Maciej Loret napisał(a):Jest zwykłe Mondeo z tym podobnym silnikiem ponad 200-konnym, tylko bez literek "ST". Citroen – zgadza się, ale mimo wszystko jest ponad 200KM. Co z tego, że 407 jest już kilka lat na rynku? Jest w ofercie i tyle, nic na to nie poradzimy. Laguna GT pewnie sprzedaje się podobnie jak pozostałe auta z mocnymi silnikami benzynowymi w tej klasie czyli słabo. One nie są dociągnięcia statystyk sprzedaży...
Mimo wszystko to nie są samochody z motorami o mocach rzędu 250-300 koni, o których piszemy, tylko szybkie dupowozy. Poza tym dla mnie miałoby znaczenie, że dana generacja samochodu jest nieudana (Laguna) albo stara (407).
Maciej Loret napisał(a):To ile się sprzedaje 3MPS w stosunku do wszystkich 3? 3%? Pewnie mniej więcej tyle ile 6MPS w stosunku do wszystkich 6...
Nie bardzo rozumiem ładowanie do aut podobnych silników np. 1,8 i 2,0 o zbliżonych osiągach i cenie...
A takie auto z 6-cylindrowym albo doładowanym 4-cylindrowym silnikiem znacznie zyskuje...
Trend rynkowy jest taki, że więcej osób kupi 3 MPS niż 6 MPS – cała filozofia. Poza tym znakomitej większości klientów wystarczy motor 2.0, nieco oszczędniejsi wybiorą 1.8 (zyskają np. na ubezpieczeniu), odsetek skusi się na 2.5, a odsetek odsetka kupiłby MPS'a... O dieslu nie piszę, bo jego zakup musi się kalkulować, chociaż jak patrzę na rynek samochodów używanych w Polsce, to kalkulator jest chyba narzędziem zapomnianym.
Maciej Loret napisał(a):Konkretnie – co ma "6", czego nie mają konkurenci? Chyba znacznie łatwiej powiedzieć czego nie ma, a inni posiadają...
Jakość, urodę i wystarczająco szeroką ofertę, której nie ma np. Accord. Pod tym względem konkuruje z Avensisem. Gdy w grę wchodzą gusta, to może przegrać np. z prozaicznego powodu – bo ktoś woli auta francuskie czy niemieckie. Nie chce mi się wdawać w polemikę na temat "dlaczego ktoś kupuje i nie kupuje", ale gdy doradzam znajomym i pytam ludzi, czym kierują się przy wyborze nowego samochodu, to w życiu bym nie wpadł na takie argumenty.
krzych napisał(a):Generalnie rozumiem Macka bardziej niz Mazde jesli mam byc szczery.
A dla mnie generalnie jęczycie bez powodu i macie wymagania na auta z wyższego segmentu, tylko najpierw musi je ktoś kupić w salonie i zapłacić za to całe wyczesane wyposażenie
