Zyg napisał(a):no właśnie. Od pewnego czasu sam szukam rejestratora. Myjk, jak Ty oceniasz ten Twój 'lowendowy' sprzęt? Daje to radę?
Jakby to powiedzieć... biorąc pod uwagę cenę, daje radę.
Ten "mój lowendowy sprzęt" zalał już całe allegro itp. sklepy. Ale różnica w stosunku do tych droższych kamer, już choćby w wykonaniu obudowy, jest kolosalna. Te tanie bierze się do ręki i ma się uczucie, że zaraz się rozpadną. Obudowa trzeszczy, jest duża, źle wyważona, przez co nagrywany obraz drży. No ale,
są tanie -- a jednak coś tam zawsze nagrają w newralgicznej sytuacji.
Ogólnie odradzam wszelkie rejestratory z wbudowanymi monitorami -- tak naprawdę ten "monitor" jest potrzebny tylko do konfiguracji pięciu opcji na krzyż. Raz skonfigurowany rejestrator potem jeździ w aucie i się go nie tyka, do momentu jakiejś akcji na drodze -- ale wtedy i tak wyciąga się kartę SD i niesie do kompa na duży ekran, bo w tym małym G... nic nie widać. Przez ten mały ekran (i oczywiście sporą baterię, która niestety szybko pada) sprzęt robi się duży, nie da się tego jakoś sensownie powiesić na stałe, zwłaszcza na załączonej do kompletu przyssawce. Problem w tym, że tych tanich nie robią w zasadzie bez monitora. :/
Ja zamontowałem kamerę za lusterkiem, na stałe. Z poziomu normalnej pozycji kierowcy i pasażerów jej nie widać. Z zewnątrz trzeba się dokładnie przypatrzeć co tam jest, bo zlewa się z lusterkiem –>
viewtopic.php?p=2067664#p2067664 Można to było zrobić jeszcze lepiej, ale już mi się nie chciało bardziej kombinować.