Czacha napisał(a):Jednak zwiększone zużycie paliwa po włączeniu świateł jest faktem. W przypadku jednego samochodu jest nieznaczne i każdego kierowcę powinno być na to stać. Jednak w skali kraju powoduje znaczne wpływy do budżetu z tytuły akcyzy i VATu za paliwo. Nic więc dziwnego, że nasz rząd, szukający pieniędzy gdzie tylko się da, popiera ten pomysł
nie wyszukujmy w tym teroii spiskowych, to niepoważne

Czacha napisał(a):Gdy stoimy w korku, na zewnątrz ponad 30 stopni, słońce ostro świeci a światła mamy non stop włączone to nie a siły – nic nie jest wieczne
Ja jeżdżę na światłach mijania od wielu lat. Jak tylko dostałem prawo jazdy. Wtedy jeszcze nie było tego przepisu. Uwierz mi – w żadnym aucie nie zauważyłem spadku wydajności świateł ani nigdzie nie pękł klosz czy też się stopił. Dodam, że wszędzie miałem oryginalne lampy i zero pseudoksenonów.
Czacha napisał(a):To może zapytam inaczej – znasz kogoś, kto kupił sobie nowe reflektory dlatego, że słabo świeciły?
To popularny temat na forum klubu PROBE. Nasze lampy mają słabe klosze. Koledzy zamieniają klosze na tak zwane o lepszej charakterystyce odbijania światła ale okazuje się, że szybko pękają i trzeba wrócić do oryginałów. One działają niezawodnie. Wystarczy założyć dobre żarówki. Najlepiej sprawdzają się w naszym przypadku Philips BV.
Czacha napisał(a):średnia prędkość podróżna wzrosła
to są jakieś informacje z kosmosu, nie wierz w takie rzeczy

Spada średnia wieku kierowców w naszym kraju co jest z wiązane z wyżem demograficznym, może stąd bierze się większa średnia prędkość. Ale tak naprawdę to ja nie wierzę w żadne takie statystyki bo uwierz mi, one są niemiarodajne. Tylko wyjeżdżając wczoraj do sklepu na dystansie między dwoma osiedlowymi skrzyżowaniami zauważyłem 3 wykroczenia u dwóch pojazdów (wyprzedzanie na pasach dla pieszych, zatrzymywanie się w niedozwolonym miejscu i skręcanie w lewo bez kierunków ze ścięciem łuku i kontynuacją jazdy lewym pasem pod prąd przez jeszcze kilkanaście metrów po niewłaściwej stronie podwójnej ciągłej linii) Natomiast kiedy będziesz robił ankietę to ci właśnie kierowcy nigdy się do tych manewrów nie przyznają, a policja zamiast właśnie karać takich cyrkowców to kryje się po krzakach i mierzy prędkość nie mając chyba nawet pojęcia co się dzieje na miejskich ulicach. Tak więc sam widzisz, że zdarzeń nigdzie nie odnotowanych w statystykach nie ma i ja nie wierzę w jakieś teorie o szkodliwości świateł mijania.
Czacha napisał(a):brak świateł = wolna droga
Tak właśnie ten przepis ma nam pomagać w interpretacji zamiarów innych kierowców. Zgaszone światła – zaparkowane auto. Zapalone – auto w ruchu.
Rowerzyści często nie włączają świateł nawet w nocy co już nie raz doprowadziło mnie do palpitacji serca ale przecież takie nieodpowiedzialne zachowanie rowerzystów w stylu "na złość cioci odmrożę sobie uszy" sprowadza na nich większe niebezpieczeństwo bo kto odniesie większe szkody? W dzień rowerzystę w ruchu chyba bez trudu odróżnimy od tego, który stoi przy rowerze lub go prowadzi, zwyczajnie ten w ruchu będzie na rowerze, a nie obok

Faja napisał(a):Dlaczego znieśli ta sama ustawę w Austrii?
a dlaczego w Holandii geje mogą zawierać formalne związki?
Już o tym pisałem, zapraszam do lektury całego tematu zamiast zaczynać ten sam wątek od nowa
