Mazda: diesel czy benzyna – dyskusja panelowa.

[zdzich44]

Pawnik
Cena była arakcyjna – więc kupiłem. Po kilku kilometrach jazdy stwierdziłem, że osiągi tego silnika na moje potrzeby są akceptowalne.

I to się liczy najbardziej.

edit: ile km zrobiłeś od kupna?

[magicadm]

ile km zrobiłeś od kupna?

Mało...ze 2 tys km Cały czas nie moge się nacieszyć samym faktem jazdy – więc nie drę w trasie jak szalony, tylko "delektuję się jazdą" – być może stąd to zaniżone spalanie...

I to się liczy najbardziej.

Gdybym trafił sensownego diesla za pieniądze jakie miałem – cieszyłbym się tak jak Wy (bo autko teoretycznie ma cieszyć), a ten temat umarlby po 6 stronach

I jeszcze jedna...ważna sprawa.
SPRAWDZENIE AUTKA przed kupnem.
Ci handlarze, do których dzwoniłem nie byli zainteresowani przyjazdem do Warszawy – do Jaksy oczywiście. Wiadomo, że CITD to skomplikowany silnik i musi być dobrze sprawdzony przez ludzi znających temat. Benzynka jest prostrza i trudniej się naciąć.

[zdzich44]

ile km zrobiłeś od kupna?

Mało...ze 2 tys km Cały czas nie moge się nacieszyć samym faktem jazdy – więc nie drę w trasie jak szalony, tylko "delektuję się jazdą"

Ja niewiele więcej bo ciut powyżej 3 tys km w miesiąc. Również się delektuję...
Moje koszta przedstawiają się tak:
– pasek, napinacz, rolki rozrządu 1050zł
– wymiana w/w wraz z regulacją zaworów 210zł (po kosztach na zasadzie wymiany usług z mechanikiem )
– olej + filtry 230zł (na razie bez kabinowego)
– przesmarowanie wielowypustu 0zł (sam w garażu z użyciem smaru ŁT42 bo był pod ręką, od 2 tygodni działa)
I to by było na tyle...
Wady diesla jakie na razie stwierdziłem: dźwięk silnika na wolnych obrotach ale przyzwyczajam się...

[magicadm]

dźwięk silnika na wolnych obrotach ale przyzwyczajam się...

Wstyd przyznać, ale mi tego troszkę brakuje – kolejny "minus" "ET"

[Maciej Loret]

Co do mojego autka...powiem tyle...od momentu kupna:
-zmienilem opony (benzyna chyba "chętniej drze gumy – więc jest jakiś minus ET) 1200zł

No to pojechałem po bandzie, bo opony 900 + alufelgi 600 = 1500PLNów.

-zmieniłem olej, filtry (oleju, powietrza i kabinowy) 250zł

Ja tylko olej+filtr = 200PLN.

Teraz leję paliwo i śmieję się jak dziecko do zniżającego spalanie komputera pokładowego. Dokładnie to samo robię na stacji paliw – TRIP computer i nalewak są w zmowie tak samo zeznają.

U mnie jest różnie. Od 0,0 do 0,4l/100km, raz na korzyść komputera raz na korzyść dystrybutora.

Dodam, że jeszcze nie dostałem mandatu za tamowanie ruchu, a fotoradary na mojej trasie nie zostały przeskalowane na karanie za zbyt wolna jazdę

Ja na razie manadty zero, parkingi jakieś 20PLNów, myjnie 80PLNów.

Po mieście mocy nie brak

To tylko znaczy, że za krótko ją masz...

Gdybyście przeczytali ten TOPIC od początku, zauważylibyście, ze skłaniałem się w kierunku diesla. Nawet się kłóciłem z Maciejem L na temat jego wyższości.

Ja tam się nie kłóciłem...

Silnik wyje, buczy ale radzi sobie przyzwoicie – w końcu nie robili go idioci tylko MAZDA.

To kóre robili idioci??

Oczywiście 2.0 byoby dużo lepsze. A jak ktoś juz naprawdę "musi" być pierwszy (cokolwiek by to znaczyło) – jest 2.3 i V6

Nie sadzę by były jakieś kolosalne różnice (prócz V6).
Szkoda, że Mazda odeszła od małych V6... Gdyby tak 2,3V6...

[zdzich44]

Gdyby tak 2,3V6...

...z kołem dwumasowym w standardzie

Maciej – 6 tys km od sierpnia 2007? Zajeździsz to auto.

[magicadm]

Ja na razie manadty zero

Pogratulować "zdolności adaptacyjnych"

To kóre robili idioci??

Nie drąż, cokolwiek bym nie napisał – napewno komuś podpadnę

To tylko znaczy, że za krótko ją masz...

Nie zamierzam z nim się zestarzeć

[Maciej Loret]

Gdyby tak 2,3V6...

...z kołem dwumasowym w standardzie

Ja kupuję auta, które mi się podobają, a nie które mają (bądź nie) koła dwumasowe...

Maciej – 6 tys km od sierpnia 2007? Zajeździsz to auto.

Od początku jak z żoną jeździmy samochodami (zawsze jednym --> wspólnym), mieścimy się pomiędzy 8-12kkm rocznie.
Autem jeździ do roboty ona – jakieś 7km w jedną stronę. Ze dwa razy w tygodniu do miasta – niech będzie kolejne 30km tygodniowo. 4 razy do Rodziny, dwa razy nad morze, raz na zlot... i tyle wychodzi... Potem kręcimy do przodu, żeby choć 20kkm rocznie wychodziło i sprzedajemy...
Zajeździć auto nie jest łatwo jak się trochę dba. Wystarczy się powściągać, aż nie osiągnie temperatury i można jeździć do odcięcia...

Pogratulować "zdolności adaptacyjnych"

Raczej statystyka. Średnio mam mandat na dwa lata, więc najbliższy w tym roku...

[Summit]

Po kilku kilometrach jazdy stwierdziłem, że osiągi tego silnika na moje potrzeby są akceptowalne.

Tak naprawdę to do jazdy po naszych drogach, przy obecnym ruchu wystarczy 1,4. Niestety.

[Dortann]

magicadm:
Mnie ino wkur**ia to, że sobie ubzdurałeś krucjatę przeciw CITD i walisz pseudokazania na temat tego, jaki to diesel jest be. Śmiem twierdzić, że tylko posiadacze diesli mogą na niego narzekać – ja tak czasem robię, jak mi się coś zdaje denerwować, czego dowody są na tym forum. Jednak Tobie od tego tematu wara – tak jak powiedziałem, pochwal swoją madzię, a jakże, ale nie uderzaj w CITD bo to pachnie malizną i zawiścią. Produkujesz straszne ilości postów i topiców w temacie kiepskości CITD to może bloga załóż i się wyżyj, ale nie kreuj fałszywego wizerunku diesla mazdy tutaj.

[Grzyby]

Jakbym czytał siebie
Już to parę razy napisałem ale cóż ...
Dortann

[Summit]

Fakt kolega magicadm zachowuje się trochę jakby miał obsesję. Jak do tej pory wszyscy użytkownicy diesla na tym forum są zadowoleni z zakupu akurat tej wersji silnikowej, więc nie wiem o co kopie kruszyć.
Zróbmy tak: jeśli któryś z właścicieli CITD jest niezadowolony że kupił diesla i uważa, że lepiej zrobiłby wybierając benzynę, proszę się wpisywać. Zobaczymy tedy czy taki diabeł straszny jak go magicadm maluje.

[Pawnik]

Zróbmy tak: jeśli któryś z właścicieli CITD jest niezadowolony że kupił diesla i uważa, że lepiej zrobiłby wybierając benzynę, proszę się wpisywać.

i odwrotnie też się proszę wpisywać
Pierwszy: ..... magicadm..

Gdybym trafił sensownego diesla za pieniądze jakie miałem – cieszyłbym się tak jak Wy

[Maciej Loret]

Fakt kolega magicadm zachowuje się trochę jakby miał obsesję. Jak do tej pory wszyscy użytkownicy diesla na tym forum są zadowoleni z zakupu akurat tej wersji silnikowej

Były opinie odmienne, ale chyba ze dwie...

Zróbmy tak: jeśli któryś z właścicieli CITD jest niezadowolony że kupił diesla i uważa, że lepiej zrobiłby wybierając benzynę, proszę się wpisywać.

To nie do końca tak. Jako, że parę Forum mam za sobą, to mogę powiedzieć, że nie pamiętam takiego, na którym potępiano by w czambuł auto danej marki. Ba, praktycznie okazuje się, że auta marki zbieżnej z danym Forum są zwykle najlepsze na świecie. Jak to uzasadnić? Nie wiem. Być mają klapki na oczach, być może są przywiązani do danej marki, może za jakiś czas będą chcieli autko sprzedać, więc nie wypada przyznać, że się sypie, może wstyd – u wszystkich wszystko hula, tylko u mnie się sypie, a może jeszcze coś?

Zobaczymy tedy czy taki diabeł straszny jak go magicadm maluje

Maluje, nie maluje...
Skądś się biorą usterki, które meldują użytkownicy napędu alternatywnego. Bo ich ilość jest sporo większa niż wskazuje na to ankieta sprzed paru miesięcy, gdzie diesle stanowiły bodaj 70% wszystkich aut.

[Summit]

Ba, praktycznie okazuje się, że auta marki zbieżnej z danym Forum są zwykle najlepsze na świecie. Jak to uzasadnić? Nie wiem. Być mają klapki na oczach

Ja już pisałem w innym wątku co nie podoba mi się w M6 dieslu. Ale te wszystkie wady są w pełni rekompensowane przez to jak samochód jeździ. Nie twierdzę, jak niektórzy, że Mazda jest najlepszym samochodem na świecie. Ale w cenie 85000 był to ZDECYDOWANIE najlepszy samochód jaki mogłem kupić. Nie bez znaczenia pozostaje oczywiście sympatia do marki i fakt, że szóstka jako samochód podoba mi się znacznie bardziej niż inne samochody tej klasy. Po blisko 3 miesiącach użytkowania, nie mam żadnego powodu, żeby się do czegoś przyczepić. Wręcz przeciwnie. Samochód mnie w pełni satysfakcjonuje.
A co fanboy-ów to mam za sobą doświadczenia z forum Corolli. Przez 10 lat jeździłem tym modelem i byłem sympatykiem marki. Pierwsza Corolka, którą kupiłem w 98 roku była naprawdę cudownym samochodem na tamte czasy. Byłem z niej naprawdę zadowolony. Druga, kupiona w 2003 była nieudana. Przeniesienie produkcji do Turcji (akurat moja wersja była turecka) zaowocowało koszmarnym spadkiem jakości. Chociaż samochód nie zawiódł mnie ani razu przez 5 lat, to wszystko w nim trzeszczało, a spasowanie elementów przyprawiało mnie o ból głowy. Silnik VVTi był delikatnie mówiąc nieudany i ogólnie samochód sprawiał wrażenie tandetnego. Pozwoliłem sobie objechać ją na forum, co spowodowało zmasowaną falę ataków na moją osobę i różnych niewybrednych komentarzy.
Daleki jestem od bezkrytycznej miłości do marki, jak np. Faja. Ale nie będę Wam przytakiwał (tym bardziej że z tym modelem z silnikiem CITD mieliście tyle do czynienia ile ja z modą na sukces), że M6 w dieslu jest do rzyci, bo subiektywnie, ja jestem z niej więcej niż zadowolony. I póki mi się coś nie popsuje, zacznie skrzypieć lub zdarzą się inne rzeczy pozwolę sobie mieć swoje zdanie, poparte doświadczeniem.
Amen

[Maciej Loret]

Daleki jestem od bezkrytycznej miłości do marki, jak np. Faja. Ale nie będę Wam przytakiwał (tym bardziej że z tym modelem z silnikiem CITD mieliście tyle do czynienia ile ja z modą na sukces)

Ja nie piszę o doświadczeniach moich, tylko osób piszących na Forum.
Podejrzewam, że znajdziesz kilkakrotnie więcej postów na temat mniejszych lub większych usterek pisanych przez użytkowników diesli niż benzyn. I to bez zaglądania do działu "diesel".
Żeby było jasne –> nawet gdyby było odwrotnie, to i tak jeździłbym benzyną.

[zdzich44]

Podejrzewam, że znajdziesz kilkakrotnie więcej postów na temat mniejszych lub większych usterek pisanych przez użytkowników diesli niż benzyn.

Co może po prostu wynikać z faktu (sporo) większych średnich przebiegów samochodów z silnikiem diesla oraz większej ilości M6 z tym właśnie motorkiem.
Ja w końcu w miesiąc zrobiłem połowę Twojego 8-miesięcznego przebiegu...

[Maciej Loret]

Podejrzewam, że znajdziesz kilkakrotnie więcej postów na temat mniejszych lub większych usterek pisanych przez użytkowników diesli niż benzyn.

Co może po prostu wynikać z faktu (sporo) większych średnich przebiegów samochodów z silnikiem diesla

Zgadza się.

oraz większej ilości M6 z tym właśnie motorkiem.

Zgadza się. Ale IMHO ilość postów z problemami właścicieli diesli jest nieproporcjonalna do ich ilości. Albo ww. ankieta nie odzwierciedla rzeczywistej proporcji pomiędzy oboma silnikami.

[Adaś]

lbo ww. ankieta nie odzwierciedla rzeczywistej proporcji pomiędzy oboma silnikami.

Raczej bym się ku temu skłaniał. Oraz również przychylam się do tezy

wynikać z faktu (sporo) większych średnich przebiegów samochodów z silnikiem diesla

Oczywistym jest, że auto które robią o wiele większe przebiegi szybciej będzie się eksploatować niż auto które większość czasu stoi na parkingu. Zwykle ropniaki robią większe przebiegi roczne od benzyn. Ja moją 13 letnią Mazdą zrobiłem od stycznia 2005 70tyś km i oczywistym jest, że więcej wydałem na różne naprawy głównie zawieszenia i niż taka sama Mazda której właściciel 3 razy w tygodniu wyjedzie na krótki lans po mieście

[Pawnik]

oczywistym jest, że więcej wydałem na różne naprawy głównie zawieszenia i niż taka sama Mazda której właściciel 3 razy w tygodniu wyjedzie na krótki lans po mieście

No patrz, właśnie tak robi Doda ...