miałem już wytypowany model: 2.0 120KM, MT, SkyMotion, Titanium Flash, Hatchback. Oczywiście przed spisaniem umowy jazda próbna. <faja>
Ale po kolei: do modelu wymienionego wyżej sprzedawca dorzucił za 1500 zł pakiet: alarm, opony zimowe, dywaniki gumowe. Dostałem również zniżkę na chlapacze (komplet przód + tył za 300 zł) <serduszka> . Więc byłem usatysfakcjonowany propozycją. <spoko>


Nie wiem, czy powinienem psuć ci nastrój, ale ja do podobnego samochodu (też SkyMotion 120KM, tyle że sedan) dostałem ten twój "pakiet" za darmo (w Zielonej Górze) – oprócz chlapaczy.

Jazda próbna – masakra w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Jazda przeprowadzona modelem 2.0 120km HB, dokładnie takim jaki sobie zamówiłem (poza podgrzewanymi siedzeniami i nawigacją).


Jak miałeś podgrzewane siedzenia, to było to SkyEnergy, czyli jeszcze inne rzeczy były (np. czujniki parkowania z tyłu, przyciemniane szyby, czujnik deszczu/zmierzchu, RVM itd.). Ale może nie korzystałeś.

Jeśli chodzi o skrzynię biegów, bo wiem, że kilka osób ma zastrzeżenia. Jechałem modelem który miał przejechane 2300km. Skrzynia precyzyjnie wskakiwała. Wg. sprzedawcy skrzynia musi się "ułożyć". Wiec chyba problem znika po przejechaniu tych 2000km...


To kolejne pocieszenie dla nas biedaków :) Jeszcze chyba nie ujawnił się nikt, komu ten problem nie znikł po max. 2 tysiach.

Jak dla mnie pomyłką jest wciskanie drążka skrzyni biegów w celu wrzucenia wstecznego. <glupek2>


Rozumiem, że ktoś może nie być przyzwyczajony, ale w sumie co za różnica – wciskasz / wyciągasz, lewo-przód / prawo-tył... Jak się przyzwyczaisz, to zapomnisz, że kiedyś miałeś inaczej :D

Samochód sugeruje na obrotomierzu potrzebę zmiany na konkretny bieg. Czasem proponuję zmianę aż o dwa biegi. Jadę sobie 70km/h (za autobusem....) a tuta propozycja zmiany na 6 bieg. Spalanie przy takiej jeździe (wg. komputera) 3,6 – 4,2 L/100km ! Dynamiki oczywiście prawie brak, ale przy prostym odcinku drogi i zapotrzebowaniu na moc wyłącznie w celu pokrycia strat toczenia się po asfalcie to rezultat rewelacyjny! Tylko czy silnik wytrzyma takie wskazówki przez 100-200tyś km ?


No właśnie na moje ucho też te zmiany biegów są sugerowane troszeczkę za wcześnie (silnik trochę "buczy"), ja bym jeszcze trochę na niższym pociągnął. Ale brak wiedzy na temat konstrukcji samochodów nie pozwala mi powiedzieć, czy to nie jest tylko moje mniemanie. Podoba mi się, że to podpowiadanie jest dość inteligentne – dopóki dość wyraźnie przyspieszasz na jakimś biegu (co nie znaczy "gaz do dechy"), raczej nie sugeruje zmiany – ale jeśli przez kilka sekund jedziesz na równych obrotach, to zaleca wrzucenie wyższego biegu. 6-tka jest polecana już powyżej 60km/h. Tylko oczywiście tak się da jechać tylko w kolumnie :)

Auto bardzo dobrze trzyma się drogi, wjazd w ostry zakręt przy prędkości 80 – 100km/h: bajka. Na oko czuć, że auto "odleci" ale nic z tego, trzyma się jak przyklejone. Tutaj duży plus <spoko>


O, to to :) Ja to parę stron wcześniej też opisywałem – niby auto się przymierza do wyskoczenia z zakrętu, a wszystko idzie elegancko. Mi jednak trochę brak czucia na kierownicy wtedy.

Tak, jak się odgrażałem, pokręciłem się trochę na rondzie przy supermarkecie – Madzia dawała radę, chociaż nie sprawdzałem granicy podsterowności, bo niestety jacyś inni kierowcy nie doceniali wagi tego eksperymentu i co chwilę mi przeszkadzali :) Ale towarzyszyło temu właśnie takie uczucie: "przecież to jest za szybko i mnie zaraz wyrzuci" – a tu nic <jupi>

Silnik 120KM mi w zupełności wystarcza! Pracuje żwawo i cichutko. W zasadzie przed skrzyżowaniem jedyną oznaką pracy silnika jest wskazanie obrotomierza. Auto słychać w powyżej 80km/h (szum opon), ale nie jest to uporczywe i nie przeszkadza w rozmowie pomiędzy pasażerami "przód – tył".


No właśnie, te konie to jakieś różne są :) Ostatnie moje 4 samochody (posiadane parami) to:
* Mondeo kombi mk2 1.8 benzyna 115 KM
* Mazda 3 BK 1.6 benzyna 105 KM
* Mondeo kombi mk3 1.8 benzyna 125 KM
* Mazda 3 BM 2.0 benzyna 120 KM

Dynamikę tych samochodów opisałbym następująco (od najlepszej):
* Mazda 3 BM daje radę :)
* Mondeo mk2 też daje, ale tu już trzeba naprawdę kręcić, bo na 2-ce poniżej 40 km/h nie jedzie
* Mazda 3 BK minimalnie za mało mocy
* Mondeo mk3 powyżej 120km/h (gdzie 3-ka już nie sięga) totalnie do <dupa> , a wcześniej bez rewelacji

Oczywiście to porównanie jest mało miarodajne, ale pokazuje, że konie same nie jeżdżą. A BM ciągnie tak przyjemnie, że czasami sobie np. na 3-ce przycisnę dla czystej przyjemności rozpędzania się <serduszka>

Klimatyzacja – standard, nagrzała samochód szybko, pracuje cicho itp. Sprzęgło miękkie, pracuje płynnie, nie szarpie.


A dla mnie pedały chodzą (zwłaszcza zanim się przyzwyczaiłem) jakoś tak trochę "kisielowato". Może to objaw tej klasy premium <rotfl> , ale ja wolę trochę bardziej sprężysto.

Miejsca z tyłu (wg. Narzeczonej) sporo (miała gdzie się przemieszczać jak sprzedawca pokazywał możliwości samochodu). Miejsca z przodu przyzwoicie. Mam 185cm wzrostu i po regulacji fotela siedzi się wygodnie, zmieniając miejsce na tylne siedzenie (bez zmian ustawień z przodu) lekko muskam kolanami o fotel). Uważam, że pedały gaz/sprzęgło/hamulec są nieco za głęboko schowane.


Ty chyba lubisz w kucki jeździć, że pedały dla ciebie za głęboko :D Dla mnie to podstawa wygodnej pozycji za kierownicą.

Widoczność – mogła by być lepsza, szczególnie do tyłu. Parkowanie pomiędzy samochodami na placu Sprzedawcy nie należało do łatwych. Nie widać też "nosa" maski...Do tego przyciemniane szyby wg. mnie wyłącznie utrudniają.


No do tyłu to się można tylko zgodzić, chociaż doświadczenie z BK mi pomaga (tam też nie było widać bagażnika). Za to co do przodu, to dzisiaj mi przyszła taka refleksja – ten ścięty z przodu ryj powoduje, że właściwie tam, gdzie się kończy widoczna maska, kończy się też samochód :) Poćwiczę na czymś miękkim, ale wydaje mi się, że przodem tak naprawdę będzie łatwo dokładnie dojechać.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez ulmen » 22 sty 2014, 23:57

Nie wiem, czy powinienem psuć ci nastrój, ale ja do podobnego samochodu (też SkyMotion 120KM, tyle że sedan) dostałem ten twój "pakiet" za darmo (w Zielonej Górze) – oprócz chlapaczy.


Właśnie popsułeś mi wieczór, dzięki ;) Aby poprawić sobie nieco samopoczucie powiem, że w Zabrzu nie oferowano takiego pakietu w ogóle. Wiec aby zredukować dysonans powiem, że zrobiłem niezły interes płacąc 1800 za dodatkowe bajery :–)

A dla mnie pedały chodzą (zwłaszcza zanim się przyzwyczaiłem) jakoś tak trochę "kisielowato". Może to objaw tej klasy premium <rotfl> , ale ja wolę trochę bardziej sprężysto.


Kisielowato – dokładnie tej przydawki mi zabrakło! Jest dokładnie tak jak piszesz!

ak miałeś podgrzewane siedzenia, to było to SkyEnergy, czyli jeszcze inne rzeczy były (np. czujniki parkowania z tyłu, przyciemniane szyby, czujnik deszczu/zmierzchu, RVM itd.). Ale może nie korzystałeś.

Tak – to był dokładnie ten typ. Nie korzystałem z bajerów typu RVM. Wszystko wg. starej szkoły jazdy Skodą Felicią <spoko>

Ty chyba lubisz w kucki jeździć, że pedały dla ciebie za głęboko :D Dla mnie to podstawa wygodnej pozycji za kierownicą.

Fakt, przyzwyczajenie z Tico. Poza tym choruję na dyskopatię, wiec pozycję ustalam taką aby nie nadwerężać kręgosłupa. Myślę, że jak już odbiorę samochód (początek maja) to popracuję nad pozycją. Przy okazji – fotele mają świetne trzymanie na zakrętach.

Jeszcze jedna rzecz: nie uważacie, że ten tablet ma paskudnej jakości wyświetlacz? Z tego co się mu przyjrzałem to jest to najtańszy LCD, tej samej klasy co w odtwarzaczach MP4 z przed 3 – 4 lat. Brak dobrego czarnego koloru, "dotykowość" nienaturalna, w porównaniu do Galaxy Tab 3 dużo Mazdzie brakuje. Za to HMI wynagradza wszystko.
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2013, 17:55
Posty: 368 (6/4)
Skąd: Wrocław
Auto: BM 2.0 120KM Titanium Flash
Sky Motion

Postprzez giorgio » 23 sty 2014, 00:25

Za to HMI wynagradza wszystko.

Właśnie dziś obczaiłem, że pokrętło działa również jak joystick :P
Obrazek
Początkujący
 
Od: 22 lis 2013, 20:18
Posty: 23
Skąd: Kraków
Auto: Mazda3 Sedan 2.0 SKYACTIV-G (120 KM)

Postprzez child » 23 sty 2014, 00:35

W niektórych sytuacjach te dwa sposoby operowania są zamienne (np. wpisywanie miasta czy ulicy), a w innych komplementarne (np. w nawigacji po katalogach na USB albo przy łażeniu po mapie).
Ostatnio edytowano 23 sty 2014, 09:47 przez Paweł, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Nie cytujemy poprzedzających/całych postów
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Minor » 24 sty 2014, 20:42

child napisał(a): Minor napisał(a):

automatic napisał(a):Miał ktoś dylemat Mazda3 vs Golf VII ? Jeśli tak co przeważyło za mazdą poza beznadziejnym wyglądem golfa <glupek2> ?



Miałem podobnie, ostatecznie przeważył na korzyść M3 silnik (większa trwałość w stosunku do wysilonych 1.2 i 1.4 TSI). W tej chwili mam 1500 km i średnie spalanie w mieście 6,9 przy wyłączonym start – stop i bez szczególnego "podporządkowywania się" regułom ecodrivingu.



Na komputrze czy na stacji? Bo ja teraz na komputerze mam 7.4 przy jeździe mieszanej, a mam wrażenie, że nie piłuję go za bardzo :)


Na komputerze 6,9, stacja ok. 7,1

Dopisano 24 sty 2014, 19:54:

waxain napisał(a):
Minor napisał(a):Witam

U mnie po ok. 1000km uspokoiło się, ale trudno powiedzieć, ze problem zniknął. Ogólnie biegi wchodzą, ale "trójka" zawsze z lekkim oporem. Czasami "czwórka" też potrafi się przypomnieć. Gdy samochód jeździ co najmniej godzinę, półtorej to dopiero wtedy zaczyna być tak, jak w Maździe powinno być.

Matko, po godzinie/półtorej ? Ja codziennie jeżdżę do pracy/z pracy ale tak właśnie ok. 1h w jedną stronę, czyli nawet bym nie poczuł zmiany "na lepsze". Martwi mnie ta skrzynia coraz bardziej bo to dla mnie naprawdę kluczowa sprawa :(
To haczenie jakoś "reklamowałeś" u dealera czy jeszcze czekasz z nadzieją, że się poprawi?


Na razie nie, postanowiłem uzbroić się w cierpliwość, nie bardzo palę się do tego, aby rozbierali mi tunel środkowy, boję się, że zacznie potem klekotać. Po za tym, jak wyrazili się w serwisie, jest to trochę "zabawa" z ich strony, ponoć to jest nie tak, że usunięcie tego "haczenia" to szablonowe działania wg jakiejś instrukcji. Ale jak rozmawiałem z ASO, temat znają. Jeszcze poczekam, liczę, że jakoś to się ułoży. Pojechać do nich mogę przecież praktycznie w każdym najbliższym terminie. Oni zresztą prosili, aby podejść do tematu "na spokojnie" i po prostu pojeździł tym autem ( rozmwiałem z nimi przy 150km przebiegu). Pocieszające było to, że nie wmawiali mi głupot w stylu, że to niemożliwe lub coś w tym rodzaju.
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2010, 22:19
Posty: 80 (0/2)

Postprzez child » 27 sty 2014, 14:42

popeye napisał(a):Mi powiedzieli ze nie mozna wgrac programu od wersji 165 do 120 tez zastanawialem sie nad taka opcja. Ale w sumie nie wiedomo jak to bedzie dzialac pozniej wiec finalnie zdecydowalem sie na 165. Ale interesuje mnie czy mozna podkrecic jeszcze silnik powyzej 165km


Ja bardzo przepraszam, ale czy spodziewałeś się (jeśli dobrze rozumiem sytuację), że w sytuacji, gdy zastanawiasz się, którą wersję silnika kupić, sprzedawca doradzi ci tę tańszą? :)

Jeśli silniki są mechanicznie identyczne, to nie widzę powodu, dla którego miałoby to nie działać. Ew. może zaistnieć konieczność zmiany ECU, czy jak się to tam w nowoczesnych silnikach teraz nazywa.

Ale koniec końców są to na razie czyste spekulacje. Zanim mi się skończy gwarancja (czyli jeszcze ponad 35 miesięcy) i robienie takich tricków zacznie mieć sens, pewnie pojawi się coś konkretniejszego.

Dopisano 27 sty 2014, 14:04:

Jastrząb napisał(a):– spalanie według wskazań komputera 9,5l/100km , ale dodam że auto eksploatowana na krótkich odcinkach w typowo miejskich warunkach i dodatkowo grzane na postoju bardzo długo żeby usunąć grubą warstwę lodu z szyb ( nie chciałem skrobać bo żal by mi było patrzeć na porysowaną szybę w tygodniowym autku, odmrażacze przy takim lodzie też nie dawały rady)


No ja bym takich warunków z całą pewnością nie uznawał za wzorcowe. Więc może przejedź jeszcze z kilkaset kilometrów, a na pewno spadnie :)

– w moim poprzednim aucie (hyundai i 30) przy prędkości 20km/h samoczynnie blokowały się drzwi, w mazdzie niestety trzeba to robić ręcznie ( jeżdżę bez zablokowanych, ponieważ zapominam-przyzwyczajenie) dodatkowo w i30 na drzwiach kierowcy był przycisk,którym można było drzwi odblokować


Nie negując faktu, że jest to jakiś brak, wytłumacz mi, jaki sens ma blokowanie drzwi? Bo mi się wydaje, że od środka dalej się da otworzyć (czy nie), a z zewnątrz to jednak chciałbym, żeby ktoś się mógł dostać, gdybym np. miał wypadek. Ale pewnie czegoś nie rozumiem.

– brakuje mi także podświetlenia przycisków opuszczania szyb we wszystkich drzwiach w i 30 było, w maździe niestety ciemno


Tak, to jest do <dupa> – zwłaszcza, że wcześniejsze wersje miały (przynajmniej BK).

– pierwszy bieg bardzo krótki


Żeby ruszyć z miejsca wystarczy, a jeżdżenie na jedynce to średni pomysł.

– biegi haczą szczególnie z 3 na 4 , ale mam nadzieję że to minie


Nie wiem, czy śledziłeś ten wątek, ale to jest popularny problem. Teraz, przy mrozach, pewnie jest jeszcze dotkliwszy. Na pocieszenie ci powiem, że nie spotkałem jeszcze ani jednej relacji, wg. której problem byłby dalej zauważalny powyżej 2 kkm przebiegu (czasem znika wcześniej). A ja mam ok. 1100 km i właśnie się zorientowałem, że dzisiaj mi nie zahaczył ani razu <jupi>

– na minus brak wyświetlacza czujników cofania, nakładek progowych i oczywiście choćby dojazdowego koła zapasowego


Czujniki – prawda :|
Nakładki progowe – też np. w BK były, a teraz nie ma :|
Koło dojazdowe – tu sprawa jest bardziej skomplikowana. Z jednej strony fajniejsze niż ta psikawka, ale z drugiej zabiera miejsce w bagażniku. Ja przez 17 lat posiada prawa jazdy nigdy nie musiałem zmieniać koła w warunkach polowych (choć raz robiłem to pod domem, jak mi powoli zeszło powietrze od gwoździa) – i to mimo tego, że parę razy zaczynało mi schodzić powietrze od jakiegoś przebicia. Ogólnie jest to zawsze coś za coś – więcej miejsca w bagażniku i mniejsza waga samochodu kontra wygoda w mało prawdopodobnej, ale możliwej sytuacji. Ja może sobie kupię dojazdówkę albo nawet pełne koło i będę woził w bagażniku przy dłuższych trasach, ale niektórym takie rozwiązanie może się nie podobać.

Po prostu koło padło ofiarą polityki odchudzania samochodów ;)

Cena kompletu nakładek aluminiowych na pedały jest z kosmosu, reszta akcesoriów również.


To jest niestety w Mazdzie standard :(
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez snorfik@gmail.com » 27 sty 2014, 15:24

Mniej więcej pół na pół (miasto vs trasa).

Jeśli chodzi o przełożenia skrzynię biegów opieram się na tym:

http://tvnplayer.pl/programy-online/mot ... 25315.html
Początkujący
 
Od: 10 wrz 2012, 00:07
Posty: 28
Auto: Mazda3 BM, Hatchback, SKYACTIV-G 2.0 165KM 6MT, SkyENERGY, 2013 rok

Postprzez waxain » 27 sty 2014, 16:17

snorfik@gmail.com napisał(a):Mniej więcej pół na pół (miasto vs trasa).

Jeśli chodzi o przełożenia skrzynię biegów opieram się na tym:

http://tvnplayer.pl/programy-online/mot ... 25315.html

Bardzo fajny ten filmik z tvn :) Co do przełożeń, to ciekawa sprawa bo jak ja pytałem w salonie o różnice to mówili tylko o mocy i ciut lepszych osiągach.

Cyprian napisał(a):Czujniki są.
Spalanie ok. 7l -przejechane 2000km

Dzięki za info. Przyznam, że zdziwiłem się patrząc na oficjalną ofertę gdzie nigdzie o tych czujnikach nie piszą...7l to już wg. mnie naprawdę niezły wynik a na pewno da się go jeszcze "podrasować" ;)
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez Trekuś » 27 sty 2014, 20:54

System i-ELOOP jest wykorzystywany przez kilkanaście sekund podczas ruszania samochodu więc w czasie, kiedy zapotrzebowanie na moc mechaniczną jest największe. Pobór energii zgromadzonej w kondensatorze ma na celu odciążyć alternator, a więc ta moc, którą by zużył alternator na zasilenie urządzeń elektronicznych może być użyta do napędzania kół. Trudno powiedzieć czy takie rozwiązanie jest na tyle skuteczne, że aż można mówić o zmniejszeniu zużycia paliwa, ale płacąc te 4500 zł więcej należy się łudzić, że tak jest, choć tak na prawdę to chyba ściema marketingowa. Na wyścwietlaczu można oglądać ile benzyny zostało zaoszczędzone dzięki temu systemowi. Może wypowiedzą się posiadacze wersji SkyPassion, w której jest silnik 165 KM z tym systemem.
Jeszcze odnośnie wyświetlacza, były głosy, że jest raczej słaby, kiepsko wyświetla głębię czerni. Czy inni Użytkownicy też mają takie zdanie ? Dla ciekawości powiem, że wyświetlacz ten ma rozdzielczość WVGA czyli 800x480 (5:3).
Trekuś
 

Postprzez snorfik@gmail.com » 27 sty 2014, 21:44

Tytułem uzupełnienia... system i-ELOOP ma każda wersja wyposażenia z silnikiem 165 kucyków. Nie tylko PASSION. Ale czy daje to jakieś oszczędności w spalaniu nie jestem w stanie stwierdzić tym bardziej, że nie można tego wyłączyć:)
Początkujący
 
Od: 10 wrz 2012, 00:07
Posty: 28
Auto: Mazda3 BM, Hatchback, SKYACTIV-G 2.0 165KM 6MT, SkyENERGY, 2013 rok

Postprzez Jastrząb » 28 sty 2014, 14:21

Witam ponownie,

jeśli chodzi o wersję sky energy to jej wyposażenie to wersja sky mottion + :
– czujnik świateł
– czujnik deszczu
– tylne czujniki cofania
– podgrzewane przednie fotele
– przyciemniane tylne szyby
– RVM czujnik wykrywający pojazdy w martwej strefie

i jeszcze do wersji sky energy można dokupić pakiet xenon ( do wersji sky mottion nie ma takiej opcji)

Jeśli chodzi o moje spalanie 9,5l/100km , to podejrzewam że będzie to spalanie maksymalne w skrajnie niekorzystnych warunkach ( średnia prędkość 20km/h, bardzo niska temperatura, długie grzanie na postoju, krótkie odcinki w typowo miejskich warunkach- ani grama trasy!)
jeśli chodzi o przycisk blokowania drzwi to taki nie występuje, jest tylko takie przesuwadło przy cięgle otwierania drzwi.
Komfort w maździe jest bardzo dobry, ale w i30 też było spoko, miejsca w środku ośmielę się powiedzieć że w i30 było więcej.
W maździe jest białe podświetlanie zegarów dla mnie takie sobie, w i 30 było niebieskie dla mnie super, ale wiadomo to rzecz gustu.
Jeśli chodzi o i30 to był silnik 1,4 109kM spalanie średnio 8,5l/100km, w mieście w zimie potrafiło dojść do 9l/100km. Tylko że tam producent podawał spalanie w mieście 7,6l/100km, w maździe 6,5l/100km.

Jeśli chodzi o tą gumę z castoramy, to dzięki za odpowiedź będę musiał pokombinować(pogoda nie sprzyja!)
Muszę jeszcze zakupić nakładki progowe, bo samochody w salonie w większości miały porysowane progi od wsiadania i wysiadania (trochę ludzi się przewija.)

Czy ktoś z Was zakładał do swojej mazdy folie ochronną tylnego zderzaka? Czy jest do dobre rozwiązanie i czy wygląda to ok?
Czy spotkał ktoś jakieś głębsze i obszerniejsze dywaniki gumowe, bo te oryginale są za płytkie moim zdaniem. <ok>
Pozdrowionka
Początkujący
 
Od: 15 gru 2013, 21:42
Posty: 16
Auto: Czekam na nową mazdę 3

Postprzez Jastrząb » 28 sty 2014, 20:15

Jeszcze jedna rzecz, która przyciągnęła moją uwagę. W najwyższej wersji mazdy 3 sky passion występują chromowane obwódki świateł przeciwmgielnych natomiast w pozostałych wersjach obwódka jest w kolorze czarnym (tworzywo). Pytałem w serwisie ile kosztują te chromowane obwódki padła odpowiedź około 400 zł. za dwie sztuki! DUŻO! :>
Trzeba dać sobie spokój!
Początkujący
 
Od: 15 gru 2013, 21:42
Posty: 16
Auto: Czekam na nową mazdę 3

Postprzez Trekuś » 28 sty 2014, 20:20

No tak wysoka cena nie powinna dziwić, bo jak wcześniej były omawiane inne akcesoria to doszliśmy do wnioski, że ceny z kosmosu <glupek2> . A zatem co tam Mazda 3 ma takiego w sobie, że pomimo tak wysokich cen ludzie ją kupują (sam też zamierzam kupić ;) )
Trekuś
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Moto