Wkrótce całkowity zakaz poruszania się po miastach dieslami?

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Michu_M6 » 14 maja 2015, 09:20

brii napisał(a):bagatelizować syfu z samochodów nie można bo wcale mało go nie emitują a robią to bezpośrednio koło nas

mieszkałem kiedyś przy głównej trasie do centrum Wrocławia, 3 pasy w jedną i 3 pasy w drugą stronę... jak otworzyli granice i ilość aut się podwoiła na tej drodze to znienawidziłem to mieszkanie... okna można było myć co tydzień a kurz na meblach wycierać codziennie.... to wszystko włazi nam do płuc a potem rosną z tego zwierzaki o 6 nogach.... zmieniłem mieszkanie bo chce pożyć.... rozumiem frustrację ludzi, którzy mają stare auta, sam mam złmoka do jeżdżenia w "koło komina".... pewnie zaraz ktoś powie "kupiłeś mieszkanie w centrum to masz..." ale jak widzę diesla, któy "przyspieszając" robi smog jak Etna przy wybuchu to się pytam po co diagnoście te czujniki spalin jak ich nie używa? Połowę aut może zatrzymać diagnosta na przeglądzie i nie potrzbna jest żadna ustawa....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2014, 20:17
Posty: 575 (8/32)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007

Postprzez tadziol » 14 maja 2015, 13:15

tak,kolego,masz rację,ale to,że diagnosta będzie bardziej skrupulatny i zacznie wyławiać te smrodzące i kopcące jednostki nie spowoduje wpływu gotówki do kasy miasta.za to sprzedaż naklejek po 10 zeta ta i owszem.
poza tym pojawia sie pytanie na co kasa z naklejek zostanie wydana.skoro płacę,a mam za stare auto i nie mogę wjechać do niebieskiej strefy,to poproszę o bezpłatny parking i bezpłatny autobus,który mnie do niej dowiezie.taaaa.....wiem,wymagam niemożliwego,zdaję sobie sprawę.


widmo82 napisał(a):Odpowiednie zapisy do ustawy są już gotowe.

czekać tylko,aż zostaną zaskarżone do TK,bo są niezgodne z konstytucją.
to tak jakby zabronić poruszania się po rynku blondynom i rudym (bez urazy dla nich)...chcesz chodzić,to się przefarbuj,chcesz wjeżdżać-zmień auto....paranoja.

Michu_M6 napisał(a):to wszystko włazi nam do płuc a potem rosną z tego zwierzaki o 6 nogach....

prędzej wychodujesz "kolegę" na jedzeniu,fajkach i gorzale.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez NightStalker » 14 maja 2015, 13:26

tadziol napisał(a):bezpłatny parking i bezpłatny autobus,który mnie do niej dowiezie.taaaa.....wiem,wymagam niemożliwego,zdaję sobie sprawę.

Nie takie wcale niemożliwe.
W wielu miejscach w Polsce takie cos istnieje i władze miast nie zamierzają z tego rezygnować.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=956794227678547&set=gm.543333919139131&type=1&theater
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 12:12
Posty: 133 (2/2)
Skąd: Polkowice
Auto: Mazda 6 2.0 143KM DPF Kombi 2007r.

Postprzez tadziol » 14 maja 2015, 17:03

no tak,ale to tylko bezpłatne autobusy....
super,ale jak chcę zrobić zakupy rodzicom (mieszkają w centrum),to muszę się bujać z towarem w mzk.
od marketu na przystanek,jedna przesiadka,z przystanku dopiero dalej i jestem w centrum.
mnie chodzi raczej o to,że przyjeżdżam na parking (bezpłatny) na obrzeżu miasta,zostawiam furę i np.co 10 min. kursuje autobus co mnie zabiera i wysadza w centrum.takie rozwiązanie rozumiem,ale wiem,że jest niemożliwe.
zostaje wtedy taryfa...
aaaaa...właśnie,co z taksówkarzami ?? tabor do wymiany ?
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez widmo82 » 14 maja 2015, 18:00

