Mazda CX-7 – Porównanie z konkurencją
pc131 napisał(a):Poza tym nie wiem jakie materiały są słabej jakości.
Wykończenie wnętrza taki sobie plastik...Na przykład pojawiają się zarysowania na gałce dźwigni zmiany biegów po krótkim użytkowaniu. Co do sprzętu audio JBL w moim aucie rewelacja...ośmielę się stwierdzić, że brzmi lepiej niż Bose w CX-7.
pc131 napisał(a):A bryła zewnętrza to dla mnie już bezdyskusyjnie Mazda się lepiej prezentuje.
Bezdyskusyjnie i bezapelacyjnie najładniejszy crossover-suv na rynku moim skromnym zdaniem. Ma parę wad i niedociągnięć, ale jak je dopracują i podniosą jakość wnętrza to dla mnie...rewelacja.
Pawko_6 napisał(a):Nie wpychaj na siłę Cx-a do klasy premium, bo nie jego tam miejsce.
To nie ja wpycham to Mazda wpycha :
"Styl – dopracowany z myślą o pozycji Premium
Stylizacja zewnętrzna modelu po faceliftingu wykorzystuje „muskularną” sylwetkę oryginalnego CX-7, idąc dalej: do projektu sports crossover SUV wprowadzono poprawki, by jeszcze jaśniej zdefiniować go jako samochód premium i nadać mu bardziej subtelny charakter. Nowy przód, ozdobne aplikacje i wysoka jakość wykonania podnoszą i tak nowoczesną, emocjonalną stylizację oryginału na nowy poziom, podczas gdy nowe materiały i linie w kabinie nadają jej wygląd i doznania klasy premium..." W takim też tonie wypowiada się Program Manager Masasaki Otsuka.
W takim tonie wypowiada się autor artykułu:
http://www.roadlook.pl/wrazenia-z-jazdy ... leria.html
a Program Manager Masasaki Otsuka mówi inaczej:
„Wierzę, że nowy CX-7 ma idealne warunki do rywalizacji na całym świecie jako samochód, który sprawia przyjemność z posiadania i jazdy” mówi Program Manager Masashi Otsuka. „Odeszliśmy od założeń projektowych i marketingowych ukierunkowanych na Amerykę Północną, by stworzyć samochód prawdziwie globalny. W konsekwencji trzeba było sięgnąć po lepsze technologie silnikowe – np. silnik wysokoprężny – i zwiększyć jakość wykonania tak, by odpowiadała gustom klientów na całym świecie, dając CX-7 Facelift mocną pozycję na zróżnicowanych rynkach.
Z tego wynika, że mają zamiar się przyłożyć, zobaczymy w jakiej klasie im to wyjdzie.
Owszem, racja.
Wystarczy przełożyć pierścienie rodowe i obrączkę na lewą rękę
Gratuluje sprzętu i muzycznego ucha.
http://www.roadlook.pl/wrazenia-z-jazdy ... leria.html
a Program Manager Masasaki Otsuka mówi inaczej:
„Wierzę, że nowy CX-7 ma idealne warunki do rywalizacji na całym świecie jako samochód, który sprawia przyjemność z posiadania i jazdy” mówi Program Manager Masashi Otsuka. „Odeszliśmy od założeń projektowych i marketingowych ukierunkowanych na Amerykę Północną, by stworzyć samochód prawdziwie globalny. W konsekwencji trzeba było sięgnąć po lepsze technologie silnikowe – np. silnik wysokoprężny – i zwiększyć jakość wykonania tak, by odpowiadała gustom klientów na całym świecie, dając CX-7 Facelift mocną pozycję na zróżnicowanych rynkach.
Z tego wynika, że mają zamiar się przyłożyć, zobaczymy w jakiej klasie im to wyjdzie.
tery napisał(a):Wykończenie wnętrza taki sobie plastik...
Owszem, racja.
tery napisał(a):Na przykład pojawiają się zarysowania na gałce dźwigni zmiany biegów po krótkim użytkowaniu.
Wystarczy przełożyć pierścienie rodowe i obrączkę na lewą rękę
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
tery napisał(a):Co do sprzętu audio JBL w moim aucie rewelacja...ośmielę się stwierdzić, że brzmi lepiej niż Bose w CX-7.
Gratuluje sprzętu i muzycznego ucha.

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
tery napisał(a):pc131 napisał(a):A bryła zewnętrza to dla mnie już bezdyskusyjnie Mazda się lepiej prezentuje.
Bezdyskusyjnie i bezapelacyjnie najładniejszy crossover-suv na rynku moim skromnym zdaniem. Ma parę wad i niedociągnięć, ale jak je dopracują i podniosą jakość wnętrza to dla mnie...rewelacja.
Ja do największych wad zaliczę to, że jak go/ją prowadzę to jej nie widzę na zewnątrz.
Jeszcze jedna wada, ale teraz na poważnie: jak siedzę na miejscu pasażera z przodu (czasami muszę, żona każe...

No i nie wiem czy mam w bagażniku gniazdo zapalniczki (przydałoby się czasem...), ale bryła, osiągi i komfort podróżowania rekompensują to.
Co do bryły to już nie podoba mi się CX-9, bo jest za bardzo "VAN'owata" i nie ta takich nadkoli uzewnętrznionych z przodu jak CX-7 i nie ma podniesionej linii przy tylnych szybach....
- Od: 19 paź 2008, 23:06
- Posty: 173
- Skąd: Warszawa
- Auto: 2007 CX-7 US
Ok, wpadłem tutaj po dłuższym czasie i widzę, że znowu przerabialiście temat Mazda vs Toyota. Więc tak, jako posiadacz obydwu tych samochodów w chwili obecnej stwierdzam coś chyba oczywistego. Dla mnie marki o zupełnie różnych założeniach, o podobnej klasie wykonania (powiedziałbym takiej samej), ale lepsze niż każdy Szmelcwagen, czy Opel. Jak kogoś nie stać na prawdziwe niemieckie marki (np. BMW, Audi, Mercedes), a chce coś naprawdę niezawodnego, całkiem dobrze wyglądającego i wykonanego, czegoś co daje frajdę z jazdy to właśnie japońskie cudeńka. Kupując te auta nie będzie biegać po serwisach i myślę, że żałować zakupu.
Toyota: marka, która wyrobiła sobie ogromną reputację w naszym kraju, posiadająca bardzo dobre, klasyczne auta.
Mazda: marka, która jest rzadkością w naszym kraju, posiadające bardzo dobre auta, mniej klasyczne (zoom-zoom i te inne sprawy).
Chciałem zabawkę, mam RX-8, potrzebowałem auta rodzinnego, niezawodnego, szybkiego i mało palącego – Toyota. I to jest ta różnica.
Mój przykład najlepiej pokazuje co różni te marki. Ani Toyota nie jest lepsza od Mazdy, ani Mazda od Toyoty. Jakbyście zaczęli porównywać z zupełnie innymi markami (jak chociażby Koreańczykami, czy Francuzami to rozumiem). Mazda niepotrzebnie też próbuje pokazywać, że niby jest marką premium. Niestety jeszcze jej trochę brakuje, a później wynikają takie śmiechy i chichoty z Mazdy. Mazda i Toyota są mimo wszystko samochodami dla ludu (OBYDWIE MARKI). Chcecie coś nie dla ludu: Maymach, Lamborghini, Ferrari, Aston Martin itd. Na przykład na zachodzie to każdy model Mercedesa, Audi, Porshe, BMW, Lexusa to już auto dla ludu. Panowie, nie ważne jest to co chcecie przekazać otoczeniu jeżdżąc autem, a to jak sami będziecie się w nim czuć. CX-7 ze swoim spalaniem daleko do praktycznego auta. Może diesel trochę to zmieni kosztem osiągów...
Posiadaczy CX-7 muszę zmartwić, że codziennie widuję ich kilka sztuk więc kitu nie wciskajcie, że to takie rzadkie auto.
Pamiętajcie też, że jak ktoś chce dla uśmiechniętej buźki wlewać tyle oktanówki to jego wybór, ale wybór, którego nie rozumiałbym w swoim przypadku. Maksymalnie 8 litrów diesela zamiast 13/14 litrów benzynki. To jest to.
Wiem, że zaraz polecą stwierdzenia, że ważny jest wygląd, że benzyna, a nie diesel, że jeszcze coś (a CX-7 nie odjedzie Avensisowi, czy Verso w D-4D jeśli zamierzacie osiągami szpanować, klekot pod maską z takim spalaniem zdecydowanie rekompensuje brak benzynki). Ale prawda jest jedna. Buszując po salonach nagle z jednej kategorii auta przechodzicie na drugą, bo tego właśnie potrzebujecie. Każdy wybiera to czego potrzebuje, co chce mieć. A dyskusje co jest lepsze, Mazda, czy Toyota zostawcie nastolatkom, którzy w towarzyskim gronie kłócą się, którego "stary" jest szybszy na drodze i ma lepsze auto. 
Toyota: marka, która wyrobiła sobie ogromną reputację w naszym kraju, posiadająca bardzo dobre, klasyczne auta.
Mazda: marka, która jest rzadkością w naszym kraju, posiadające bardzo dobre auta, mniej klasyczne (zoom-zoom i te inne sprawy).
Chciałem zabawkę, mam RX-8, potrzebowałem auta rodzinnego, niezawodnego, szybkiego i mało palącego – Toyota. I to jest ta różnica.
Posiadaczy CX-7 muszę zmartwić, że codziennie widuję ich kilka sztuk więc kitu nie wciskajcie, że to takie rzadkie auto.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Lexus, Infiniti,Volvo to nie niemieckie marki.
Ale skoro już rzuciłeś te nazwy:
Volvo – jakościowe, mają kilka potknięć, ale takie jak oni mieli, wszyscy mają.
Lexus – Japończyk i to w premium, więc co się dziwić??
Infiniti – fajnie wyglądają, fajnie jeżdżą, ale na tym ich "fajność" kończy się PODOBNO (to nie jest moje zdanie więc umywam ręce). Nigdy nie miałem Infiniti, znam jednego właściciela, w testach mało mówi się o jakości. Także sami oceńcie.
Ale skoro już rzuciłeś te nazwy:
Volvo – jakościowe, mają kilka potknięć, ale takie jak oni mieli, wszyscy mają.
Lexus – Japończyk i to w premium, więc co się dziwić??
Infiniti – fajnie wyglądają, fajnie jeżdżą, ale na tym ich "fajność" kończy się PODOBNO (to nie jest moje zdanie więc umywam ręce). Nigdy nie miałem Infiniti, znam jednego właściciela, w testach mało mówi się o jakości. Także sami oceńcie.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Deniorek, z prawie wszystkim się z Tobą zgadzam, ale pokoju nie zaprowadzisz, bo każdy będzie miał jakiś argument. Jesteś w bardzo komfortowej sytuacji, masz dupowóz i auto do zabawy. Ci którzy tak nie maja muszą zdecydować, trudno. Tylko dlaczego krzyczą, że właściciele Cx-ów zostali wydymani, bo można kupić tańszą i lepszą Verso-lkę. Po co te wymówki o kosztach i niedociągnięciach technicznych, porównywanie różnych klas, jaki to ma sens
Kupuj i śmigaj nie przejmuj się, że ktoś inny wydaje więcej kasy na paliwo, może ma inny sposób na życie. Daleki jestem od nadmiernej rozrzutności, ale dopóki mnie stać będę korzystał z radości jazdy.
Tak na marginesie,Deniorek Twój Rx pali 8-kę, czy troszkę literków więcej
Odwieczny problem, Toyota, czy Mazda traktuję, raczej w kategoriach humorystycznej złośliwości.
Tak na marginesie,Deniorek Twój Rx pali 8-kę, czy troszkę literków więcej
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Odwieczny problem, Toyota, czy Mazda traktuję, raczej w kategoriach humorystycznej złośliwości.


- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
A ja uważam, że w ogóle dyskusja zeszła na złe tory bo z :"Prezentacja modelu z silnikiem 2.2 MZR-CD 173 KM – informacje i " to ma niewiele wspólnego. Zaczynacie dyskusję Mazda vs Toyota, a tu wygranych nie będzie
Mazda jest fajna i jednak ciut mnij popularna ale Toyota czy Nissan ma więcej do powiedzenia w klasie premium na pewno niż Mazda. Ja jestem zadowolony z Mazdy choć są niedoróbki, ktoś inny ma Toyotę i też wszystko nie jest super. JA JESTEM OGÓLNIE ZA JAPOŃCZYKAMI choć nie wykluczam przyszłego mariażu z Niemcem (raczej z Audi), chyba, że jednak będzie na koniec Lexus
Za Sztaudygerem: "Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek" 
domin1979 napisał(a):A ja uważam, że w ogóle dyskusja zeszła na złe tory bo z :"Prezentacja modelu z silnikiem 2.2 MZR-CD 173 KM – informacje i " to ma niewiele wspólnego.
Masz rację, ten diesel mnie nie interesuje, więc nie śmiecę i spadam.

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Pawko_6 napisał(a):Tak na marginesie,Deniorek Twój Rx pali 8-kę, czy troszkę literków więcej![]()
![]()
Prawie dwudziestkę (16-20)!
Wiesz, jak Verso-lka zrobiła w ciągu pierwszego miesiąca prawie 9 tysięcy km to jest mała różnica.
I tak dla tych co wahają się pomiędzy CX-7 w benzynie i dieselu (tutaj bazuję tylko na spalaniu przykładowo Verso, myślę, że siódemka pociągnie max 1 litr, ew. 2 więcej ze względu na wagę):
benzyna za 100km: ok. 66,78 zł
diesel za 100km: ok. 34,88 zł
(bazując na dzisiejszych cenach jakie widziałem na stacji).
Przykładowo robię te prawie 9 tysięcy km po obecnych cenach paliwa CX-7 DISI: 6010,20 zł
Gdyby diesel w CX-7 palił tyle co w Verso: 3139,20 zł
Hmmm, tyle to kosztuje moi drodzy.

BTW: Ktoś rzucił przykładem, że Outlanderów pełno. Owszem tak jest. Czemu?
1. O wiele tańszy od CX-7.
2. Mitsubishi bardziej popularne w Polsce niż Mazda.
3. To nie jest takie złe auto. Chociaż w mój gust nie trafia.
4. Ma diesela.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
ak kogoś nie stać na prawdziwe niemieckie marki (np. BMW, Audi, Mercedes), a chce coś naprawdę niezawodnego, całkiem dobrze wyglądającego i wykonanego, czegoś co daje frajdę z jazdy to właśnie japońskie cudeńka
Lexus, Infiniti,Volvo to nie niemieckie marki.
Chodziło mi o to, że brzmi to tak jakby japońskie auta były kupowane dlatego, że nie stać kogoś na niemieckie, ale jeśli nie o to chodziło to spoko:) Nie sądzę, by np. Lexus był gorszy od "niemieckiej trójki"
Volvo podobnie, choć to Szwed.
Deniorek napisał(a):Infiniti – fajnie wyglądają, fajnie jeżdżą, ale na tym ich "fajność" kończy się PODOBNO (to nie jest moje zdanie więc umywam ręce). Nigdy nie miałem Infiniti, znam jednego właściciela, w testach mało mówi się o jakości. Także sami oceńcie.
szczeze powidziawszy nie wiem skad w polsce wziela sie opinia o slabej jakosci wykonczenia infiniti...fakt jest troche gozej niz w lexusie ale tragedi napewno nie ma...zdecydowanie przebijaja volvo jesli chodzi o wykonczenie...infiniti rasowy japonczyk dobrze wykonany a do tego ciekawie zaprojektowany i z dobrymi osiagami
Toyota Corolla / Nissan Murano + Infiniti G20
- Od: 11 kwi 2006, 18:25
- Posty: 291
- Skąd: 3miasto/Richmond,VA
- Auto: Corolla/ Murano+InfinitiG20
Mateusz L napisał(a):Volvo podobnie, choć to Szwed.
Obok Mazdy CX-7 jednym z ciekawszych co do designu aut jest moim zdaniem Volvo XC 60...Infiniti FX piękniejsze auto od CX-7 tyle, że mało użyteczne, o malutkim bagażniku, ciągnie jak smok...a na nierównych polskich drogach i koleinach "myszkuje " na drodze.
co do jakości infinity się wypowiem nawiązując do wypowiedzi kolegów powyżej.
jest rewelka. jeżdząc A6 2006r. full wypas, myślałem nad zmianą auta właśnie na Infinity. to rewelka jeśli chodzi o wykonanie w porównaniu do A6 i ogólnie, przynajmniej Infinity M.FX mnie nie przekonał. słaba widoczność, szczególnie do tyłu ale do przodu też i ten rozmiar felg nie na nasze drogi.no i ten poprzedni design środka Fx-a toporny był, o spalaniu nie mówię.Dziewczynie trochę przypadkiem kupiłem po jakiś dyplomatach okazyjnie dość, InfinityQX4 2003 r. potem niestety nie robili już i jest to auto rewelacyjne *bliźniak pathfindera ale ten ładniejszy". wykonanie super, jakość skór itd. Dla mnie to najwyższa klasa.
a CX-a też sprawdzałem, i ciasno mi w nim było. 1,93 cm wzrostu mam.
za to kupilem sobie stricte dla siebie mazda 3 speed i wygodnie mi się siedzi
niezbadane są wyroki konstruktorów aut
im większe auto z zewnątrz tym mniejsze w środku dla wysokich. nieliczne wyjątki się zdarzają na szczęscie. mercedes M np.
jest rewelka. jeżdząc A6 2006r. full wypas, myślałem nad zmianą auta właśnie na Infinity. to rewelka jeśli chodzi o wykonanie w porównaniu do A6 i ogólnie, przynajmniej Infinity M.FX mnie nie przekonał. słaba widoczność, szczególnie do tyłu ale do przodu też i ten rozmiar felg nie na nasze drogi.no i ten poprzedni design środka Fx-a toporny był, o spalaniu nie mówię.Dziewczynie trochę przypadkiem kupiłem po jakiś dyplomatach okazyjnie dość, InfinityQX4 2003 r. potem niestety nie robili już i jest to auto rewelacyjne *bliźniak pathfindera ale ten ładniejszy". wykonanie super, jakość skór itd. Dla mnie to najwyższa klasa.
a CX-a też sprawdzałem, i ciasno mi w nim było. 1,93 cm wzrostu mam.
za to kupilem sobie stricte dla siebie mazda 3 speed i wygodnie mi się siedzi
niezbadane są wyroki konstruktorów aut
- Od: 29 kwi 2009, 18:54
- Posty: 23
- Skąd: Wwa
- Auto: mazda 3 speed 2007r.
Decyzja zapadła...może następna będzie CX-7 ...na razie Honda CRV 2.2 i-CTDi 140 KM o mocy podniesionej do 180 KM, 400Nm momentu, Executive czarna z jasną skórą. Diesel Mazdy daleko w tyle, osiągi nieporównywalne...ale nadal pozostaję fanem CX-7 
Jedna opcja jest taka, że czekam aż miną trzy lata gwarancji...to mi się nie uśmiecha...
ale jest inna...niedługo do salonów wchodzi Honda S-Type...będą mieli softy z możliwością wykorzystania i przeprogramowania u siebie w ASO...oczywiście wiesz jak to jest...tak nieoficjalnie. Więcej nie powiem...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości