Bezpieczenstwo wg Mazdy Motor Polska – niekontrolowany wystrzał poduszek podczas jazdy
jest ten odcinek tutaj http://tvnplayer.pl/szukaj,1.html?query ... tn_search=
Jeśli tak to który?
Elementy wyposażenia prawych drzwi przednich i tylnych https://picasaweb.google.com/1062179878 ... rnika2012#
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]

- Od: 21 mar 2008, 21:04
- Posty: 1902 (6/4)
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: Hyundai i40 2.0 2014 kombi
VW Polo 6N 1.0 1999
eks: Mazda3 BK Active 1.6 MZR Z6 2005
eks: Fiat Seicento Young 0.9 1999
Obejrzałem to dzisiaj.
Ten przedstawiciel Mazdy to jakiś przestraszony był,chyba Japonce pojada z nim jak z barankiem.
Ale najważniejsze ze jednak Mazda podjęła się naprawy na własny koszt tylko szkoda ze do takich spraw trzeba media angażować.
Ogólnie zawinił jakiś serwis ASO ,MMP go poparła jak ślepy łoś zamiast zbadać sprawę i oberwał wizerunek całej marki która nie ma co ukrywać nie sprzedaje się najlepiej.
Polscy menadżerowie żyją jeszcze w latach 90 początek nowego wieku gdzie klient nie był wymagający i wciskało mu się co chciało.
MaricnGDA daj nam znać czy wymienili poduszki i jak dalej się to potoczyło.
Pozdrawiam
Marian
Ten przedstawiciel Mazdy to jakiś przestraszony był,chyba Japonce pojada z nim jak z barankiem.
Ale najważniejsze ze jednak Mazda podjęła się naprawy na własny koszt tylko szkoda ze do takich spraw trzeba media angażować.
Ogólnie zawinił jakiś serwis ASO ,MMP go poparła jak ślepy łoś zamiast zbadać sprawę i oberwał wizerunek całej marki która nie ma co ukrywać nie sprzedaje się najlepiej.
Polscy menadżerowie żyją jeszcze w latach 90 początek nowego wieku gdzie klient nie był wymagający i wciskało mu się co chciało.
MaricnGDA daj nam znać czy wymienili poduszki i jak dalej się to potoczyło.
Pozdrawiam
Marian
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
ja też oglądałem, faktycznie ten gość z mazdy taki jakiś był niewyraźny ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
to, że bez mediów nie dałbyś rady – paranoja. moim zdaniem nawet 3 letnie auto, które wcale nie było na serwisie w aso ani innym – po za wymianą oleju (co w sumie nie powinno ich obchodzić) – nie powinno robić takich numerów!.
powinni je od Ciebie odkupić, rozebrać i całe prześwietlić, a nie robić sobie z nas wszystkich jaja.
koncerny motoryzacyjne, mają taką marżę, że powinni CI ją na nową wymienić od ręki i ładnie przeprosić, że Cie prawie nie zabili z rodziną.
teraz – skoro już "przyznali się do błędu" czyli postanowili wymienić Ci te airbagi- możesz spokojnie na drodze cywilnej skarżyć ich za niebezpieczeństwo jakie sprowadzili na Twoją rodzinę, na to że boisz się do auta wsiadać, a Twoje dziecko płacze na samo słowo – auto
pozdrawiam serdecznie, i równie serdecznie współczuję całej sytuacji
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
to, że bez mediów nie dałbyś rady – paranoja. moim zdaniem nawet 3 letnie auto, które wcale nie było na serwisie w aso ani innym – po za wymianą oleju (co w sumie nie powinno ich obchodzić) – nie powinno robić takich numerów!.
powinni je od Ciebie odkupić, rozebrać i całe prześwietlić, a nie robić sobie z nas wszystkich jaja.
koncerny motoryzacyjne, mają taką marżę, że powinni CI ją na nową wymienić od ręki i ładnie przeprosić, że Cie prawie nie zabili z rodziną.
teraz – skoro już "przyznali się do błędu" czyli postanowili wymienić Ci te airbagi- możesz spokojnie na drodze cywilnej skarżyć ich za niebezpieczeństwo jakie sprowadzili na Twoją rodzinę, na to że boisz się do auta wsiadać, a Twoje dziecko płacze na samo słowo – auto
pozdrawiam serdecznie, i równie serdecznie współczuję całej sytuacji
- Od: 13 kwi 2011, 10:12
- Posty: 167
- Skąd: Częstochowa
- Auto: ford cmax
koncerny motoryzacyjne, mają taką marżę, że powinni CI ją na nową wymienić od ręki
Kompletna bzdura. Paradoksalnie koncerny wcale dużo nie zarabiają na każdej sztuce samochodu. Poza tym- co ma do tego marża? Chcesz powiedzieć, że jeśli bogaty jest winny, to należy go ukarać bardziej niż biednego-winnego ?! Co chcesz powiedzieć przez "taką"– ile wynosi "taka" marża? 15%, 50%? Nie -rozczaruje Cię- ok. 3%, czasem trochę mniej...czasami ciut więcej. Czasami (Veyron, LFA itp ) znacznie na minus.
Co do reszty posta się zgadzam.
może źle to ująłem – chodziło mi o całą branżę, motoryzacyjną, bo wiadomo, że marża rozkłada się po kolei na producenta, dilera, pośredników itd. I nie mówię tu tylko o samochodach, ale także o częściach zamiennych w ASO i ich czasie pracy – tu mają zarobek piękny – np sprawdzenie auta przy zakupie – mazda aso – płaciłem 370zł – za godzinę pracy jednego człowieka – nie zużył materiałów – nie ustrzegł mnie też przed lipą.
przypadek tych wystrzelonych poduszek – jest to tak niebezpieczne i absurdalne, że mazda powinna wyciszyć sprawę zanim poszkodowany dotarł do kompa i sprawa nabrała rozpędu (ja w mojej firmie wolałbym tak zrobić – czasem nawet płacimy z własnej kieszeni jeżeli klient jest na prawdę poszkodowany a "góra" się na niego wypina bo by statystyki popsuł.
przypadek tych wystrzelonych poduszek – jest to tak niebezpieczne i absurdalne, że mazda powinna wyciszyć sprawę zanim poszkodowany dotarł do kompa i sprawa nabrała rozpędu (ja w mojej firmie wolałbym tak zrobić – czasem nawet płacimy z własnej kieszeni jeżeli klient jest na prawdę poszkodowany a "góra" się na niego wypina bo by statystyki popsuł.
- Od: 13 kwi 2011, 10:12
- Posty: 167
- Skąd: Częstochowa
- Auto: ford cmax
Wszyscy tak psioczą na ceny w ASO (wg mnie wcale nie są jakieś wygórowane), ale pomyślcie ile kosztuje utrzymanie takiego salonu, zapłacenie pracownikom (mechanicy + handlowcy + sprzątaczki + zawsze czyste auta), wyposażenie itp. itd.
Przecież to oczywiste, że nigdy nie będzie tam tak tanio jak u przysłowiowego "Pana Zdzicha".
Współpracuję z kilkoma salonami firmowymi (dostarczam im środki czystości i kosmetyki samochodowe) i widzę z czym mam styczność. Płytki na posadzce za 100-150zł za metr, maszyna czyszcząca za 10kzł-15kzł, chemia z górnej półki (jakość), głupi papier toaletowy do kibla dla klientów jeden z lepszych (nie najtańszy szary). W żadnym z nich nie ma zaolejonej czy brudnej posadzki w części serwisowej, autka są przed wydaniem klientowi myte, a mechanicy pomimo chodzenia w czyściutkich ubraniach roboczych nie wsiadają "tak po prostu" do auta tylko albo robi to kto inny albo zakładają pokrowce na siedzenia czy kierownicę.
Posadzenie tyłka na skórzanych meblach w poczekalni i pogapienie się w wiszący na ścianie TV też nie jest "darmowe".
Podobają się Wam zewnętrznie i wizualnie salony firmowe? Pewnie w większości tak. No cóż – pamiętajcie że za to MUSI zapłacić klient bo to jest firma która ma zarabiać na siebie.
P.S. Prosty przykład – usługa czyszczenia tapicerek jaką świadczymy. Są oferty w okolicy nawet i za pół ceny tego co u nas. Tylko że tam nikt nie bierze odpowiedzialności za ew. uszkodzenia czy niedociągnięcia (my mamy ubezpieczenie) i nie wystawi faktury za wykonaną (często kiepsko) usługę z prostego powodu. Bo to najczęściej "szara strefa" i niezarejestrowana działalność.
Wbrew pozorom, na brak klientów nie narzekamy. Na szczęście są ludzie którzy wolą zapłacić więcej ale być pewnymi jakości i bezpieczeństwa (owszem czasem wpadka się zdarzy – bywa niestety, ale klient nigdy nie czuje się oszukany i zostawiony sam sobie z problemem).
Przecież to oczywiste, że nigdy nie będzie tam tak tanio jak u przysłowiowego "Pana Zdzicha".
Współpracuję z kilkoma salonami firmowymi (dostarczam im środki czystości i kosmetyki samochodowe) i widzę z czym mam styczność. Płytki na posadzce za 100-150zł za metr, maszyna czyszcząca za 10kzł-15kzł, chemia z górnej półki (jakość), głupi papier toaletowy do kibla dla klientów jeden z lepszych (nie najtańszy szary). W żadnym z nich nie ma zaolejonej czy brudnej posadzki w części serwisowej, autka są przed wydaniem klientowi myte, a mechanicy pomimo chodzenia w czyściutkich ubraniach roboczych nie wsiadają "tak po prostu" do auta tylko albo robi to kto inny albo zakładają pokrowce na siedzenia czy kierownicę.
Posadzenie tyłka na skórzanych meblach w poczekalni i pogapienie się w wiszący na ścianie TV też nie jest "darmowe".
Podobają się Wam zewnętrznie i wizualnie salony firmowe? Pewnie w większości tak. No cóż – pamiętajcie że za to MUSI zapłacić klient bo to jest firma która ma zarabiać na siebie.
P.S. Prosty przykład – usługa czyszczenia tapicerek jaką świadczymy. Są oferty w okolicy nawet i za pół ceny tego co u nas. Tylko że tam nikt nie bierze odpowiedzialności za ew. uszkodzenia czy niedociągnięcia (my mamy ubezpieczenie) i nie wystawi faktury za wykonaną (często kiepsko) usługę z prostego powodu. Bo to najczęściej "szara strefa" i niezarejestrowana działalność.
Wbrew pozorom, na brak klientów nie narzekamy. Na szczęście są ludzie którzy wolą zapłacić więcej ale być pewnymi jakości i bezpieczeństwa (owszem czasem wpadka się zdarzy – bywa niestety, ale klient nigdy nie czuje się oszukany i zostawiony sam sobie z problemem).
Program nagrany i wemitowany. Mazda Polska zobowiązała się naprawić samochód na koszt własny i przebadać części. Przyznam się, że lekko nie było i kosztowalo mnie to wiele nerwów. Już po nagraniu programu ale jescze przez emisją, chłopaki z Mazda Polska przedkładali dość absurdalne propozycje typu – naprawimy ale musi pan zdemontować instalację gazową i doprowadzić do stanu fabrycznego związaną z tym ingerencję w samochód. Pisałem im, że nie wchodzi to oczywiście w rachubę, gdyż trzeba by poinformować wszystkich właścicieli Mazd o takiej konieczności i wynikających zagrożeniach itp., była to niestety przepychanka a nie rzeczowa wymiana argumentów. Byłem juz pewny, że pozytywnego fnału jednak nie będzie. Nieoczekiwanie 2 dni przed emisją programu dostałem wiadomość od Mazda Polska, że samochód naprawią a części zbadają. Przyjechał człowiek z Mazda Eurpe ( ciekawe kto poinformował Leverkusen – ja nie – Mazda Polska sądzę że też nie – więc chyba TVN ) zbadał to co mógł w samochodzie i zabrał części. I tak po 70 dniach bez samochodu mogłem odebrać swoją Mazdę. Szkoda tylko, że coś co mogło byc zalatwione już dawno i po cichu, kosztowało mnie tak wiele przepychanek i nerwów. Zapewne dzisiaj juz bym wiedział czy ten samochód jest bezpieczny i co było przyczyną eksplozji poduszek. Przyznam się, że byłem już tak zniechęcony i bez wiary w zwycięstwo, że podjąłem działania celem naprawienia samochodu. I tak stałem się posiadaczem używanych kurtyn powietrznych, poduszek foteli, pokrowców na oparcia foteli przednich, podsufitki, czujników zderzeniowych i przekaźnika airbegów. Jeśli ktoś potrzebuje chętnie sie pozbędę.
Konkluzja. W ASO nic nie mogą a przedstawiciel producenta Mazda Polska, jest nastawiny na zysk i ma w nosie własnych użytkowników. Są dobrze przeszkoleni i wiedzą jak napisać aby zniechęcić klienta i dać mu do zrozumienia by nie podskakiwał i spadał na drzewo. Slogany , które widzicie w telewizji, salonach, są wypowiadane przez przedstawicieli handlowych – to tylko dobrze wyuczone chwyty marketingowe.
Dzieki za wsparcie i obyście nie musieli mieć wiele doczynienia z Mazda Polska bo i tak potraktują Cię jak właściciela lokówki do włosów a nie drogiego i cenionego samochodu koncernu Mazda.
Konkluzja. W ASO nic nie mogą a przedstawiciel producenta Mazda Polska, jest nastawiny na zysk i ma w nosie własnych użytkowników. Są dobrze przeszkoleni i wiedzą jak napisać aby zniechęcić klienta i dać mu do zrozumienia by nie podskakiwał i spadał na drzewo. Slogany , które widzicie w telewizji, salonach, są wypowiadane przez przedstawicieli handlowych – to tylko dobrze wyuczone chwyty marketingowe.
Dzieki za wsparcie i obyście nie musieli mieć wiele doczynienia z Mazda Polska bo i tak potraktują Cię jak właściciela lokówki do włosów a nie drogiego i cenionego samochodu koncernu Mazda.
- Od: 5 wrz 2011, 15:25
- Posty: 8
- Skąd: Banino k/Gdańska
- Auto: Mazda 6 kombi 2008 ( czerwiec ) 1.8 benzyna
maarec napisał(a):teraz – skoro już "przyznali się do błędu" czyli postanowili wymienić Ci te airbagi- możesz spokojnie na drodze cywilnej skarżyć ich za niebezpieczeństwo jakie sprowadzili na Twoją rodzinę, na to że boisz się do auta wsiadać, a Twoje dziecko płacze na samo słowo – auto
Nie wyobrażajmy sobie, że Mazda Polska przyznała się do jakiegokolwiek błędu. Oni to określają jako " good will " czyli gest handlowy, dobra wola. Własnie dlatego by ewntualne roszczenia na drodze cywilnej były mało realne i czasocłonne i aby dowiedzenie winy leżało po naszej stronie. Wiedzą, że to oni mają armię prawników i ich na to stać. A my ? Samochód stoi w warsztacie, nie masz czasu i nerwów, nie stać nas dodatkowe koszty ( prawnicy, sądy, ekspertyzy ).
- Od: 5 wrz 2011, 15:25
- Posty: 8
- Skąd: Banino k/Gdańska
- Auto: Mazda 6 kombi 2008 ( czerwiec ) 1.8 benzyna
Program mozna zobaczyć na http://tvnplayer.pl/odcinek,turbo-kamer ... ,3950.html
- Od: 5 wrz 2011, 15:25
- Posty: 8
- Skąd: Banino k/Gdańska
- Auto: Mazda 6 kombi 2008 ( czerwiec ) 1.8 benzyna
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości