właściwe ustawienie lusterek
pewnie i tak, ale dzięki temu szkoły od razu uczą rozglądania się za kierownicą 
- Od: 23 paź 2007, 13:58
- Posty: 195
- Skąd: Wrocław
Hmm.. ja tam najpierw patrze w lusterko odchylajac sie w kazda strone zeby zobaczyc jak naj wiecej a przy okazji spogladam na bok i tyl samochodu by sie upewnic ze nic nie jedzie....
Ps. dzisiaj mialem wlasnie cos tego typu przygode... starszy dziadzia jechal sobie spokojnie i jak byl na wysokosci tylniego slupka to postanowil zmieniac pas ruchu.... odruchowo wcislem pedal gazu zeby uciec i cale szczescie ze tak zrobilem bo i
mial bym do roboty....
Ps. dzisiaj mialem wlasnie cos tego typu przygode... starszy dziadzia jechal sobie spokojnie i jak byl na wysokosci tylniego slupka to postanowil zmieniac pas ruchu.... odruchowo wcislem pedal gazu zeby uciec i cale szczescie ze tak zrobilem bo i


- Od: 30 sie 2007, 17:06
- Posty: 1644
- Skąd: Miasto Świecącej wieży
- Auto: Opel Vectra C 2.2
Nie wiem w prawdzie jak jest z tym ogladaniem sie za siebie pdczas jazdy, chyba co Ośrodek Kierowcy ucza inaczej. Osobiscie sie dziwie i zastanawiam gdzie sens tego manewru! Bez obrazy ale nie chwalac sie jak zdawalem kolejne kategorie prawa jazdy to instruktorzy nakazywali bezwzgledne korzystanie z lusterek. Mozna bylo rozne szkoly zobaczyc na egzaminach panstwowych kto oblewal i za co, a zwlaszcza za ogladanie sie za siebie np. w rekawie lub podczas parkowania w kopercie (jak to sobie wyobrazic na kat. C D E). Racja jest (bynajmniej powinna byc) w rozumieniu ze to strata czasu na cena czasem sekunde podczas jazdy i oderwanie wzroku od toru jazdy ponad 90 st. zeby sie obejrzeć do tylu lub na bok.
Owszem sprawa sie nie dotyczy kat " T "
Ustawienie lusterek jest b.wazne, i powinno byc sprawa indywidualna kazdego kierowcy, zeby polepszyć sobie jazde i pole widzenia z tylu lub z boku auta.
Rozpisalem sie troszke bo nie zgadzam sie z tym czesto niebezpiecznym manewrem naszego karku (no chyba ze w sprawach łóżko..ch czy czasem ojciec panny cie nie nakryje
)
Wiec jak najbardziej sprawa indywidualna dla każdego, jednak ja tego nawyku nie mam bo w lusterku widac konkrety co zaslaniaja ci np. słupki drzwi itp
ps. ale...nawet lusterko nie uratowalo mojego zderzaka podczas parkowania do tyłu bo byla sobie taka mala zmarzlina sniegu i mam pamiatke czyli male pekniecie (czyt. wentylacja )
Owszem sprawa sie nie dotyczy kat " T "
Ustawienie lusterek jest b.wazne, i powinno byc sprawa indywidualna kazdego kierowcy, zeby polepszyć sobie jazde i pole widzenia z tylu lub z boku auta.
Rozpisalem sie troszke bo nie zgadzam sie z tym czesto niebezpiecznym manewrem naszego karku (no chyba ze w sprawach łóżko..ch czy czasem ojciec panny cie nie nakryje

Wiec jak najbardziej sprawa indywidualna dla każdego, jednak ja tego nawyku nie mam bo w lusterku widac konkrety co zaslaniaja ci np. słupki drzwi itp
ps. ale...nawet lusterko nie uratowalo mojego zderzaka podczas parkowania do tyłu bo byla sobie taka mala zmarzlina sniegu i mam pamiatke czyli male pekniecie (czyt. wentylacja )
Ja czasami zerkam "do tyłu" czy mi coś nie jedzie akurat w martwej strefie. Ale czynie tak przede wszystkim w miescie podczas sporego ruchu i gdzie nie ma za dużej prędkości. Ów manewr wygląda tak, że obracam głowę np w lewo to jakbym chcial zerknąć przez boczne okno i dodatkowo kieruje oczy w lewo... widze mniej więcej co się dzieje na wysokości bocznego słupka oraz kawalek za nim (szybko i bez zbędnego wykręcania karku). W zupełności mi to wystarcza aby zorientować się w sytuacji na drodze co by nikomu nie przytulić w bok zmieniając pas 
- Od: 28 paź 2007, 16:48
- Posty: 428
Janusz626 napisał(a):<lol> nie mam problemow z błędnikiem ale jak czytam to kreci mi sie w glowie......... luuuuzik
![]()
pozdrawiam "zakręconych"
Nie wiem co w tym takiego śmiesznego. Nie robie togo 5 razy na minute żeby zakręciło mi się w głowie
Niech każdy jeździ tak jak mu wygodnie... byle BEZPIECZNIE!
Peace
- Od: 28 paź 2007, 16:48
- Posty: 428
hieiheihe panowie przecież ja nie miałam na myśli przesiadania się na [jakie?] siedzenie
ale właśnie lekki obrót głowy w lewo czy prawo
– a we wrocławiu właśnie chodzi o to żeby egzaminator widział to że się "zerka" w bok 

- Od: 23 paź 2007, 13:58
- Posty: 195
- Skąd: Wrocław
Piotrek napisał(a):palik napisał:
majka2000 napisał:
Można można a nawet trzeba, na egzaminach (przynajmniej we Wrocławiu)
Dla mnie paranoja no comments
dokladnie ! jak ktos malo obyty, to wiecej to moze przyniesc strat niz pozytku
Oglądajcie się dalej (ci, co to robią). Grunt to mieć AC

Nie wiem czy coś się zmieniło w tej kwestii, ale kiedyś podobno było zabronione jechanie do przodu i odwracanie się do tyłu. Może już pozwolili, nie wiem
Co innego nauka patrzenia w te lusterka. Teraz każdy jeździ na światłach więc jeżeli coś będzie jechało to na pewno w lusterku to zobaczysz, nie ma potrzeby odrywania głowy od kierunku jazdy. Zreszta i tak często badziewie widać po obróceniu się, bo zasłaniają słupki albo jakieś dzieci
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...

majka2000 napisał(a): a we wrocławiu właśnie chodzi o to żeby egzaminator widział to że się "zerka" w bok
A nie chodzi przypadkiem o to, żeby widział on, że zerkasz w lusterka?
Dla mnie, tak jak ktoś już powyżej pisał, to paranoja oglądać się za siebie np. przy zmianie pasa ruchu

Nie powiem jak ustawiam lusterka, bo sam nawet nie pamiętam. Ustawiam tak, żeby było mi wygonie...
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL 
qbass napisał(a):to paranoja oglądać się za siebie


Docent D napisał(a):Niech każdy jeździ tak jak mu wygodnie... byle BEZPIECZNIE!
popieram 100 %
- Od: 23 paź 2007, 13:58
- Posty: 195
- Skąd: Wrocław
Docent D napisał(a):Nie wiem co w tym takiego śmiesznego. Nie robie togo 5 razy na minute żeby zakręciło mi się w głowie
...jesli cie urazilem to przepraszam, co zlego to nie ja
majka2000 napisał(a):hieiheihe panowie przecież ja nie miałam na myśli przesiadania się na [jakie?] siedzenie

majka2000 napisał(a):chodzi o to żeby egzaminator widział to że się "zerka" w bok
...patrzy i obserwuje ogolnie czy zdajacy nie zapomnial zdjac klapek z oczu


pozdrawiam
Docent D napisał(a):Niech każdy jeździ tak jak mu wygodnie... byle BEZPIECZNIE!
No, jeździjmy jak nam wygodnie
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...

Docent D napisał(a):Pokaż mi gdzie ja napisałem, że odwracam głowe "do tyłu"?
A ja napisałem, że Ty tak napisałeś?
Chyba o tym jest dyskusja. Dla mnie to jest niepojęte. Tylko tyle
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...

Docent D napisał(a):qlesh, zacytowaleś mnie więc myślalem, że do mnie
Nie no, chodzi mi o to, że dla mnie odwracanie głowy ani nie jest bezpieczne ani wygodne. A chyba to miałeś na myśli, że jak jeden lubi to niech odwraca głowe a inny niech patrzy w lusterka.
Jak się mylę, to mnie popraw, ładnie proszę
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...

qlesh napisał(a): Lusterka da się tak ustawić, żeby nie było martwego pola
Tak, tylko ta sama szkoła mówi żeby widzieć w lusterku tył swojego samochodu, zresztą nie bez kozery, przydaje się to przy parkowaniu itp. Chyba, że masz cierpliwość przestawia je sobie dość często.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości