Wkleję jeszcze tu, dla potomnych

Co do samej oferty... ym... śląskiego dilera (niech zostanie nienazwany), to jak na ofertę zakupu drugiego samochodu w tym samym miejscu, oferta nam zaprezantowana była... niesatysfakcjonująca. 2% obniżki ceny LUB 3% w dodatkach, felgi 16' plus opony zimowe 16' (po 1zł za każde), ubezpieczenie 2,99% – wszystko to dostanie każdy wchodzący do salonu z ulicy. Słabo jak na ofertę dla wracającego klienta. Oferta indywidualna dodała jedynie ubezpieczenie 2,1% (vs standardowe 2,99%) wartości samochodu, pierwszy przegląd za 1zł (w połączeniu z promocją za polecenie byłyby to dwa przeglądy za 1zł), plus może przegląd dla CX-3 za tę samą kwotę. Zapytany o dokładki zderzaków i progów, Pan Sprzedawca napomknął że jeszcze dałoby się coś zrobić, ale że etap negocjacji już dawno osiągnął punkt "nie, nie da się", nie drążyłem tematu. Zgodnie z tradycją sztuki negocjacyjnej, zaproponowałem 5% wartości w dodatkach i 5% zniżki dla modelu rocznik 2016, tak by otworzyć furtkę do dalszych negocjacji i osiągnąć kompromis, odpowiedź jednak – choć uprzejmą – można by streścić "bierz co dajemy albo spadaj". No to spadliśmy

A, byłbym zapomniał, za zakup drugiej Mazdy moglibyśmy jeszcze dostać prezent do wyboru (m. in. PS4, walizki Samsonite czy inne prezenty, spośród których tylko Samsonite nie miał zawyżonych cen). Miły to prezent, ale będę mógł spać spokojnie i bez niego.
EDIT: Przeglądając jeszcze ofertę, jaką wywiozłem od dilera, podsumowuję:
– rocznik 2016 Sky Energy + Pakiet Xenon 2400zł + Lakier Jet Black 2000zł +immobilizer OMEGA za 1320 (widocznie Mazda dalej uważa, że za uzupełnienie nagannego poziomu zabezpieczeń fabrycznych powinien płacić klient, LOL) jest tańszy od 2017 o... 500zł

(i to po odjęciu nawigacji której nie chcę, czyli -2100); gratis zaoferowano mi Mazda Finance – promocyjne finansowanie (Santander – jedna z najgorszych ofert na rynku), Mazda na 5! (2 lata ograniczonej gwarancji za 1zł), felgi i opony 16' za 2zł. Finalna cena: 88.883 zł
– rocznik 2017 Sky Energy + Pakiet LED 2900zł + Lakier Jet Black 2000zł + immobilizer OMEGA 1320zł – 89.324 zł (w dodatku zapomniano o oponach 16' za 1zł, na stronie Mazdy obowiązuje – wniosek? Nie podpisujcie nic na gorąco i na spokojnie sprawdźcie w domu).
Jednym słowem – oferta beznadziejna!
Nie będę już może opisywał swojej wizyty w Hyundai (oglądaliśmy Ioniq Hybrid – na razie brak testówek) i w Toyocie (właśnie przed domem stoi Auris Hybrid, choć tylko hatchback gdzie bardziej celuję w Touring Sports – kombi; dostaliśmy na dwa dni do testowania

) bo wypadły o wiele lepiej, no ale są trochę nie w temacie

Dałem szansę Maździe śląsk, drugą dostanie Mazda Kraków ale jeśli polityka sprzedażowa się nie zmieni, to z przyjemnością wydam pieniądze gdzie indziej. Zabawa hybrydą w Auris jest naprawdę odjazdowa i mimo że przez 30 min / 16km ledwie zaczynaliśmy czuć jak to działa, średnie spalanie już wynosiło 5,5l na koniec jazdy. Pewnie troszkę zaniżone przez przekłamujący licznik ale testy Zachara w krakowskich warunkach pokazywały 4l/100km przy spokojnej jeździe – żadna goła benzyna tego nie osiągnie.
Z ciekawostek:
1) Napomknięcie o tym, iż idziemy testować Auris Hybrid spotkało się z prychnięciem Pani siedzącej obok (zajmującej się finansową stroną oferty tegoż dilera Mazdy, i od czasu do czasu udzielającej się w rozmowie). Nie do końca wiem czemu, bo choć tak ładna czy przestronna jak Mazda nie jest (Auris, nie Pani Finansowa

), bije 3-kę na głowę spalaniem.
2) Napomknięcie w Toyocie, iż żona ma CX-3, spotkało się z reakcją "A, CX-3, jeździłem – bardzo fajny silnik 2.0L i choć na podłodze Mazdy 2, zupełnie fajne odczucia z jazdy. Ładny samochód".
Widać różnicę podejścia?

3) Ogólne podsumowanie: Mazda: "Nie, nie, więcej się nie da". Toyota: "Rabat 10.000zł na Auris Touring Sports Hybrid jest już najwyższym, jaki możemy zapronować pomiędzy Toyotą Polska i naszym salonem". (Dodam że to mocno zbliża cenę do Mazdy 3) Widzicie różnicę w podejściu? Mazda robi się negocjacyjnie arogancka (kulturalnie nie można obsłudze niczego zarzucić!) niczym Audi/BMW.
4) No i na koniec, nie wiem co w Maździe 3 jest tak kosmicznie drogie, że nawet Toyota w hybrydzie potrafi dać 10.000zł zniżki na samochód z poprzedniego rocznika, napakowany nowymi technologiami czy dość drogimi (choć taniejącymi z czasem) bateriami. Sami to sobie przemyślcie
