Pomoc w wyborze auta

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez jarekrk » 21 paź 2011, 18:48

samo kupno będzie za ok miesiac może 1,5 zobaczymy, zacząłem wcześniej myśleć aby później nie zastanawiać się, tylko konkretnie już szukać auta:)
jak te silniki seatowskie tak dużo by paliły no to by trzeba było je zagazować co zrobić.

Jeżeli sprzedajesz i naprawiasz auta to wypowiedz się trochę o innych modelach jakie tu padły, nie licząc włoszczyzny bo to odpada tak czy siak

Może jakieś inne pomysły w tej kasie?
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 09:30
Posty: 237
Skąd: Kraków
Auto: bmw 323 e46

Postprzez loockas » 21 paź 2011, 20:59

tadziomaru1 napisał(a): Namącili wszyscy, naszpącili, a Ty teraz se wybieraj


Mi mącili przez 15 stron w poprzednim temacie :P Tak to już jest... ile ludzi tyle opinii :P Dlatego nie zazdroszczę w szukaniu auta jak się nie ma upatrzonej marki :P

tadziomaru1 napisał(a):Części do Toledo II bajecznie tanie...


W porównaniu do Mazdy – TAK. Nawet w większości przypadków różnica wynosi równą połowę. Po 4 latach z Mazdą jeszcze pamiętam ile co kosztuje :) Owszem Honda powinna mieć tańsze części niż Mazda (szczególnie Civic). Mam w domu CIfa VI gen i takie eksploatacyjne pierdoły były nieco tańsze niż MX-3. Skoro jesteś mechanikiem to nie rozumiem zdziwienia.

Mówię tu o mechanice. Blacharka się zgodzę. Tył w Toledo jest śmiesznie tani. Za 200zł miałem okazję wyrwać klapę ze znaczkami bez malowania. Zderzak chyba za 150zł. Ale przód to masakra jakaś. Za maskę bez malowania trzeba liczyć 800zł :D Nie zawsze popularność modelu idzie w parze z ceną. Tak tłuką te Seaty w przód, że one takie drogie? :) W sumie to dotyczy tylko maski, błotników, wzmocnień itd. Zderzaki były w zasadzie tanie. Masa dzieciaków rzuca się na zderzaki z cupry lub top sporta i oryginalne sprzedają po dobrych pieniądzach.

tadziomaru1 napisał(a):Silniki 1,8 20V dużo palą... Kolejne, znaczące hmmm...


Uważam, że spalanie na poziomie 10-11l to troche dużo jak na 1,8 i 125km. E46 w 2.0 od kolegi pali litr mniej przy znacznie lepszej dynamice. Jeździłem tym samochodem i miałem okazję tankować więc to nie jest wymysł kolegi. Moje 2.3 pali z litr więcej od 1.8... Tak więc czy ja wiem czy to ekonomiczny silnik? Żeby było zabawniej 1.4 w Toledo potrafi siorbnąć niewiele mniej niż 1.8. Podtrzymuje jednak, że 1.8 to najrozsądniejszy wybór pod względem kosztów eksploatacji. Ja się teraz muszę użerać z dwumasem w benzynie, a m.in przez dwumas nie chciałem diesla :P

tadziomaru1 napisał(a):Nie jest taki tuzinkowy i banalny jak Seaty i inne szmelcvageny.


Tu się zgadzam. Ale Civic VII szału nie robił poza wersją Type-R. W tej kwocie możemy rozmawiać o silniku 1.6. Tak więc z tymi osiągami bym polemizował. Ta wajcha od biegów niczym z Pandy też mi jakoś nie leży. Na szczęście to kwestia gustu :)



Ja bym z powyższego zestawienia brał Accorda. A jeżeli Coupe Ci nie przeszkadza, to już w ogóle nie ma o czym gadać. Bardzo ładny i udany samochód. Wnętrze Coupe było znacznie ładniejsze niż w sedanie/liftbacku.

Tak więc kolego szukaj :P Niezazdroszcze
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez TALREP » 21 paź 2011, 22:29

zaraz wszyscy namacili... kazdy wyrazil swoja opinie na zadany temat, na tym polega wlasnie forum.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez loockas » 21 paź 2011, 22:32

Też uważam, że czym więcej opinii tym lepiej. Wiadomo, że każdą opinie warto później zweryfikować. Ale od tego już są fora danej marki. Nie łudźmy się jednak, że istnieje 10 letnie auto dowolnej marki, które nie ma jakiś wad. Jak nie rdza, to zawieszenie, wnętrze, silniki i ich np "gazowalność" i kupa innych mniejszych czy większych mankamentów. Zwykle trzeba wybrać mniejsze zło albo podążać radą mojego kumpla "Jak się wpierniczyć w bagno, to po uszy" i kupić np Supre Mk IV BiTurbo :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez jarekrk » 21 paź 2011, 22:48

loockas napisał(a):Też uważam, że czym więcej opinii tym lepiej. Wiadomo, że każdą opinie warto później zweryfikować. Ale od tego już są fora danej marki. Nie łudźmy się jednak, że istnieje 10 letnie auto dowolnej marki, które nie ma jakiś wad. Jak nie rdza, to zawieszenie, wnętrze, silniki i ich np "gazowalność" i kupa innych mniejszych czy większych mankamentów. Zwykle trzeba wybrać mniejsze zło albo podążać radą mojego kumpla "Jak się wpierniczyć w bagno, to po uszy" i kupić np Supre Mk IV BiTurbo :P

łooo to by był strzał w 10 <czarodziej>
ale niestety kasa nie ta:)
ogólnie taki 350Z też by mógł być ale znów kasa...:)
MI tam się podoba ,że ludzie sie wypowiadają,bo zawsze czegoś nowego się można dowiedzieć, tak jak o seatach, lub oplach się dowiedziałem z tego tematu, nie po to założyłem temat aby ktoś wszedł napisał kup golfa 4 ,a ja Ok kupie temat do zamknięcia:)

Tak ogólnie ,zastanawia mnie czy accord coupe jest na tyle lepszy ,żeby wybrać jego zamiast 3-4 lata młodszej mazdy BJ
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 09:30
Posty: 237
Skąd: Kraków
Auto: bmw 323 e46

Postprzez loockas » 21 paź 2011, 23:08

jarekrk napisał(a):golfa 4


Jak kupisz toledo to właściwie tak jakbyś kupił golfa mk4 :P

jarekrk napisał(a):mazdy BJ


Przejedź się jednym i drugim i sam się przekonaj. Inaczej nie sprawdzisz które auto Ci bardziej odpowiada. Jeżeli chodzi o BJ to ja bym się tylko zdecydował na odmianę Sportive. Miałem okazję się przejechać jak szukałem samochodu. Dynamika zadowalająca. Fajnie skręca. Dość twarda była, ale nie wiem czy to seria. Ogólnie przyjemne autko. Niestety nadkola mu strasznie wpierniczało, a właściciel chciał sporo za te auto. Odpuściłem. Znalezienie BJ Sportive na Polskich ogłoszeniach nie będzie proste. Wiele tego nie ma.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Neonixos666 » 21 paź 2011, 23:19

a jak już jest to niestety powypadkowe z nieoryginalnymi lampami czy grillem (trudne do zdobycia części).
To prawda z nadkolami że praktycznie w każdej BJ po lifcie nadkola będą do zrobienia (przed FL nie ma aż takiego problemu). Bj jest fajne bo prosta konstrukcja i sporo miejsca, silniki nie powalają osiągami ale jest spora ich paleta.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez loockas » 21 paź 2011, 23:23

Wg mnie ten FS w Sportive fajnie jechał. Zdecydowanie lepiej niż w 626 GF czy nawet w MX-6
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez jarekrk » 22 paź 2011, 09:23

czywiście, że tylko odmiana sportive wchodzi w gre.
Właśnie w przyszłym tygodniu mam nadzieje kolega buczos czas znajdzie i coś rozkminimy :)
Co do tych nadkoli, to kurde nie wiedziałem,że aż taka lipa.Przecież to 8-9 letnie auto, aż tak mazda dała ciała?
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 09:30
Posty: 237
Skąd: Kraków
Auto: bmw 323 e46

Postprzez JohnnyB » 22 paź 2011, 10:24

jarekrk napisał(a):Przecież to 8-9 letnie auto, aż tak mazda dała ciała?


Kup Mazdę 6 a zobaczysz co to ruda ;–).

