Oszukali mnie, mam przekręcony licznik

[krzych]

za 2-3 latka ja będę pewnie sprzedawał swojego klekota i pewnie więcej jak 160kKM nie będzie miał, a będzie to 6 z 2004 roku :–)

To akurat kiepski przyklad – ktorym wlascicielem jestes? (patrz rocznik 2004 – brak el. ksiazki serwisowej – opierasz sie na tym co obiecal Ci Twoj sprzedawca i stanie samochodu ktory byc moze byl wyremontowany przed sprzedaza).

Co do pozostalych przykladow, ok. Byc moze nawet polowa jest prawdziwa (Zalozmy bez dowodu) – nadal twierdze, ze jestesmy dosc wyjatkowymi uzytkownikami Mazd – siedzimy na forum i staramy sie wiedziec cos o swoich samochodach – to dowod na to, ze o nie dbamy. Popatrzmy jednak ile Mazd (chociazby, choc inne marki bylyby bardziej oczywiste) jezdzi u wlascicieli ktorzy nawet nie wiedza, ze taowe forum istnieje, ktorzy maja gleboko zarowno historie auta sprzed kupna jak i po kupnie (zacznie sie psuc to sprzedam, a teraz dokladal na bazdury nie bede, niech sobie "opiskuje" czy "poklekocze", olej sprawdzac co dwa tygodnie? to jakas glupota, olac – itp). Przyklady z forum to wyjatki. Wiem, bo znam kilku wlascicieli Mazd niezrzeszonych. Maja gleboko "dbanie" o samochod. Przebiegi rowniez. Sprzedaja samochod byle komu, najczesciej handlarzowi, bo ten kupuje z zamknietymi oczami w ciagu jednego dnia, a ze pozniej sprzedaje 20% drozej z innym przebiegiem – kogo to obchodzi? To juz nie jego samochod. Takie zycie.

I nie, nie generalizuje – zwyczajnie opisuje to co przezylem i to co zobaczylem chcac kupic. Nigdzie, ale to nigdzie poza ASO nie dostanie sie pewnego egzemplarza o ile akurat ktos z forum nie sprzedaje... ale ale... czy na pewno na forum wszystkie fury sa sprawdzony i pewne? Chocby nawet sam wlasciciel sie zaklinal, nie bylbym tego taki pewien (patrzcie jeszcze niedawne wypowiedzi wielu mechanikow, w tym Jarka, o tym jak wiele furaczy z forum ma wieksze przebiegi niz wlasciciele sadza). Nikt nie wie ile z tych fur jest ok, a ile nie, wiec w zasadzie, kazdy ma prawo miec swoje zdanie i tyle. Kwestia zaufania i szczescia.

Globy, ja rozumiem, ze bronisz marki i rozumiem, ze wiekszosc problemow wynika z winy poprzednich wlascicieli, ale co to zmienia skoro wiekszosc samochodow jest z 2 reki? Co z tego ze marka w Niemczech sie mniej psuje niz w Polsce – rozmawiamy w Polsce i o polskich realiach.

Zreszta, Ty sam tez mozesz opowiedziec niejedna historie zakupu Mazdy przez jak by nie bylo, doswiadczonego uzytkownika Mazd i prezesa forum... prawda?

[JohnnyB]

za 2-3 latka ja będę pewnie sprzedawał swojego klekota i pewnie więcej jak 160kKM nie będzie miał, a będzie to 6 z 2004 roku :–)

To akurat kiepski przyklad – ktorym wlascicielem jestes? (patrz rocznik 2004 – brak el. ksiazki serwisowej – opierasz sie na tym co obiecal Ci Twoj sprzedawca i stanie samochodu ktory byc moze byl wyremontowany przed sprzedaza).

Hej,
nie mam 100 % pewności że auto jest w idealnym stanie i nigdy nie będe w końcu nie mam jej od nowości, a jestem powiedzmy drugim właścicielem auto zastało odkupione od znajomego handlarza który wziął auto z salonu Mazdy w Niemczech, sam je dość mocno obejrzałem, potwierdziłem wpisy z książki dzwoniąc do Niemieckiego ASO gdzie była serwisowana, potem przedzwoniłem Dekry z których miałem kwity, auto było u Jaksy po zakupie i co jakiś czas tam trafia, profilaktycznie, wydaje mi się ze zrobiłem wszystko co mogłem aby upewnić się ze auto warte było nie małych pieniędzy które za nie dałem, i że nie utopiłem kasy w bagnie.
Przy okazji pewnych prac, upewniłem się ze auto jest całkowicie z jednego kawałka i jeśli było cokolwiek robione musiało być robione na oryginalnych częściach w kolorze nadwozia. Takich ewentualności nie mogę wykluczyć.
Auto jest ze mną już prawie rok i wszystko wskazuje na to że zostanie jeszcze trochę z nami.
Ale oczywiście nikt nie musi mi wierzyć :–)

Ogólnie Krzychu pewni nie będziemy nigdy, nawet w przypadku nowych aut co jakiś czas okazuje się ze również nie można być pewnym.
Jednego należy być pewnym i świadomym, nie ma okazji i jak pisał Globy w swoim artykule, zadbane egzemplarze są w cenie, mój na pewno też będzie jeśli będę chciał go sprzedać.

Pozdrawiam,
Marcin,

[Garbage1989]

Znam gościa który kupił samochód i znał się cokolwiek na mechanice ale i tak się nacioł a gdy go chciał sprzedać to postanowił cofnąc licznik i ku jego najwyższemu zdziwieniu znalazł tam kartke z napisem "cofnąłem już przebieg o 80 000km" pozostawioną przez poprzedniego właściciela

[rafusmaximus]

Znam gościa który kupił samochód i znał się cokolwiek na mechanice ale i tak się nacioł a gdy go chciał sprzedać to postanowił cofnąc licznik i ku jego najwyższemu zdziwieniu znalazł tam kartke z napisem "cofnołem już przebieg o 80 000km" pozostawioną przez poprzedniego właściciela

Czyli analfabeta z tego dowcipnisia był niemiłosierny: cofnołem

[MARIO1974]

Cześć klubowiczom,noszę się z zamiarem kupna MAZDY 6 od wielu miesięcy przeglądam ogłoszenia na necie wiele z nich jest atrakcyjnych ale tylko z pozoru znalazłem piękną 6 w Szczecinie srebrna motor 2.3 teoretycznie bezwypadkowa ,po przyjechaniu na miejsce 600km okazało się że samochód był walnięty w tył cały malowany a na dodatek progi przy polu numerowym wypełnione pianką budowlaną, pośrednik-bo auto było na niemieckich tablicach gwarantował o bez wypadkowości i był dziwnie żdziwiony kiedy odkryłem te wszystkie handlarskie niedoróbki .Jestem lakiernikiem samochodowym i dlatego tak zwracam na to uwagę bo mam dosyć tych rozbitych limuzyn ,jeżeli coś jest dobrze zrobione zgodnie z sztuką blacharsko-lakiernicza jest to do przyjęcia ale większość to podpicowane złomy zrobione na handel.Wybrać dobry samochód z pośród tych wszystkich ofert jest nieosiągalne .Pozdrawiam i jeszcze raz ostrzegam kupujących MAZDA 6 rok 2004 2.3 benzyna srebrna SZCZECIN OGŁOSZENIE ALLEGRO

[skubiszek]

chyba wiem o jaką Ci chodzi... .faktycznie z nią coś nie koniecznie było, ale powiem Ci ja od niego kupiłem, sprawdziłem w 2 serwisach i okazało się że auto w stanie dobry- kilka rzeczy do poprawy

[gesekfus]

witam powiedzcie mi co sądzicie o mazdzie z 2007r z przebiegiem ok 210kkm??(około gdyż licznik był cofnięty ale sprawdziłem w serwisie i wyliczyłem ile może mieć teraz) czy warto ją kupować?? chodzi o tą w moim opisie;] mam do wyboru albo ją biorę albo zwrócę. Jak myślicie??

[skubiszek]

to zależy jaki stan itp itd ....ale dużo ma tego przebiegu nawet jak na 3 latka- 70 tys rocznie ja jeżdżę dość dużo ale wykręciłem ostatnio 50tys w rok co uważam za wynik dość znaczący