"Szóstka" vs Avensis vs Accord

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez nemi » 6 cze 2011, 15:22

sq2jul napisał(a): M6 nie ma zabezpieczenia antykorozyjnego wiec rdzawy nalot pojawia sie w nich dosyc szybko.

Tylko co znaczy dla Ciebie szybko? ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez sq2jul » 6 cze 2011, 16:07

Wezmy dla przykladu M6 z okolic 2003-2004r.. W stosunku do Mazd produkowanych w latach 90. XX wieku, mozna powiedziec, ze sa juz solidnie nadgryzione przez ruda. Mysle, ze moze byc problem, aby te samochody dozyly wieku nastu lat.
Smoki i gołe baby
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 21:15
Posty: 6700 (241/160)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: gnojarz & bezdasznik

Postprzez nemi » 6 cze 2011, 16:19

sq2jul napisał(a):Wezmy dla przykladu M6 z okolic 2003-2004r.. W stosunku do Mazd produkowanych w latach 90. XX wieku, mozna powiedziec, ze sa juz solidnie nadgryzione przez ruda. Mysle, ze moze byc problem, aby te samochody dozyly wieku nastu lat.

Właśnie 2003-2004. A M6 II jest dużo młodsza i jeśli jakiś problem rdzawy występuje, to jeszcze mógł się nie ujawnić. Te autka są młodziutkie...
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez sq2jul » 6 cze 2011, 17:18

nemi napisał(a):A M6 II jest dużo młodsza i jeśli jakiś problem rdzawy występuje, to jeszcze mógł się nie ujawnić.


Pewnie masz racje. Znajac tendencje w najnowszych Mazdach rowniez przyoszczedzili na zabezpieczeniu antykorozyjnym. Teraz bylby dobry moment, zeby kupic jeszcze cos w miare swiezego, niezjedzonego przez rdze i zakonserwowac we wlasnym zakresie, tak jak zrobil to pare lat temu Grzyb.
Smoki i gołe baby
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 21:15
Posty: 6700 (241/160)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: gnojarz & bezdasznik

Postprzez artbeti » 7 cze 2011, 08:56

No ale przy cenie ok 100 tys. zł którą masz zapłacić za ten samochód to jeszcze masz robić konserwację tego samochodu we własnym zakresie to już raczej przesada. Z tą korozją w tej marce to nawet nowe fiaty wyprzedzają mazdę o lata świetlne. Ja zrobiłem tkz. miękką konserwacje w swojej 6 cztery lata temu niestety korozja już się pokazała na tylnych nadkolach i na spawach drzwi itp. Ale mam jedno pocieszenie że merce S klasy też nieźle bierze rdza.
artbeti
 

Postprzez nemi » 7 cze 2011, 09:02

artbeti napisał(a): Z tą korozją w tej marce to nawet nowe fiaty wyprzedzają mazdę o lata świetlne.

Nie nowe, tylko chyba wszystkie od mniej więcej 20 lat. Fiat Cinquecento z początku lat '90 nie miał problemów ze rdzą przynajmniej przez 10-12 lat (potem straciłem zainteresowanie tego typu autami i nie wiem jak było później) :P. Cynkowanie karoserii daje jednak rezultaty :P.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Pyton162 » 7 cze 2011, 13:14

w moim bylym fiacie brava nie mialem grama rdzy , mlodsza o 3 lata mazda bj bedzie miala po zimie tylne nakola do roboty, pozdsro
Pyton162
 

Postprzez Grzyby » 7 cze 2011, 20:00

A w mojej starej 626 z 93 roku odpadło koło bo przerdzewiały mocowania :P
I o czym to świadczy? Że starsze były lepsze? <lol>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez nemi » 7 cze 2011, 21:18

Grzyby napisał(a):Że starsze były lepsze?

