Chamstwo i buractwo na drogach IV RP

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez marek63hd » 27 sty 2007, 12:06

Szkoda że nie sprawdziłas.Kierowcy ciężarówek ze wschodu często jeżdżą na bani.I lepiej omijać ich dużym łukiem.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2006, 17:09
Posty: 158
Skąd: Warszawa

Postprzez malutka » 27 sty 2007, 12:11

nie mialam czasu za nim jechac, choc nie powiem, ciekawosc mnie zrzera do tej pory, ale podajac zgloszenie powiedzialam ze skrecil w kasprzaka na trase na gdansk, wiec jest szansa ze zareagowali-mieli dokladny opis i numery tej ciezarowki....
Najpierw myslalam ze po prostu sie facet zagapil...ale jak zobaczylam jak pozniej jechal, to stwierdzilam ze mu nie odpuszcze....
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez marek63hd » 27 sty 2007, 12:19

Coś mi się obiło,że można sprawdzić czy zareagowali na Twoje zgłoszenie.Zdaje się że wszystkie zgłoszenia są nagrywane.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2006, 17:09
Posty: 158
Skąd: Warszawa

Postprzez marek » 27 sty 2007, 15:38

Kiedyś jechałem A2, była kompletnie pusta jechalem sobie 180-200 i jakiś kilometr przede mną zobaczylem ciężarówki na prawym pasie. Zwolniłem do 140, zacząłem wyprzedzać i jak wyprzedzilem jedną to jedna przed mną zjechała na lewy pas i chwilę później jedna za mną zrobiła to samo. Wszystkie miały ukrainskie rejestracje. Oczywiście ta na lewym pasie nie wyprzedzała tylko blokowała mnie żebym nie wyprzedził. Mrugnąłem światłami, zero reakcji, klakson też nic nie dał. Wyciągałem telefon żeby na 112 zadzwonić, ale zjechali z powrotem na prawo. Dałem w rurę odjechałem, na końcu autostrady pod Koninem stał patrol drogówki. Chciałem się zatrzymać i poczekać na tych ukrainców, ale że miałem przed sobą kawał drogi to nie chciałem później po nocy się tłuc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Gość » 2 lut 2007, 16:19

magicadm napisał(a):W piątek miałem taka "fajną przygodę".
Jadę sobie w nocy autkiem z rodziną, wjeżdżam w teren zabudowany (wioska na trasie), lecę z 60 km za Fiacikiem Punto
Linia podwójna ciągła, wysepki, barierki po środku – brak możliwości wyprzedzenia.
Patrzę w lusterko wsteczne : cos "nadlatuje" z tyłu, tylko niewiadomo czemu kołami ziemi dotyka....wyhamował...jedzie mi na zderzaku.
Kończy sie teren zabudowany, jest możliwość wyprzedzenia Punciaka.
Patrzę w lusterko, autko za mną nie miga, wiec wrzucam kierunek i po chwili zaczynam wyprzedzać.
Nagle oślepiajace światła w lusterka i klakson – "samolot" również zaczął mnie wyprzedzać, oczywiście bez kierunków, ale za to z poganiaczami.
Zakończyłem wyprzedzanie, "samolot" śmignął do przodu "na trzeciego". Błysnąłem mu długimi, aby miał próbkę tego co czuje kierowca, któremu w środku nocy świeci się po oczach (on miał chyba ksenowy, ja nie :( ).
Wtedy on gwałtownie zahamował, a gdy dojechałem do niego – zaczął mi zajeżdżać drogę. Po kilku sekundach przestał i " poleciał" dalej.

Pomyślałem kilka sekund, wykręciłem numer 112 i podzieliłem sie swoimi spostrzeżeniami z dyżurnym...Może to jakiś pijany lub naćpany drechu, który zaraz kogoś rozjedzie na pasach.
Nie liczyłem na reakcję Policji...ale uważałem, ze tak trzeba.
Jadę dalej, jeden teren zabudowany – nic, drugi -nic...
Zbliżam się do trzeciej wioski – a tu autka z przeciwka zaczynają mi migać długimi...kawałek dalej stoja dwa autka na poboczu na awaryjnych: JEST <jupi>
Skasowali gościa na radar :)

Czy Wy dzwonicie na 112 w takich sytuacjach i czy widzicie często reakcję Policji?


Uff, sporo takich "lotników" na drogach. Świetnie, że zadzwoniłeś, super, że go złapali, szkoda, że takich od razu nie eliminują... W jakikolwiek sposób.
Jeszcze nie zadwoniłam nigdy, ale nie omieszkam tego uczynić przy odpowieniej okazji, choć wolałabym nie przeżywać owych "okazji" Pozdro :)
Gość
 

Postprzez Mayk » 2 lut 2007, 17:02

Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że taksówkarze są normalni i jeżdżą bezpiecznie to chyba wyśmieję prosto w twarz. Jak wrócę do domu to chętnie opiszę sytuację ale teraz wychodzę:)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2006, 16:13
Posty: 169 (2/0)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda MX-5 NBFL

Postprzez jazzzy » 2 lut 2007, 17:09

Mayk napisał(a):Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że taksówkarze są normalni i jeżdżą bezpiecznie to chyba wyśmieję prosto w twarz.


nie popelniaj bledu polegajacego na wrzuceniu kazdego taksowkarza do jednego wielkiego wora z napisem nienormalni
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 00:43
Posty: 694
Skąd: CKMK

Postprzez aniak » 4 lut 2007, 23:01

Kiedys dzwonilam na 112 bo przed nami jechal rodiowoz...Stary polonez <lol>
Smigal tak, ze myslalam, ze sie zaraz rozleci... Nie wazne czy teren zabudowany czy nie... Caly czas ze 120... i srodkiem drogi. W koncu zadzwonilam na 112 podalam numery, a Pan do mnie ze ten policjant jest pewnie pijany... Ale dziekuje mi za informacje! Paranoja!
aniak
 

Postprzez magicadm » 4 lut 2007, 23:20

aniak napisał(a):Paranoja!

Żadna paranoja.
Już niejeden Policjant "na bani" w ten sposób stracił pracę.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Piotrek » 5 lut 2007, 00:15

magicadm napisał(a):Policjant "na bani"

"za bezpieczny weekend" <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez bkapust » 5 lut 2007, 07:24

Jakby na to nie patrzec to 100 000 policjantow nie zostalo zrzucone razem ze stonka przez USA tylko to ludzie lepiej/gorzej wybrani z reszty obywateli. Wiec maja podobne problemy jak inni.Naszczescie policjantom groza wieksze konsekwencje za taka glupote, wiec moze w koncu uda sie zrobic porzadek :)
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez malutka » 6 lut 2007, 00:39

bkapust niestety wszedzie trafiaja sie "czarne owce" ;)
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez bkapust » 6 lut 2007, 07:49

Beee :)
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez magicadm » 6 lut 2007, 10:14

bkapust napisał(a):Beee :)

Nie wiem jak Wam Policjantom z Wawy :) , ale mi sie bardzo podoba ten kawałek:
Hip-hopowy hymn olsztyńskiej policji
http://www.smog.pl/wideo/7411/hip-hopowy_hymn_olsztynskiej_policji/1/
Który troszkę wyjaśnia...

PS Takie mini OT :)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez bkapust » 6 lut 2007, 21:00

Hyhy nie wiem jak Policjantom z Wawy, bo moi znajomi jeszcze nie slyszeli, ale mi nawet. Chociaz jak juz kiedys zaznaczalem nie jestem policjantem. Jestem czlonkiem innej sluzby a dla Policji realizuje zadania z zakresu szkolenia i doskonalenia zawodowego funkcjonariuszy :P

Takie male OT :)
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez magicadm » 6 lut 2007, 23:30

bkapust napisał(a):Hyhy nie wiem jak Policjantom z Wawy, bo moi znajomi jeszcze nie slyszeli

A chłopaka już podobno chcieli dyscyplinarnie za stworzenie tego kawałka z Policji wyrzucić :)
bkapust napisał(a):nie jestem policjantem.

To czego beczysz? :D
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez sphinx_20 » 7 lut 2007, 00:34

magicadm napisał(a):Zakończyłem wyprzedzanie, "samolot" śmignął do przodu "na trzeciego". Błysnąłem mu długimi, aby miał próbkę tego co czuje kierowca, któremu w środku nocy świeci się po oczach (on miał chyba ksenowy, ja nie :( ).
Wtedy on gwałtownie zahamował, a gdy dojechałem do niego – zaczął mi zajeżdżać drogę. Po kilku sekundach przestał i " poleciał" dalej.



a nie trzeba było dziada schamowac do zera wysiąść i wytłumaczyc byc może ręcznie jak się trzeba zachowywac na drodze?? <killer> odstrzeliłbym takich co tak jeżdża jak opisałeś :|
pozdro
Początkujący
 
Od: 31 sty 2007, 23:26
Posty: 12
Skąd: sosnowiec
Auto: chwilowo peugeot605;/

Postprzez magicadm » 7 lut 2007, 00:45

sphinx_20 napisał(a):a nie trzeba było dziada schamowac do zera wysiąść i wytłumaczyc byc może ręcznie jak się trzeba zachowywac na drodze?? <killer> odstrzeliłbym takich co tak jeżdża jak opisałeś :|


Po pierwsze – to wtedy ja bym złamał prawo – w końcu to juz napaść .
Po drugie – jechałem z dwuletnim, śpiącym dzieckiem.
Po trzecie – mogłoby być ich więcej w środku, a typ zachowanie na drodze wskazywało na dużą arogancję i agresję – po co ryzykować. Wolę nie zbierać guzów bez powodu.
Po czwarte – to byl samochodzik na min 200 tyś zł – więc kolo mógł mieć klamkę...
Po piąte – płacę podaki na Policję...

Agresją na drodze daleko nie zajedziemy...Lepiej być sprytnym :D
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Briareos » 7 lut 2007, 01:07

sphinx_20 napisał(a):wytłumaczyc byc może ręcznie jak się trzeba zachowywac

Problem w tym że sporo takich "ambitnych" kierowców to napakowane koksem miśki, w dodatku na jakichś środkach pobudzających. Mnie też krew czasem zalewa, ale cóż zrobić... rękoczyny to nie jest rozwiązanie, tylko eskalacja problemu.
Totalny brak umiejętności (i wiedzy?) jeśli chodzi o używanie kierunkowskazów... jazda z włączonymi przednimi światłami przeciwmgielnymi w każdych warunkach... stosowanie niehomologowanych żarówek i źle ustawione światła mijania... rozwijanie grubo ponad 120km/h na autostradzie z przyczepką i manewry wyprzedzania takim zestawem... omijanie korków pasem awaryjnym lub do skrętu i wciskanie się na przód kolejki (i tu, niestety, 80-90% takich ludzi ma rejestrację na W... i nie jest to jakieś uprzedzenie tylko stwierdzony fakt)... pokonywanie obszarów zabudowanych na drogach krajowych z prędkością 80-120km/h, często lewym pasem mimo podwójnej ciągłej (tu przodują VW Transportery i tego typu "żuczki" z silnikami TDI)... mało kto obecnie wie że hamulec pomocniczy można też zaciągać przed czerwonym światłem... wyprzedzanie "na trzeciego", co często kończy się wymuszeniem gwałtownego przyhamowania, jak trzeba takiego pacjenta wpuścić przed siebie zanim na czołowe pójdzie... upierdliwe trzymanie się za kimś w bliskiej odległości (w zasięgu świateł) w nocy...

Ech, mógłbym tak długo, ale powiem tyle – umiejętności manualne to nie wszystko co trzeba mieć by dobrze jeździć. Trzeba jeszcze myśleć. Każdemu się zdarza coś głupiego czasem zrobić, ale to nie to samo co mieć w d... kodeks drogowy :|
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez jazzzy » 7 lut 2007, 01:23

pocieszyc sie mozna jedynie tym ze sa kraje gdzie PoRD prawie nie istnieje i tam panuje wiekszy kosmos niz u nas

jak ktos jest zainteresowany to moge podeslac namiar odcinki (do sciagniecia) cyklicznego programu o bezpieczenstwie w ruchu drogowym gdzie omawiane sa rozne niejasnosci i bledy kierowcow
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 00:43
Posty: 694
Skąd: CKMK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości

Moderator

Moderatorzy Moto