Piłeś? Brałeś? Oddajesz samochód fiskusowi

[slav]

czemu sąd już 16 razy zakazywał mu prowadzić auto i ani razu nie zastosował ostrzejszej kary jak np. więzienie...

za duze koszty dla panstwa , lepiej puszczac i czekac az kogos zabije

[Domelxyz]

Jak mu raz zabiorą auto to liczba chętnych do "pożyczenia" szybko zmaleje... zeby

To samo chciałem napisać

za duze koszty dla panstwa , lepiej puszczac i czekac az kogos zabije ysz

Zgadza się.
nc

[Lizak]

dokładnie tak jest a to nasze państwo i wladza to lepiej nie mówić jakie są bo jeszcze nas zamkną

[Akar.Zaephyr]

Podam przykład z mojego własnego osiedla.

Jest tutaj gość który w nadzwyczajnym braku zajęć i jeszcze w nadzwyczajniejszym nadmiarze kasy, dzień w dzień jeździ napierdzielony jak ruski plecak. Do biedronki po piwo ( 150m ), pod blok i wypić w autku. Skończyła się bania? No to znowu do biedronki...

Póki co nic nikomu nie zniszczył i ( odpukać ) nikogo nie rozjechał.
Wiecie jednak jaka jest tutaj teraz atmosfera? To tylko kwestia czasu aż komuś przychaczy auto i ktoś w odwecie rozpierniczy mu tą kijankę w mak.

Ciekawsze jest jednak coś innego.
Otóż policja nieraz alarmowana o tym że gwoździu znowu jeździ po piwie rozkładała bezradnie ręce tłumacząc tym że muszą go złapać na jeździe po pijanemu. Wtedy właśnie z ojcem pytamy się "a co my k**wa robimy jeśli nie umożliwiamy im w końcu złapanie tego palanta"??

Kara więc karą – to jedna strona medalu.
Tylko co z tego że mogą mu zabrać samochód skoro nikt się do tego nie śpieszy?
Wyrywkowe sprawdzanie kierowców to jedna sprawa a fakt niezajęcia się gościem zgłaszanym już kilkanaście razy jest skandaliczny i jest kpiną z tego przepisu.

Drugą stroną medalu jest więc samo podejście przedstawicieli prawa do tematu co u mnie jest po prostu kpiną i sprawia że przepis jest kompletnie martwy skoro jegomościa o którym kilka bloków wie że jeździ po pijanemu nie można mimo zgłoszeń ująć

[Xavier]

http://wiadomosci.onet.pl/1579782,11,item.html

[magicadm]

http://wiadomosci.onet.pl/1579782,11,item.html

Jedyny plus, że się zabijają "we własnym towarzystwie"

[Xavier]

http://wiadomosci.onet.pl/1581128,11,item.html
i znowu....Kiedy Ci ludzie zmądrzeją? Łapy im obcinać czy nogi? Ech....

[magicadm]

i znowu....Kiedy Ci ludzie zmądrzeją? Łapy im obcinać czy nogi? Ech....

Coraz bardziej podoba mi sie instytucja linczu...
...da radę to podciągnąć pod zabójstwo w afekcie?

[slav]

Coraz bardziej podoba mi sie instytucja linczu...

zaczynam popierac

http://www.tvn24.pl/-1,1517328.1,wiadomosc.html

[magicadm]

http://motoryzacja.interia.pl/news/tragedia-na-przejsciu-dla-pieszych,969170

Pijany kierowca samochodu osobowego zignorował czerwone światło i potrącił kobietę z dzieckiem. 5-letnia dziewczynka zginęła; jej matkę w stanie ciężkim przewieziono do szpitala.

Auto następnie uderzyło w słup i przełamało się na pół. Ranny został jego pasażer – 12-letni chłopiec. Wiadomo już, że kierowca pojazdu w chwili wypadku miał promil alkoholu we krwi.
PS
Matka zmarła.
Nikt się nie ulituje nad zabraniem mu samochodu???

Grozi mu 12 lat.
Bez komentarza

[qbass]

Kur*a mać takich to tylko zastrzelić!!!!

[slav]

Nikt się nie ulituje nad zabraniem mu samochodu?

nikt,
jak wyzej napisalem , zmienilem zdanie i w 100% to popieram.

[qbass]

I co z tego jak mu zabiorą samochód, skoro i tak do pierdla pójdzie. Poza tym nie zabiorą samochodu po wypadku ("Auto następnie uderzyło w słup i przełamało się na pół" ), bo i po co im to...

[slav]

I co z tego jak mu zabiorą samochód, skoro i tak do pierdla pójdzie. Poza tym nie zabiorą samochodu po wypadku ("Auto następnie uderzyło w słup i przełamało się na pół" ), bo i po co im to..

w tym przypadku jezeli chodzi o zabranie auta to i tak ,faktycznie jest to malo wazne ,

w innym , byc moze bedzie to nauczka, miejmy nadzieje ze na cale zycie.

[Xavier]

"Pijany kierowca zabił kobietę w 8 miesiącu ciąży"
http://wiadomosci.onet.pl/1747408,11,item.html
"Kobieta zginęła na miejscu. Lekarze próbowali uratować jej nienarodzone dziecko. Mimo szybko wykonanego cięcia cesarskiego, dziecko po około godzinie od wypadku zmarło w szpitalu w Drezdenku.
Kierowca renaulta nie odniósł poważnych obrażeń. Badanie trzeźwości przeprowadzone przez policję bezpośrednio po zdarzeniu wykazało, że miał w organizmie prawie 2,1 promila alkoholu."

Kara śmierci powinna jednak być!

[Grafit]

nie chce mi sie czytac całego watku, ale zgadzam sie zeby pijani/naćpani oddawali auto!!

Prawko sie zdaje jak sie ma 18 i jak sie jest DOROSŁYM, nie bez powodu. Ludzie którzy nie rozumieją ze siadając pijani/naćpani za kólko stanowią zagrożenie dla INNYCH (o mnie oni sami mogą ginąć lub zostawac kalekami – rypka mnie to) nie powinni jezdzic!! :/
Nie po to wsiadam do auta, żeby jakis debil po % wjezdzając we mnie zrobił mnie kaleką na całe życie!

[PARTYBOY]

Sam pomysł zajęcia pojazdu wydaje mi się przesadzony bo nie można tu przyjąć równej miary. Każde auto ma inną wartość i kara nie byłaby identyczna dla tego samego wykroczenia/przestępstwa wobec każdego zatrzymanego.
Uważam tylko, że kara powinna być w tym przypadku bardziej surowa ale i bardziej przemyślana.
Zdając egzamin z prawa jazdy kandydat na kierowcę zgadza się na warunki postawione w kodeksie drogowym i wyraża tym samym wolę ich przestrzegania. Głupie jest gadanie "przepisy są po to by je łamać". To dlaczego nie jeździć bez prawka skoro nie zgadza się z zasadami przyjętymi w kodeksie drogowym. Po co zdawać egzamin skoro w duchu ma się to wszystko gdzieś. Bądźmy konsekwentni w swoich pogladach. Ma się odwagę jeździć po pijaku, naćpanym, łamie się przepisy i myśli, że w ten sposób staje się fajniejszym to dlaczego ci cwani na drodze zwalniają widząc patrol policji? Nagle jednak ze strachu przestają być wierny zasadzie, że warto zaoszczędzić 5 min na dystansie 100km jadąc jak wariat albo prowadzić po pijaku bo szkoda na taxi, a alkohol ważny ponad wszystko?
Moim zdaniem kary są zbyt niskie, a policja niekonsekwentna. Patrole pobłażają drobne wykroczenia, często celowo ich "nie widzą" ale za to chowają się po krzakach zatrzymując tylko tych, którzy popełniają "drogie" wykroczenia. A przede wszystkim sami powinni dać przykład.
Zwróćcie uwagę na przejeźdzający patrol czy mają zapięte pasy. Regulamin służbowy nakazuje zapinać pasy podczas pełnienia służby patrolowej. Nie można też palić tytoniu w radiowozie, a poza nim nie można palić ani jeść w nakryciu głowy. Taki jest regulamin. Ile razy widzieliście palącego patrolowego w czapce? Ja wiele razy. Wiele razy widzę jak policjant w radiowozie łamie przepisy, a za chwilę ustawia się do łapania innych. Po cywilu już wcale nie jeżdżą zgodnie z przepisami. Czy ktoś ich kontroluje i karze? Nie. Jeśli ktoś ma mnie karać to niech sam będzie przykładem przestrzegania zasad. Tu się zaczyna niechęć do policji i sami są sobie winni.
Jeśli organa porządkowe zaczęłyby edukować społeczeństwo zaczynając od własnego przykładu i pouczeń z pogadanką dlaczego nie powinno się przebiegać przez jezdnię kiedy pasy są 15m dalej, dlaczego nie powinno się parkować zaraz za skrzyżowaniem i dlaczego sprawna sygnalizacja świetlna, szczególnie światło stopu jest ważne dla innych uczestników ruchu i nie pobłażałoby się drobnych występków to szybko ludzie zaczęliby myśleć zanim zaparkują w poprzeg parkingu zajmując innym 3 miejsca, zanim wypchną wózek z dzieckiem na ulicę aby wymusić zatrzymanie się pojazdu. I sądzę, że nie wysokie kary by do tego skłoniły tylko właśnie konsekwentna upierdliwość policji i wstyd podczas pouczania. Człowiek zastanowiłby się 3 razy zanim egoistycznie utrudni znowu innym życie. A wysokie kary swoją drogą za poważne wykroczenia.
Pozdrawiam wszystkich.

[Grafit]

Sam pomysł zajęcia pojazdu wydaje mi się przesadzony bo nie można tu przyjąć równej miary.

Wydaje mi sie że własnie jak kogos stać na malucha, a kogos na mercedesa to po zabraniu im pojazdu poczuliby taką samą stratę.

Zdając egzamin z prawa jazdy kandydat na kierowcę zgadza się na warunki postawione w kodeksie drogowym i wyraża tym samym wolę ich przestrzegania

Dokładnie, temu jak ktos nie ma zamiaru ich przestrzegać to niech mu wezmą pojazd i niech nie jezdzi.

Zwróćcie uwagę na przejeźdzający patrol czy mają zapięte pasy

z tego co czytałem to policja nie musi miec zapiętych pasów (jak sie myle to sorrki)

Po cywilu już wcale nie jeżdżą zgodnie z przepisami

zgadzam sie

Patrole pobłażają drobne wykroczenia, często celowo ich "nie widzą" ale za to chowają się po krzakach zatrzymując tylko tych, którzy popełniają "drogie" wykroczenia.

tez sie zgadzam. Zawsze stają na koncu prostej dorgi z dobrym asfaltem i tam wyłapują "piratów".


Zresztą wystarczy poogladać program "uwaga pirat" gdzie policja zatrzymuje "zabójców" którzy na pustej autostradzie zasuwają 170km/h.... w 70% przypadków mam ochote dać komantatorowi w pysk....

[bkapust]

Sam pomysł zajęcia pojazdu wydaje mi się przesadzony bo nie można tu przyjąć równej miary. Każde auto ma inną wartość i kara nie byłaby identyczna dla tego samego wykroczenia/przestępstwa wobec każdego zatrzymanego.

Sorry nie rozumiem. A jaka kara jest identyczna dla dwoch roznych osob? Dla jednego 500 zl mandatu to nic, jak splunac. Dla innego to cala miesieczna pensja.

Np. dla mnie wyrok w zawiasach to zyciowa tragedia – praktycznie pozbawienie mnie prawa wykonywania zawodu i mozliwosci znalezienia pracy w branzy. Nic tylko sobie w leb palnac bo 9 lat studiow/doktoratow jak psu w pupę. A mam koleszkow pod blokiem, pracujacyh na budowach, dla ktorych to zaden problem. Dalej beda sobie zyc, zarabiac niezla kase pracujac w budowlance i nawet tych zawiasow nie poczuja.

Nie ma dwoch identycznych ludzi. Nie ma dwoch identycznych kar.

Tu pomysl wmiare rozsadny – kazdy straci auto na jakie go stac. Kazdego zaboli

[PARTYBOY]

niech mu wezmą pojazd i niech nie jezdzi

a jak jechał pożyczonym bo własny ma warsztacie to też mają mu zabrać?
Konstytucja gwarantuje nam równe traktowanie. Kara musi być identyczna niezależnie od stanu majątkowego. Myślę, że taki przepis nie przejdzie ze względów formalnych.

z tego co czytałem to policja nie musi miec zapiętych pasów

musi, z wyjątkiem dowódcy patrolu ale i tak powinien, ewentualnie w konwoju nie zapinamy pasów, znam ten regulamin bo sam go przestrzegałem

Ale pomimo wszystko cieszy fakt, że zgadzacie się ze mną, że policja odwala fuszerę i z tego właśnie wynika kultura jazdy i poruszania się po drogach w naszym kraju.
Tydzień temu jadąc autem zwróciłem uwagę na patrol policji, który zatrzymał starszą kobietę idącą nierównym krokiem (pewnie do domu po imprezie, nie wyglądała na menelkę, zwyczajnie trochę przesadziła). Kiedy wracałem tą samą ulicą kilka przecznic dalej znowu zauważyłem, że inny patrol znowu zatrzymał tę samą kobietę. Wyciągnąłem z tego kilka refleksji:
pierwsza – ta kobieta najadła się tyle wstydu, że raczej więcej nie zaryzykuje takiej historii (i to jest najlepsze);
druga – gdyby to był łysy Stachu w dresach najlepiej jeszcze z kolegą to policja by go nie zauważyła;
trzecia – nie ma między patrolami żadnej komunikacji (mnie niedawno też zatrzymali dwukrotnie do rutynowej kontroli w odstępie 30 min, nie mieli jak sprawdzić, że właśnie byłem kontrolowany);
czwarta – policjanci w cywilizowanych krajach najpierw pytają co jest przyczyną niezwykłego zachowania, a w wyniku wywiadu podejmują decyzję czy pomóc w rozwiązaniu problemu czy ukarać i z reguły kończy się na pomocy zatrzymanemu (wymiana żarówki, przepchnięcie pojazdu, pomoc przy parkowaniu, czy przeprowadzenie osoby starszej przez ulicę)
i pare innych mniej istotnych refleksji.
Nadal nasza policja chyba nie zdołała się odciąć od nawyków milicyjnych. Ludzie ich za to nienawidzą, ubliżają i łamią przepisy na przekór. A policja w odwecie bezsensownie "odwala" swoją robotę szukając ofiar do wyładowania swoich frustracji.