Może i były, ale wieki temu :P
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez TALREP » 7 cze 2011, 22:21

Sęk w tym, że jak już udało nam się zauważyć, kupując nowe auto z salonu liczysz na to, że będziesz miał świety spokój i, że problem korozji będzie ci obcy przynajmniej przez najbliższe kilka lat. Z gwarancją też różnie bywa, bo chyba nie jeden już wię, że prforacja nadwozia (przerdzewiałe dziury) to nie to samo co korozja powierzchniowa.
Jak kupujemy auto używane to zazwyczaj dokładnie sprawdzamy blacharkę pod względem jakości blachy i jak auto jest dziurawe to nie bierzemy, jak znajdziemy zdrowe to zazwyczaj kupujemy i jak planujemy pojeździć kilka lat to robimy porządnie konserwację.
Jeśli chodzi o mnie to zrobienie konserwacji w nowokupionym aucie traktuję podobnie jak wymianę rozrządu, a to później procentuje, bo pod tym względem z żadnym ze swoich samochodów nie miałem kłopotu, a jak sprzedawałem to kupujący nie mogli uwierzyć jak to możliwe.

Chyba się trochę zagalopowałem obok tematu ;)
Jeszcze raz podsumowując to co pisałem w poprzednich postach. Jeśli byśmy rozpoatrywali poprzednie generacje (roczniki około 2004) popełnił bym ponownie zakup którego dokonałem jesienią zeszłego roku bo: avensis ma lepsze blachy od mazdy, ma dużo ciekawsze wnętrze od hondy, z całej trójki ma chyba największy bagażnik i jest najbardziej komfortowa, pod względem estetyki zewnętrznej toyot postawiłbym na równi z mazdą, a hondę na 3 miejscu.
Co do najnowszych generacji tych modeli to nie chcę się więcej wypowiadać, bo za słabo je znam.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez bieski » 7 cze 2011, 23:15

TALREP napisał(a):pod względem estetyki zewnętrznej toyot postawiłbym na równi z mazdą

:| :| :| :|
Sorry ale poprzednia generacji avensiski to jeden z najbrzydszych samochodów jaki widziałem. Jeżeli bierzemy pod uwagę poprzednia generacje to kombi mazda 6, sedan honda accord. Avensiska sorry, ale uroda nie grzeszy. Kombi to w ogole wyglada jak karawan. W tej generacji się poprawiło ale dalej jej brakuje agresywnego looka :P
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez sewo » 7 cze 2011, 23:30

Odradzam nowego Avensisa ;) Pisałem o tym już w wątku regionalnym
sewo napisał(a):
A7x szukaj szukaj ale w tych czasach upolować ładny okaz graniczy z cudem ;)
Nawet nowe z salonu są bite. Szwagier dostał służbowego nowego Avensisa 2.0 Diesel . Auto z 0 przebiegiem. Jesień wszystko ładnie pięknie ale jak przyszła zimna pojawił się problem z niedogrzewaniem. Powód źle zaprogramowany komputer od termostatu. Seryjna wada tego modelu. Mimo próśb o założenie webasto u dilera bo rzekomo do 2009 roku było na seryjnym wyposażeniu tego silnika żeby go dogrzewać diler Bońkowscy zaczął go zlewać. Ale do rzeczy w aucie pojawił się też problem ze słabym spasowaniem plastików. Poduszka powietrzna w kierownicy trzyma się na 3 zaczepach a nie na 4rech. Fala na desce rozdzielczej. Źle spasowane elementy kokpitu. Trzaski w drzwiach przednich czy dziwne stukania tapicerki przy różnych partiach obrotów. Po głębszej analizie problemu okazuje się że auto ma 4 rodzaje numerów i dat na szybach. Prawe drzwi były ściągane. Są ślady grzebania przy tapicerce. No to telefon do dilera. Po opowiedzeniu całej sprawy twierdzi że jest to nie możliwe lecz kiedy padło pytanie: " To niech mi pan powie czy nowe auto z salonu morze mieć różne numery i daty szyb?" nastała cisza w słuchawce. Szwagier poprosił o pisemne potwierdzenie tego faktu zrobił spis treści bolączki tego modelu i list poszedł do Wawy. Ale jak na razie zero odzewu. Teraz Napisał maila do fabryki w Anglii o przysłanie wszystkich danych na temat tego auta zaraz po opuszczeniu taśmy produkcyjnej bo na szczęście jest takie prawo i te dane może otrzymać. Zobaczymy co odpiszą. Jak dla mnie auta pewnie spadło z lawety podczas transportu. Ale to nie pierwsza skucha Toyoty. Kolejne auto służbowe nowa Corolla podczas parkowania też uległa awarii. Podczas kręcenia kierownicą kolumna spadła pacjentowi na kolana. Mechanizm regulacji był wadliwy. Pomyślcie co by było gdyby kierowca walił sobie 140 km/h na autostradzie i coś takiego by się stało <oczy>

Ale się rozpisałem ;)


Z nowości to auto ma teraz 17 tysięcy przebiegu i zaczyna schodzić skóra z kierownicy :| Wersja prawie najbogatsza brakuje tylko skóry na siedzeniach i navi. A Toyota ma dalej zlew na wszystko ;)
Auto ładnie się prezentuje i świetnie prowadzi. Zawieszenie tez fajnie pracuje na Polskich drogach. Ale niestety trafił się bardzo felerny egzemplarz który posiada wiele wad i niedociągnięć ;)
Obrazek
Czy warto wydać 100 tysięcy złotych za auto które pali 9L ropy w mieście i po przejechaniu 170km zimom w trasie potrafi nagle na postoju na przykład stojąc na światłach włączyć ssanie? Na to pytanie sami sobie musicie odpowiedzieć ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Wielkopolski
 
Od: 11 cze 2007, 19:54
Posty: 2247 (37/53)
Skąd: Poznań / Komorniki / Wiry / Luboń
Auto: Cx7 Er
MX5 Na
Transit Connect
Było:
MX5 Nbfl , RX8 Fe

Postprzez TALREP » 8 cze 2011, 10:13

bieski napisał(a):W tej generacji się poprawiło ale dalej jej brakuje agresywnego looka :P


Czy agresywny look świadczy o urodzie auta – zależy co kto lubi i jaki producent przewidział dla auta target. Jak już pisałem, do urody mazdy nic nie mam, nawet bardzo mi się podoba, ale całość psują tylne światła, szczególnie właśnie w kombi to razi. Accord w tej generacji jest dla mnie jak siekierą ciosany, ani agresywny jak mazda ani grzeczny jak toyota, w najnowszej odsłonie mimo, że linie podobne, honda wygląda zdecydowanie lepiej.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez rw1979 » 9 cze 2011, 08:22

No więc jestem po rozmowie ze znajomym, który sprawił sobie w ubiegłym roku Hondę Accord VIII z 2 litrowym silnikiem benzynowym, skórzaną tapicerką, nawigacją i innymi bajerami. Koszt tego cacka to ponad 120 tys. w 2010 r. A jakie wrażenia? Kumpel jest srodze rozczarowany i zastanawia się nad sprzedażą. Podobno ten silnik jest mało elastyczny i w miarę niezłego kopa zapewnia dopiero powyżej 4000 obrotów, wiąże się to jednak z dużym spalaniem. Auto kumpla pali średnio 14l/100 km. Co poza tym? trzeszczące plastiki deski rozdzielczej, niska linia dachu powoduje uciążliwości w sadzaniu dziecka z tyłu w foteliku, samochód jest ciasny (zwłaszcza z tyłu), czego gabaryty zewnętrzne raczej nie sugerują, poza tym jeszcze fatalny bagażnik i głośne zawieszenie. Natomiast najgorszy ze wszystkiego jest zardzewiały stelaż okna dachowego, w osiemnastomiesięcznym aucie! Nie wiem czy jest się czym sugerować, może kolega trafił na felerny egzemplarz, ale z ciekawości przeczytałem w internecie opinie innych użytkowników i okazuje się, że liczba osób niezadowolonych z nowego Accorda jest dość znaczna.
No ale dla mojego staruszka to i tak nie problem, bo Honda i tak go nie interesuje zupełnie :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 21:42
Posty: 147
Skąd: Łódź
Auto: była: Mazda 626 GE 1.8 105 KM 94 r.
jest: Mazda 6 GH 2.0 MZR 08 r. oraz
Mazda 2 DE 1.3 12r.

Postprzez bartosz51 » 9 cze 2011, 09:32

rw1979 napisał(a): i w miarę niezłego kopa zapewnia dopiero powyżej 4000 obrotów


To chyba akurat nic dziwnego. Ja bym się więcej po takim silniku nie spodziewał. W maździe pewnie jest podobnie, albo gorzej.
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2007, 18:05
Posty: 276 (0/1)

Postprzez rw1979 » 9 cze 2011, 11:49

To chyba akurat nic dziwnego


Wiesz, jechałem tą Hondą kumpla i odnoszę wrażenie, że Avensis podczas jazdy próbnej (egzemplarz z silnikiem 1.8) zbierał się do startu lepiej.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 21:42
Posty: 147
Skąd: Łódź
Auto: była: Mazda 626 GE 1.8 105 KM 94 r.
jest: Mazda 6 GH 2.0 MZR 08 r. oraz
Mazda 2 DE 1.3 12r.

Postprzez brii » 9 cze 2011, 12:29

Ale Avensis powyżej 3000rpm w ogóle nie daje rady, na niskich obrotach jest ok, ale na wyższych nic się nie dzieje.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez rw1979 » 9 cze 2011, 13:45

Ale Avensis powyżej 3000rpm w ogóle nie daje rady, na niskich obrotach jest ok, ale na wyższych nic się nie dzieje


Nie twierdzę, że tak nie jest, ale z drugiej strony myślałem, że silnik Hondy o pojemności 2 litrów i mocy 156 KM to nie jest znowu takie nic. W tej klasie samochodów to chyba standardowa jednostka napędowa i powinna zapewniać przyzwoite osiągi przy w miarę umiarkowanym spalaniu. Honda oferuje jeszcze, podobno rewelacyjny silnik 2.4L, ale mało kto się na niego decyduje przy obecnym poziomie akcyzy. Kumpel kupił wersję z silnikiem 2.0 bo nie potrzebuje auta do wyścigów tylko samochodu rodzinnego. No ale mimo wszystko załamuje go fakt, że podczas startu spod świateł wszyscy go wyprzedają. Do tego dochodzą jeszcze te upierdliwe usterki, które wymieniłem wcześniej, teraz przypomniało mi się, że wspominał coś jeszcze o "pracującej" masce silnika podczas szybkiej jazdy po autostradzie.
Ale, żeby nie było moi rodzice mają przyjaciela, który od wielu lat kupuje wyłącznie Hondy Accord, fabryczne z salonu i nigdy nie myślał o zmianie marki. Obecnie jeździ Accordem poprzedniej VII generacji i uważa, że to super auto.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2008, 21:42
Posty: 147
Skąd: Łódź
Auto: była: Mazda 626 GE 1.8 105 KM 94 r.
jest: Mazda 6 GH 2.0 MZR 08 r. oraz
Mazda 2 DE 1.3 12r.

Postprzez brii » 9 cze 2011, 14:18

rw1979 napisał(a):Kumpel kupił wersję z silnikiem 2.0 bo nie potrzebuje auta do wyścigów tylko samochodu rodzinnego. No ale mimo wszystko załamuje go fakt, że podczas startu spod świateł wszyscy go wyprzedają.

To nic niezwykłego – jak chce szybko ruszyć ze świateł to musi depnąć, Avensis, 6 czy Legacy w benzynie 2.0 wcale nie są lepsze, a efekt zostawania na światłach jest widoczny bo praktycznie wszystkie samochody obok to diesle ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 9 cze 2011, 16:15

6 w 2 litrowej benzynie też nie jest demonem sprintu. Elastycznie nawet jest, nie powiem. Ale więcej się spodziewałem po tym silniku. Gdybym miał kupić nową Mazdę 6 to tylko z dieslem 2.2 (innego chyba nie było).
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy Moto