Witaj Vitus w gronie oczekujących , ja może w przyszłym tygodniu coś ruszę do przodu. W piątek dzwonił do mnie Pan z salonu w sprawie ubezpieczenia ,i teraz nie wiem na jaką firmę się zdecydować ?PZU droższe od Generali ,ale chyba lepsze warunki. Może ktoś doradzi w jakiej firmie wybrać pakiet ?
Pozdrawiam
Zakup nowego auta – Mazda CX-3 (2015 – obecnie)
przez miru1968 » 15 maja 2016, 08:23
W moim przypadku było podobnie. Jako posiadacz dwóch aut tej marki pomyślałem że przyszedł czas na zmiany. Pojechaliśmy z żoną do salonu hondy 15 minut spaceru po salonie i zero zainteresowania po co żeśmy przyszli,w końcu powiedziałem obsłudze że chciałem kupić auto., a jak będę chciał iść na spacer to pójdę do parku i wyszliśmy z salonu wybiegł za nami pan podbiegł do auta i zaczął przepraszać. Pokazałem mu na logo MAZDA i powiedziałem ze tam wracam. (mina bezcenna) Pojechaliśmy do mazdy oglądać nową trójkę stała na zewnątrz odrazu spostrzegł nas pracownikiem wyszedł udzielić info. Zaprosił do środka pokazać w innym kolorze i tam zobaczyłem CX3 gałki oczne mi się obrócił. Żona mówi krótko bierzemy CX3 . Trochę pytań z mojej strony,konkretne odpowiedzi ze strony pracownika odrazu propozycja jazdy próbnej. CX3 zamówiona Skay Energy Tytanium Flasch. Odbiór auta na umowie ostatni sierpnia. W programie more more walizki Samsonite wartość 2,5 tys dodatkowo jakieś drobne rabaty na akcesoria które zamówiłem. Salon Matsuoka Kielce miły pan z obsługi to Michał Strychalski.
przez Gamboa » 16 maja 2016, 17:51
witam, 3 pytania do uzytkowników tejże mazdy
jak wygląda sprawa z wygłuszeniem i jazdą 150-170 km/h. czy jest cicho jak w limuzynie czy głośno jak w mazdzie 3 BK?
jak wygląda spalania benzynki (oba silniki)
czy w mieście zmieszcze sie w 10L/100km?
jak z dieslem, bo chyba jest lepszy, ale niestety droższy
jak wygląda sprawa z wygłuszeniem i jazdą 150-170 km/h. czy jest cicho jak w limuzynie czy głośno jak w mazdzie 3 BK?
jak wygląda spalania benzynki (oba silniki)
czy w mieście zmieszcze sie w 10L/100km?
jak z dieslem, bo chyba jest lepszy, ale niestety droższy
przez Takinijakitaki » 16 maja 2016, 23:36
Gamboa:
W zakresie 140-150 akceptowalny szum, ale to i tak nie miarodajne bo dla każdego hałas jest czymś innym (wygugluj definicję hałasu
)
Spalanie zależy od ciężaru nogi – jak delikatnie muskasz gaz to pojawia sie nawet 1,7, a jak butujesz jakbyś ogródek kopał to nawet 29 wyskoczy – generalnie 500km spalił mi 7,6l/100 przy jeździe w zakresie 120-150 (A2+S3).
Powiem szczerze – przy takiej charakterystyce pracy silnika oraz osiągach – diesel się nie opłaca
W zakresie 140-150 akceptowalny szum, ale to i tak nie miarodajne bo dla każdego hałas jest czymś innym (wygugluj definicję hałasu
)Spalanie zależy od ciężaru nogi – jak delikatnie muskasz gaz to pojawia sie nawet 1,7, a jak butujesz jakbyś ogródek kopał to nawet 29 wyskoczy
– generalnie 500km spalił mi 7,6l/100 przy jeździe w zakresie 120-150 (A2+S3).Powiem szczerze – przy takiej charakterystyce pracy silnika oraz osiągach – diesel się nie opłaca
przez toruńczyk » 17 maja 2016, 16:03
Troszkę odbiegnę od tematu ...
Takinijakitaki !
Mógłbyś podpowiedzieć jak "krócej" można zwracać się do Ciebie bo choć teraz brzmi to po japońsku (stosownie do auta) to jednak sprawia mi trudności w pisaniu ...
Może bardziej po polsku będzie "Takiowaki" Myślę ,że odczytasz mnie "z przymrużeniem oka" ? 
Co do głośności to trzeba przyznać ,że nie słychać dodatkowych dziwnych dżwięków oprócz tych co wynikają z wyższej szybkości auta . Do 'setki' błoga cisza chyba ,że ktoś jeżdzić chce w trybie "Sport".
Wypomnę tu przy okazji ,że też nie jest tak cicho jak jeżdzi się S-3 na trasie od Szczecina do Goleniowa . Tam odcinkami jadąc dozwoloną szybkością można urwać zawieszenie o hałasie nie wspomnę. Współczuję tym co tam muszą jeździć ... nawet okazjonalnie jak ja nad morze !
Do silnika diesla nie namawiam ale jak ktoś bardzo dużo jeżdzi i w trasie na pewno jest to oferta do zastanowienia . O spalaniu już pisałem w innym temacie – powiem tylko ,że w tym temacie CX 3 niejednego miło zaskoczy !
Takinijakitaki !
Mógłbyś podpowiedzieć jak "krócej" można zwracać się do Ciebie bo choć teraz brzmi to po japońsku (stosownie do auta) to jednak sprawia mi trudności w pisaniu ...
Może bardziej po polsku będzie "Takiowaki" Myślę ,że odczytasz mnie "z przymrużeniem oka" ? Co do głośności to trzeba przyznać ,że nie słychać dodatkowych dziwnych dżwięków oprócz tych co wynikają z wyższej szybkości auta . Do 'setki' błoga cisza chyba ,że ktoś jeżdzić chce w trybie "Sport".
Wypomnę tu przy okazji ,że też nie jest tak cicho jak jeżdzi się S-3 na trasie od Szczecina do Goleniowa . Tam odcinkami jadąc dozwoloną szybkością można urwać zawieszenie o hałasie nie wspomnę. Współczuję tym co tam muszą jeździć ... nawet okazjonalnie jak ja nad morze !
Do silnika diesla nie namawiam ale jak ktoś bardzo dużo jeżdzi i w trasie na pewno jest to oferta do zastanowienia . O spalaniu już pisałem w innym temacie – powiem tylko ,że w tym temacie CX 3 niejednego miło zaskoczy !
przez Takinijakitaki » 17 maja 2016, 21:21
Spoko toruńczyk Możecie mówić pisać jak wygodniej
Możecie mówić pisać jak wygodniej przez malin00 » 18 maja 2016, 13:19
Gamboa napisał(a):witam, 3 pytania do uzytkowników tejże mazdy
jak wygląda sprawa z wygłuszeniem i jazdą 150-170 km/h. czy jest cicho jak w limuzynie czy głośno jak w mazdzie 3 BK?
jak wygląda spalania benzynki (oba silniki)
czy w mieście zmieszcze sie w 10L/100km?
jak z dieslem, bo chyba jest lepszy, ale niestety droższy
W prędkościach 150-170 km/h jest to głośny samochód (po częscie pewnie przez wielkie lusterka a wygłuszony też jakoś [tiiit] nie jest) i to nie podleg dyskusji. W porównaniu do innych samochód i odczuć każdego człowieka może być bardzo głośny lub tylko głośny, ale szum jest spory. Natomiast dobra muzyka wystarczy do komfortowej jazdy
Spalanie tak jak ktoś tu napisał: zależ od nogi. Dla mnie podawane tu przez niektórych wartości są nierealne. Tzzn wiem, że możliwe bo potrafię przejechać z pracy do domu te 12 km ze spalaniem 6.7 ale to naprawdę muszę jechać wg niańki elektronicznej i aż mi szkoda samochodu na tak ślamazarną jazdę i rozpędzanie go na wysokich biegach i niskich obrotach. Natomiast wspomniane tu przez Ciebie 10L też nie jest łatwe do osiągnięcia. Ja jeżdżę bardo dynamicznie i spalanie mi się kształtuje zazwyczaj na poziomie 9l. Powiedzmy, że jest to jazda pół baku na trasie (120-180km/h) i pół w mieście (jazda dynamiczna). Jednak przy przyspieszaniu 25-40L to widok częsty
Co do Diesela to nie jeździłem, ale patrząc na silnik (1.5) i ilość KM (105), nie wspominając o cenie...to wg mnie stanowczo za mało jak do tego sportowego charakteru samochodu. To się wg mnie nie godzi
Jak dla mnie ten samochód jest stworzony do jeżdżenia, nie do przemieszczania się 
przez stachan » 18 maja 2016, 18:43
Dyskusja o ubezpieczeniu samochodów została przeniesiona do właściwego działu
-
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
przez andrep » 18 maja 2016, 21:26
Witam
Dzięki stachan za posprzątanie, rzeczywiście zrobiło się tu gęsto od nadmiaru tematów
Jeśli chodzi o tytuł wątku to informuję szanownych kolegów że moja cx3 jest w salonie ( info od prowadzącego), prawdopodobnie 20.05 odbiorę dokumenty do rejestracji. Niestety nie wiem czy w piątek zdążę zarejestrować bo popołudniu pracuję, ale do poniedziałku chyba wytrzymam.
Pozdrawiam
Dzięki stachan za posprzątanie, rzeczywiście zrobiło się tu gęsto od nadmiaru tematów
Jeśli chodzi o tytuł wątku to informuję szanownych kolegów że moja cx3 jest w salonie ( info od prowadzącego), prawdopodobnie 20.05 odbiorę dokumenty do rejestracji. Niestety nie wiem czy w piątek zdążę zarejestrować bo popołudniu pracuję, ale do poniedziałku chyba wytrzymam.
Pozdrawiam
przez stachan » 18 maja 2016, 21:57
taaa... może i wytrzymasz, ale to będzie najgorszy weekend z dotychczasowych – auto czeka, można śmigać ale nie! adrep ćwiczy silną wolę, bo mu się wolnego nie chciało załatwić A sprawdź u siebie dla pewności godziny pracy Wydziału Komunikacji – u nas w wybrany dzień są mocno wydłużone 
A sprawdź u siebie dla pewności godziny pracy Wydziału Komunikacji – u nas w wybrany dzień są mocno wydłużone -
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
przez andrep » 19 maja 2016, 07:49
Ja już spać nie mogę , w piątek mam dyżur od 15 tej więc może dam radę z rejestracją. No ale odbiór najwcześniej w sobotę
, w piątek mam dyżur od 15 tej więc może dam radę z rejestracją. No ale odbiór najwcześniej w sobotę przez toruńczyk » 19 maja 2016, 08:57
Widzę ,że takie młodzieńcze emocje wszyscy oczekujący mają ...
andrep
Nie chcę Ciebie "zasmucić" ale "u nas" trzeba wcześniej się w "Rejestracji" anonsować i umawiać na termin. Choć nie są one odległe to jednak nie można patrzeć tylko na godziny otwarcia ! Sprawdż abyś nie był zaskoczony !
Odbieraj i w drogę a wrażenia z jazdy Twojej wersji Cx 3 będziemy chętnie czytali !
andrep
Nie chcę Ciebie "zasmucić" ale "u nas" trzeba wcześniej się w "Rejestracji" anonsować i umawiać na termin. Choć nie są one odległe to jednak nie można patrzeć tylko na godziny otwarcia ! Sprawdż abyś nie był zaskoczony !
Odbieraj i w drogę a wrażenia z jazdy Twojej wersji Cx 3 będziemy chętnie czytali !
przez andrep » 19 maja 2016, 10:31
Witam
Na pewno coś napiszę , ale może kolega toruńczyk coś smarnie bo jeździ od przed świąt- a ja (i nie tylko pewnie ja) czekamy na wrażenia
U mnie w urzędzie się nie trzeba umawiać, przychodzisz bierzesz numerek z automatu i czekasz w kolejce czekasz, czekasz itd.
Pozdrawiam
Na pewno coś napiszę
, ale może kolega toruńczyk coś smarnie bo jeździ od przed świąt- a ja (i nie tylko pewnie ja) czekamy na wrażenia U mnie w urzędzie się nie trzeba umawiać, przychodzisz bierzesz numerek z automatu i czekasz w kolejce czekasz, czekasz itd.
Pozdrawiam
przez toruńczyk » 19 maja 2016, 12:30
Widzisz , że ja tu najwięcej "smaruję" ... i tylko czekam jak mnie Administrator zbanuje 
Wszyscy już po trochu oddali co w Cx-3 ce drzemie. Tyle, że Polak najlepiej lubi narzekać a jak nie ma na co to i jest jak ... na naszym forum
Mnie to najbardziej przeraża elektronika bo jest jej za dużo . Dobrze jest jak nic się nie dzieje ale ...
Jadę do Międzyzdrojów obwodnicą Bydgoszczy z szybkością 130-150km/h (I-sza próba auta) i zapala się kontrolka i sygnalizacja awarii koła . Myślę ,że mam szczęście w nieszczęściu bo kupiłem sobie koło dojazdowe ale przede mną ok. 400km
Nic nie czuje w prowadzeniu auta więc zjeżdżam już spokojnie do najbliższego wulkanizatora. Optycznie samochód stoi jak należy , wentyle trzymają ciśn.. Sprawdzenie manometrem- też ok. Fachman chce zresetować komputer ale grzebie na ekranie ... dopiero jak poszukałem w instrukcji przypomniał mi się instruktaż Sosenki i było po sprawie 
. Nie wiem co "mu odbiło" choć kilka dni wcześniej grzebałem przy kołach sprawdzając ciśnienie jakie mi nabił servis ? Ale wtedy komputer nie reagował.
Usprawiedliwię się , że nie napiszę więcej gdyż teraz dużo nie jeżdżę "naszym prezentem" bo obecnie mam miesiąc miodowy po .. godach i już więcej
Miło pozdrawiam !
Wszyscy już po trochu oddali co w Cx-3 ce drzemie. Tyle, że Polak najlepiej lubi narzekać a jak nie ma na co to i jest jak ... na naszym forum
Mnie to najbardziej przeraża elektronika bo jest jej za dużo . Dobrze jest jak nic się nie dzieje ale ...
Jadę do Międzyzdrojów obwodnicą Bydgoszczy z szybkością 130-150km/h (I-sza próba auta) i zapala się kontrolka i sygnalizacja awarii koła . Myślę ,że mam szczęście w nieszczęściu bo kupiłem sobie koło dojazdowe ale przede mną ok. 400km
Nic nie czuje w prowadzeniu auta więc zjeżdżam już spokojnie do najbliższego wulkanizatora. Optycznie samochód stoi jak należy , wentyle trzymają ciśn.. Sprawdzenie manometrem- też ok. Fachman chce zresetować komputer ale grzebie na ekranie ... dopiero jak poszukałem w instrukcji przypomniał mi się instruktaż Sosenki i było po sprawie . Nie wiem co "mu odbiło" choć kilka dni wcześniej grzebałem przy kołach sprawdzając ciśnienie jakie mi nabił servis ? Ale wtedy komputer nie reagował.Usprawiedliwię się , że nie napiszę więcej gdyż teraz dużo nie jeżdżę "naszym prezentem" bo obecnie mam miesiąc miodowy po .. godach i już więcej
Miło pozdrawiam !
przez Sosenka » 19 maja 2016, 20:13
O widzisz, na coś się przydałam Nieciekawa spawa, mi się "jeszcze" ta lampka nie świeciła a świeciła mi już awaria i-stopa, ostrzeżenia o zmianie pasa ruchu iiii chyba tyle
Pochwalę się moim dzisiejszym wynikiem na drodze wojewódzkiej z prędkością 60-70km/h bo szybciej się nie dało i na tempomacie 90% czasu:D Na autostradzie 120 km/h na tempomacie miałam 5,8l więc nie wiem skąd Wy bierzecie te 10l Co prawda nie jeżdżę w koło komina tylko raczej daleko i ze stałą prędkością 
Nieciekawa spawa, mi się "jeszcze" ta lampka nie świeciła a świeciła mi już awaria i-stopa, ostrzeżenia o zmianie pasa ruchu iiii chyba tyle Pochwalę się moim dzisiejszym wynikiem na drodze wojewódzkiej z prędkością 60-70km/h bo szybciej się nie dało i na tempomacie 90% czasu:D Na autostradzie 120 km/h na tempomacie miałam 5,8l więc nie wiem skąd Wy bierzecie te 10l
Co prawda nie jeżdżę w koło komina tylko raczej daleko i ze stałą prędkością - Załączniki
-
przez Sosenka » 20 maja 2016, 08:50
Andrep jestem ciekawa jaki numerek dostaniesz W październiku dostałam 7E, w listopadzie to już było 6J a w lutym szefowa dostała 2M. Kierowcy w Krakowie szaleją
W październiku dostałam 7E, w listopadzie to już było 6J a w lutym szefowa dostała 2M. Kierowcy w Krakowie szaleją przez Takinijakitaki » 20 maja 2016, 13:26
...500+ działa
Andrep:
Powiem szczerze – nie będziesz żałował
Jazda bardzo przyjemna i tyle.
Ostatnio namierzyłem jedną wadę: Przycisk wyłączania i-stop jest w takim miejscu, że żeby go wyłączyć w trakcie jazdy trzeba albo kierownicą skręcić (i do rowu) albo na chwilę olać to co się dzieje na drodze i poszukać tego dzyndzla.
Aha... nie wiem czy to wada, czy zaleta... ale jak jedziesz to ludzie się oglądają jakbyś gołą kobitkę woził!
...piąteczek...piątunio!
Andrep:
Powiem szczerze – nie będziesz żałował
Jazda bardzo przyjemna i tyle.
Ostatnio namierzyłem jedną wadę: Przycisk wyłączania i-stop jest w takim miejscu, że żeby go wyłączyć w trakcie jazdy trzeba albo kierownicą skręcić (i do rowu) albo na chwilę olać to co się dzieje na drodze i poszukać tego dzyndzla.
Aha... nie wiem czy to wada, czy zaleta... ale jak jedziesz to ludzie się oglądają jakbyś gołą kobitkę woził!
...piąteczek...piątunio!
przez andrep » 20 maja 2016, 22:18
Witam
Samochodzik zarejestrowany, blachy w domu ,nie zdążyłem przed pracą do salonu. Sosenka mam nr 7K . Pawelus w urzędzie na numerku było 20 osób przede mną a załatwiłem w 1h i 15 min. także miałeś rację obsługa duże OK. Takinijakitaki cieszę się że jesteś zadowolony, pewnie ja też będę piwo pyszne dziękuję . Acha odbieram w poniedziałek o 10 zero , bo jutro nie ma "mojego "Pana .A autko z ul.Wielickiej muszą przewieźć na 29 Listopada do salonu.
Pozdrawiam wszystkich
Samochodzik zarejestrowany, blachy w domu ,nie zdążyłem przed pracą do salonu. Sosenka mam nr 7K
. Pawelus w urzędzie na numerku było 20 osób przede mną a załatwiłem w 1h i 15 min. także miałeś rację obsługa duże OK. Takinijakitaki cieszę się że jesteś zadowolony, pewnie ja też będę piwo pyszne dziękuję . Acha odbieram w poniedziałek o 10 zero , bo jutro nie ma "mojego "Pana .A autko z ul.Wielickiej muszą przewieźć na 29 Listopada do salonu.Pozdrawiam wszystkich
przez talk_about85 » 20 maja 2016, 22:48
To na 29 Listopada otworzyli salon Mazdy? Tak z ciekawosci to od dawna jest? Widze dzieje sie w tym miescie od kiedy sie wyprowadzilem .
.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości