Chamstwo i buractwo na drogach IV RP
Szkoda że nie sprawdziłas.Kierowcy ciężarówek ze wschodu często jeżdżą na bani.I lepiej omijać ich dużym łukiem.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
www.weteran.warszawa.pl
- Od: 2 sty 2006, 17:09
- Posty: 158
- Skąd: Warszawa
nie mialam czasu za nim jechac, choc nie powiem, ciekawosc mnie zrzera do tej pory, ale podajac zgloszenie powiedzialam ze skrecil w kasprzaka na trase na gdansk, wiec jest szansa ze zareagowali-mieli dokladny opis i numery tej ciezarowki....
Najpierw myslalam ze po prostu sie facet zagapil...ale jak zobaczylam jak pozniej jechal, to stwierdzilam ze mu nie odpuszcze....
Najpierw myslalam ze po prostu sie facet zagapil...ale jak zobaczylam jak pozniej jechal, to stwierdzilam ze mu nie odpuszcze....

good girls go to heaven bad girls go everywhere...
Coś mi się obiło,że można sprawdzić czy zareagowali na Twoje zgłoszenie.Zdaje się że wszystkie zgłoszenia są nagrywane.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
www.weteran.warszawa.pl
- Od: 2 sty 2006, 17:09
- Posty: 158
- Skąd: Warszawa
Kiedyś jechałem A2, była kompletnie pusta jechalem sobie 180-200 i jakiś kilometr przede mną zobaczylem ciężarówki na prawym pasie. Zwolniłem do 140, zacząłem wyprzedzać i jak wyprzedzilem jedną to jedna przed mną zjechała na lewy pas i chwilę później jedna za mną zrobiła to samo. Wszystkie miały ukrainskie rejestracje. Oczywiście ta na lewym pasie nie wyprzedzała tylko blokowała mnie żebym nie wyprzedził. Mrugnąłem światłami, zero reakcji, klakson też nic nie dał. Wyciągałem telefon żeby na 112 zadzwonić, ale zjechali z powrotem na prawo. Dałem w rurę odjechałem, na końcu autostrady pod Koninem stał patrol drogówki. Chciałem się zatrzymać i poczekać na tych ukrainców, ale że miałem przed sobą kawał drogi to nie chciałem później po nocy się tłuc.
magicadm napisał(a):W piątek miałem taka "fajną przygodę".
Jadę sobie w nocy autkiem z rodziną, wjeżdżam w teren zabudowany (wioska na trasie), lecę z 60 km za Fiacikiem Punto
Linia podwójna ciągła, wysepki, barierki po środku – brak możliwości wyprzedzenia.
Patrzę w lusterko wsteczne : cos "nadlatuje" z tyłu, tylko niewiadomo czemu kołami ziemi dotyka....wyhamował...jedzie mi na zderzaku.
Kończy sie teren zabudowany, jest możliwość wyprzedzenia Punciaka.
Patrzę w lusterko, autko za mną nie miga, wiec wrzucam kierunek i po chwili zaczynam wyprzedzać.
Nagle oślepiajace światła w lusterka i klakson – "samolot" również zaczął mnie wyprzedzać, oczywiście bez kierunków, ale za to z poganiaczami.
Zakończyłem wyprzedzanie, "samolot" śmignął do przodu "na trzeciego". Błysnąłem mu długimi, aby miał próbkę tego co czuje kierowca, któremu w środku nocy świeci się po oczach (on miał chyba ksenowy, ja nie).
Wtedy on gwałtownie zahamował, a gdy dojechałem do niego – zaczął mi zajeżdżać drogę. Po kilku sekundach przestał i " poleciał" dalej.
Pomyślałem kilka sekund, wykręciłem numer 112 i podzieliłem sie swoimi spostrzeżeniami z dyżurnym...Może to jakiś pijany lub naćpany drechu, który zaraz kogoś rozjedzie na pasach.
Nie liczyłem na reakcję Policji...ale uważałem, ze tak trzeba.
Jadę dalej, jeden teren zabudowany – nic, drugi -nic...
Zbliżam się do trzeciej wioski – a tu autka z przeciwka zaczynają mi migać długimi...kawałek dalej stoja dwa autka na poboczu na awaryjnych: JEST![]()
Skasowali gościa na radar
Czy Wy dzwonicie na 112 w takich sytuacjach i czy widzicie często reakcję Policji?
Uff, sporo takich "lotników" na drogach. Świetnie, że zadzwoniłeś, super, że go złapali, szkoda, że takich od razu nie eliminują... W jakikolwiek sposób.
Jeszcze nie zadwoniłam nigdy, ale nie omieszkam tego uczynić przy odpowieniej okazji, choć wolałabym nie przeżywać owych "okazji" Pozdro
-
Gość
Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że taksówkarze są normalni i jeżdżą bezpiecznie to chyba wyśmieję prosto w twarz. Jak wrócę do domu to chętnie opiszę sytuację ale teraz wychodzę:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Moja malutka >>
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=32785
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=32785
Kiedys dzwonilam na 112 bo przed nami jechal rodiowoz...Stary polonez
Smigal tak, ze myslalam, ze sie zaraz rozleci... Nie wazne czy teren zabudowany czy nie... Caly czas ze 120... i srodkiem drogi. W koncu zadzwonilam na 112 podalam numery, a Pan do mnie ze ten policjant jest pewnie pijany... Ale dziekuje mi za informacje! Paranoja!

Smigal tak, ze myslalam, ze sie zaraz rozleci... Nie wazne czy teren zabudowany czy nie... Caly czas ze 120... i srodkiem drogi. W koncu zadzwonilam na 112 podalam numery, a Pan do mnie ze ten policjant jest pewnie pijany... Ale dziekuje mi za informacje! Paranoja!
-
aniak
Jakby na to nie patrzec to 100 000 policjantow nie zostalo zrzucone razem ze stonka przez USA tylko to ludzie lepiej/gorzej wybrani z reszty obywateli. Wiec maja podobne problemy jak inni.Naszczescie policjantom groza wieksze konsekwencje za taka glupote, wiec moze w koncu uda sie zrobic porzadek 
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.
Miala byc Mazda a jest Ford
Miala byc Mazda a jest Ford
- Od: 5 maja 2006, 16:23
- Posty: 236
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI
bkapust napisał(a):Beee
Nie wiem jak Wam Policjantom z Wawy
Hip-hopowy hymn olsztyńskiej policji
http://www.smog.pl/wideo/7411/hip-hopowy_hymn_olsztynskiej_policji/1/
Który troszkę wyjaśnia...
PS Takie mini OT
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Hyhy nie wiem jak Policjantom z Wawy, bo moi znajomi jeszcze nie slyszeli, ale mi nawet. Chociaz jak juz kiedys zaznaczalem nie jestem policjantem. Jestem czlonkiem innej sluzby a dla Policji realizuje zadania z zakresu szkolenia i doskonalenia zawodowego funkcjonariuszy
Takie male OT
Takie male OT
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.
Miala byc Mazda a jest Ford
Miala byc Mazda a jest Ford
- Od: 5 maja 2006, 16:23
- Posty: 236
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI
bkapust napisał(a):Hyhy nie wiem jak Policjantom z Wawy, bo moi znajomi jeszcze nie slyszeli
A chłopaka już podobno chcieli dyscyplinarnie za stworzenie tego kawałka z Policji wyrzucić
bkapust napisał(a):nie jestem policjantem.
To czego beczysz?
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm napisał(a):Zakończyłem wyprzedzanie, "samolot" śmignął do przodu "na trzeciego". Błysnąłem mu długimi, aby miał próbkę tego co czuje kierowca, któremu w środku nocy świeci się po oczach (on miał chyba ksenowy, ja nie).
Wtedy on gwałtownie zahamował, a gdy dojechałem do niego – zaczął mi zajeżdżać drogę. Po kilku sekundach przestał i " poleciał" dalej.
a nie trzeba było dziada schamowac do zera wysiąść i wytłumaczyc byc może ręcznie jak się trzeba zachowywac na drodze??

pozdro
- Od: 31 sty 2007, 23:26
- Posty: 12
- Skąd: sosnowiec
- Auto: chwilowo peugeot605;/
sphinx_20 napisał(a):a nie trzeba było dziada schamowac do zera wysiąść i wytłumaczyc byc może ręcznie jak się trzeba zachowywac na drodze??odstrzeliłbym takich co tak jeżdża jak opisałeś
![]()
Po pierwsze – to wtedy ja bym złamał prawo – w końcu to juz napaść .
Po drugie – jechałem z dwuletnim, śpiącym dzieckiem.
Po trzecie – mogłoby być ich więcej w środku, a typ zachowanie na drodze wskazywało na dużą arogancję i agresję – po co ryzykować. Wolę nie zbierać guzów bez powodu.
Po czwarte – to byl samochodzik na min 200 tyś zł – więc kolo mógł mieć klamkę...
Po piąte – płacę podaki na Policję...
Agresją na drodze daleko nie zajedziemy...Lepiej być sprytnym
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
sphinx_20 napisał(a):wytłumaczyc byc może ręcznie jak się trzeba zachowywac
Problem w tym że sporo takich "ambitnych" kierowców to napakowane koksem miśki, w dodatku na jakichś środkach pobudzających. Mnie też krew czasem zalewa, ale cóż zrobić... rękoczyny to nie jest rozwiązanie, tylko eskalacja problemu.
Totalny brak umiejętności (i wiedzy?) jeśli chodzi o używanie kierunkowskazów... jazda z włączonymi przednimi światłami przeciwmgielnymi w każdych warunkach... stosowanie niehomologowanych żarówek i źle ustawione światła mijania... rozwijanie grubo ponad 120km/h na autostradzie z przyczepką i manewry wyprzedzania takim zestawem... omijanie korków pasem awaryjnym lub do skrętu i wciskanie się na przód kolejki (i tu, niestety, 80-90% takich ludzi ma rejestrację na W... i nie jest to jakieś uprzedzenie tylko stwierdzony fakt)... pokonywanie obszarów zabudowanych na drogach krajowych z prędkością 80-120km/h, często lewym pasem mimo podwójnej ciągłej (tu przodują VW Transportery i tego typu "żuczki" z silnikami TDI)... mało kto obecnie wie że hamulec pomocniczy można też zaciągać przed czerwonym światłem... wyprzedzanie "na trzeciego", co często kończy się wymuszeniem gwałtownego przyhamowania, jak trzeba takiego pacjenta wpuścić przed siebie zanim na czołowe pójdzie... upierdliwe trzymanie się za kimś w bliskiej odległości (w zasięgu świateł) w nocy...
Ech, mógłbym tak długo, ale powiem tyle – umiejętności manualne to nie wszystko co trzeba mieć by dobrze jeździć. Trzeba jeszcze myśleć. Każdemu się zdarza coś głupiego czasem zrobić, ale to nie to samo co mieć w d... kodeks drogowy
pocieszyc sie mozna jedynie tym ze sa kraje gdzie PoRD prawie nie istnieje i tam panuje wiekszy kosmos niz u nas
jak ktos jest zainteresowany to moge podeslac namiar odcinki (do sciagniecia) cyklicznego programu o bezpieczenstwie w ruchu drogowym gdzie omawiane sa rozne niejasnosci i bledy kierowcow
jak ktos jest zainteresowany to moge podeslac namiar odcinki (do sciagniecia) cyklicznego programu o bezpieczenstwie w ruchu drogowym gdzie omawiane sa rozne niejasnosci i bledy kierowcow
- Od: 31 sty 2006, 00:43
- Posty: 694
- Skąd: CKMK
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości