Zakup samochodu używanego – budżet do 35.000 zł

[dopawcia]

A co myślicie o Volvo S60 ? Miał ktoś styczność ? Jak silniki benzynowe się sprawują ?

[JohnnyB]

Bardzo dobrze myślimy .
Ujeżdżam jednego już ponad dwa lata......krajowy.....na oryginalnym zawieszeniu .

Albo diesel D5, albo wolnossąca PB – 2.4 -140 KM (były też 170).
PB dobra pod gaz....raczej bezobsługowy motor.

[dopawcia]

Manual czy automat jest lepszy – trwalszy? Jak komfort jazdy ?

[loockas]

Szczerze... przy tym segmencie samochodów, biorąc diesla już nie dałbym się namówić na manualną skrzynię

Ujeżdżam jednego już ponad dwa lata......krajowy.....na oryginalnym zawieszeniu .

Bo Ty farciarz jesteś BTW. Twój nowy nabywca skody mnie zaczepia

[JohnnyB]

6 biegowy automat jeśli nie szarpie przy zakupie pojeździ troche. Ja mam AT i jestem zadowolony.
Komfort jazdy bardzo poprawny, auto nie jest jednak idealnie wyciszone. Największy minus to manewrowanie, promień skrętu auta jest przerażający. Poza tym auto jak dla mnie bardzo fajne. Ergonomia środka i bardzo intuicyjna. W 2006 roku auto przeszło lifting.


P.S. nie trzeba było się ofiarowywać wiedzą na TCP .....

[loockas]

Ja miałbym prośbę abyś po jakimś czasie posiadania Laguny porównał ją z Volvo. Jakby nie patrząc auta z tego samego segmentu jednak pod względem prestiżu są na niemal skrajnych pozycjach. Jestem ciekaw Twojego porównania czy w tym wypadku droższe (jako nowo sporo) jest faktycznie lepsze. Tzn lepsze na pewno, pytanie jak bardzo

P.S. Spoko, na razie pyta o pierdoły, które w sumie powinien pytać Ciebie. Skąd ja mam wiedzieć czy świece wymieniałeś

[JohnnyB]

Dostał pełną listę rzeczy jakie wyminiłem, świec na niej nie było :-P

Szczerze ciężko porównać mi te auta, są mocno odmienne. Volvo to konstrukcja z poczatku 2000 roku i mocno się różni technologicznie od L3.
Jeśli chodzi o jazdę, to s60 to 5 cylindrowa rzędówka z AT, 185KM i momentem przekraczającym 400Nm.......jeździ szybciej i ma lepiej zestrojony zawias od L3.

Ale spoko, prześlę wszystkie spostrzeżenia jakie się nasuną za kilka miesięcy

[rafaeello]

Planuję zmienić autko i raczej nie wracam do mazdy ze względu na rdzę... ale do rzeczy.
Co byście wybrali z poniższych propozycji :
1. Avensis T25 1.8 kombi, 2004 (po wymianie silnika na gwarancji przez ASO bo 1.8 do 2006 miały wadę fabryczną i łykały olej), wersja SOL, z polskiego salonu, bezwypadek. 155 tyś przebiegu. 23500 zł
2. Avensis T25 2.0 kombi 2004. Z polskiego salonu, bezwypadek, wersja SOL, 177 tyś przebiegu. 22900 zł.
3. Accord 2.0 sedan, 2005, wersja Executive (w tym przypadku wszystko z wyjątkiem skóry i navi), bezwypadek , sprowadzony rok temu, 144 tyś przebiegu. 29500 zł.
4. Accord 2.0 sedan , wersja sport, 2006, polift, sprowadzony przez AndrzejaCarpasja, 139 tyś. 33500zł.

Ceny są wyjściowe, zakładamy że wszystkie faktycznie są bezwypadkowe jak deklarują właściciele. Wszystkie biorę teoretycznie pod uwagę, wyglądowo Accord, ale Avensis też jest ok i tańszy i chyba lepiej zabezpieczony antykorozyjnie. Accord ma lepsze wyposażenie i chyba bardziej niezawodny wg mnie.

Generalnie chciałbym c5 3 gen ale raczej nie starczy funduszy na zadbaną benzynę...

U nas przez 10 lat jeździła Hondzinka z 2003r, wersja Executive, lecz tourer z silniczkiem 2.4 – 190km, lubiła brać olej w sumie jak każda . Z wyposażenia wszystko miała właśnie oprócz navi i skóry, nigdy nie zawiodła i odeszła w zapomnienie po 10 latach użytkowania . Generalnie jeśli kupisz w dobrym stanie to długo pojeździsz

[dadan]

To ja napisze pare słów o avensisie T25

– 2 właściciel, krajowy, 2005 rok 1,8 benzyna 200 tyś km przebiegu, 2 właściciel ma ją 6 lat
– zawieszenie jeszcze całe ori włącznie z łącznikami stabilizatora, dla mnie szok, wszystko po polskich drogach
– wymienione sprzęgło, rozrusznik, musiałbym dopytać o inne rzeczy ale nie kojarze żeby coś jeszcze było poza filtrami, olejami i hamulcami
– rdza wyszła na dachu, przy przedniej szybie, dach nie był wcześniej malowany, ASO po bojach zrobiło w ramach gwarancji
– auto ciągle serwisowane tylko w ASO
– silnik nie bierze grama oleju, a niby ma wade
– rdzy nigdzie nie ma (poza tym dachem)
– liftback duży bagażnik ponad 500 litrów
– dużo miejsca, z tyłu na nogi jak w passacie, świetna ergonomia, dobra pozycja za kierownicą
– słabe wyciszenie, powyżej 120 km/h zaczyna się robić głośno potem już masakra
– w miare ekonomiczny, na trasie da się zejść do 6, miasto zależy jakie 8-9 L

Niedługo idzie na sprzedaż i cena hmm powinna oscylować w graniach 20-24 tyś zł, tak ją wycenia właściciel rynek zweryfikuje Czarny, jasna tapicerka, przyciemnione lekko tylne szyby w salonie, 16 calowe alusy, 2 komplety dobrych opon, prezencje ma niezłą

Accord? super fajnie ale 33 tyś zł za 8 letniego japończyka to dla mnie abstrakcja, w niemczech też 2003 roczniki stoją po 5 tyś euro, tj 11-letnie auto...Troche za twardy dla mnie i bagażnik też bez rewelacji.

Pug 407 fajny, ładny, ale raz ciężki, do miasta paliwożerny, dwa wielowahacz przód i tył, ceny części nie są z tych tańszych.

Napisz więcej czego szukasz/oczekujesz, jakieś wymagania co do rocznika itd bo możesz w tej cenie kupić Lexusa GS300, Subaru fajne tylko koszta utrzymania małe nie będą

[grabu122]

Ave T25 1.8?

-Zawieszenie rzeczywiście pancerne.
Ale prowadzenie..... jakieś takie "gumowate"
Do Passata, Audi A4, Mercedesa C-klas sporo brakuje.
Wg mnie te "niemce" pod tym względem to idealny kompromis pomiędzy komfortem, a tą przyjemną precyzją, 'zwartością' prowadzenia. Mają "to coś" czego Toyotcie brakuje.
Na marginesie, podejrzewam, że Mazda 6 i wspomniana Honda daje duże lepsze wyczucie i frajdę od Avensisa, tylko pewnie są "za twarde" jak na te nasze dziury (Nie wiem, domniemywam)

-Spalanie
Jeśli ktoś nie przekracza 120km/h i delikatnie obchodzi się z gazem, korzystając tylko z pierwszej połowy obrotomierza będzie chyba zadowolony ( 7-7,5litra)
Później już wir w baku<czarodziej> ( zjeżdżając pod dystrybutor z niemieckiej autostrady po której podróżowało się z 'autostradowymi' prędkościami naprawdę można się zdziwić ) +100%

-Awaryjność i Silnik
Olej- albo dany egzemplarz "bierze", albo nie.
Zależy jak się trafi..... Loteria.... trzeba kontrolować i dolewać, albo można od wymiany do wymiany zapomnieć o bagnecie, bo i tak nie ubędzie go więcej, niż od max do min.
Trzeba się też liczyć z koniecznością wymiany kompletu łańcuchowego rozrządu, remontu skrzyni biegów ( rozsypujące się łożyska) i przy okazji wymiany sprzęgła i to wcale nie po jakimś astronomicznym przebiegu.
Powód? Prawdopodobnie ktoś za bardzo do serca wziął sobie zasady tzw. "EKO-jazdy"

-Korozja
Nie stwierdzono.


Mając do dyspozycji 35tys. zł i zakładając, że chce 'benzynę' (bez LPG) w klasie średniej, rozważyłbym jeszcze Mondeo IV ze "zwykłą" 2-litrówką.
Choć wnętrze, a dokładnie ta konsola ze srebrnego plastiku udającego "amelinum" i 'tysiąc picęt' małych przycisków jakoś do mnie nie przemawia.

[dopawcia]

Wiadomo że chciałbym rocznik jak najmłodszy dlatego Accord trochę mnie zniechęca pod tym względem bo wiem że 30 tyś za 2005r to sporo.
Dodatkowo rdza w Acco może wystąpić a do tego tematu nie chciałbym wracać.
Dlatego Acco mimo fajnego wyglądu wg mnie i dobrego wyposażenia (executive) nie jest liderem mojego rankingu.
Avensis ma tą zaletę nad Acco że w tej samej kasie można mieć już model po liftingu (2006,2007) i ma lepsze zabezpieczenie przed rdzą. Roczniki 2004-2005 to już wogóle w rozsądnych pieniądzach można znaleźć. Podobno wyciszenie w Avensisie jest bardzo dobre, dziwne to co piszesz że jest bardzo glośno.
Nie chcę dużej limuzyny typu GS, Audi, Mercedes, VV, BMW też odpadają.
Rozmiarowo coś pod Acco, Avensis, ewentualnie Octavia ale ona strasznie mi się kojarzy z tatusiowozem, taksówkami i firmówkami... dodatkowo nie wiem czy benzynowce w Octavii są dobre (1.8T ?).
Mondeo Mk4 też rozważam.
Idealnie jakby można było zagazować takie autko.

[dadan]

Może diesel jest bardziej wyciszony w avensisie T25, ale benzyna tragedia, skrzynia jest za krótka, z tego co wiem to w następnym modelu poprawiono znacznie wyciszenie.

-Zawieszenie rzeczywiście pancerne.
Ale prowadzenie..... jakieś takie "gumowate"
Do Passata, Audi A4, Mercedesa C-klas sporo brakuje.
Wg mnie te "niemce" pod tym względem to idealny kompromis pomiędzy komfortem, a tą przyjemną precyzją, 'zwartością' prowadzenia. Mają "to coś" czego Toyotcie brakuje.
Na marginesie, podejrzewam, że Mazda 6 i wspomniana Honda daje duże lepsze wyczucie i frajdę od Avensisa, tylko pewnie są "za twarde" jak na te nasze dziury (Nie wiem, domniemywam)

Nie wiem o jakim passacie piszesz, porównywałem passata b5 z ave t25 i tutaj to raczej passat odstaje...Fakt może i passat ma większą precyzję układu kierowniczego, w końcu avensis ma wspomaganie elektryczne, za to trzymanie w zakrętach avensis ma dużo dużo lepsze...Pierwszy raz jak zasiadłem jako pasażer to myślałem że zaraz wylądujemy na drzewie, ale kierowca wiedział co robi
Może to też zasługa była praktycznie nowego auta, gdzie wszystkie elementy zawieszenia nie miały oznak zużycia.

Zawieszenie w Audi i Mercie to już inna liga, wielowahacz przód i tył, ale też inna wytrzymałość, droższa eksploatacja.

Rozważyłbym Lancera, w tym budżecie to podejdzie pod 2009 rocznik, świeży wygląd no i japoniec
Legacy w tym budżecie to 2007 nawet rocznik, może jeszcze saaba bym rozważył, reszta taka jakaś oklepana.

[Wojtek]

Nie chcę dużej limuzyny typu GS, Audi, Mercedes, VV, BMW też odpadają.

Yyy... dokładniej proszę... co to zdanie oznacza? Jakie modele z wyżej wspomnianych producentów są dużą limuzyną?

Oto wymiary Toyoty Avensis T250:
Dimensions:
Wheelbase 2700 mm (106.3 in)
Length Estate: 4715 mm (185.6 in)
Others: 4645 mm (182.9 in)
Width 1760 mm (69.3 in)
Height Estate: 1525 mm (60.0 in)
Others: 1480 mm (58.3 in)


Poniżej rywale:

Audi A5 2007:
Dimensions:
Wheelbase Coupé & Cabriolet: 2751 mm (108.3 in)
Sportback: 2811 mm (110.7 in)
Length Coupé & Cabriolet: 4626 mm (182.1 in)
Sportback: 4712 mm (185.5 in)
Width 1854 mm (73.0 in)
Height Coupé: 1372 mm (54.0 in)
Cabriolet: 1383 mm (54.4 in)
Sportback: 1391 mm (54.8 in)

Audi A4 (B7)
Dimensions:
Wheelbase 2648 mm (104.3 in)
Length 4586 mm (180.6 in),
Width 1772 mm (69.8 in),
Height 1427 mm (56.2 in),

Skoda Octavia II:
Dimensions:
Wheelbase 2578 mm (101.5 in)
Length 4569 mm (179.9 in)
Width 1769 mm (69.6 in)
Height 1468 mm (57.8 in) (hatchback)
1490 mm (58.7 in) (estate)

[loockas]

dodatkowo nie wiem czy benzynowce w Octavii są dobre (1.8T ?).

1.8T to bardzo dobry silnik. Ale generacja w tym budżecie chyba już nie miała 1.8T, były 2.0TFSI.

Octavia ale ona strasznie mi się kojarzy z tatusiowozem

RS nie wygląda tak źle.

[polokokt]

Ja miałem okazję użytkować S60 2.4 140KM z 2003 roku (jak zacząłem nią jeździć to miała około 100 tys km na liczniku, jak sprzedawałem to około 140 tyś km). Auto było z polskiego salonu, a ja byłem drugim właścicielem (przy czym auto w rodzinie od nowości). Komfort na bardzo wysokim poziomie. Jeśli chodzi o wnętrze, to porównywałem z innymi autami tego segmentu (wszystko w sedanie: BMW 3, Mercedes C, Audi A4) i Volvo miał najbardziej przestronny środek. Komfort na poziomie kanapy a nie w stronę sportu. Silnik 5 cylindrów i bardzo przyjemnej kulturze pracy. Do tego dźwięk już nieco inny, przyjemniejszy niż z rzędowej 4-ce. Niestety 140KM do tej ciężkiej budy, nie pozwala na jakieś mega rozwinięcie skrzydeł. Ale za to był w miarę oszczędny. Na dojazdach do stolicy spalał mi średnio około 10 litrów Pb95. Nie wiem czy 170KM dałoby jakąś dużą różnicę. Jeśli chodzi o awaryjność to nie można się do niczego przyczepić. Standardowo i systematycznie siadały łączniki stabilizatorów. Na allegro chyba po 35 pln sztuka(oryginalne w ASO były wykonane z jakiegoś innego materiału i nie wytrzymywały tyle co te z allegro). Ogólnie ja byłem mega zadowolony, sprzedałem tylko dlatego że przesiadłem się na służbowe auto. Kolega miał S60 z tego samego roku z silnikiem 2.0T i LPG i był też mega zadowolony – auto nie przysparzało problemów.
Niestety mimo, że to auto niby największe w segmencie(przynajmniej ja miałem takie wrażenie z wnętrza, to moim zdaniem jest to auto dla dwóch osób. Bagażnik mały. Na tylnej kanapie, jeśli z przodu siedzą wysokie osoby, też mało miejsca na nogi.Avensis i jej ilość miejsca na tylnej kanapie, to jest przepaść.
A do dnia dzisiejszego mój tata użytkuje też S60 D5 163KM z automatem (Geatronic – czyli ten nowszy po liftingu) I też zero zastrzeżeń. Silnik mało pali (poniżej 7 litrów średnio). Dynamika auta dużo lepsza niż tego benzyniaka 140KM.
Trzecie volvo w rodzinie to XC70 (to które jest obecnie w salonach) z silnikiem D5 180KM i manualem. Przebieg pod 300 tyś km (auto kupione jako sprowadzone z przebiegiem pod 200 tys km i w ciągu półtora roku, jako firmowy wół roboczy zrobił 100 tys km) i wiem że był wymieniony chyba tylko jeden wtryskiwacz i poza tym to zero problemów.
Tak jak wyżej napisane, auto ciężkie do manewrowania w ciasnych miejscach, bo ma promień skrętu autobusu


Ogólnie.... gdybym miał fundusze, to chętnie kupiłbym V70 (ewentualnie w wersji XC), ze względu na większą ilość miejsca na tylnej kanapie i w bagażniku. Dużo części można dostać w oryginale w sklepach internetowych w przyzwoitych cenach. Nie ma tam jakiś mega drogich wtop. Jest też już sporo części uzywanych do kupienia.
Ogólnie te auta są produkowane od tylu lat, konstrukcyjnie bez jakiś fajerwerków, że są dopracowane. I diabeł tkwi w tym aby kupić zadbany egzemplarz z pewną historią. Wtedy nie będzie żadnych niespodzianek.

[dopawcia]

Wojtek, o wielkość chodziło mi tylko w przypadku GS300.
Natomiast nie chcę nic z marek typu Audi, BMW, Mercedes, VV

[Wojtek]

Skoda Octavia to grupa VAG...

[dopawcia]

A co myślicie o tej :
http://olx.pl/oferta/sprzedam-CID5-ID6P ... 1c3a6e062c

[loockas]

Wow. Avensis bez kultowego radia na kasety

[Paweł]

Znośne auto z nie za dużym bagażnikiem. Uwzględniaj tylko, że w silniku 1AZ-FSE puszczają gwinty szpilek głowicy i naprawa jest problematyczna. Sporo jednostek było wymienionych na gwarancji i ryzyko pewnie nikłe, ale jak to w życiu bywa...