Zakup samochodu do 3 000 PLN – co wybrać?

[PAQ323F]

Ewentualnie mozesz spokojnie rozwazyc Forda Escorta. W tej kasie kupisz, a czesci i serwis tanie. I mysle, bardziej rozpowszechniony, wygodniejszy i trwalszy od Tico. Ale zalezy kto co lubi

Mniej popularny od Tico, droższy serwis, dużo droższe części, mniej trwały, mniej ekonomiczny, bardziej awaryjny i wygodniejszy. Silniki 1,25 i 1.3 w Escorcie zapewniają dynamikę nie lepszą od Tico (wręcz gorszą).

Witam
Pierwsze słyszę o 1.25 Zetec w Escorcie. Te silniki w Fiescie stosowano.
Escort 1.3 – fakt, awaryjne, ale ktos – kto cokolwiek wie o silnikach, dobrze wie, ze 1.3 sie nie kupuje w tym samochodzie.

Wiec to co polecam to Ford Escort Mk7 1.4 8V.
Wiec to co napisales – Mniej Trwaly i Bardziej Awaryjny – to akurat Bzdura. Tutaj Tico wyraznie ustepuje miejsca.
Co do Ekonomicznosci – Fakt. Tico jest bardziej ekonomiczne. Ale wynika to z pojemnosci silnika 0.8 vs 1.4.
Drozszy serwis i duzo drozsze czesci ? Rozbieznosci sa niewielkie jesli sie wie, gdzie nalezy kupowac. Do Forda masz czesci wszedzie i zawsze.
Co do Dynamiki – ze akurat w tym przypadku 1.4 8V zapewni gorsza dynamike niz 0.8 – to kolejny Mit, a trwalosc tych jednostek jest wrecz legendarna (lancuch) no i idealny pozniej pod LPG.

Natomiast zapomniales o fakcie chyba rownie waznym co powyzsze – BEZPIECZENSTWO.
Nie wiem czy pamietasz ale Tico, bylo bodajze dopuszczone glownie w PL, z racji nie lamanej kolumny kierowniczej. O poduszkaczh zapomnij.

W Esce za to cene kupisz spokojnie 2xSRS Airbag a i moze elektryka sie trafi.

Porownuje z praktyki. Dwoje znajomych – jeden ma Tico, Drugi Escorta w opisanym konfigu.

Ps. Normalnie polecilbym BG jak Lukaszek323F, ale ktos wczesniej juz napisal – ze w tamtych rejonach MAZDA jest rzadko spotykana – dlatego nie polecilem
pozdrawiam

[Tobo]

Ja z osobistych doświadczeń polecam vw golfa. Kupę lat jeździłem golfem 2 i nigdy mnie nie zawiódł. Do tej pory moja siostra nim jeździ – staruszkiem 22 letnim i NIC się z nim nie dzieje (może poza rdzą tu i tam). Dzisiaj w cenie do 3k zł szukałbym golfa 3, świetne, proste, tanie w eksploatacji auto.
Przeprasza fanów Tico, ale ja bym go nawet za darmo nie chciał.

[loockas]

Wiec to co napisales – Mniej Trwaly i Bardziej Awaryjny – to akurat Bzdura. Tutaj Tico wyraznie ustepuje miejsca.

Przez 3 lata użytkowania włożyliśmy do tego auta ok 700-800zł (licze razem z płynami, hamulcami i wszystkim co trzeba bieżąco wymieniać).

Kupiliśmy kiedyś z kuzynem jakiegoś eskorta (93 rok). No i standardowa zabawa w każdym sklepie motoryzacyjnym – "Panie, 93 rok to już 112 czy 113 generacja?". Kto się zna na silnikach to mówisz 1.3 nie kupi? Ja się nie znam. Chce kupić coś prostego i jeżdżącego – w tico wyboru nie mam. Jeden silnik, sprawdzony silnik, udany silnik. Części do Tica kupisz nawet w biedronce obok półki z mlekiem.

Przeprasza fanów Tico, ale ja bym go nawet za darmo nie chciał.

Nie każdemu się tak powodzi

Nie jest to super wygodny samochód, ani bezpieczny. Niektórzy jednak nie potrafią zrozumieć, że dla niektórych nie liczy się wygoda, prestiż czy przyjemność z jazdy. Auto dla nich ma być tanie, ma jeździć, ma mieć 4 drzwi, kawałek bagażnika, karton części zamiennych ma kosztować 100zł, ma mało palić i ma mieć konstrukcję zbliżoną do budowy gwoździa. Dlatego Tico należy porównać do takich aut jak Cinquecento, a nie do Mazdy 323F. Przecież to dwa inne światy. Jeden chce tanio ale prosto, drugi chce tanio, staro i niekoniecznie ekonomicznie. No ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a w tym wypadku raczej od zasobności portfela...

Przesiadłem się z Tico do dużo starszej MX-3. Nie ma co gadać, MX-3 mimo wieku bije na łopatki tico jeżeli chodzi o wygodę i przyjemność z jazdy. MX-3 też wygląda Ale jeżeli już zaczynamy gadać o ekonomii, to sorry – Tico rulez

Dalej się upieram, że do 3000zł nie kierował bym się kompletnie marką i wybranym modelem. Szukałbym jak najlepszego stanu. A, że z opisu autora wygląda na to, że szuka typowego wózka zakupowego. Szukałbym Swifta, Tico, CC itp.

[Bartg]

Swifty strasznie rdzewieja, pod tym wzgledem to juz nawet Tico lepsze. CC bym nie bral, okej fajne autko na miasto, ale w Tico jest zdecydowanie lepsza pozycja za kierownica, w CC/SC siedzi sie jak na stolku.

[PAQ323F]

Ale z drugiej strony patrzac – to nie wiemy ile ma wzrostu klubowicz, ktory chce kupic Tico
Ja mam 188, i jesli porownac CC do Tico to nie ma porownania. Nie ma porownania w sensie ze – Tico jest 5D, i miejsca dla kierowcy jest tyle, ze ja sie niestety nie zmiescilem. (zeby bylo smieszniej za czasow mlodosci jezdzilo sie maluchem i sie czlowiek miescil a w Tico niestety nie).

CC jest pewnie bardziej awaryjne (zwlaszcza ta cholerna 700-tka), ale jesli chodzi o miejsce z przodu do jazdy – to nie ma czego porownywac. Radze wsiasc do obu i samemu porownac No chyba ze przyszly wlasciciel ma miec ok 170cm to wtedy OK

Loockas a odnosnie dygresji – ze sie ktos nie zna na autach, to wyjscia sa 2 wtedy
Chcesz kupic samochod to:
1. Albo sie Poznaj na tym
2. Albo go nie kupuj.

No ale jak czesci do Tico sa w BIedronie, to w sumie masz racje ze jest popularny hehe

[vidi]

Osobiście polecałbym Nissana Sunny, fakt że nie jest oszczędny jeżeli chodzi o paliwo ale problem części odpada (po prostu się nie psuje). N14 z 1991-93 powinno się już kupić w tych pieniądzach.

[Tobo]

No wszystko fajnie, ale dlaczego CC, Tico a nie golf? Przecież części też jest pod dostatkiem, wszędzie w każdej dziurze znajdzie się Pan Józef który ma pełną stodołę części z czterech generacji golfa. Poza tym paleta silników też jest spora, do wyboru, do koloru, a zagazowane silniki ekonomią będą tylko minimalnie mniej ekonomiczne od wychwalanego tico, a komfort, bagażnik w ogóle wszystko nieporównywalnie lepsze niż...

[Globy]

Przede wszystkim bezpieczeństwo.

[loockas]

Loockas a odnosnie dygresji – ze sie ktos nie zna na autach, to wyjscia sa 2 wtedy
Chcesz kupic samochod to:
1. Albo sie Poznaj na tym
2. Albo go nie kupuj.

Bardzo uogólnione stwierdzenie.

W CC jest tak samo mało miejsca jak w Tico. Mam 185cm (chyba ) i w obu autach jakoś się jeździło. Plus dla Tico za rozsądne rozmieszczenie pedałów, w CC to nieporozumienie, no chyba, że jeździsz w wąskich japonkach

GolfII. Jak najbardziej. Jest tego na rynku tyle, że można wybrać coś solidnego i jeszcze trzymającego się w kupie.

[brii]

miejsca dla kierowcy jest tyle, ze ja sie niestety nie zmiescilem. (zeby bylo smieszniej za czasow mlodosci jezdzilo sie maluchem i sie czlowiek miescil a w Tico niestety nie).

Mam 180cm i wychodzi na to, że jeździłem albo maluchami które miał niższych dach niż seryjne, albo Tikaczami które miały podwyższony dach
W kaszlu lewe ramie miałem non-stop przyciśnięte do szyi (tyyyyle miejsca na szerokość było) a na każdej nierówności bolała mnie głowa od uderzania o sufit, nie wspominając o tym, że moja głowa + kręgosłup podczas jazdy robiły non-stop za centralny słupek podpierający dach W tikaczy mieściłem się bez problemów w kasku i jeszcze miałem luz
W tikaczu zepsuć może się tylko silnik bo nic innego tam nie ma, ale mało to prawdopodobne bo jest tam świetna jednostka zaprojektowana przez Suzuki. Aspekt bezpieczeństwa – to puszka, ale żaden samochód o którym tu dyskutujemy nie ma 3 gwiazdek, a bez tego szanse na przeżycie czołówki przy 60km/h są niestety marginalne
Golf – fajna sprawa za te pieniądze, ale obawiam się, że w przeciwieństwie do jeździdełek pokroju SC/Tico będzie niestety skarbonką do której cały czas trzeba będzie dokładać...

[PAQ323F]

Dobra, moze maly reasume – bo sie potworzylo sporo postow A historii z zycia wzietych jeszcze wiecej

Samochody Male:
1. Daewoo TICO
2. CC

Samochody Kompakt
1. Ford Escort
2. VW Golf 2 (a moze nawet i 3 by sie znalazla)

Pozostale propozycje:
1. Mazda 323F BG
2. Nissan Sunny

A co już klubowicz wybierze to rzecz gustu – a o gustach sie nie dyskutuje

pozdrawiam

[Retro]

Przeprasza fanów Tico, ale ja bym go nawet za darmo nie chciał.

Tico ma fanów ?:P

CC bym nie bral, okej fajne autko na miasto, ale w Tico jest zdecydowanie lepsza pozycja za kierownica, w CC/SC siedzi sie jak na stolku.

Czy ja wiem ?:P Lepsza pozycja to jest w SL'u 63 AMG a nie w Tico
Wg mnie nie ma różnicy w obu samochodach siedzi się jak na stołku

[gutek_wrb]

No ja myślę że by to chociaż DOCH-a miało bo silnik tani w eksploatacji i w spalaniu (ok.6/100)
To niech Tata szuka Nexii Gtx lub Glx

[FirebirdTransAm]

Ja z osobistych doświadczeń polecam vw golfa. Kupę lat jeździłem golfem 2 i nigdy mnie nie zawiódł. Do tej pory moja siostra nim jeździ – staruszkiem 22 letnim i NIC się z nim nie dzieje (może poza rdzą tu i tam). Dzisiaj w cenie do 3k zł szukałbym golfa 3, świetne, proste, tanie w eksploatacji auto.

jak najbardziej polecam golfy mk2, jeśli zależy ci na spalaniu to bierz 1.6d – spala do 5l/100km

czesci tanie jak barszcz, a i kazdy ci go naprawi

jeśli tylko nie ma dziur w podłodze i na progach...

unikaj egzemplarzy do 1500zł – dobry golf jest warty nawet dwa razy tyle

[Steve]

Escort 1.3 – fakt, awaryjne, ale ktos – kto cokolwiek wie o silnikach, dobrze wie, ze 1.3 sie nie kupuje w tym samochodzie.

Gucio prawda. Tesc pomyka takim Fordzina ponad 7 lat.
Jedyne co robil przy nim to drazki stabilizatora i wymiana cylinderkow w tylnych hamulcach. Dwie proste naprawy.
Ford gxxx wart . I ja sie z tym powiedzeniem zgadzam w 400%.
Ale ten Escort 1.3 to mnie zaskoczyl.
Łańcuszek rozrządu , pali 5l/100kk – jestem pod wrażeniem.

Nie nastawiaj sie na zadna konkretna marke za takie pieniadze. Nie ma co robic wielkich planow za 3kPLN.
Szukaj tylko jakies normalnego auta typu starszy niemiec lub japonczyk. Olej francuzy i tym podobne wynalazki.
Wazne zeby bylo w dobrym stanie. Niewazne jakiej marki.
Sam mam na oku starszego audika, ktory stoi juz ze 4 lata w stodole.
Beda na Swieta na wiosce to przyfiluje czy jeszcze stoi. Szukaj takich okazji.
Czegos na emeryturze, po jakims dziadku, ktory juz nie jezdzi, ale nie sprzedal auta, bo mu bylo zal sie rozstac .

[Globy]

Auto za 5 tys. zł – tutaj poprzeczkę postawiłem trochę wyżej, ale niektóre propozycje mieszczą się w temacie => http://moto.pl/MotoPL/1,105200,7663707, ... s__zl.html

W poniedziałek druga część, czyli samochody w okolicach 10 tysięcy. Dziękuję też Forumowiczom, z których rad skorzystałem podczas redakcji artykułu

[Lukano]

Escort 1.3 – fakt, awaryjne, ale ktos – kto cokolwiek wie o silnikach, dobrze wie, ze 1.3 sie nie kupuje w tym samochodzie.

Gucio prawda. Tesc pomyka takim Fordzina ponad 7 lat.

Różnie to bywa
W firmie w której pracuje kiedyś było kupione cztery escorty. Trzy 1,3 i jeden 1,6 zetek. Do dzisiaj jeździ tylko zetek.
Pierwszy 1,3 obrócił panewkę po 130 tysiącach