Zakup używanego auta: Mazda6 GG/GY (2002 – 2007)
Z tym dbaniem Niemca o samochód to bym nie przesadzał. Znam Polaków, którzy dbają o auta wręcz pedantycznie, wystarczy poczytać wątki w dziale NASZE MAZDY. Te samochody trafiają do sprzedaży z duuuża stratą finansową i cene muszą mieć dostosowaną do rynku. Uwierz nikt po takie mega drogie ofery nie dzwoni.
W niemczech jest podobnie, ceny na mobile często są odrealnione i te oferty leżą miesiącami. Tak jak 3 tyś e za Mazde 6. Niemiec nie jest głupi, wie że mazda 6 I gen rdzewieje i za te pieniądze woli kupić coś co nie zgnije za rok czy dwa. Poza tym jak ktoś chce sprzedać szybko, a nie bujać się miesiącami to musi dać dobrą cene (takie prawa rynku). Niemcy często też muszą auto sprzedać w dzień (dosłownie) w starym mieli stłuczke, lub kończy się TUV i nie chcą inwestować. Znaleźli nowe auto, robią rezerwacje na 2 dni i trzeba szybko pchnąć. Tylko takie ofery nie leżą dłuzej niż godzine, a po 5 minutach słyszysz w słuchawce że auto sprzedane.
Wiadomo, że naprawy w Niemczech kosztują relatywnie drożej i o ile nowe samochody jeżdżą do ASO, o tyle 10-latki (a o takich tutaj mówimy) często bywają zaniedbane. Nie raz oglądałem auto, które pół roku po zrobieniu TUV miało do wymiany elementy zawieszenia. O syfie w aucie nie wspominam, głównie od Niemek (tych rodowitych). Szpachle w Niemczech też walą, głównie po gradobiciu, ale i na ćwiartce się zdarzyło. Nie mówie tutaj o komisach, tylko o ofertach od prywatnych bo komisy od dawna omijam. Jedno tylko zauważam, że Niemcy więcej prawdy mówią o samochodach, ale to też nie do końca, bo i w Polsce w komisie (!) facet mówił od A do Z co i jak z autem.
Także nie ma co generalizować, w Polsce da się kupić dobry samochód od uczciwej osoby i w Niemczech można kupić mine, gdzieś czytałem jak ktoś xedem nie dojechał do Polski, bo zżarł tyle oleju że silnik zatarł – dziwnym trafem niemiec nic wspomniał Są handlarze co składają z 3 aut jedno, są tacy co kupują tylko po gradzie i dają kolesiowi do wyciągnięcia (bez malowania), a są tacy co sprowadzają w całości. Trzeba wiedzieć komu zaufać, a jakie miejsca omijać szerokim łukiem.
W niemczech jest podobnie, ceny na mobile często są odrealnione i te oferty leżą miesiącami. Tak jak 3 tyś e za Mazde 6. Niemiec nie jest głupi, wie że mazda 6 I gen rdzewieje i za te pieniądze woli kupić coś co nie zgnije za rok czy dwa. Poza tym jak ktoś chce sprzedać szybko, a nie bujać się miesiącami to musi dać dobrą cene (takie prawa rynku). Niemcy często też muszą auto sprzedać w dzień (dosłownie) w starym mieli stłuczke, lub kończy się TUV i nie chcą inwestować. Znaleźli nowe auto, robią rezerwacje na 2 dni i trzeba szybko pchnąć. Tylko takie ofery nie leżą dłuzej niż godzine, a po 5 minutach słyszysz w słuchawce że auto sprzedane.
Wiadomo, że naprawy w Niemczech kosztują relatywnie drożej i o ile nowe samochody jeżdżą do ASO, o tyle 10-latki (a o takich tutaj mówimy) często bywają zaniedbane. Nie raz oglądałem auto, które pół roku po zrobieniu TUV miało do wymiany elementy zawieszenia. O syfie w aucie nie wspominam, głównie od Niemek (tych rodowitych). Szpachle w Niemczech też walą, głównie po gradobiciu, ale i na ćwiartce się zdarzyło. Nie mówie tutaj o komisach, tylko o ofertach od prywatnych bo komisy od dawna omijam. Jedno tylko zauważam, że Niemcy więcej prawdy mówią o samochodach, ale to też nie do końca, bo i w Polsce w komisie (!) facet mówił od A do Z co i jak z autem.
Także nie ma co generalizować, w Polsce da się kupić dobry samochód od uczciwej osoby i w Niemczech można kupić mine, gdzieś czytałem jak ktoś xedem nie dojechał do Polski, bo zżarł tyle oleju że silnik zatarł – dziwnym trafem niemiec nic wspomniał Są handlarze co składają z 3 aut jedno, są tacy co kupują tylko po gradzie i dają kolesiowi do wyciągnięcia (bez malowania), a są tacy co sprowadzają w całości. Trzeba wiedzieć komu zaufać, a jakie miejsca omijać szerokim łukiem.
dadan – no pewnie, że różnie to bywa, z tym, że ja nie napisałem dosłownie, że Niemcy tak dbają, stronię od jednoznacznych zdań, bo to są przeważnie jakieś uogólnienia, które czynimy poprzez własne doświadczenia.
Ja napisałem, że rynek aut używanych opiera się głównie na imporcie, co jest prawdą, jeśli 700 000 – 1 000 000 aut rocznie jest sprowadzanych, przy podaży krajowej na poziomie 300 000 – 350 000.
A jakie są sprowadzane – to pewnie każdy ma już własną teorię.
Ja napisałem, że rynek aut używanych opiera się głównie na imporcie, co jest prawdą, jeśli 700 000 – 1 000 000 aut rocznie jest sprowadzanych, przy podaży krajowej na poziomie 300 000 – 350 000.
A jakie są sprowadzane – to pewnie każdy ma już własną teorię.
e-tomek napisał(a):To ile taki sprowadzony 10 lat temu ma teraz lat?
9 lat temu kupiłem trzyletnią szóstkę. Sprowadzoną ofc.
Tak. Szóstkę 1 gen.
Znam temat lepiej niż Ci się wydaje.
Była w bdb stanie mechanicznym, blacharsko niestety (pomimo ogromu pracy i kasy) stan na "-4"
Sprzedawałem ją jakiś rok czasu. Poszła dwa lata temu za mniej niż 10kzł. Takie prawa rynku.
Więc wybacz – jak ktoś mi dzisiaj pisze, że za 2004 rok w cenie 15kzł kupimy minę, to pozostaje mi tylko popukać się znacząco w głowę.
Przez twój jeden przypadek cały świat jest zły?
I dobrze bo zaczynasz zmyślać!
Więc wybacz – jak ktoś mi dzisiaj pisze, że za 2004 rok w cenie 15kzł kupimy minę, to pozostaje mi tylko popukać się znacząco w głowę.
I dobrze bo zaczynasz zmyślać!
https://www.facebook.com/BippuPoland
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
-
Tomek grupa rozwoju forum
- Od: 11 kwi 2008, 15:18
- Posty: 1813 (55/50)
- Skąd: Olsztyn/Szczytno/obecnie Łódź
- Auto: Lexus LS400 4.0 V8 1998
Mazda6 GG LF`06 2.0 156,5KM@6676RPM 196,3Nm@4218RPM Noblessgrau
była Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
była Mazda 323f 2.0 V6 BA
była Mazda 323f 1.6 BG
Grzyby napisał(a):Więc wybacz – jak ktoś mi dzisiaj pisze, że za 2004 rok w cenie 15kzł kupimy minę, to pozostaje mi tylko popukać się znacząco w głowę.
Grzyby – stary, ja tak pisałem? – ja pisałem, że minimum 3000 EUR na rocznik 2004, posiłkując się cenami z mobile.de
aaa ... znalazłem ... tylko, że wtedy było 11-12k ... a teraz już 15k
Grzyby napisał(a):11-12kzł za 2004 rok to mina?
Zejdźcie na ziemię ludzie...
To nie są auta ze złota żeby miały tyle kosztować. A za resztki blachy aż głupio tyle dać
A 11-12k w przypadku świeżo sprowadzonego to masz samochód kupiony za +– 1800 -2000 EUR (przy obecnym kursie, wliczając koszty sprowadzenia i zarobek handlarza), a co za to kupisz w Niemczech?
A Twój przykład – widzisz, odnosisz samochód kupiony dawno temu, do obecnego – rozchwianego rynku, gdzie ceny rynkowe są totalnie zaburzone przez sprowadzanie takich za grosze.
Yoki napisał(a):Przez twój jeden przypadek cały świat jest zły?
Gdzieś napisałem że cały świat jest zły?
Zmyślasz.
Zrozum, te auta nie są warte takich pieniędzy o jakich wielu tutaj pisze.
Tym bardziej jak zestawimy je z innymi jakie można kupić za te same pieniądze. Nie ma w nich niczego wyjątkowego (no, niech będzie – w Maździe zawsze czuję się nieźle za kierownicą), a pierwsze szóstki ilością na ulicach przebijają chyba już nawet Passaty (będąc w o wiele gorszym stanie blacharskim).
I nic nie da zaklinanie rzeczywistości. Taki jest fakt.
P.S. Akurat moje auto było jeszcze w całkiem przyzwoitym stanie blacharskim. Szóstek w stanie tragicznym widziałem już (i pewnikiem nie ja jeden) – mnóstwo.
Grzyby napisał(a):Zrozum, te auta nie są warte takich pieniędzy o jakich wielu tutaj pisze.
Tym bardziej jak zestawimy je z innymi jakie można kupić za te same pieniądze.
No, ale co daje zestawianie ich z ofertami z otomoto / allegro, jak tam 80% to sprowadzone, które są tańsze, aniżeli w Niemczech (skąd zostały sprowadzone)
Rynek jest totalnie rozregulowany, nie ma co się bawić w takie porównania.
Czyli rozumiem, że tak naprawdę nie ma co patrzeć na cenę, a po prostu jechać i obejrzeć dokładnie samochód? W ogóle na co zwracać uwagę przy zakupie M6? Oprócz rudej oczywiście...
Ostatnio edytowano 11 lut 2016, 02:20 przez Mr_Bartek, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Nie cytujemy poprzedniego postu w całości :)
Powód: Nie cytujemy poprzedniego postu w całości :)
Grzyby byłeś na zlocie w Rykach`15 czy tak sporej populacji właścicieli M6 się po prostu udało? Bo większość z nich nie narzeka i nie ma problemów ale jak ktoś liczy średnią ze wszystkich wystawionych aut na naszym złomllegro to później obrabiamy i wałkujemy te same tematy na forum. Miałem od nowości Focusa 2008 a później Mondeo 2007 z przebiegiem 60 kkm po nich mam M6 2005 z przebiegiem 70kkm sorry nigdy w życiu nie wróciłbym do poprzednich aut. Ale ja nie zapłaciłem za auto średniej tylko odpowiednia cene za stan auta i nie mam rdzy, nie bierze mi oleju a wyposażenie mam ponad przeciętne nawet w M6 nie mówiąc o innych autach z tego okresu.
I teraz ludzie mają słuchać twojego płaczu czy mojego zadowolenia?
I teraz ludzie mają słuchać twojego płaczu czy mojego zadowolenia?
https://www.facebook.com/BippuPoland
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
-
Tomek grupa rozwoju forum
- Od: 11 kwi 2008, 15:18
- Posty: 1813 (55/50)
- Skąd: Olsztyn/Szczytno/obecnie Łódź
- Auto: Lexus LS400 4.0 V8 1998
Mazda6 GG LF`06 2.0 156,5KM@6676RPM 196,3Nm@4218RPM Noblessgrau
była Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
była Mazda 323f 2.0 V6 BA
była Mazda 323f 1.6 BG
cieszmy się zatem z tego co posiadamy wierząc w to,że inni tak dobrze nie trafili..
Przeczytałem ostatnie 2 strony...
Kochani, o co TU chodzi? przestańcie się sprzeczać o to co w zasadzie jest bezsprzeczne a jedyną możliwością udowodnienia drugiej stronie,że się myli jest zakup auta za 11/12czy 15k tysi w stanie idealnym lub szrotowym...
Moim zdaniem te przepychanki powinny się już zakończyć.
Jeśli już zakończycie i dojdziecie do odpowiednich wniosków, to może w kolejnym poście ja zadam pytanie, czy można "polifta" w b.dobrym stanie kupić za 15 200zł i temat kolejny raz rozgorzeje paląc się na następnych 2..3 a może 5-u stronach
Nie wiem, czy pomogliście koledze, który zadał pytanie, na pewno musi i tak sam podjąć decyzję i oglądać auta, bo nikt za niego nie kupi i nikt z nas ni da mu gwarancji ani przebiegu ani idealnej jakości12-o letniego auta.
PAX/PAX/PAX
Przeczytałem ostatnie 2 strony...
Kochani, o co TU chodzi? przestańcie się sprzeczać o to co w zasadzie jest bezsprzeczne a jedyną możliwością udowodnienia drugiej stronie,że się myli jest zakup auta za 11/12czy 15k tysi w stanie idealnym lub szrotowym...
Moim zdaniem te przepychanki powinny się już zakończyć.
Jeśli już zakończycie i dojdziecie do odpowiednich wniosków, to może w kolejnym poście ja zadam pytanie, czy można "polifta" w b.dobrym stanie kupić za 15 200zł i temat kolejny raz rozgorzeje paląc się na następnych 2..3 a może 5-u stronach
Nie wiem, czy pomogliście koledze, który zadał pytanie, na pewno musi i tak sam podjąć decyzję i oglądać auta, bo nikt za niego nie kupi i nikt z nas ni da mu gwarancji ani przebiegu ani idealnej jakości12-o letniego auta.
PAX/PAX/PAX
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Yoki napisał(a):wyposażenie mam ponad przeciętne nawet w M6
Ponad przeciętne w porównaniu do czego. Twoje auto ma standardowe wyposażenie dla swojego rocznika.
Yoki napisał(a):I teraz ludzie mają słuchać twojego płaczu czy mojego zadowolenia?
Zbaczamy trochę z tematu.
Ogólnie w M6 są dwa problemy na forum, które dotykają te auta to rdza i tu trzeba po tym kątem dokładnie sprawdzić auto, szczególnie tylne nadkola i ranty. Drugi problem to branie oleju i trzeba przyjrzeć się stanowi oleju, spalinom z rury dokładniej możesz poczytać w tematach, które są juz pozakładane na forum.
Osobiście polecam polifta jest troszkę ładniejszy (wg. mnie) i ma ładniejszy kokpit.
Osobiście polecam polifta jest troszkę ładniejszy (wg. mnie) i ma ładniejszy kokpit.
https://www.facebook.com/BippuPoland
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
-
Tomek grupa rozwoju forum
- Od: 11 kwi 2008, 15:18
- Posty: 1813 (55/50)
- Skąd: Olsztyn/Szczytno/obecnie Łódź
- Auto: Lexus LS400 4.0 V8 1998
Mazda6 GG LF`06 2.0 156,5KM@6676RPM 196,3Nm@4218RPM Noblessgrau
była Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
była Mazda 323f 2.0 V6 BA
była Mazda 323f 1.6 BG
Yoki napisał(a):Ogólnie w M6 są dwa problemy na forum, które dotykają te auta to rdza i tu trzeba po tym kątem dokładnie sprawdzić auto, szczególnie tylne nadkola i ranty. Drugi problem to branie oleju i trzeba przyjrzeć się stanowi oleju, spalinom z rury dokładniej możesz poczytać w tematach, które są juz pozakładane na forum.
Osobiście polecam polifta jest troszkę ładniejszy (wg. mnie) i ma ładniejszy kokpit.
Oczywiście, że chciałbym polifta, ale to dodatkowe minimum 5tys. zł.
mat3 napisał(a):Czyli rozumiem, że tak naprawdę nie ma co patrzeć na cenę, a po prostu jechać i obejrzeć dokładnie samochód? W ogóle na co zwracać uwagę przy zakupie M6? Oprócz rudej oczywiście...
Tak ten świat działa, że cena idzie w parze z jakością. Porsche swoje kosztuje, a dlaczego Dacia jest taka tania?
Najtańsze z danego rodzaju przeważnie nigdy nie będzie super, bo to właśnie cena ma przyciągać, a nie właściwości / cechy / atrybuty.
Polecam wejść na mobile.de i zobaczyć kto sprzedaje najtańsze z danego rocznika, Mahmoud Automobile, Vitaliy, Axxxel, Samir Autos, coś w tym stylu mi się zawsze wyświetla przy tych najtańszych.
Można jeszcze zerknąć na ten artykuł:
http://www.auto-swiat.pl/jak-sprzedac-i ... isow/2kvr2
Oczywiście nikt nie da sobie głowy uciąć, że te droższe są w super stanie, świat byłby zbyt monotonny, gdyby każdy mówił tylko prawdę i był uczciwy
Moja opinia na temat zakupu używanego auta jest taka. Na co patrzy klient ? CENA podstawowy wyznacznik. Jak dla mnie to nie ma okazji cenowych chyba, że ktoś ma nóż na gardle i musi szybko pozbyć się auta – takie oferty jak dla mnie to 1% ofert – moje zdanie a nie zasada. Miałem styczność ze sprowadzającymi auta i utwierdziło mnie to w przekonaniu – sorry ale nie kupię auta z ogłoszenia handlarza. Jakie metamorfozy przechodziły samochody od wciągania łańcuchem na lawetę do stanu na sprzedaż to normalny szok. Czytam często ogłoszenia na allegro i muszę przyznać, że mam niejednokrotnie spory ubaw z opisów aut wystawionych na sprzedaż. Sam kupiłem kilka aut za granicą także na sprzedaż i wiem z własnej autopsji jakie były niespodzianki kiedy cena była okazyjna. Fakt, że wkładając pewną kwotę auto można było doprowadzić do stanu używalności i wtedy stwierdziłem, że kupując auto dla siebie będę rozglądał się za egzemplarzem nie koniecznie z okazyjną ceną wyjściową. Tak czy siak mam zasadę, że kupując auto a automatu przeznaczam odpowiednią kwotę na tak zwane konieczne wydatki np wymianę rozrządu, filtrów , oleju, ew sprzęgła oraz drobnych napraw związanych z hamulcami, klimą itp. Druga opcja to zakup auta np od naszych forumowiczów dając więcej niż ceny z portali aukcyjnych nawet o 20-30 %. To i tak w praktyce wyjdzie taniej niż zakup auta niespodzianki. Ale i tu wracam do początku wątku CENA. Większość niestety tylko na to patrzy. Bo tam jest taniej. Dla siebie kolejny samochód będę wyszukiwał np u przy salonowych komisach dilerów w Niemczech. Pewnie będą droższe o parę tysięcy niż u nas ale sądzę, że nie będą tzw minami jakie bywają u naszych rodzimych handlarzy zwłaszcza proponujących sprzedaż na zasadzie umowa na Czesia zjawę. To moje zdanie pewnie subiektywne ale z pewnym doświadczeniem jako właściciela wielu aut.
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY
Pobrałem sobie broszury Mazdy z tego wątku: (viewtopic.php?f=139&t=189149) i przejrzałem broszurę Mazdy 6. Może się mylę, ale z tego co tam wyczytałem, to M6 z silnikiem 2.0 141km w benzynie nie była sprzedawana w wersji Sport. Znalazłem tam też, że ową wersję wyróżnia dany wzór tapicerki. Dokładnie taki, jak tu: (http://otomoto.pl/oferta/mazda-6-2-0-16 ... yhEkB.html). Jak to jest możliwe?
edit:
No chyba, że coś jest nie tak z broszurą, bo według niej, nie ma M6 kombi z silnikiem benzynowym 1.8, a takich jest od cholery na rynku.
edit:
No chyba, że coś jest nie tak z broszurą, bo według niej, nie ma M6 kombi z silnikiem benzynowym 1.8, a takich jest od cholery na rynku.
Yoki napisał(a):I teraz ludzie mają słuchać twojego płaczu czy mojego zadowolenia?
Czy Ty potrafisz zrozumieć to co inni piszą czy tak po prostu zwyczajnie pier.....?
Bo wygląda na to drugie.
Pozwolę sobie napisać tutaj, chociaż myślę, że pytanie dotyczy również innych modeli, nie tylko szóstki. Ale do rzeczy. Otóż, czy jest możliwość zamontowania lusterka fotochromatycznego (inaczej: samościemniającego) wraz z czujnikiem deszczu, do Mazdy sprzed liftu?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości