Turbo Diesel czy V6 – który bardziej elastyczny???

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Globy » 19 sie 2007, 19:53

tomekrvf napisał(a):Przyszłość należy do turbobenzyn.

Zgadzam sie. Mam tylko nadzieje, ze pionierskie jednostki malolitrazowe, jakie teraz wchodza na rynek z ramienia VW (chlip), Fiata czy BMW/Peugeot okaza sie rownie bezawaryjne, jak wolnossace.

Poza tym przykro mi, ale jak widze puszczajace chmure nowe Mondeo czy BMW, to jednak wole poczciwe DOHC :P
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Naimadnobos » 20 sie 2007, 09:59

To się zgadza, VW w Tuaranie zdaje się daje 1,4 o takich parametrach jak miał 2,9 v6 forda z lat 80 czyli 140KM i ok 230Nm. tyle że VW daje turbo i kompresor, kompresor pracuje od najmniejszych obrotów przy wyższych załącza się turbo, tylko nie pamiętam czy kompresor się wyłącza czy pracuje cały czas. Swoją drogą trwałość takiego silnika nie może być zbyt duża.
Naimadnobos
 

Postprzez mcbeth » 20 sie 2007, 21:34

tomekrvf napisał(a):Jakby zrobili takie normy emisji spalina jak w Kalifornii to w Europie nie byłoby diesli.

Jakby w Polsce przestrzegali norm emisji to z ulic zniknęła by duża część tych 'czystych' benzyn :] .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Naimadnobos » 20 sie 2007, 22:22

mcbeth napisał(a):Jakby w Polsce przestrzegali norm emisji to z ulic zniknęła by duża część tych 'czystych' benzyn :] .



Normy emisji dotyczą samochodów rejestrowanych w kraju po raz pierwszy, więc nic by nie zniknęło. A kolega miał chyba na myśli nowe benzyny a nie stare palące bez opamiętania olej Mazdy :D
Naimadnobos
 

Postprzez banan11 » 21 sie 2007, 21:11

No to i ja dodam coś od siebie.
Miałem... przyjemność (?) jeździć Skodą 1.9tdi. Nie będę się rozpisywał, że była to full opcja, czyli taka jak w Mazdach standard ;P
Generalnie wrażenia z jazdy ciekawe, a to tylko dzięki sprężarce.
Ok, wsiadam do samochodu i jazda, noga na gaz, do 2k obrotów nuda nic się nie dzieje, ponad 2k autko ładnie przyspiesza, fajnie czuć to wciskanie w fotel, ale sruuu... koniec obrotów, 4.5k auto zwalnia, dym z rury, smród w aucie... Kiedy w benzyniakach – Mazdach – frajda jazdy ponad 4k obrotów dopiero się zaczyna, w dieslach się kończy.
Najbardziej co mi się podobało – czuć dynamikę nawet na piątce, gdzie gaz do dechy żwawo podrywa silnik do pracy. Po przejechaniu 3.000 kilometrów w dwa dni powróciłem do kraju, przesiadłem się do prywatnego samochodu i... auto nie chce jechać, oczywiście to złudzenie i "efekt diesla" :)
Reasumując wolę jednak benzyniaki i choć nie mają takiego kopa, to mają dużo wyższe obroty i chodzą cichutko.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2006, 19:39
Posty: 116
Skąd: Bielsko-Biała / Czaniec
Auto: Coupe v6 (Już nie 323F BA '97)

Postprzez mcbeth » 23 sie 2007, 21:09

Mój poprzedni samochód – benzyniak R4 16V miał 100KM/tonę
Obecny diesel R4 16V ma jakieś 90KM/tonę.
Diesel jest katalogowo o 2s szybszy 0-100.

Benzyna potrafiła się lepiej pozbierać z okolic wolnych obrotów i niżej. Diesel tego nie lubi – jeśli pójdzie się niżej potrafi zgasnąć. Jest to niewątpliwy minus diesla. Przy bardzo wolnej jeździe trzeba redukować do 1 lub 2. W dodatku śmierdzi NOx.
Benzyna była dynamiczna w zakresie 3k-5,5krpm. Diesel jest w zakresie 2k-4krpm. Przełożenie skrzyni przenosi ten zakres obrotowy na praktycznie zbliżony zakres prędkości. W benzynce 2000obr na 5-tce to było 70km/h. W dieslu mam to samo na 4-ce (90km/h na 5-tce), więc sobie spokojnie toczę się w trasie. A jak trzeba wyprzedzić, to po prostu wciskam gaz i ... po manwerze – dalej się spokojnie toczę, ewentualnie wchodzę na wyższy bieg, jeśli prędkość tego wymaga.
Przy benzynce wyczołganie się z 2tys. przy wyprzedzaniu to abstrakcja, więc konieczna była redukcja (ciągła jazda 3tys obr, na 4-ce to katastrofa budżetowa i uciążliwy hałas). Potem rura, silnik rzęzi w okolicach 5 tys., więc trzeba wrzucić wyższy bieg, jesli chcę jechać szybciej.

W praktyce dieslem rzadziej zmieniam biegi niż to było w benzynie a doświadczenie z dieslem na razie mam nikłe (7tys km).
A więc wykazaliśmy, że diesle są mniej elastyczne, mają krótsze przełożenia i w ogóle klekoczą.
Ale... jeździ się nimi bajkowo <ganja> . Powrót do benzyny ? Za jaką karę ? :P

Co innego duży silnik V6 czy V8 (np. 4L – mniam). I nie ma znaczenia benzyna czy diesel ...
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez banan11 » 23 sie 2007, 21:54

mcbeth napisał(a):mają krótsze przełożenia i w ogóle klekoczą.

Krótsze przełożenia? Zawsze wydawało mi się że mają dłuższe...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2006, 19:39
Posty: 116
Skąd: Bielsko-Biała / Czaniec
Auto: Coupe v6 (Już nie 323F BA '97)

Postprzez Riki » 23 sie 2007, 23:03

mcbeth napisał(a):Benzyna potrafiła się lepiej pozbierać z okolic wolnych obrotów i niżej. Diesel tego nie lubi – jeśli pójdzie się niżej potrafi zgasnąć


mcbeth Twój diesel w M6 tak sie zachowuje? gaśnie na niskich obr. jak dasz w palnik?

mcbeth napisał(a):Diesel jest w zakresie 2k-4krpm


Jak przyspiesza CiTD przy 1500? :) jeszcze nie mialem mozliwosci prowadzenia takiego autka :P
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez mcbeth » 24 sie 2007, 16:23

Riki napisał(a):gaśnie na niskich obr. jak dasz w palnik?

Tego nie napisalem. Chodzi mi raczej o to, że jak np. zwolnię tak, że obroty spadną do powiedzmy 300, to silnik potrafi się zachować niestabilnie. Elektronika mocno się broni przed tak niskimi obrotami – ja hamuję a ona daje 'w gaz' i przyspiesza. Benzyna potrafi się wygrzebać z sytuacji 'agonalnej'. Diesel nie.


Riki napisał(a):Jak przyspiesza CiTD przy 1500?

Gładko przyspiesza – niezbyt spektakularnie – tak jak benzyna od 2tys.obr. Nie daję mu wtedy po garach, bo szkoda panewek. Takiej prędkości obrotowej używam jedynie, gdy na trasie np. wjeżdżam w teren zabudowany. Wtedy noga z gazu i się toczę. A potem łagodnie w gaz i powyżej 1800 – rura. Przy wyprzedzaniu zazwyczaj startuję od 1800-2200 i ciągnę do 4000-4500 w zależności od starań wyprzedzanego ;) .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez mcbeth » 24 sie 2007, 16:31

banan11 napisał(a):Krótsze przełożenia? Zawsze wydawało mi się że mają dłuższe...

Musimy ustalić co znaczy 'długość przełożenia'.
Jeśli jest to zakres możliwych prędkości, to chyba benzyna ma szerszy (dłuższe ?)
Jeśli jest to wartość przełożenia to benzyna ma większe (czy to znaczy dłuższe) ?

A tak naprawdę, to zdanie to było podszyte nutką ironii i chodziło w nim o poddanie w wątpliwość twierdzenia 'niskoprężnych' o konieczności częstego 'wajhowania' biegami w dieslu :] .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Riki » 24 sie 2007, 21:59

mcbeth napisał(a):obroty spadną do powiedzmy 300


300obr./min? :]


mcbeth napisał(a):Gładko przyspiesza – niezbyt spektakularnie – tak jak benzyna od 2tys.obr


Czyli podobnie jak DiTD... :P TDI przy 1500 juz niezle zaczyna jechac, nasze diesle, sa przy ten predkosci obr. silnika troche slabsze...


mcbeth napisał(a):Przy wyprzedzaniu zazwyczaj startuję od 1800-2200 i ciągnę do 4000-4500 w zależności od starań wyprzedzanego


I <spoko> pow 4500 nie ma co ciagnac... :P ja wiecej jak 4000 nie krece, lepiej wrzucic nastepny bieg :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez mcbeth » 25 sie 2007, 09:45

Riki napisał(a):TDI przy 1500 juz niezle zaczyna jechac

'Nieźle' to pojęcie bardzo względne. Szczerze mówiąc nie badałem zachowania typu 'decha' przy takiej prędkości. Jak pewnie wiesz zupełnie inaczej też będzie jak już się rozkręci turbina (a ona daje znać o sobie sporo poniżej 2000).

Riki napisał(a):300obr./min?

Tak. Miałem na myśli tak niskie obroty. Benzyna sobie jeszcze poradzi.


Riki napisał(a):ja wiecej jak 4000 nie krece, lepiej wrzucic nastepny bieg

Niekoniecznie. Zwykle więcej się traci na zmianie biegu niż zyskuje na momencie. Poza tym zmiana biegu to zawsze jakieś ryzyko, że coś się 'omsknie' ;) . Gdyby nie troska o silnik, to przeciągałbym go i ponad 4500.
W symulacji przyspieszania madzi (taki programik) wychodzi optymalny moment zmiany biegu przy 3750obr, ale nie wiem jaki tam był czas przełączania przełożenia. :) .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy Moto