Na światłach mijania przez cały rok – od 17 kwietnia b.r.

[BratCukierka]

nie dość że słońce to jeszcze światła

ja jeżdzę cały rok na światłach i uważam to za dobry pomysł tylko żeby jeszcze niektórzy mieli dobrze ustawione światła...chociaż w dzień to nie jest takie uciążliwe ale w nocy

[Puhcio]

Słuchajcie ... a czy ktoś może ma rysunek, gdzie powinny być umieszczone światła do jazdy dziennej ?
Bo chętnie bym np. na samych zmodyfikowanych przednich przeciwmgielnych jeździł.
Nie szpeci wyglądu samochodu, a spełnia funkcje.

I zawsze to 2 X 21W, a nie 2 X 55W + 4X5W ...

[jacobs]

poszukaj tematu o montażu w efce, tam był rysunek , tylne musisz mieć włączone.

[Puhcio]

tylne musisz mieć włączone.

Tak ? Bo z tego co pamiętam, to do jazdy dziennej wystarczyły tylko światła przednie ...

[Siw-y]

tylne musisz mieć włączone.

Tak ? Bo z tego co pamiętam, to do jazdy dziennej wystarczyły tylko światła przednie ...

ale nie w polsce

[Sokool]

A tu dalej dyskusje...

nie dość że słońce to jeszcze światła

Zamknij oczy to Cię razić nie będzie

mam nadzieję, że nie zostanę bardzo objechany

Lincz w Koninie, bez dwóch zdań

[jacobs]

ale nie w polsce

w polsce wszystko jest inaczej głupie przepisy

[nemi]

Tak ? Bo z tego co pamiętam, to do jazdy dziennej wystarczyły tylko światła przednie ...

Musisz mieć tak:
oddzielny wyłącznik do świateł do jazdy dziennej

światła do jazdy dziennej (o ile ich włącznik jest włączony) zapalają się razem z pozycyjnymi, gasną w momencie przejścia na światła mijania (automatycznie). Tylko tak jest zgodnie z przepisami.

[Adaś]

dziś jade Modlińską do pracy, godz 16:30, pada deszcz jest ciemno (burza) a ze Statoila wjeżdza sobie Focus drogówki i jedzie za mną bez żadnych świateł i z przepalona lewą żarówka stop (jak się poźniej okazało). Panowie jechali za mną to im mrugnąłem 3 razy p.mgielnym tylnym i 3 razy gasiłem i wyłączałem światła ale jacyś niekumaci byli bo do mostu Grota nie włączyli świateł

[organo]

ale jacyś niekumaci byli bo do mostu Grota nie włączyli świateł
_________________

he he jak wiekszosc dobrze ze ci jeszcze manadatu nie wlepili

[Mundek]

Jest to głupia decyzja naszego rządu. Nie mamy takiego oświetlenia słonecznego jak w krajach skandynawskich, gdzie słońce znajduje się niżej nad horyzontem.
Dotychczasowy przepis o jeździe na światłach mijania był dobry ale teraz to przegięcie.
Na trasie ok można sobie śmigać na światłach. Ale w mieście :\ korki nie korki a ty na światłach. Jak upał to i jeszcze przy włączonej klimie. A ile aut stoi na parkingach w biały dzień z włączonymi światłami, bo kierowca zapomniał ich wyłączyć. Akumulatory masowo umierają, a gdy ktoś jest jeszcze nie kumaty to zarabia na tym serwis i sklepy w których sprzedają aku.

Chcesz np. skoczyć do sklepu uliczkę dalej. Świeci słońce, jest piękna pogoda, zapominasz włączyć światła – miśki cię zatrzymują pach ! – mandat i punkty, bo oczywiście nasza policja od razu mandat wypisze a nie zastosuje "upomnienia".

W korkach wiele osób gasi światła, ale później zapomina ich włączyć.

Przy złej pogodzie praktycznie każdy włączy światła, niektórzy jednak nie. Tak było i tak będzie. Gdy wszedł nowy przepis i tak wielu kierowców śmiga bez świateł.

Po co na światłach cały rok? – żeby wypadków było mniej. PO CO NAM NOWE DROGI skoro mamy światła mijania przez cały rok ... aż żal ściska...

Jest to kolejna ucieczka naszego rządu od tematu: "Gdzie się podziały obiecane dawno temu drogi?" oraz podlizania się dla ogółu społeczeństwa i wyrobienie w nich opinii: na światłach lepiej widoczni – mniej wypadków. NIEE ! Nie przy tym stanie dróg !

Z całym szacunkiem ale ten przepis ja osobiście uważam za bezsensowny i nieuzasadniony.[/b]

[nemi]

Po co na światłach cały rok? – żeby wypadków było mniej. PO CO NAM NOWE DROGI skoro mamy światła mijania przez cały rok ... aż żal ściska...

Ale czy ktoś powiedział, że jazda na światłach to substytut budowy nowych/ulepszania starych dróg? Jedno nie wyklucza drugiego i to żaden argument.

A ile aut stoi na parkingach w biały dzień z włączonymi światłami, bo kierowca zapomniał ich wyłączyć. Akumulatory masowo umierają, a gdy ktoś jest jeszcze nie kumaty to zarabia na tym serwis i sklepy w których sprzedają aku.

Jak mają sklerozę, to jest to przede wszystkim ich problem. Tak samo można się czepiać, że ktoś zapomniał zgasić światła w sezonie zimowym – był obowiązek jazdy cały dzień od października do marca i jakoś nikt nie narzekał na rozładowujące się akumulatory. Rozumiem, że w poprzednich latach w zimie nie zapominali i problem zrobił się, jak przepis został rozszerzony na pozostałe miesiące? Ciekawa teoria z tego wynika

Ja uważam, że jedyny bezsens tego przepisu to brak zapisu, że światła nie są obowiązkowe w aglomeracjach miejskich, bo w korkach rzeczywiście są niepotrzebne.

Przy złej pogodzie praktycznie każdy włączy światła, niektórzy jednak nie. Tak było i tak będzie. Gdy wszedł nowy przepis i tak wielu kierowców śmiga bez świateł.

Policja ma mocne argumenty, żeby wreszcie zaczęli jeździć na światłach, więc nie ma czego się obawiać

[Mundek]

brak zapisu, że światła nie są obowiązkowe w aglomeracjach miejskich, bo w korkach rzeczywiście są niepotrzebne.

Właśnie o to też chodzi

Jak mają sklerozę, to jest to przede wszystkim ich problem. Tak samo można się czepiać, że ktoś zapomniał zgasić światła w sezonie zimowym – był obowiązek jazdy cały dzień od października do marca i jakoś nikt nie narzekał na rozładowujące się akumulatory

Tobie tez pewnie nie raz zdarzyło się zostawić auto na światłach, zanim jeszcze miałeś GE z "przypominaczem" o włączonych światłach

Ale czy ktoś powiedział, że jazda na światłach to substytut budowy nowych/ulepszania starych dróg? Jedno nie wyklucza drugiego i to żaden argument.

Właśnie tak jest. Wszyscy się kierują tym, że: "Dzięki jeździe na światłach będzie mniej wypadków i zwiększy się bezpieczeństwo na drogach" --->

Potrzebne są DOBRE i NOWE drogi. A nie takie na których dwie osobówki ledwo się wymijają i na których jest w dodatku pełno dziu lub takich na których 10 miesięcy w roku są ciągłe remonty.
Dlaczego auta sprowadzone z np. Niemiec. Rzadko kiedy miały wymieniane coś w zawieszeniu? – bo tam nie jeżdżą po takich ścieżkach jak u nas. "Ścieżkach" bo dróg w Polsce nie ma!

[magicadm]

Jest to głupia decyzja naszego rządu.

Zaproponuj lepszą, tylko taką, która ma szanse wejść w życie i faktycznie przynieść odrobinę pożytku. Ta decyzja napewno nikomu nie zaszkodzi.

. Nie mamy takiego oświetlenia słonecznego jak w krajach skandynawskich, gdzie słońce znajduje się niżej nad horyzontem.

Taaaaak – u nas słońce robi "hop" i poprostu nie zachodzi tylko znika w sposób binarny???
I horyzonty u nas inne...

Jak upał to i jeszcze przy włączonej klimie.

To jej nie włączaj – nic na siłę. Nie ma obowiązku jazdy z włączoną klimą.

A ile aut stoi na parkingach w biały dzień z włączonymi światłami, bo kierowca zapomniał ich wyłączyć. Akumulatory masowo umierają, a gdy ktoś jest jeszcze nie kumaty to zarabia na tym serwis i sklepy w których sprzedają aku.

Wzruszające. Moduł, który załątwia wszystkie problemy "sklerotyków" kosztuje 20-30zł.

Chcesz np. skoczyć do sklepu uliczkę dalej.

Idź "z buta" – taniej i zdrowiej:)

zapominasz włączyć światła

30zł jak wyżej rozwiązuje problem.

miśki cię zatrzymują pach ! – mandat i punkty, bo oczywiście nasza policja od razu mandat wypisze a nie zastosuje "upomnienia".

"Miśki" nie są od tego by rozczulać sie na czyjąś amnezją. A o rejestrze "upomnień" to jeszcze nie słyszałem – więc nie widzę sensu ich stosowania.
Przepis nie jest znany od dziś, miałeś czas się dopasować (30zł)

W korkach wiele osób gasi światła, ale później zapomina ich włączyć.

Chyba razem z silnikiem?

Przy złej pogodzie praktycznie każdy włączy światła, niektórzy jednak nie. Tak było i tak będzie.

No właśnie ,ale teraz będzie ich mniej – bo zapłacą mandat

[Mundek]

Wzruszające. Moduł, który załątwia wszystkie problemy "sklerotyków" kosztuje 20-30zł.

Zobaczymy jak Tobie wlepią za brak świateł – jak wtedy będziesz śpiewać;] PZDR

Taaaaak – u nas słońce robi "hop" i poprostu nie zachodzi tylko znika w sposób binarny?pytajnik ysz
I horyzonty u nas inne...

troszkę geografii a i żebyś wiedział że inne

więcej w tym temacie się nie wypowiadam, bo powstanie dziura bez dna

Chciałem tylko przedstawić swoją opinię na ten temat, której nie zmienię. PZDR wszystkim

[nemi]

Tobie tez pewnie nie raz zdarzyło się zostawić auto na światłach, zanim jeszcze miałeś GE z "przypominaczem" o włączonych światłach usmiech

Akurat mam odruch zapalania i gaszenia świateł odkąd kupiłem pierwszego Malucha, więc jakoś nie widze z tym problemu. Zresztą jak pisze magicadm sprawę da się rozwiązać za kilkadziesiąt złotych, co przy koszcie choćby OC nie jest wygórowaną kwotą (a już na pewno mniejszą niż nowy akumulator etc.).

Właśnie tak jest. Wszyscy się kierują tym, że: "Dzięki jeździe na światłach będzie mniej wypadków i zwiększy się bezpieczeństwo na drogach" --->

Ja ostatnio widziałem jak chłopaki coś tam asfaltowali (zamiast przyglądać się świecącym światłom), więc chyba różne zarządy dróg itd. wcale nie stwierdziły, że dzięki przepisowi nie trzeba już nic budować ani remontować. A bezpieczniej jest, bo na przykład ja widzę nadjeżdżającego z przeciwka osobnika i dzięki temu rzadziej podczas wprzedzania wyjeżdżam na czołówkę --> jestem bezpieczniejszy ja, moi pasażerowie i inni użytkownicy dróg. Jaka prosta zależność, prawda? I do tego nie ma nic wspólnego z jakością nawierzchni...

[magicadm]

Zobaczymy jak Tobie wlepią za brak świateł – jak wtedy będziesz śpiewać;] PZDR

Może to i głupie, ale ja zapalam światła nawet jak przestawiam samochód na podwórku, często również na 10 metrów jazdy po podworku zapinam pasy.
Kwestia przyzwyczajenia.

Co do mandatu...Napewno nastepnego dnia zainwestowałbym 30zł
Nauka musi kosztować – ta "bezpłatna" słabo sie utrwala – tyle tematem "pouczeń" zamiast mandatów.

[banan11]

słuchajcie, obowiązek jazdy na światłach mamy już od prawie 2 miesięcy.
Doszedłem do wniosku, że po tym czasie nasz wzrok (przynamniej mój) jakby przyzwyczajał się do samochodów z włączonymi światłami, a samochody bez świateł w pewnych sytuacjach nie bierze pod uwagę. Właśnie dziś wjechałbym zapominalskiej babie pod maskę... w dzień.
Czy też macie takie przypadki niedostrzegania aut bez włączonych świateł czy muszę iść do okulisty ?

[Czolgista]

Czy też macie takie przypadki niedostrzegania aut bez włączonych świateł czy muszę iść do okulisty ?

ja jak nakbardziej dostrzegam i mrugam im a jednocześnie liczę sobię ile jest jeszcze takich co bez świateł jeżdzą... i ostatnio zauważyłem, że jest ich coraz więcej

[b2]

Czy też macie takie przypadki niedostrzegania aut bez włączonych świateł czy muszę iść do okulisty

to normalne