Tym sposobem Ci co mają auto dużo nowsze od Twojego, też postawią się obok Ciebie i razem będziecie jechać komunikacją miejską. Możemy wymagać, ale nie przesadzajmy :) Wystarczy darmowy parking jeśli kupisz bilet :) Tak jest na P+R w Wawie i przy wielu stacjach PKP na Mazowszu :)
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3601 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez tadziol » 14 maja 2015, 22:35

niekoniecznie,Ci co mają nowe auta po prostu wjadą sobie do centrum.
a tam niespodzianka <jupi> <jupi> : http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez stachan » 15 maja 2015, 05:20

Miałem o tym napisać ale czułem się tak zrozpaczony, że "ręce mnie opadli" – 30 km/h <płacze> To zupełnie zakorkuje Centrum...

Zresztą już widzę jak wszyscy się tego trzymają hahaha
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 17:09
Posty: 5602 (328/456)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Michu_M6 » 15 maja 2015, 06:25

stachan napisał(a): "ręce mnie opadli" – 30 km/h

o w mordę – będę się musiał na rowerze pilnowac żeby mandatu nie dostać? ale czad... :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2014, 20:17
Posty: 575 (8/32)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007

Postprzez widmo82 » 15 maja 2015, 11:27

U mnie w miscie już dawno działa strefa TEMPO 30.
Efekt? Chyba nikt sie nie stosuje do ograniczeń nawet jak nie ma korków. Osobiście nie zauważyłem różnicy poza kilkoma wyniesionymi prześciami dla pieszych i skrzyżowaniami <glupek2>
Obrazek
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3601 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez kamilq05 » 16 maja 2015, 12:29

Dla mnie pomysł z tymi naklejkami jest o tyle poroniony, że w naszym kraju duuuuuża część samochodów jest stara, a kierowcy nie jeżdżą nimi bo sami takie auto chcą, tylko na takie ich po prostu stać. Przecież nie specjalnie jeżdżą starymi autami bo chcą zatruwać miasta, tylko nie mogą sobie pozwolić na nowszy. Sądzę, że gdyby mogli to na pewno praktycznie wszyscy chętnie zamieniliby swoje auta, na jakiś inny model, który aktualnie jest nowy i spełnia normę. Zostałaby tylko część starych samochodów, które są cenne dla właścicieli bo są np zabytkami, albo mają sentyment. Ale to byłby odsetek. A ta cała sytuacja przypomina mi trochę karanie kierowców, za to że nie stać ich na nowe samochody, tylko śmigają starymi i trują wszystko dookoła. A przecież czy to kierowcy są winni że jeżdżą tym czym jeżdżą? Czy to oni ustawiają sobie specjalnie niską pensję, żeby nie stać ich było na nowszy samochód? Może się nie znam i źle na to patrzę, no ale tak widzę tą sytuację. Przeciętny kowalski będzie karany, odosobniony (on nie będzie mógł wjechać do centrum, a jego bogatszy sąsiad nie będzie miał problemu), bo jeździ passatem 1,9tdi z jeszcze ubiegłego wieku. No ale jeśli go nie stać na inny to co miał kupić...
Gdyby państwo dawało wybór kierowcom, albo starało się pomóc, np poprzez formę dofinansowania to jeszcze bym rozumiał. Wtedy kierowca może sobie wybrać czy chce otrzymać dofinansowanie na auto spełniające normę (nawet jakieś malutkie, miejskie tylko do wyjazdów do centrum), albo nie chce tej pomocy i liczy się z zakazem, że swoim autem nie wszędzie wjedzie i sam kombinuje jak kupić samochód, taki jaki jest mu potrzebny, jaki mu się podoba, który spełni normę. Ale to przecież nierealne, gdyż to oznaczałoby potrzebę wydania ogromnej ilości pieniędzy. A w tym chodzi o to żeby między innymi zarabiać, a nie wydawać, bo przecież jakieś dodatkowe badania, naklejki nie będą za darmo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2011, 20:56
Posty: 201 (1/6)
Skąd: Świdnik
Auto: Citroen C4 B7 2011r 1,6HDI 92km

Citroen C4 Grand Picasso 2008r 2.0HDI 136km MCP exclusive

Postprzez Michu_M6 » 16 maja 2015, 18:56

Skoro za wschodnią granicą sobie z tym radzą to i w PL sobie dadzą radę.... Germański naród wpadł na pomysł i montuje sobie filtry cząstek stałych do starych klekotów i wjeżdżają z tym do centrum Berlina i nie ma problemu <spoko> fakt..... jest to koszt dodatkowy... ale kilka stówek pewnie a nie koszt nowszego auta.... więc da się.... dajmy chwilę mądremu Polakowi na reakcję.... bo znając życie i naszą mentalność, jest akcja – jest reakcja, to Polak coś wykombinuje :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2014, 20:17
Posty: 575 (8/32)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007

Postprzez kubsztyk » 16 maja 2015, 20:24

Michu_M6 napisał(a):(...) Germański naród wpadł na pomysł i montuje sobie filtry cząstek stałych do starych klekotów i wjeżdżają z tym do centrum Berlina i nie ma problemu <spoko>

Moja mazda jest z Niemiec. Miała dołożony filtr cząstek stałych, jeśli można to tak nazwać. Puszka z siatką. Mam fakturę z Niemiec na 550-600€. Na szybie mam jeszcze zieloną plakietkę z cyfrą "4". Z tym, że... to była po prostu puszka z metalową siatką i nic poza tym. Poza tym jej część była nadtopiona (zdeformowana). Problem w tym, że nic poza tym nie zostało zrobione – nie przeprogramowany komputer, nie dołożone żadne czujniki, brak cyklu wypalania... Resztę sobie proszę dopowiedzieć.
Wywaliłem to w pierony.
Ostatnio edytowano 17 maja 2015, 13:23 przez kubsztyk, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2010, 11:23
Posty: 1698 (63/30)
Skąd: Kielce
Auto: Volvo S60 2.0T 2006;
ex mazda 6 TDI '03

Postprzez kamilq05 » 16 maja 2015, 22:48

Jeśli nie zaszkodzi to silnikowi to jeszcze można nic nie powiedzieć, poza tym że to druciarstwo. A widać że cel uświęca środki. Grunt że zielona plakietka. Skoro w Niemczech takie rzeczy, to aż skręca mnie z ciekawości co w Polsce będzie się działo, aby tylko najstarsze klekoty (takie co jeszcze na oleju po frytkach pojadą) dostały pozwolenie na wjazd w strefy z ograniczeniami <glupek2>

Dla mnie to trochę na siłę. Ja wiem że smog, syf, zanieczyszczenia, spaliny, choroby... Wszystko rozumiem. A zwłaszcza jak ktoś po prostu skąpi na utrzymanie samochodu w dobrym stanie i jedzie takim parowozem przez miasto i myśli że jest ok, bo przecież dopiero co umył samochód. A że dymi to oj tam... Sam jestem zwolennikiem by to wszystko zniwelować. Ale trochę chyba źle kombinują na początek (z drugiej strony co innego wymyślić?) bo w kraju, w którym ludzie nie zarabiają na poziomie zachodnio-europejskim, wprowadza się ustalenia, które działają na zachodzie Europy, ale nie do końca są dopasowane do naszego kraju. No tak jak mówię. Może źle to widzę i źle patrzę, ale dla mnie to jest oczekiwanie od przeciętnego Kowalskiego, który jeździ tym na co go stać, że wykopie pieniądze spod ziemi i kupi sobie nowe, ekologiczne auto, a jak go nie stać, to będzie miał gorzej i musi się dopasować do tego co każą. Ja rozumiem że takie ekologiczne samochody to powiedzmy dzisiaj kosztują około 20-40 tys złotych (kierując się rokiem produkcji). No ale wypadałoby kupić taki samochód który po roku nie spadnie na "niższą" naklejkę. Czyli wypada kupić jeszcze nowszy, powiedzmy z 2013 roku, żeby jeszcze ze 3 lata był w tej najlepszej naklejce, co wiąże się ze wzrostem kosztów, bo nowsze=droższe. I teraz zależy kto co potrzebuje bo jeden kupi małe, młode autko które samo w sobie będzie tańsze i będzie szczęśliwy, inny potrzebuje vana dla swojej 7 osobowej rodziny i on musi wydać więcej za samochód z tego samego roku. Nowa Corsa kosztuje powiedzmy 50 tys. W tej cenie nie znajdzie się nowego vana. Ludzie, którzy będą po prostu zmuszeni przez sytuację życiową do kupna starszego rocznika, bo będą musieli kupić samochód z wyższego segmentu niż C, będą od razu mieli gorzej, gdyż będą mogli krócej użytkować swój pojazd w danej strefie ekologicznej. I to jest jednocześnie argument że dawanie naklejek tylko na podstawie roku produkcji jest głupie. Wszystko kręci się wokół pieniędzy. Nie znam statusu majątkowego osób na forum, może dla niektórych to szukanie problemu na siłę, ale powiem tylko że u mnie w Świdniku, w małym mieście na wschodzie Polski nie widać by ludzie na potęgę kupowali świeże samochody. Coraz częściej widzę dopiero co wydane tablice na autach jeszcze z lat 90. To znaczy że ci ludzie są skąpi i powiedzmy mają do dyspozycji 50 tysięcy, ale kupili sobie autko za 5 tysięcy bo można oszczędzić, czy kupili autko za 5 tysięcy bo na takie ich było stać, tyle uskładali? No raczej to drugie... Ludzie dla wygody są w stanie dużo zrobić, ale jeśli wprowadzi się ten przepis, to część ludzi zostanie po prostu pozbawiona możliwości wjechania do centrum własnym środkiem komunikacji (mieszkańców centrum raczej to nie obejmie). I niektórzy będą próbowali na siłę poprawiać stan swoich klekotów, żeby spełniać jak najwyższe normy, inni stwierdzą że świetna okazja do zmiany samochodu na nowszy, a inni których na to nie stać, po prostu po raz kolejny odczują jak najbiedniejsi w tym kraju dostają po <dupa> . No taka prawda. A przynajmniej w okolicach, w których mieszkam tak to wygląda.
Ja wiem, że może moje wypowiedzi są bezcelowe no bo co pan zrobisz... nic pan nie zrobisz. Trzeba jakoś walczyć z zanieczyszczeniami, ale nie wiem czy akurat to będzie dobry pomysł. Gdyby dawali dofinansowania dla tych, których nie stać na bardziej ekologiczne samochody, to jeszcze mógłbym nic nie mówić. Choć niektórych to i tak nie urządzi, bo dostaliby kasę na jakiś samochód segmentu A, który jest tani, ale nie koniecznie odpowiedni (choćby dla 7 osobowej rodziny, gdzie trzeba dzieci do przedszkola odwieźć). No ale mimo tego byłoby widać, że państwo interesuje się nie tylko ekologią, ale i problemem obywatela związanym z tą ekologią. A tak, zostanie wprowadzony przepis, który części osobom zakaże dojazdu do pracy/szkoły/przedszkola, a państwo jak zwykle nie będzie się interesować czy znajdą sobie rozwiązanie, czy będą mieli po prostu gorzej.
Gratuluję, jeśli ktoś doszedł aż tutaj :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2011, 20:56
Posty: 201 (1/6)
Skąd: Świdnik
Auto: Citroen C4 B7 2011r 1,6HDI 92km

Citroen C4 Grand Picasso 2008r 2.0HDI 136km MCP exclusive

Postprzez brii » 17 maja 2015, 11:10

Teoretyzując: może to będzie miało jeszcze inne skutki. Przede wszystkim chodzi w tym o to by mniej samochodów wjeżdżało do centrum, pewnie tak będzie. Mniej samochodów w centrum = mniejszy ruch, mniejszy ruch = mniej klientów dla prowadzących tam działalność. Stąd może część punktów usługowych/przedszkoli/sklepów otworzy się w innych miejscach a nie w ścisłych centrach. Poza centrum jest taniej, więc może ceny niektórych rzeczy spadną, a miasta zaczną się w wygodny dla ludzi sposób powiększać :) Mnie wpienia momentami to, że wszystko jest w "centrum" gdzie trzeba się tłoczyć i dojeżdżać.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Michu_M6 » 17 maja 2015, 11:31

kubsztyk napisał(a):Puszka z siatką

Właśnie takich konstrukcji się spodziewam gdy mówię "jest akcja – jest reakcja" :) Polak coś wymyśli żeby nie pozbywać się swojego starego klekota, który śmiga nawet na rzepaku z Lidla :)
druga opcja: na rynku wzrośnie popyt na benzyniaki za 2 tysiaki :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2014, 20:17
Posty: 575 (8/32)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007

Postprzez kubsztyk » 17 maja 2015, 13:23

kubsztyk napisał(a):Moja mazda jest z Niemiec. Miała dołożony filtr cząstek stałych, jeśli można to tak nazwać. Puszka z siatką. Mam fakturę z Niemiec na 550-600€.

Aha, zapomniałem wspomnieć, że ta faktura to z niemieckiego... ASO Mazdy :|
Ostatnio edytowano 17 maja 2015, 23:29 przez kubsztyk, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2010, 11:23
Posty: 1698 (63/30)
Skąd: Kielce
Auto: Volvo S60 2.0T 2006;
ex mazda 6 TDI '03

Postprzez tadziol » 17 maja 2015, 14:43

brii napisał(a):Poza centrum jest taniej, więc może ceny niektórych rzeczy spadną,

życzę takiego obrotu sprawy,ale sorry,nie wierzę w to.
mniejszy ruch samochodowy w centrum nie oznacza przecież mniejszej ilości mieszkańców centrum czyli właśnie klienteli tych sklepów/przedszkoli etc.
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę....tak było,jest i będzie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez brii » 17 maja 2015, 16:59

Niestety też w to nie wierzę (łudzę się najwyżej), ale raczej skok na kasę to nie jest (a jeśli jest to nieprzemyślany) – przecież za tą kasę to w stolicy nawet jednej porządnej biby na 460 posłów nie da się zrobić ;)

kubsztyk napisał(a):Aha, zapomniałem wspomnieć, że ta faktura to z niemieckiego... ASO Mazdy :|

hahaha
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez nemi » 18 maja 2015, 08:49

To i ja się włączę do dyskusji... Każdego dnia w śródmieściu wsiadam do tramwaju, a tuż obok jedzie/stoi sznur samochodów. I naprawdę ledwie można oddychać w tych spalinach – szczególnie te stare złomy po prostu mnie i innych na przystanku trują. Jednocześnie, kiedy to ja stoję w tym korku w samochodzie, to nie odczuwam tego, więc naprawdę jest potrzebna zmiana perspektywy, żeby problem dostrzec. I dlatego irytować się będę głównie ci, którzy są przyspawani do fotela w samochodzie.

A teraz wyobraźcie sobie, że mieszkacie w domku jednorodzinnym. W zimie ogrzewacie się prądem/gazem ziemnym/macie pompę ciepła. A sąsiad obok pali wszystkim czym się da –> trochę węgla + butelki pet, zużyte pampersy, lakierowane meble etc. Pokiwacie ze zrozumieniem głową, że gość ma łeb – nawet jak go nie stać na normalne paliwo, to sobie radzi, choć smród jest taki, że z domu nie można wyjść?
Czy też widząc, jak wasze dziecko dusi astma jednak będziecie tym faktem lekko poirytowani i może nawet spróbujecie interweniować u jakichś służb?

Widzicie podobieństwa do sytuacji z samochodami stare vs. nowe? ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez widmo82 » 18 maja 2015, 09:09

Kiedy ostatni raz widzieliście parowóz na torach? Jakoś nikt się nie burzył, że jak to, przecież takie są fajne, chcemy jeździć parowozami!
To w takim razie czemu takie kopciuchy mają jeździć po centrum?

Jestem za, ale tylko i wylacznie jeśli diagnosta po specjalistycznym badaniu wyda decyzję. Dziś pan Rysio ma kilkuletniego diesla z FAPem a jutro się spieprzy i wytnie go a na dodatek jeszcze będzie jeździł z zaślepionym EGRem i turbo! Ale wszystko się zgadza... ma całkiem nowe (rocznikowo) auto.
Przypomnijcie sobie te śmieciarki i dostawczaki co jeżdżą po waszym osiedlu zostawiając czarne chmury za sobą.
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3601 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy Moto