Mazda6 kombi czy Ford Focus Kombi?

[orchidea]

Mimo podjętej już decyzji, brak zakupu sprawił, że przeglądając forum natknęłam się na bardzo dobre opinie na temat Citroena C5 w kombi z zawieszeniem Hydro. Czy to rzeczywiście lepsze rozwiązanie od mazdy 6?
Cichsze, mniej twarde,lepsze blachy, lepsze pod względem drogi hamowania??
Czy w budżecie do 25 tys znajdę wtedy coś sensownego? i jaki silnik w Citroenach c5 jest najlepszy? Porównując z tak bezawaryjnym silnikiem beznynowym 2,0 w mazdach??

[nemi]

Czy w budżecie do 25 tys znajdę wtedy coś sensownego?

Znajdziesz takiego:


Nowszy model IMHO bez szans na znalezienie dobrego egzemplarza.

Cichsze, mniej twarde,lepsze blachy

Tak sądzę. A na pewno to ostatnie .

[Maniekvip]

Cichsze, mniej twarde,lepsze blachy

Cichsze na plus
Mniej twarde na minus (moje gusta)
Koszty ewentualnego serwisu zdecydowanie minus
Blacha na plus

i jaki silnik w Citroenach c5 jest najlepszy? Porównując z tak bezawaryjnym silnikiem beznynowym 2,0 w mazdach??

Co do silnika w C5 się nie wypowiem IMHO Diesel na pewno lepszy w C5, ale benzyna to raczej M6

Wyposażenie remis
Drobne usterki minus w C5

[bieski]

Ten post został usunięty przez bieski 23 mar 2015, 15:40.

[loockas]

Koszty ewentualnego serwisu zdecydowanie minus

Wcale nie muszą być wyższe od kosztów utrzymania Mazdy. Elementy eksploatacyjne jak klocki, tarcze i inne tego typu bezdety będą w tej samej cenie lub nawet tańsze. Zawieszenie w zależności od opcji. Hydro wcale nie musi być drogie w eksploatacji

Co do silnika w C5 się nie wypowiem IMHO Diesel na pewno lepszy w C5, ale benzyna to raczej M6

Chyba się zgodzę, że diesel to dobra opcja w przypadku C5. Co do benzyn należałoby zapytać Pawła (vel Prezes) jak tam jego benzynowe V6 się spisuje.

[Fred.X]

Koszty ewentualnego serwisu zdecydowanie minus

bzdura , kula(grucha) , którą się wymienia kosztuje ok 200zł , producent daje gwarancję na 200 tys km , i nikt nie każe tego wymieniac w ASO , zrobisz to "pod chmurką " , kul jest 6 , w razie awarii wymieniasz tylko jedną , a nie jak amory czy springi parami

[Paweł]

Nowszy model IMHO bez szans na znalezienie dobrego egzemplarza.

Dokładnie. Odrzucając podstawowe wersje (które moim zdaniem nie mają sensu), trzeba liczyć minimum 30 tys. zł i bardzo się spieszyć, bo dobre egzemplarze w tych cenach znikają w ciągu kilku godzin (szok).

Koszty ewentualnego serwisu zdecydowanie minus

Moim zdaniem mazdy należą do jednych z najdroższych aut jeśli chodzi o serwisowanie. Mogę ostatecznie zgodzić się, że podczas gwarancji lub do ~200 tys. km jest z nimi mniej problemów, niż z innymi markami, ale potem zaczyna się robić bardzo ciężko. Nie bez powodu w dziuplach rozbiera się głównie japońskie auta. Jeśli coś popsuje się w wiekowym fordzie, oplu, citroenie, czy renault, to z ciężkim sercem, ale jeszcze można rozważyć wymianę podzespołu na nowy lub zamiennik (których do aut europejskich jest wielokrotnie więcej). W przypadku produktów brandowanych przez MMC (celowo zwracam na to uwagę – bo dlaczego części do BK są regularnie trzy razy droższe, niż te same do Focus-a) pozostaje niestety już tylko szrot – gdzie z oczywistego powodu używki do "japończyków" są drogie – lub... szrot.

Wyposażenie remis

Pod każdym względem citroen, peugeot, czy renault mogły być lepiej wyposażone od mazd. Znacznie przez to łatwiej o "wypasionego francuza" – a już na pewno przy porównywalnej cenie.

Mniej twarde na minus

Zgadam się. Bardzo przyzwyczaiłem się do zawieszenia C5 i nawet całkiem nieźle na nim sobie radziłem, sprawdzając czy próby na track day-ach mamy dobrze ustawione ;), ale po Megane RS muszę przyznać, że strach tym szybciej jeździć 8-). Auto wręcz pływa po drodze. Yuck.

Blacha na plus

Bez porównania na plus. 10-letnie citroeny i renaulty wyglądają pod spodem lepiej niż kilka razy młodsze mazdy :(.

Drobne usterki minus w C5

Jeśli tak samo rozumiemy "drobne", to ok. Nie pamiętam, żeby ktoś w dziale GG lub GH pytał np. o urwaną klamkę lub nieotwierającą się szybę w klapie, ale są to rzeczy do naprawienia sumarycznie za góra kilkaset złotych.

Koszty ewentualnego serwisu zdecydowanie minus

Elementy gumowe citroena wytrzymują 150-200 kkm i w stosunku do części mazdy kosztują grosze. Komplet OEM na cały samochód nie powinien przekroczyć 600-800 złotych.

W kwestii hydro – jeśli C5 nie miało przygód, to zawieszenie w najstarszych egzemplarzach wciąż nie powinno wymagać żadnych napraw (!). Co prawda niemal na pewno pojawi się pocenie, a czasami wycieki z przewodów wspomagania/zawieszenia, ale te same problemy trapią sporą część np. GG. Różnica jest taka, że ten sam przewód (w obydwu przypadkach niedostępny jako zamiennik) w C5 jest o połowę tańszy.

Oryginalne siłowniki/kolumny do C5 kosztują ok. 1000 zł / szt., a gruszki 200-300 zł. Pierwsze imho spokojnie można zamontować używane – bo jak już wspomniałem, padają tylko w wyniku uszkodzenia podczas kolizji lub jazdy ponad 70 km/h po progach zwalniających :) – a drugie wychodzą znacznie taniej niż przynajmniej dwa-trzy razy wymienione w tym samym czasie amortyzatory w "szóstce". Tak, czy inaczej, gdyby nie mój przypadek (do którego sam doprowadziłem), nie znałbym nikogo, kto te siłowniki musiał wymienić.

Chyba się zgodzę, że diesel to dobra opcja w przypadku C5.

Jeśli koniecznie Diesel, to rzędowe HDI chyba można brać w ciemno. Fałki, będące wynikiem kooperacji z Fordem, są już niestety dyskusyjne. Jeśli chodzi jednostki benzynowe, to poza leciwym HPI z bezpośrednim wtryskiem (bardzo szybko się z niego wycofali), można liczyć na raczej bezproblemową eksploatację, ale nie bez wad. V6 jest niezniszczalne, ale sporo pali. Rzędówki sprzed liftingu (po – przestałem śledzić) potrafią zimne nierówno pracować i wciągać olej, ale raczej nigdy więcej niż litr na 5-10kkm.

[mnieteczek]

To może i ja dorzucę swoje trzy grosze.

Przed M6 GY 2.0 CITD 143KM(którą mi zaje....li ) byłem posiadaczem C5 kombi MK1 2003 2,2HDI Break.

-Spalanie obydwu aut porównywalne 9,5-11l miasto ,7,5l trasa
-co do korozji w mojej M6 nie było ani śladu(nie wiem może dobrze trafiłem ) ,citroen zero rdzy(małe ognisko przy tablicy rejestracyjnej na tylnej klapie kombi,norma w C5 )
-komfort jazdy ,po przesiadce do M6 miałem wrażenie że jadę gokartem ,dużo sztywniejsza,zaś C5 dosłownie płynął po drodze(hydroactiv 3+ robił swoje)
-C5 bardzo dobrze wyciszony w środku ,w M6 dużo głośniej
-jeśli chodzi o wygodę wnętrza,tu C5 też ma przewagę dużo więcej miejsca dla pasażera z przodu i z tyłu
-pojemność bagażnika C5 tu ma też przewagę,dodatkowo ma otwieraną szybę

Typowe bolączki C5:
-korodujący mikrostyk tylnej szyby
-zapiekający się ręczny (jest na przód)
-korodujące zaciski tylnych hamulców
-łożyska tylnych wahaczy,lubią skrzypieć wymiana dość kosztowna(nie części,a robocizna)

Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę.

Ale M6 i tak mi się bardziej podobała

[matthies]

dodatkowo ma otwieraną szybę

GG też jest w wersji liftback...

[Paweł]

Chodziło o kombi.

[mnieteczek]

Chodziło o kombi.

Dokładnie,otwierasz klapę ładujesz pakunki,jak zaczynają się "wysypywać" zamykasz klapę otwierasz szybę i doładowujesz po dach!

[polokokt]

Czyli wychodzi, że koszty eksploatacji, są raczej dosyć porównywalne. I jedynie jakiś przypadek losowy (w końcu mowa tu o autach kilkuletnich) może sprawić, że dane auto będzie nas kosztowało więcej niż średnia. A niewątpliwie francuz będzie młodszy i prawdopodobnie lepiej wyposażony.

Jedno ale w odniesieniu do C5:

-zapiekający się ręczny (jest na przód)

Na prawdę ręczny łapie na przednie koła? Przecież to dyskwalifikuje ten samochód

[mnieteczek]

Tak kolego łapie na przód,dedukuję ,że myślisz o jeździe bokami,wieloryb (C5) to raczej autko rodzinne/flotowe i w/g mnie w ogóle nie pasuje do agresywnej jazdy,mocy ma na tyle ,żeby szybko wyprzedzić,ale do szaleństw się nie nadaje(albo ja jestem za stary???)

[loockas]

trzeba liczyć minimum 30 tys. zł

Imho 30 to na jakąś podstawową wersję. Rok temu mając 35kzł było ciężko, stąd decyzja o zakupie L3. Jak na francuza, to C5 trzyma cenę. Ludzie przestali się bać tych samochodów i dostrzegli, że to kawał dobrej maszyny nie ustępującej niczym niemieckiej i japońskiej konkurencji

[Fred.X]

Imho 30 to na jakąś podstawową wersję. Rok temu mając 35kzł było ciężko, stąd decyzja o zakupie L3. Jak na francuza, to C5 trzyma cenę. Ludzie przestali się bać tych samochodów i dostrzegli, że to kawał dobrej maszyny nie ustępującej niczym niemieckiej i japońskiej konkurencji

dokładnie robiłem przymiarkę, ale niestety znalazłem egzempl.za 34 tys a to juz przekraczało wtedy mój budżet , dlatego jest M5

[Paweł]

Imho 30 to na jakąś podstawową wersję.

Jestem właśnie po poszukiwaniach X7 dla siostry i szwagra, więc z grubsza w temacie. Za ~30k można trafić sprowadzony egzemplarz w wersji exclusive, ale jeśli jest on sensowny, to trzeba się spieszyć, bo od razu znika. 35k pozwala nieco swobodniej wybierać. W każdym razie ostatecznie stanęło na C6 :).

[loockas]

W każdym razie ostatecznie stanęło na C6 .

A to już wiem czyje to auto ze zdjęć na FB Bardzo ciekawy samochód...

[orchidea]

Dzięki za odpowiedzi, jednak 30, 35 tys to nie mój budżet..

[kokomo666]

Nie kupuje się samochodów na literę F tzn. Fordów, Fiatów i francuskich.

[bbogdan]

Nie kupuje się samochodów na literę F tzn. Fordów, Fiatów i francuskich.

A co ta twoja wypowiedz wnosi do tematu ?