Koniec jazdy samochodem na światłach mijania przez cały rok ??

[Yard]

A ilu osobom właczone światła uratowały życie nie policzy nikt – bo jak policzyć wypadki, których uniknięto dzięki włączonym światłom ????????

Dokładnie tak.

[Lukano]

Ja tam wiem tyle, trafiłem ostatnio na debila w czarnym samochodzie bez świateł. Może ja już stary jestem , ale zobaczyłem go w ostatniej chwili przed zderzeniem czołowym. I to już przemawia za używaniem świateł w dzien na TRASIE.
Przepisy przepisami ja i tak będę jeździł na światłach.

[gari]

gari napisał:
qlesh napisał:
Co mają pasy czy jazda prawą stroną do świateł?

taki sam przepis w kodeksie drogowym jednak ich nie kwestjonujesz

No, właśnie nie taki sam. Jeden dotyczy zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodzie a drugi jazdy na światłach mijania w dzień. Nie wiem co tu takiego samego

przepis jest przepis nie wazne czego dotyczy, czy jest madry czy glupi i kto go ustanowil , jak dla mnie to taka sama kategoria

Po czym wnosisz, że światła poprawily bezpieczeństwo?

a potym -->

Choć liczba wypadków spowodowanych w dzień spadła nieznacznie (o 1 proc.), to już dane dotyczące poprawy bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów są znacznie bardziej wymowne. Od kwietnia ubiegłego roku liczba potrąceń rowerzystów spadła o prawie 20 proc., a pieszych – o 10 proc

A co do zwiekszonej liczby wypadkow to tylko sie zapytam o ile % w przeciagu roku przybylo samochodow i o ile wzwiazku ztym % pogorszyla sie jakosc drog??

Dokładnie, tak samo tu. Skoro przybywa samochodów to normalne państwo buduje nowe drogi, tym bardziej, że ich w sumie nie ma , ale nie u nas. U nas robi się co innego

Drogi buduje sie i remontuje sie jak wszedzie (no moze troche oporniej ) ale dziesiecioleci nie da sie nadrobic ot tak wprzeciagu roku czy nawet 10lat. Z racji iz na polskich drogach panuje dzicz kazda najdrobniejsza zmiana (fortoradary swiatla itd)wpywajaca chociaz w minimalnym stopniu na bezpieczenstwo jest bezcenna

POZDR

[Czacha]

Ostatnio jechałem za jednym Maluchem – prawie się w niego wpakowałem. Światła stopu świeciły mu jak kiepskie pozycje. Myśląc, że on po prostu jedzie na światłach nawet nie zdjąłem nogi z gazu. Niektóre samochody na prawdę sieją w ten sposób zagrożenie. Wiem, że jest to wina kierowców i stanu technicznego tych samochodów, ale gdyby nie obowiązek jazdy na światłach dostrzeżenie hamującego pojazdu byłoby o wiele łatwiejsze, zwłaszcza wśród jeżdżących wraków, których niestety sporo.

[Mirek]

Ostatnio jechałem za jednym Maluchem – prawie się w niego wpakowałem. Światła stopu świeciły mu jak kiepskie pozycje. Myśląc, że on po prostu jedzie na światłach nawet nie zdjąłem nogi z gazu. Niektóre samochody na prawdę sieją w ten sposób zagrożenie. Wiem, że jest to wina kierowców i stanu technicznego tych samochodów, ale gdyby nie obowiązek jazdy na światłach dostrzeżenie hamującego pojazdu byłoby o wiele łatwiejsze, zwłaszcza wśród jeżdżących wraków, których niestety sporo.

jak najbardziej popieram!! zdarzyło mi się miec takie sytuacje, że trzeba było pot z czoła ocierac przez takie auta. najczęściej, maluchy, lubliny itp.. dramat!!

[Globy]

Takie odchyly byly do przewidzenia, nastepuje pewne rozleniwienie ukladu postrzegania... Jednak jestem za jazda na swiatlach cala dobe i bzdura sa dla mnie zarowno argumenty o zwiekszonym spalaniu (bo prawa noga zwiekszam je znacznie bardziej) oraz wlaczaniu swiatel "kiedy uznam to za potrzebne" – akurat moga okazac sie potrzebne 15 sekund przed taka decyzja. Prowadzenie samochodu polega na czynnosciach wyzszego rzedu, niz zabawa przelacznikiem, a drogi wspoldzielimy z innymi uczestnikami ruchu.

Przyznam, ze od ubieglego roku wyprzedzanie stalo sie dla mnie znacznie bardziej komfortowe, a i jazda w miescie w godzinach poludniowych lub wieczornych bywa przyjemniejsza. Mimo wszystko idealem bylaby ustawa o DRL'ach, jak w Kanadzie.

[brii]

Globy

[Lukano]

Mimo wszystko idealem bylaby ustawa o DRL'ach, jak w Kanadzie.

A co to

[Globy]

Day Running Lights, czyli swiatla do jazdy dziennej odpalane razem z autem (50% mocy swiatel mijania, tylko reflektory przednie).

[Lukano]

Day Running Lights, czyli swiatla do jazdy dziennej odpalane razem z autem (50% mocy swiatel mijania, tylko reflektory przednie).

fajne popieram. W ojca volvo światła są automatyczne, ale normalne, nie działają jako dzienne 50% mocy.

[Czacha]

Jestem tego samego zdania, że zmiany (w tym przypadku związane ze światłami w dzień) powinno się wprowadzać poprzez obowiązkowy montaż świateł do jazdy dziennej we wszystkich nowych samochodach. Tak, jak to miało miejsce np. ze trzecim światłem stopu, a nie poprzez wykorzystywanie świateł mijania w innym celu niż ten, do którego zostały zaprojektowane. Na szczęście światła dzienne możemy sami sobie zamontować i w ten sposób po części uwolnić się od tego przepisu. Tylko czy któryś ze zwolenników jazdy na światłach albo ktokolwiek mógłby mnie oświecić i podać chociaż jeden argument za używaniem tylnych pozycji w dzień

[Lukano]

argument za używaniem tylnych pozycji w dzień pytajnik

A tego to chyba najstarsi górale nie wiedzą, a tym bardziej ludzie którzy te przepisy tworzyli

[aphazel]

Tylne pozycje to "wypadek przy pracy". Chodziło przecież o to, żeby przodem świecili ci bez świateł do jazdy dziennej bez konieczności przerabiania auta.

[pabl0]

Tylne pozycje to "wypadek przy pracy"

Ee tam, tylne pozycje też są fajne, jak i te klasyczne

[Summit]

Całkowita likwidacja przepisu to niezbyt fortunne rozwiązanie. Mogliby ograniczyć obowiązek zapalania świateł mijania do obszaru niezabudowanego. Stanie w korkach z zapalonymi światłami mijania to kretynizm jakich mało.

[Yard]

Plany Komisji Europejskiej przewidują, że począwszy od lata 2010 roku światła dzienne staną się obowiązkowe we wszystkich noworejestrowanych samochodach. Jazda z włączonymi światłami dziennymi w ciągu dnia poprawia bezpieczeństwo i jest ekologiczna, co potwierdziło badanie Bundesanstalt für Straßenwesen (BASt, Federalny Instytut ds. Drogownictwa) z roku 2005. Według tego badania najlepsze są ekonomiczne lampy dzienne, skonstruowane specjalnie do tej roli. W przypadku świateł dziennych zużycie paliwa ma być większe zaledwie o 0,02 l, a samochód znacznie lepiej zauważalny na drodze. Posiadacze aut bez świateł dziennych będą mogli doposażyć swoje pojazdy w dodatkowe lampy lub jeździć na światłach mijania. Uwaga: w samochodach indywidualnie sprawdzanych z Niemiec włączenie lamp dziennych nie oznacza automatycznego włączenia świateł z tyłu i trzeba dołączyć oświetlenie postojowe.

Chyba wszystko jasne. Tylko co na to PiS

[Globy]

Jesli da sie zbojkotowac TVN i TVN24, pewnie da sie tez zbojkotowac Komisje Europejska... Ale slyszalem, ze Jarek i swita beda dla odmiany wystepowac w TVN Gra i TVN Meteo

[Yard]

Bojkotują też Onet ponieważ umieszczał zdjęcia "niewłaściwie ich prezentujące".

[andi68]

"Mądre głowy" obliczyły, że roczny koszt jeżdżenia na światłach to ok. 150 PLN dla samochodu.
Niby niewiele. W Polsce jest zarejestrowanych 18 mln samochodów.Pomnóżmy.Jaka kwota wychodzi dla koncernów paliwowych i dla budżetu ?
Czy ktoś , kto tak lobował za nakazem(była to grupa posłów PO), oraz Hella, BP, Bosch mieli potwierdzone eksterptyzy nt. wpływu używania świateł na bezpieczeństwo?Co ciekawe, ta grupa posłów więcej nie wypowiedziała się po wprowadzeniu nakazu... .
Nie jestem jakimś kategorycznym przeciwnikiem świateł przez cały rok, ma to sens np. poza terenem zabudowanym, na trasie.
Ale gdy widzę na codzień samochody z zapalonymi światłami, stojące w korkach w Krakowie w słoneczny dzień, poruszające się kilka metrów na minutę to zastanawiam się nad sensem tego przepisu.

[Czacha]

Dokładnie! Nagle potrzebne wielkie ekspertyzy, a jak wprowadzali przepis to ani słowa o tym... Chyba jedyną "ekspertyzą" było obliczenie dodatkowych wpływów do budżetu. A miała liczba wypadków spaść o 20%! Przecież nawet dziecko powie, że to nielogiczne bzdury wyssane z palca. Gdyby tak było to obiema rękami podpisuję się pod tym przepisem. Bo jak jest to sami widzimy... niestety...