Filtr cząstek stałych (DPF / FAP) – dyskusja panelowa.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Norreca » 6 lis 2015, 01:12

muunek napisał(a):
nie porownuj prosze samego czynu ale jego skutki...

Jakie skutki? Czy morderstwo skutkuje tym samym co usunięcie DPF'a?

Brak uczciwości również można podciągnąć pod przestępstwo bo przyczynia się do skażenia środowiska np. w mieście(mógł "głupkowi" wcisnąć do miasta małe auto w benzynie lub hybrydę – mniejsze przestępstwo)
Również przestępstwem jest to co dzieje się w Kraju. skoro są
pewne grupy ludzi z przywilejami lub monopolistow
to powinny być ścigane z mocy prawa bo tak u na się robi.
Skoro jest BEZPRAWIE to powinno być we wszystkich dziedzinach...
Równość dla wszystkich!!!


typowe wyrwanie z kontekstu....

wypowiedzi były iż usuniecie ma praktycznie znikome skutki dla srodowiska... bo inni niszcza je bardziej poprzez gorsze zanieczyszczenia etc... tak samo jak znikome skutki ma morderstwo dla świata na jednej osobie ! bo inni się wybijają jak są wojny...

daj spokój Marksa tu nie uprawiaj.... są ludzie z przywilejami i zawsze będą.... nie ma równości.
jak się obudzisz to daj znać :P równość dla wszystkich.... LOL
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez marlad » 6 lis 2015, 10:16

Sporo samochodow fabrycznie wyjezdza bez dpf.
Widzialem odobiscie kilka mits.uotlanderow , pajero 3.2 did , nissana navarę , jeepa.
Auta jezdza po naszych drogach i nikt im nie odbiera zadnego dowodu rejestracyjnego.

Te kryminalne wątki byście sobie darowali bo staje sie to smieszne i jak zwykle najwiecej mają do powiedzenia iżytkownicy starych samochodów , ci bohatersko siedzą za granicą
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 kwi 2014, 19:06
Posty: 226 (13/13)
Skąd: Kraków

Postprzez zadra » 6 lis 2015, 11:13

wypowiedzi były iż usuniecie ma praktycznie znikome skutki dla srodowiska

A ja myślałem,że Ty jesteś przeciwko usuwaniu i porównujesz tak "ni z gruchy.." dwa różne wrogie światu zachowania..

Te kryminalne wątki byście sobie darowali bo staje sie to smieszne

Racja, racja (nie ja zacząłem.. ;) ) bez sensu porównania..

są ludzie z przywilejami i zawsze będą.... nie ma równości.

To prawda, ale mnie to chol...rnie boli.. po co nam Konstytucja i kogo Ona chroni?..

To nie jest właściwy temat do rozważań..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3296 (38/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez nemi » 6 lis 2015, 11:49

marlad napisał(a):Sporo samochodow fabrycznie wyjezdza bez dpf.
Widzialem odobiscie kilka mits.uotlanderow , pajero 3.2 did , nissana navarę , jeepa.
Auta jezdza po naszych drogach i nikt im nie odbiera zadnego dowodu rejestracyjnego.

Te kryminalne wątki byście sobie darowali bo staje sie to smieszne i jak zwykle najwiecej mają do powiedzenia iżytkownicy starych samochodów , ci bohatersko siedzą za granicą

Widocznie nie produkują tych najmniejszych i szkodliwych dla człowieka i zwierząt cząsteczek w ilości przekraczającej normy. O ile mi wiadomo im dokładniejsze dawkowanie paliwa i wydajniejsze spalanie tym mniejsze cząsteczki są produkowane i wylatują z rury wydechowej. Jeśli w wymienionych autach silniki nie są wysilone i nie zastosowano w nich nowych, wspaniałych rozwiązań z dawkowaniem paliwa, to może dlatego nie ma potrzeby stosowania dpf.

W najbliższej przyszłości benzyniaki będą miały dpf-y, bo właśnie wykryto, że przy tak zaawansowanym procesie spalania silniki również zaczęły produkować cząsteczki, które łatwo zatrzymują się w płucach organizmów żywych.

Pewnie globalnie zanieczyszczenie produkowane przez auta ma marginalne znaczenie – jestem o tym przekonany. Ale ma znaczenie 'punktowe'. Jeśli przez małą wieś będzie przyjeżdżać 1000 Diesli bez DPF, to pewnie nie sprawi to nikomu różnicy. Ja mieszkam z kolei w Warszawie, więc mi to robi kolosalną różnicę (którą czuję własnym nosem, bez drogiej aparatury!) – czasem stoję na przystanku i sądzę, że w ciągu doby obok tego przystanku przejeżdża 70.000-130.000 (plus okoliczne ulice) aut i lokalnie robią te auta straszny syf. Idę o zakład, że w Mazowieckim powietrze jest czyste, ale w punkcie, gdzie mieszka ze dwa miliony ludzi musimy oddychać zanieczyszczeniami głównie z aut. Czujniki są umieszczone w takich miejscach (przynajmniej dwa o których wiem) w miejscach gdzie nikt w piecu nie pali, nie ma też ani jednej fabryki, więc są to głównie spaliny. Niestety filtry mają znaczenie, nawet jak będziecie się podpierać globalnymi statystykami....

Śledząc informacje prasowe dochodzę do wniosku, że stare Diesele smierdziały i kopciły sadzą, ale udział tych najbardziej rozdrobnionych cząstek osiadających w płucach był znacznie mniejszy i zastanawiam się, czy nowy Diesel z wyciętym dpf nie jest bardziej szkodliwy dla zdrowia... Wypluwa z siebie mniej, ale bardziej trujące :P (jeśli nie ma filtra). A my, jako klienci, chcemy mieć w dwulitrowym silniku 200 KM i tak to się nakręca.
Ostatnio edytowano 6 lis 2015, 12:15 przez nemi, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Norreca » 6 lis 2015, 11:52

w sumie racja... jak to mowia nie wdawaj sie w dyskusje z idiota bo najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu a potem pokona doswiadczeniem.

jest to przestepstwo i powinno byc karane.
EOT.
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez Marianek » 6 lis 2015, 15:39

marlad napisał(a):jak zwykle najwiecej mają do powiedzenia iżytkownicy starych samochodów , ci bohatersko siedzą za granicą
Bardzo rzeczowa riposta, co to ma do tego? <glupek2> <glupek2>

nemi napisał(a):Widocznie nie produkują tych najmniejszych i szkodliwych dla człowieka i zwierząt cząsteczek w ilości przekraczającej normy. O ile mi wiadomo im dokładniejsze dawkowanie paliwa i wydajniejsze spalanie tym mniejsze cząsteczki są produkowane i wylatują z rury wydechowej. Jeśli w wymienionych autach silniki nie są wysilone i nie zastosowano w nich nowych, wspaniałych rozwiązań z dawkowaniem paliwa, to może dlatego nie ma potrzeby stosowania dpf.

Tak jak kolega Nemi wytłumaczył, jest spora różnica w sposobie spalania paliwa w starym dieslu jak i tym nowej generacji. Zresztą nie ma co gdybać, skutkiem afery VW będzie to ze zaostrza się przepisy i wcześniej czy później będą eliminować auta bez DPFu z ulic.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Zoom -Zoom from Belgium
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Beneluxu i Niemiec
 
Od: 26 mar 2010, 14:31
Posty: 7010 (210/247)
Skąd: Benelux/Szczecin
Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.

Postprzez Norreca » 6 lis 2015, 15:57

nemi napisał(a):wall of txt.


po co sie produkujesz.... glupi jestes nieznasz sie :P wycinanie jest dobre.
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez marlad » 6 lis 2015, 21:24

To są te same silniki , ktore wyjezdzaly z fabryki towniez z filtrem DPF.
Np w Jeepie byl wspolczesny silnik znany z Mercedesa , rowniez bez dpf .
W 3.2 Did Mitsubishi np zastosowano DPF tylu "otwartego"
Przegladnalem mape po mapie i nie zauwazylem zadnej odpowiedzialnej za obsluge dpf . Auto zamiast seryjnych ok 170 mialo 200 km.zero czujnikow roznicowych , wyglada to jak strumienica . Tyle ze za kilkanascie tys PLN...
Ale wszystko co ma zwiazek z dpf jest srednio 100 (slownie STO ) razy drozsze niz powinno byc.
Równiez dzieki tym , ktorzy dali sobie wpoic retorykę lobby.

I takich aut wiele porusza sie po naszych ulicach i przechodza przeglady i kontrole.



Acha widzialem tez 2.0 TDI 140 km z rodziny VAG w Mitsubishi Outlander. Fabrycznie bez dpf.
Sam jezdze oszukaną przez Audi tt-ką z 2.0 tdi z Chipem i absolutnie zadnych problemow nie mam
Ale to Vag wiec co za roznica ;)
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 kwi 2014, 19:06
Posty: 226 (13/13)
Skąd: Kraków

Postprzez brii » 6 lis 2015, 22:27

marlad napisał(a):Ale wszystko co ma zwiazek z dpf jest srednio 100 (slownie STO ) razy drozsze niz powinno byc.

Dokładnie tak samo był z katalizatorami na początku lat dziewięćdziesiątych. Ceny są drastycznie przesadzone za w sumie proste urządzenie. Jak DPFy się mocno spopularyzują to serwisy niezależne nauczą się te filtry obsługiwać a nie wycinać i będzie OK.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez marlad » 7 lis 2015, 00:03

Nemi ,ale sie ciebie rozkosznie czyta :) pozwoliłem sobie wyciągnąć z Twoich dywagacji esencję :)

" Widocznie, O ile mi wiadomo , może dlatego ,

Pewnie globalnie zanieczyszczenie produkowane przez auta ma marginalne znaczenie ,Idę o zakład,

Śledząc informacje prasowe dochodzę do wniosku, zastanawiam się, czy nowy Diesel z wyciętym dpf nie jest bardziej szkodliwy dla zdrowia... Wypluwa z siebie mniej, ale bardziej trujące "

To mi przypomina dziennikarstwo motoryzacyjne z lat 90 , kiedy to redaktorzy spotykali się w knajpce i przy kawusi czytali AUTO BILDA , poźniej dywagowali na temat tego co tam przeczytali a na końcu powstawał artykuł do np czasopisma " MOTOR" na temat samochody , którego nawet na oczy nie widzieli . Ich też się czytało rozkosznie :)

Czar prysł jak pierwszy raz zobaczyło się TOP GEAR , lub kupiło samochód o którym oni pisali na podstawie artykułów i pogaduszek :)
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 kwi 2014, 19:06
Posty: 226 (13/13)
Skąd: Kraków

Postprzez nemi » 7 lis 2015, 01:35

Bo ja wszystkich rozumow nie zjadłem, nie jestem też specjalistą chemikiem czy fizykiem. Na czymś bazować trzeba.
Zgaduję,że ty też nie jesteś żadnym naukowcem. Przedstawiam swój punkt widzenia w sposób nieautorytatywny z pełną świadomością.

Dobrze, że ciebie nie czyta się rozkosznie.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Paweł » 7 lis 2015, 03:00

Reasumując, wygląda na to, że cząsteczki stałe są jak zaćmienia słońca przed Chrystusem – bez wątpienia występują, kwestia na ile (jako tłuszcza) je rozumiemy. Interes ten kręci się od tysięcy lat. Ktoś trzeźwo napisał, że dzięki tej niepewności jesteśmy strzyżeni. Nie jest zresztą ten mechanizm jednostkowy – podobnie jest chociażby z nowym czynnikiem do układów klimatyzacji. Przesadnie wyssani ludzie (w funkcji długości geograficznej) szukają alternatyw. Możemy ubolewać, krzyczeć, licytować się na przeczucia i naukowe argumenty, ale po drugiej stronie jest z reguły usprawiedliwiony, podświadomy rachunek sumienia – oparty o chęć przeżycia, w którym wirtualna "mikrocząsteczka" z odwleczonym terminem płatności zawsze przegra z obiadem... I wcale mnie to nie dziwi.

P.S. Od dawna zastanawia mnie, co z tymi cząsteczkami dzieje się na autostradzie. Czy to nie jest sytuacja podobna do wylewania fekaliów za okno?
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez loockas » 7 lis 2015, 18:47

Paweł napisał(a):P.S. Od dawna zastanawia mnie, co z tymi cząsteczkami dzieje się na autostradzie. Czy to nie jest sytuacja podobna do wylewania fekaliów za okno?


Nie. Podczas wypalania mamy jak nie trudno się domyślić znacznie wyższą temp, co powoduje, że utylizacja tego gów** jest mniej szkodliwa niż brak obecności filtra.

Ja cały czas będę podkreślał, że filtr można naprawić lub wymienić na zamiennik, który kosztuje niewiele więcej od usługi wycięcia.

Druga sprawa o której napisał kilkukrotnie brii – filtr nie psuje się bez powodów, a jego usunięcie nie jest rozwiązaniem problemu. Proteza, która się zemści. Co tam... polak wytnie. Ważne, że kontrolką zgaśnie <glupek2>

Róbcie co chcecie, wasze auta, wasze pieniądze.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Damian68 » 7 lis 2015, 19:07

Zamontowali to pewnie nie bez powodu. A leczenie syfa za pomocą pudru jest tylko odwleczeniem przyczyny. Zgodzę się z loockas
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2014, 16:26
Posty: 1442 (6/36)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 3 2,0 LF 2004 Sedan
Ford CMax 2014 2,0 Diesel 163 KM
była
Mazda 323FBJ 1,6 16V2002
Mazda 5 2,0 Diesel Sport 2006
był
Opel Astra 1.8 16V

Postprzez nemi » 7 lis 2015, 23:24

Paweł napisał(a):
P.S. Od dawna zastanawia mnie, co z tymi cząsteczkami dzieje się na autostradzie. Czy to nie jest sytuacja podobna do wylewania fekaliów za okno?

Myślę, że swobodnie możemy przyjąć, że zasady fizyki są ogólne, prawda?

Wystarczy więc obejrzeć proces spalania drewna w kominku ;). Jak zaczynasz palić (szczególnie rozpalając od dołu) drewno zaczyna się palić w niskiej temperaturze i kopci, a z komina leci widoczny, śmierdzący dym.

Kiedy się rozpali, a Ty nie jesteś skąpiradłem i masz odpowiednio otwarty dolot i szyber ogień pięknie buzuje ciesząc oko, szyba kominka jest czysta, w kominie nie ma sadzy, a stojąc na zewnątrz jesteś w stanie określić, że pali się w kominku tylko na podstawie tego, że faluje gorące powietrze nad kominem. Nie czujesz zapachu, nie widzisz ani trochę dymu. A po skończeniu palenia praktycznie nie ma co wynosić jeśli chodzi o popiół i tak naprawdę w popielniku zostają produkty spalania końcowego, kiedy ogień wygasa i drewno nie spala się całkowicie.

Jeśli zapewnimy za mało powietrza nasze drewno będzie spalało się tak, że będzie dużo dymu, dużo sadzy, brudna szyba. W tym przypadku nie następuje spalanie całkowite i spaliny będą skladac się ze związków o dużo bardziej skomplikowanych wiązaniach niż CO2 ;).

Wypalanie dpf działa tak samo – powoduje, że nie wylewasz fekaliów za okno – nie powodujesz, że cząsteczki PM10 i PM2,5 i jakie tam tylko są w filtrze – po prostu z niego wyfruną zanieczuszczając tak samo, tylko odpowiednia temperatura spalania pozwoli na rozpad cząsteczek na akceptowalne przez środowisko atomy czy proste i powszechnie występujące w naturze związki, które nie są szkodliwe.
Dla mnie ma to sens. Jednak zgodzę się, że obiad jest ważniejszy od czegoś, czego nie widać... Niemniej jednak wolałbym, żeby te filtry były na miejscu i działały.
Ostatnio edytowano 8 lis 2015, 08:25 przez nemi, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez apocalypto » 8 lis 2015, 08:13

nemi napisał(a):skompiradłem


:|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 11:16
Posty: 37 (19/39)
Auto: Mazda6 3.0 V6

Postprzez nemi » 8 lis 2015, 08:26

Przestałem używać kompa i nikt nie sprawdza mi pisowni. Poprawione.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez marlad » 8 lis 2015, 11:27

Zaryzykuję tezę ,że za kilka lat dowiemy się ,że PM 10,5 oraz 2.5 nie są bardzo szkodliwe.
Te nasze ultranowoczesne diesle , będą wtedy tymi poczciwymi staruszkami . Z niewielką wydajnością i sporym spalaniem , w przeciwieństwie do aktualnych supernowoczesnych kręcących po 150 km z litra pojemności.

Szkodliwe okażą się te właśnie atomy o których pisał poeta powyżej lub inne – jest warunek – muszą być niewidoczne dla oka i niezbadalne w warunkach domowych dla zwykłego śmiertelnika ;)
I to będzie stanowiło asumpt do nałożenia na użytkowników kolejnego podatku ...


Nie mówcie nawet ,że to nieprawdopodobne :)
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 kwi 2014, 19:06
Posty: 226 (13/13)
Skąd: Kraków

Postprzez Paweł » 8 lis 2015, 15:05

nemi napisał(a):Niemniej jednak wolałbym, żeby te filtry były na miejscu i działały.

Kontynuując w tym – całkiem rozsądnym – tonie, poszedłbym dalej. Lepiej rozwiązać problem u podstaw i ograniczyć diesle do niezbędnego minimum. Dziś i wczoraj, samochody osobowe spokojnie obeszłyby się bez tego typu jednostek napędowych. Kwestią odpowiedzialności nas wszystkich jest, czy wybierzemy czystsze źródło napędu, czy przytniemy na kosztach i nie martwiąc się o środowisko, weźmiemy śmierdzącego (tfu) diesla. Na pewno sam przyznasz, że niewiarygodnie wygląda ganienie tych, co wycieli filtr, przy jednoczesnym wyborze "ropucha", kiedy "benzyna" woziłaby tak samo.

nemi napisał(a):Myślę, że swobodnie możemy przyjąć, że zasady fizyki są ogólne, prawda?

OT: Jeśli właściwie ich użyłeś, to widziałem kiedyś pożar w kominie (nie moim). Dało się zaobserwować, że spalanie nie jest czyste i/lub towarzyszy mu uwalnianie do powietrza tego, co przez lata się w nim zebrało ;).
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/944)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez smile » 8 lis 2015, 15:18

A ja zaryzykuję teze, że robisz na usuwaniu dpfów niezły hajs i dlatego tak Tobie na rękę tezy o nieszkodliwosci PMów. Trochę przesadzileś z tą tezą...

Trochę faktów...
DPF nie są ekonomiczne a ekologiczne. Wymagają większej ilości paliwa do lepszego oczyszczania pozostałości po procesie spalania.

Kontrolka DPF zaświeci się dopiero jak wystąpi duża produkcja sadzy w silniku. Kontrolka DPF krzyczy: Jest problem w silniku! No ale łatwiej usunąć krzykacza niż zadać sobie trochę trudu i skontrolować wtryskiwacze, sprawdzić kompresję silnika itp...

Pozbawienie aut DPFów jest niezgodne z prawem, zwiększa zatrucie środowiska w którym żyjemy bo przecież te auta jeżdżą w miastach, obok domów w których mieszkamy z naszymi rodzinami. No ale umożliwia biednemu społeczeństwu pozornie utrzymac auto na które akurat go nie stać.

Wolę jeździć dieslem z końca ubiegłego wieku fabrycznie bez DPFu niż nowszym i wygodniejszym kastracji, w którym jak padnie wtryskiwacz lub silnik to osiwieje od kosztów. Silnik do mojej BJki kosztował 500 złotych.
Jak by naprawa usterki powodujące zapalenie kontrolki DPF kosztowała tyle samo co silnik do mojej starej mazdy, ktoś by myślał o usuwaniu skutku a nie przyczyny?!

TapTalk na Sony M2
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Moto