Co do Accord Coupe Mazda 323 to ja bym nawet się nie zastanawiał o ile znalazłbym, dobry egzemplarz Accorda, to nieporównywalne auta i gabarytowo i komfort w środku zupełnie inna bajka.

Jeśli seat i ma się zbierać, może nie być duży to może Ibiza Cupra ? W budzie do 2002 roku miała 1,8T na pokładzie. Ibiza to moje pierwsze auto, fakt TDI ale nadal uważam że to jedno z najlepszych jakie miałem :–)
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez loockas » 22 paź 2011, 14:10

jarekrk napisał(a):Co do tych nadkoli, to kurde nie wiedziałem,że aż taka lipa


JohnnyB napisał(a):Kup Mazdę 6 a zobaczysz co to ruda ;–).


Dlatego ja niestety nie wybrałem teraz Mazdy. Stać mnie było tylko na BJ/GF. Pomijam, że te budy mi się nie podobają. Założyłem jednak, że przymknę oko na wygląd jeżeli wszystko inne będzie zadowalające. Blacha niestety nie jest. Tak więc zamieniać Mazdę MX-3 która mi nie gniła na Mazdę o 10 lat młodszą która gnije było bez sensu.

W zestawieniu Accord vs 323F BJ nie widzę za bardzo szans dla Mazdy. Ale tak jak pisałem wcześniej przejedź się jednym i drugim.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Barthez » 23 paź 2011, 09:10

mój brat ma teraz podobny problem, tylko osiągi do 100 w granicach 10s mu owiewają. (zresztą słusznie ;) ). Bardziej skupia się na ekonomii użytkowania. Na razie stanęło na foce 1,6 lub na almerce 1,5 chociaż ja mu proponuję jeszcze do zestawienia dorzucić civica 1,4 (03-04) – mam służbowego i uważam że to dobre/praktyczne wozidełko.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez JohnnyB » 23 paź 2011, 11:20

silniki benzynowe ?
Jeśli tak odpuść Forda, jeździłem służbową benzyną i nawet jak się człowiek stara, ten motor 7,5 łyknie bez problemu, w mieście minimum 10 trzeba liczyć. Jeśli ekonomia przy małych benzynach to według mnie Japończyki będą na pewno ekonomiczniejsze od jakiegokolwiek europejczyka.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Barthez » 23 paź 2011, 11:32

no właśnie tak mu tłumaczę :] ale się zawziął...
ps
honda 1,4 przy deptaniu w mieście (przemyśl) i śmiganie po górkach wychodzi 6-7l
na trasie nie ma problemu aby zejść poniżej 5 (średnio 5-5,5), dużo miejsca, duży bagażnik, cicho, brak dynamiki ale do przodu się przemieszcza...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez jarekrk » 23 paź 2011, 20:42

ale ta honda jest ochydna, taki trochę nawet van:)nie podoba mi się pod żadnym względem

Doszedłem do porozumienia z żoną, że jak uzbieram założone 16k i będziemy już auta szukać, i wtedy znajdziemy zadbanego i dobrego lexusa 200isa to weźmiemy reszte na kredyt na te 4-5 mies.
Bo ktoś mi napisał dobrze, żeby poczekać 3 miesiące albo dołożyć nawet z banku i być zadowolony przez te 3-4-5 lat niż kupić auto 4000zł tańsze i po roku pluć sobie w brodę.



Ale jeżeli is-a by było nie możliwe znaleźć i miałbyć wybó BJ vs COUPE to może dla was jasna sprawa, konfort i jakość wykończenia za hondą spoko.
ALE rocznik i jednak dodatkowa para drzwi to plus mazdy , dla mnie to by nie było takie proste.
Bo fakt nie potrzebuje aż tak bardzo 5d. ale jak jest okazja to zawsze jakiś tam argument za, szczególnie ,ze mazdę moge dorwać nawet 4 lata młodszą.

No i Lockas namieszałeś mi tym seatem , też mi po głowie chodzi bo i wygląda trochę lepiej od BJki, i nie gnije ,może i paliłby więcej ale co tam , jak tylko poniżej 12 się zamykam to spoko
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 09:30
Posty: 237
Skąd: Kraków
Auto: bmw 323 e46

Postprzez loockas » 23 paź 2011, 21:14

jarekrk napisał(a):lat niż kupić auto 4000zł tańsze i po roku pluć sobie w brodę.


Tylko, że w przypadku lexusa IS200 ta cena wynika po prostu z samej marki Lexus... Wiadomo, że będzie droższy od np Seata. Rocznik będziesz miał taki sam :) Jak już będziesz miał te 20-23 tysie na auto to znowu możesz szukać czegoś młodszego. Wszystko zależy co dla Ciebie jest w tej chwili priorytetem. Czasem starsze będzie lepsze, ale nie zawsze :)

My za Ciebie decyzji nie podejmiemy. Prawie 5 lat temu przesiadałem się z oszczędnego autka z rocznika 98 do starej, nieekonomicznej mazdy mx-3 z 92 roku i nie żałuje tego kroku. W tym roku jednak postawiłem na coś rozsądnego. Z tym, że to moje jedyne auto (no, dobra żona ma jeszcze Pande :P) Ale jak bym szukał drugiego auta, to chyba bym trochę zaszalał :)

Są też kompromisy. Żeby mieć ciekawe auto wcale nie trzeba brać coupe. Przykładem jest choćby Lex IS200 czy Impreza. Masz ciekawe auto i zachowujesz jego praktyczność. Mnie się jeszcze Saaby podobają z jakimś uturbionym silniczkiem, ale się wystraszyłem. Wybierając Seata zdecydowałem się na największy silnik i najbogatsze wyposażenie by chociaż tak sobie wynagrodzić szarość tego auta :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez jarekrk » 23 paź 2011, 22:06

nie no 20 tys. nie 30:)
jakbym miał 30 to dylemat jeszcze większy, czy kupić jakiegoś suva, czy civic TYPE R, czy accorda nowszego, czy xxx innych aut:)
Na szczęście tego dylematu nie mam :|
właśnie też myślałem o czymś i praktycznym i do zabawy takimi autami są i 200 IS i E46, lecz wiadomo jakie są wyższości 200isa, jak tylko będzie coś fajnego to koniec tematu bo to od paru lat jest takie małe realne marzenie,

Ale jak jednak 200is w tej kasie to będzie coś nie możliwego to wybór będzie padał między
seat toledo/leon to już obojętne wybierać będę tylko w zalożenośći od stanu
mazda BJ
i ten accord coupe


Impreza, w sumie...:)
hmm ale nie no myśląc logicznie, wydaję mi się ,że nie ma dobrych modeli na naszym rynku, bo pewnie każda jedna sztuka ma całe życie na wysokich obrotach i jest to kilka naście już lat...
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 09:30
Posty: 237
Skąd: Kraków
Auto: bmw 323 e46

Postprzez loockas » 23 paź 2011, 22:14

jarekrk napisał(a):bo pewnie każda jedna sztuka ma całe życie na wysokich obrotach


Tak samo można powiedzieć, że IS i E46 całe swoje życie latał bokiem :) To nie jest reguła. Wydaje mi się, że mniej problematyczne w eksploatacji będzie wolnossące subaru od lexusa. Strzelam, mogę się mylić.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez jarekrk » 24 paź 2011, 08:52

Lexus 200is ,raczej bokiem ciężko , to nie jest sportowe auto ma prawie 10 do 100, jest za ciężki aby na suchym polatać,
BMW oczywiście swoje robi, ale dużo razy jak przejeżdża lex to w środku raczej starszy koleś.

faktycznie mniej awaryjne będzie wolnossące subaru od lexusa ale subaru musi być doładowane już.
Głupio tak mieć super sportowe auto którym jest impreza i powyżej 10 do 100.
To jakby kupić E46 z silnikiem 1.6, no tak nie można
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 09:30
Posty: 237
Skąd: Kraków
Auto: bmw 323 e46

Postprzez Barthez » 24 paź 2011, 09:01

jarekrk napisał(a):Głupio tak mieć super sportowe auto którym jest impreza i powyżej 10 do 100.
To jakby kupić E46 z silnikiem 1.6, no tak nie można

Nie wszyscy potrzebują auta do pałowania ;)
aby się przemieszczać z pkt A do B wystarczy 1,6 ;) Zaletą tego będzie niezajechany silnik bo żaden małolat nie kupuje bmw z 1,6 co zwiększa szanse na bezproblemowe użytkowanie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kubus88 i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Moto