Klub MazdaSpeed

jancio68 · przez **jancio68** » 3 sie 2009, 14:36

W sobotę przed Mławą wyprzedziłem XC60 i nie zdążyłem mu się dobrze przyjrzeć...

Ale może będę miał okazję bo w mojej okolicy zamieszkał Roman G. zwany też byłym wicepremierem i kupił taki zielony. Czy to dobra rekomendacja? <jelen>

Może da obejrzeć i przejechać się. <lol>

Lucass · przez **Lucass** » 3 sie 2009, 15:05

Mnie osobiscie jak pisałem wcześniej kompletnie nie leży Volvo XC60.Ostatnim fajnym i niezawodnym Volvo był model 850 , póżniejsze modele to juz nie to a i o awariach sporo wszędzie słychac ale pewnie nie dotyczy to wszystkich.Moim zdaniem juz lepiej iść w kierunku Audi Q5 , tyle że coś mocniejszego niż 2.0 TDI kosztuje fortune.

Deniorek · przez **Deniorek** » 3 sie 2009, 16:34

Lucass napisał(a):zdaniem juz lepiej iść w kierunku Audi Q5 , tyle że coś mocniejszego niż 2.0 TDI kosztuje fortune.

Przez chwilę rozważane przeze mnie. Ale tak jak napisałeś, coś lepszego w wyposażeniu, mocniejszego pod maską i cena kosmiczna w porównaniu z japońskimi odpowiednikami.

Volvo to dla mnie samochody, które wolę bardziej oglądać niż kupować (auta fajne, jakby się sprężyć możliwe do kupienia, ale...). Kosztuje dużo, złe nie jest i ciutkę tańsze mogłyby być.

Naprawdę o wiele lepsze auta (tj. ciekawsze) w tej cenie już można kupić, a Volvo zalicza ostatnio dużo mniejszych i większych potknięć.

homan · przez **homan** » 3 sie 2009, 17:01

co do Volvo to XC90 diesel, mojemu znajomemu już 3 razy na autostradzie włączył się tryb serwisowy czy jak to się tam nazywa i więcej jak 90kmh się nie pojedzie, już 3 razy mu zmieniali jakąś część w ASO twierdząc że to nie wina Volvo a kooperanta Bosch heh, bardzo jest szczęśliwy z posiadania tego XC90, zwłaszcza się strasznie cieszył jak mu to się stało jak jechał całą rodziną na wakacje za granicę, wcześniej miał V70 i zero usterek

**bermin** · przez **bermin** » 8 sie 2009, 14:10

Deniorek napisał(a):
tery napisał(a):Decyzja zapadła...może następna będzie CX-7 ...na razie Honda CRV 2.2 i-CTDi 140 KM o mocy podniesionej do 180 KM, 400Nm momentu, Executive czarna z jasną skórą. Diesel Mazdy daleko w tyle, osiągi nieporównywalne...ale nadal pozostaję fanem CX-7

No to pięknie diesel CX-7 odstrasza. Jeszcze nie wyszedł, a już ludzie go omijają. Gratuluję zakupu.

Bardzo trafne!

**bermin** · przez **bermin** » 8 sie 2009, 20:25

Deniorek napisał(a):
Lucass napisał(a):
Deniorek napisał(a):A takie recenzje często się spotyka, typu: guzik umiejscowili centymetr za nisko, kierownica kręci się nie tak jak trzeba, drzwi za mocno trzaskają, guzik od radia jest nie taki, klamka mogłaby być większa. Takie recenzje biorą się z powodu tego, że do czegoś nie da się do czepić. Najlepsze komentarze mają jednak Panowie z Top Gear`a (typu: plastik jak pudełko od Tic Tac`ów ).

Ja też uwielbiam testy Top Gear-a , są bardzo zwariowani ale też mają wiedze w temacie.Co do plastiku jak pudelko Tic tac-ów to chyba niemasz na myśli testu Cx-a.
http://www.topgear.com/uk/mazda/cx-7/ przeczytaj rozdział "QUALITY"

Blisko nawet nie myślałem o CX-7. Ten komentarz padł przy okazji Forda Ka. Czyżby posiadacze siódemek mieli jakiś kompleks (to akurat żarcik! )? Jak coś złego w tym temacie to do CX-7? A właśnie, że nie. Z resztą temat plastików w CX-7 i innych modelach modeli konkurentów został tutaj przerobiony wzorowo i na każdym poziomie rozwoju człowieka.

Co do recenzji Top Geara to z samochodów, które posiadałem przerabiali temat wówczas Corolli Verso (najlepsze pod każdym względem rodzinne auto, w tym wykonania, jak się po 5 latach okazało ze stwierdzeniem trafili w 10-tkę – "żadne na świecie dziecko nie zepsuje ci samochodu") oraz RX-8 właśnie (auto mające swojego własnego ducha i właściciela wołającego: "popatrzcie na mnie!", ale świetnie prowadzącego się i wykonanego. Clarkson narzekał jedynie, że w Rexie jego łysinka z tyłu głowy wyglądała nieco ped****. Ot ich komentarze. Polecam książkę "Nie zatrzymasz mnie", niestety z Mazd załapał się tam jedynie RX-8.

CX-7 zajmie miejsce rexa w najnowszym wydaniu książki <jupi>

postaram się o to

**bermin** · przez **bermin** » 8 sie 2009, 22:42

Do arcyciekawego wątku dorzucam i swoje przemyślenia.
Otóż jestem od roku szczęśliwym posiadaczem CX-7. Wcześniej poruszałem się młodym superkredensem CRV. Nie będę o aucie pisał bo tery wyczerpał temat. W każdym bądź razie auto mnie znudziło, bo jest bez wyrazu. W zeszłym roku przez 3 miesiące przejechałem się ok. 20 autami (wszelkiej maści suvy, terenówki itp., w tym te najdroższe)). Bezapelacyjnie CX-7 powaliła na kolana. Właściciele wiedzą dlaczego, a malkontentom nie ma sensu tlumaczyć. Na ulicy za każdą oglądałem się. Zauważyłem, że i ludzie nie są obojętni na widok bryły pojazdu. Smaku dodaje fakt, że mój superkredens został w dziecinny sposób objechany na trasie przez CX-7.Aż się uśmiechnąłem.
Przeczytałem o niej wszystko, w zasadzie same superlatywy (oczywiście oprócz wpisów konkurencji i zakompleksionych właścicieli aut objechanych przez CX-7). Auto polecili mi również prawdziwie życzliwi znawcy rynku samochodowego oraz moi przyjaciele w USA (drogi kolego z Richmond). Ponieważ jestem fanem automatu ślicznotkę przywiozłem sobie zza oceanu.
Nie napiszę ile za nią zaplaciłem, żeby malkontentom pikawa nie stanęła. Dodam tylko, że zostało mi jeszcze ponad 20 tys. PLN z kasy za kredensa, na paliwo do ślicznotki

. Dla mnie to jakieś 2 lata tankowania.
Raport spalania: 8l <lol>

(do 110 km/h, na autostradzie z tempomatem) – 17,5l (przy ściganiu się i zamykaniu szafy na autostradzie w Niemczech)

. Także skneruski mogą sobie wyliczyć średnie zużycie. Ja na to nie zwracam uwagi. Zoom – Zoom.

Z terym nawet nie chcę polemizować, bo cytuje wpisy konkurencji Mazdy. Proponuję, żeby ze swoim kredensem przeszedł na forum Maybacha. Tam napewno przekona parę osób do swojej rewelacyjnej Hondy.

I cobyście nie napisali drodzy malkontenci auto zamknęło buzie kilku poważnym producentom suvów, także tym z wysokiej półki. Wam fachowcom będzie trudno zamknąć.

gari · przez **gari** » 9 sie 2009, 03:38

bermin napisał(a):Auto polecili mi również prawdziwie życzliwi znawcy rynku samochodowego oraz moi przyjaciele w USA (drogi kolego z Richmond).

o to chyba chodzi o mnie

drogi kolego z

(przydalo by sie profil uzupelnic po blisko roku na forum

)... gdybys sie mnie zapytal o suv-o podeobne auto do sciagniecia z usa to na liscie napewno cx-7 tez by sie znalzalo ... znawca motoryzacji moze nie jestem ( jedynie mam takie male hobby i od jakis 5-6 lat srednio 2 razy w miesiacu odwiedzam jakiegos dilera w celu odbycia testdrivu/tesdrajwow) stad tez wybacz iz zdaza mi sie wypisac opnie na temat aut na forum dyskusyjnym

... a jako iz nie lubie jak sie porownuje zupelnie rozne auta prubuje chlopakom tutaj wypersfadowac sensownosc dyskusji CR-V vs CX-7 .... nowy CR-V jest naprawde udany i w swojej klasie w moim osobistym odczuciu wygrywa ... CX-7 jest tez dobry (aczkolwiek nie idealny) i osobiscie (oraz kilu redaktorom z amerykanskich gazet) pare innych aut bardziej podpasowalo....aczkolwiek gdybym trafil dobra okazje (conajmniej taka jak na murano

) niewykluczone ze stalo by na podjezdzie cx-7

POZDR

jancio68 · przez **jancio68** » 10 sie 2009, 11:34

Witam kolegów,

Wczoraj na trasie Warszawa-Lidzbark (Warmia) Cx spalił średnio 11,5l. <jupi>

Na pokładzie 5 osób!
W jedną stronę spokojna jazda (ze względu na towarzystwo kolegi w Favoritce) 100-120 i duży ruch samochodów (9,5 l.). Powrotna droga: but, wyprzedzanie, 140-160 km/h.
Rozsądne dozowanie mocy i znajomość auta dają naprawdę niewygórowane spalanie. Jeździ się teraz źle bo duży ruch i naprawdę dziwne przypadki na trasie.

gari jakie jest twoje doświadczenie z Cx-em? Jeździłeś?

pozdrawiam

gari · przez **gari** » 12 sie 2009, 03:31

jancio68 napisał(a):gari jakie jest twoje doświadczenie z Cx-em? Jeździłeś?

jezdzilem

podpasowala mi pozycja za kierownica i fotel kierowcy, zawieszenie oraz oglnie dobry design wnetrza (z kilkoma drobnymi niedociagnieciami z ktorymi moglym zyc

)
natomiast o ile z kiepawym naglosnieniem Bose moglbym sie pogodzic to zamulony automat i zbyt glosny silnik ktory opornie reaguje na pedal gazu obrzydzily mi to auto

.... moim zdaniem w przeciwienstwie do Mazdyspeed 3 i 6 za cholere nie pasuje tam ta jednostka jeszcze do tego w automacie

.... gdyby tam tylko wsadzili 3.7v6 z Cx-9 (ktory rowniez nie trafil na moja wish liste

) zdecydowanie CX-7 bylo by nie do pobicia ... jak narazie tylko mozna sobie o tym pomazyc

bo jako alternatywny silnik w modelach na 2010 obok 2.3 turbo pojawil sie 2.5

Cantore · przez **Cantore** » 12 sie 2009, 08:01

gari napisał(a):zbyt glosny silnik ktory opornie reaguje na pedal gazu obrzydzily mi to auto

Piszesz o silniku 2.3 DISI?

BEN · przez **BEN** » 12 sie 2009, 08:58

gari napisał(a):
jancio68 napisał(a):gari jakie jest twoje doświadczenie z Cx-em? Jeździłeś?

jezdzilem podpasowala mi pozycja za kierownica i fotel kierowcy, zawieszenie oraz oglnie dobry design wnetrza (z kilkoma drobnymi niedociagnieciami z ktorymi moglym zyc )
natomiast o ile z kiepawym naglosnieniem Bose moglbym sie pogodzic to zamulony automat i zbyt glosny silnik ktory opornie reaguje na pedal gazu obrzydzily mi to auto .... moim zdaniem w przeciwienstwie do Mazdyspeed 3 i 6 za cholere nie pasuje tam ta jednostka jeszcze do tego w automacie .... gdyby tam tylko wsadzili 3.7v6 z Cx-9 (ktory rowniez nie trafil na moja wish liste ) zdecydowanie CX-7 bylo by nie do pobicia ... jak narazie tylko mozna sobie o tym pomazyc bo jako alternatywny silnik w modelach na 2010 obok 2.3 turbo pojawil sie 2.5

nie jeździłem warsią US ale skoro tak opisujesz to auto to różnica musi być kolosalna w porównaniu z EUR. I chodzi mi tu o silnik i BOSE. A jeśli wspominasz silnik 3,7v6 z cx9 to jak dla mnie to jakby tam było ogromne turbo to by było od razu lepiej a tak ja wole moje 2,3 turbo

Lucass · przez **Lucass** » 12 sie 2009, 09:08

gari napisał(a):

natomiast o ile z kiepawym naglosnieniem Bose

porównywałem to BOSE w CX-7 z LEVINSON w Lexus RX 400 i zdecydowanie na korzyść BOSE w Cx-7 a jak już ostro dawałem popalić to LEVINSON wręcz harczał a w BOSE czyściutko

. Coś ty słuchał , chłopie ?

gari napisał(a): zbyt glosny silnik ktory opornie reaguje na pedal gazu obrzydzily mi to auto

??!!?!?!!?!?!!?!?!?! Niewiem o czym tu piszesz , chyba o Dodge Nitro hahaha

[/quote]

jancio68 · przez **jancio68** » 12 sie 2009, 10:36

Z tym głośnym silnikiem to chyba żaden z użytkowników się nie zgodzi. Ja na pewno nie. Nie jeździłem też automatem dłużej niż jazda testowa a gaz u mnie reaguje, naprawdę reaguje

Trzeba też się nauczyć kręcić obroty. Nie ma to nic wspólnego z amerykańskimi paliwożercami z automatem w których jak wciśniesz gaz to zaczyna wyć i bulgotać a potem zaczyna się toczyć <lol>

Z Bose jestem bardzo zadowolony. Nie będę psioczył na Mark Levinsona bo to też bardzo wysokiej klasy sprzęt w połączeniu z wyciszeniem Lexusów. Można sobie życzyć aby inne autka takie miały bo najczęściej to fabryczne gnioty-no name.
Zawieszenie super. Trzymanie na drodze-bajka. Precyzyjny układ kierowniczy. Manewrowość przy gabarytach i wadze-rewelacja.
Powinieneś po prostu dłużej przetestować to autko niż jazda próbna, no ale zdanie już sobie wyrobiłeś...
Ja bym raczej uznał silnik DISI za ogromną zaletę w tym samochodzie w stosunku do konkurencyjnych V6. Ale w Stanach to być może wada.
Za dużo jazd próbnych i autka ci się pomieszały zdaje mi się.

pozdrawiam

gari · przez **gari** » 12 sie 2009, 14:52

Co do naglosnienia to porownywalem je do naglosnienia z Volvo S80 przy ktorym to wypadalo bardzo slabiutko zreszta jak w wiekszosc aut

Co do silnika to niestety ale w stanch zreguly czlowek sie przetacza na niskich obrotach stad zdecydowanie lepiej sparwuja sie silniki ktore maja wysoki moment na dole..niestety ale to 2.3 z automatem i z wolna sekwencja (nikt mi nie wmuwi ze w trybie manulanym ta skrzynia szybko zminia biegi

!) po wcisnienciu gazu potrzebuje z dobrych 2-3 sekund rzeby zaczac napawde przyspieszac...a ile przy okazji to chalasu narobi nawet nie bede wspominac

... co do samego 2.3 DISI to silnik bardzo mi sie podobal ale z manualem i w mazdach speed a nie w rodzinnym dupowozie .... a co do testow to fakt odbylem ich sporo ale CX-7 i CX-9 jezdzilem stosunkowo niedawno takze pamietam je dosyc dokladnie

(9tjka nie zalapala sie na "listy" jedynie z powodu braku miejsca na kolana

weziej bylo chyba tylko w explorerze <glupek2>

troche niedopracowane aczkolwiek przyjemne wnetrze, oraz zbyt intensywnego zapachu skory -jezdizlem nowa i uzywana i w obu byl ten zapach byl drazniacy – to raczej dorbiazgi ... automat w trybie manulanym tez wydawal sie szybciej zminiac biegi niz w 7demce )

POZDR

gari · przez **gari** » 12 sie 2009, 16:43

jancio68 napisał(a):Nie ma to nic wspólnego z amerykańskimi paliwożercami z automatem w których jak wciśniesz gaz to zaczyna wyć i bulgotać a potem zaczyna się toczyć

proponuje sie przejechac ktoryms z nowszych aut z V8 (dodgowym hemi, LS cheviego albo fordowskim V8) bo one przyjemnie sobie "bulgocza" przetaczajac sie na niskich obrotach a po wcisnieciu gazu wzasadzie odrazu wciskaja w fotel przyokazji dostarczaja nieazapomnianych wrazen jesli chodzi o dziwek <sex:konik>

... w przeciwinestwie do jeku 2.3 zanim zalaczy sie turbo i auto zacznie przyspieszac

POZDR

jancio68 · przez **jancio68** » 12 sie 2009, 19:00

Masz na myśli te rolnicze maszyny: Dodge Ram, F-150 itp. Litości hahaha

Idę posłuchać jęczenia Cx-a papa

gari · przez **gari** » 12 sie 2009, 20:43

jancio68 napisał(a):Masz na myśli te rolnicze maszyny: Dodge Ram, F-150 itp. Litości

procz pickupow V8semki laduja tez w innych samochodach tych koncernow....i mimo iz zregoly maja one kiepskie zawieszenie, sa beznadziejnie wykonczone, lubia sie psuc oraz maja dyskusyjny design to i tak sie nie chce z nich wysiadac ... no ale wiadomo kazdy ma inny gust i kazdemu cos inngo odpowiada

POZDR i milego jezdrzenia zycze <peace>

jancio68 · przez **jancio68** » 13 sie 2009, 09:24

I tu trafiłeś w sedno...

Deniorek · przez **Deniorek** » 18 sie 2009, 21:26

http://moto.wp.pl/kat,23681,title,Pierw ... omosc.html

Klub MazdaSpeed

Mazda CX-7 – Porównanie z konkurencją

Kto przegląda forum

Moderator