Czy Pan Rygas napisał prawdę?
ja powiem tak, mamy w domu w rodzinie audi c4 2,5tdi z 1992 roku. auto prawie wogóle nie zardzewiałe, coś tam na rantach nadkoli było. silnik nie ierze oleju, coś tam raz sie przy płynie chłodniczym rozszczelniło i pare dni auto jezdziło bez płynu chłodzenia i nic sie nie stało 
raz urwało się zawieszenie. auto jest oporne już nie ma takiej mocy jak powinno mieć ale pali w każdych warunkach jaka zima by nie była.
raz urwało się zawieszenie. auto jest oporne już nie ma takiej mocy jak powinno mieć ale pali w każdych warunkach jaka zima by nie była.
Jakość gorsza?
Kiedyś norma była gwarancja mechaniczna na rok, często z limitem 10kkm (rzadko 30kkm).
Teraz ciężko znaleźć producenta dającego mniej niż 3 lata i 100kkm. Ba! Są i tacy (popularni) dający 5lat i 160kkm (np. ... Dacia. Tak, dobrze widzicie. Dokker Van za dopłaty 600zl dostaje taką właśnie gwarancję. Koszt przeglądu rocznego (z wymianą filtrów i oleju) to raptem 500zl. Da się?
Śniło się to komuś 20lat temu?
Kiedyś norma była gwarancja mechaniczna na rok, często z limitem 10kkm (rzadko 30kkm).
Teraz ciężko znaleźć producenta dającego mniej niż 3 lata i 100kkm. Ba! Są i tacy (popularni) dający 5lat i 160kkm (np. ... Dacia. Tak, dobrze widzicie. Dokker Van za dopłaty 600zl dostaje taką właśnie gwarancję. Koszt przeglądu rocznego (z wymianą filtrów i oleju) to raptem 500zl. Da się?
Śniło się to komuś 20lat temu?
Kiedyś trafiłem na ten artykuł:http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/1,136884,15574499,Nie_ma_auta_bez_wad__Niektore_sa_zamierzone_przez.html
jakże trafny do tego wątku.
jakże trafny do tego wątku.
Niestety takie mamy czasy, że wszystko jest tak projektowane i produkowane aby się psuło, jak by się nie psuło to nikt by nie zarobił. Tak jest nie tylko w motoryzacji ale i w innych dziedzinach.
ale tak musi byc... inaczej nie bylo by pracy dla wiekszosci z nas..... jak nie wydajesz tego co zarobiles to inni nie produkuja, traca prace etc....
to akurat jest dobre.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Ktoś wspominał że kiedyś się lało taki a taki olej niskiej jakości i było OK. Pytanie ile ten olej kosztował? do siły nabywczej pieniądza wtedy i teraz nie wiele się zmieniło, ba teraz jest nawet taniej dzięki globalizacji i wszechobecnej konkurencji.
Jak z samochodami, wtedy usterek może było mniej ale koszta usunięcia takie same. Niestety i dobrze ale cywilizacja idzie do przodu nie stoi w miejscu.
Grzybu z tą Dacia dobry przykład
a ile wytrzyma Dacia z lat 90?
ok niech będzie Reno 
Jak z samochodami, wtedy usterek może było mniej ale koszta usunięcia takie same. Niestety i dobrze ale cywilizacja idzie do przodu nie stoi w miejscu.
Grzybu z tą Dacia dobry przykład

"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
brii napisał(a):Jak nie ma wyboru – masz Dacię i amerykańskie wynalazki
Wybór jak się patrzy
Dacii nie będę się czepiał, ale wolałbym mieć możliwość zakupu czegoś innego z np. wolnossącym silnikiem 2.0 o mocy 140 KM, a w sumie średnio mi jest to dane.
Jeśli chodzi o amerykańskie bolidy, to zawsze chciałem i kiedyś sobie pozwolę, nawet na jakieś 5.7 Hemi
A w temacie gwarancji, to ok, może i jest dłuższa, ale co z tego że są tam 3 lata, jak pewnie jest też sporo wykluczeń i sporo elementów uznanych jest za eksploatacyjne, nie objętę faktyczną gwarancją.
Aczkolwiek nie wiem dokładnie, nie kupowąłem jeszcze nowego auta, stąd nie zagłębiałem się w temat.
..::Born To Rise Hell::..
Jonny w 3-5 letnich gwarancjach nie ma wykluczeń, zastrzeżenie jedno ma być serwis jak producent zaleca. Niby można robić w niezależnych jak EU nakazała producentom ale nikt nie robi choćby dlatego że wtedy trzeba się kopać z koniem że zrobiłeś jak trzeba i dałeś odpowiednie "siano".
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Marianek napisał(a):Jonny w 3-5 letnich gwarancjach nie ma wykluczeń, zastrzeżenie jedno ma być serwis jak producent zaleca. Niby można robić w niezależnych jak EU nakazała producentom ale nikt nie robi choćby dlatego że wtedy trzeba się kopać z koniem że zrobiłeś jak trzeba i dałeś odpowiednie "siano".
Nie ma wykluczeń? Marianek, poczytaj o Kia i 7 letniej gwarancji.Na co ona jest i jak działa.Później napisz proszę o swoich spostrzeżeniach.
JohnnyB napisał(a):Dacii nie będę się czepiał, ale wolałbym mieć możliwość zakupu czegoś innego z np. wolnossącym silnikiem 2.0 o mocy 140 KM, a w sumie średnio mi jest to dane.
Bo nie ma czego się czepiać – Dacia to solidne tanie samochody oferujące najwięcej za najmniej.
2.0 140KM można ciągle kupić, chociażby w L3 czy B7
niedzwiadek833 napisał(a):Niestety takie mamy czasy, że wszystko jest tak projektowane i produkowane aby się psuło, jak by się nie psuło to nikt by nie zarobił. Tak jest nie tylko w motoryzacji ale i w innych dziedzinach.
To nie działa tak – rzeczy które się popularyzują zmieniają poziom jakości z bardzo wysokiego/wysokiego (który był przewidziany dla wąskiej grupy odbiorców) na wystarczający dla szerokiej grupy odbiorców. Samochody kiedyś nie były tak popularne i tanie w stosunku do zarobków, tak samo jest z komputerami. Inna sprawa, że w międzyczasie rozwój poszedł do przodu i mimo przeskoku z wysokiej półki na średnią jeśli idzie o jakość w produkcji to ta jakość i tak jest wyższa jeśli idzie o mechanikę. Użyte materiały we wnętrzu to kompletnie rozłączna bajka
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
AndrzejCarpasja napisał(a):poczytaj o Kia i 7 letniej gwarancji.
czytalismy i oczywiscie ze naprawiali auta i dlatego bodajrze w 2012 prawie zbankrutowala... matczyna grupa musial pomoc.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
brii napisał(a): rzeczy które się popularyzują zmieniają poziom jakości z bardzo wysokiego/wysokiego (który był przewidziany dla wąskiej grupy odbiorców) na wystarczający dla szerokiej grupy odbiorców.
Jak widać ten poziom wystarczający to 200 tyś. km.
brii napisał(a): jakość w produkcji to ta jakość i tak jest wyższa jeśli idzie o mechanikę.
Może i jakość wykonania jest lepsza ale nie wiem czy zauważyłeś że średnia moc z jednego litra pojemności, w latach 80-90 to 50 koni a dziś 150. Więc czego by nie robił to silniki są o wiele bardziej obciążone i wysilone niż kiedyś a co za tym idzie mniej trwałe. Już widzę te jednolitrowe i do tego 3 cylindrowe silniki w samochodach średniej klasy z choćby 300 tysiącami przebiegu bez remontu silnika.
Marianek napisał(a):Ktoś wspominał że kiedyś się lało taki a taki olej niskiej jakości i było OK. Pytanie ile ten olej kosztował? do siły nabywczej pieniądza wtedy i teraz nie wiele się zmieniło, ba teraz jest nawet taniej dzięki globalizacji i wszechobecnej konkurencji.
Nie wiem czy oleje teraz są lepszej jakości czy gorszej ale wiem że jeszcze 15 lat temu oleje były dużo tańsze niż teraz. Teraz nie dość że są drogie to jeszcze 90% z nich to podróbki.
Marianek napisał(a):Jak z samochodami, wtedy usterek może było mniej ale koszta usunięcia takie same.
Nie przypominam sobie żeby ktokolwiek 10 czy 15 lat temu wydawał 10 tysięcy złoty na tzw. pakiet startowy po zakupie auta. Kiedyś remont generalny silnika kosztował tyle co dziś wymiana samego koła dwumasowego i sprzęgła. Nie pisz że koszta usunięcia usterek są takie same bo klepiesz bzdury.
niedzwiadek833 napisał(a):Nie przypominam sobie żeby ktokolwiek 10 czy 15 lat temu wydawał 10 tysięcy złoty na tzw. pakiet startowy po zakupie auta.
Podstawą jest żebyś sobie przypomniał siłę nabywczą pieniądza, wtedy i teraz. Nie jest to bzdurą niestety żadna (a tysięcy było więcej, ba liczyliśmy w milionach do 1994) Fakt każdy Heniek radził sobie z autem w odróżnieniu do aut teraz. Na pewno mnie to nie cieszy, bo być w Polsce skazanym na ASO z cenami jak na zachodzie to chore, zwłaszcza że robocizna jest tańsza i mniejsze podatki.
Andrzej nie mówiłem o 7 letniej gwarancji
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
niedzwiadek833 napisał(a):Jak widać ten poziom wystarczający to 200 tyś. km.
Fakt – ten poziom jest wystarczający ale zazwyczaj dojeżdżają do niego samochody które nie są dobrze traktowane a te dobrze traktowane spokojnie robią dwa albo i 3 razy tyle.
niedzwiadek833 napisał(a):Może i jakość wykonania jest lepsza ale nie wiem czy zauważyłeś że średnia moc z jednego litra pojemności, w latach 80-90 to 50 koni a dziś 150. Więc czego by nie robił to silniki są o wiele bardziej obciążone i wysilone niż kiedyś a co za tym idzie mniej trwałe.
Są mniej tolerancyjne na bezmyślną eksploatację i zaniedbania oraz wymagają lepszych materiałów eksploatacyjnych – to cena z lepszą efektywność. Na co dzień mam styczność z silnikami które mają 200KM z litra i bardzo dużą cześć swojego żywota spędzają w zakresie 10 – 13 albo i nawet 15krmp. Dodatkowo są to konstrukcje w których stawia się ostro na redukcję masy – problemów brak, trzeba tylko eksploatować z głową.
Tak samo mówiono 20, 40 i 60 lat temu – słabsze silniki miały być trwalsze, bo nowe są wysilone, za każdym razem to były bujdy i tak też jest teraz, podkreślam – pamiętać trzeba o mniejszym marginesie i będzie dobrze. Współczesne doładowane jednostki zachęcają do jazdy "momentem" na niskich obrotach i to się potem odbija czkawką kiedy ludzie się przyzwyczajają i zapominają o czymś takim jak skrzynia biegów (a zapierają się przed AT bo to zło)...
niedzwiadek833 napisał(a):Nie przypominam sobie żeby ktokolwiek 10 czy 15 lat temu wydawał 10 tysięcy złoty na tzw. pakiet startowy po zakupie auta. Kiedyś remont generalny silnika kosztował tyle co dziś wymiana samego koła dwumasowego i sprzęgła. Nie pisz że koszta usunięcia usterek są takie same bo klepiesz bzdury.
Ja pamiętam – sąsiad wywalił 6 wypłat żeby naprawić skrzynię w W124
Ostatnio edytowano 20 sie 2015, 18:55 przez brii, łącznie edytowano 1 raz
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
niedzwiadek833 napisał(a):Jak widać ten poziom wystarczający to 200 tyś. km.
Przestań i otwórz oczy, bo widzę, że żyjesz realiami polskiego rynku aut używanych. Tutaj nie istnieją auta, który mają większy przebieg. Otwórz sobie mobile.de i pooglądaj z jakimi przebiegami potrafią tam chodzić kilkuletnie SPRAWNE auta.
sq2jul napisał(a):Przestań i otwórz oczy, bo widzę, że żyjesz realiami polskiego rynku aut używanych. Tutaj nie istnieją auta, który mają większy przebieg. Otwórz sobie mobile.de i pooglądaj z jakimi przebiegami potrafią tam chodzić kilkuletnie SPRAWNE auta.
Ale nikt nie wie ile jakie naprawy przeszły i ile na nie wydano.
brii napisał(a):Na co dzień mam styczność z silnikami które mają 200KM z litra i bardzo dużą cześć swojego żywota spędzają w zakresie 10 – 13 albo i nawet 15krmp.
Nie porównuj samochodów wyczynowych do aut cywilnych bo to całkiem inna bajka.
niedzwiadek833 napisał(a):Ale nikt nie wie ile jakie naprawy przeszły i ile na nie wydano.
Nie porównuj samochodów wyczynowych do aut cywilnych bo to całkiem inna bajka.
1. za to wiemy ile naprawy kosztowaly w latach 80.... taaaaaaaaaa
2. 200KM z litra to samochod cywilny nie wyczynowy.
Ostatnio edytowano 21 sie 2015, 09:14 przez Norreca, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości