Auto dla młodej rodziny 2+1 do 9.000 benz+Lpg

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez nemi » 28 lut 2011, 22:45

No faktycznie – świetne pomysły :P. Albatros chce zmienić auto na tańsze w stosunku do M626, a tu propozycje co najwyżej droższych w utrzymaniu i w dodatku landary :P.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Barthez » 1 mar 2011, 00:23

nemi napisał(a):No faktycznie – świetne pomysły :P. Albatros chce zmienić auto na tańsze w stosunku do M626, a tu propozycje co najwyżej droższych w utrzymaniu i w dodatku landary :P.

chyba tylko moja propozycja spełniała wszystkie kryteria postawione w pierwszym poście :P
Obrazek
<lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez jokansen » 2 mar 2011, 09:41

Ja proponuję już wcześniej typowanego Hyundaia Lantra.
Przesiadłem się z tego auta do Madzi i mogę śmiało go zaproponować. Samochód naprawdę bezproblemowy z bardzo przestronną kabiną i wygodnym trwałym zawieszeniem. Bez protestów znosi gaz (miałem z silniczkiem 1.6 114km), jest całkiem żwawy i można znaleźć przyzwoicie wyposażona auta z klimą i elektryką. Z eksploatacyjnego punktu widzenia trudno znaleźć słabe punkty tego auta. Zwrócić uwagę należy w sumie na blacharkę ale to w sumie uwaga generalna do aut w tym wieku. Wiadomo, że nie jest może tak super wykończony jak konkurencja japońsko/niemiecka ale pod względem trwałości auto jest naprawdę godne polecenia.
Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 16 sty 2011, 14:12
Posty: 27
Skąd: Płock
Auto: 2003 Mazda 6 GG 1.8 Comfort
Hatchback

Postprzez Mev » 2 mar 2011, 18:51

Nie chcesz paska b5 kombi? Kumpel ma na sprzedaż. Jak coś to PW :P
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez AlbatrosGrodno » 3 mar 2011, 13:30

Przy moim szczęściu do bezawaryjności auta to zapewne musiał bym w nim zaraz robić remont zawieszenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2010, 21:55
Posty: 189
Skąd: Tychy/czasem okolice Kielc
Auto: Opel Vectra 1.8 135KM 1997r

Postprzez JohnnyB » 3 mar 2011, 16:42

AlbatrosGrodno napisał(a):Przy moim szczęściu do bezawaryjności auta to zapewne musiał bym w nim zaraz robić remont zawieszenia.


A czego się spodziewasz w Aucie mającym ponad 12 lat, że będzie to igła do której nie trzeba dokładać ?
Auta jak wszystko się zużywają, a jak nie masz kasy na wymianę eksploatacyjną to nie kupuj auta tylko jeździj komunikacją państwową.

Skoro miałeś taką zaje$%#@czą furę to poco sprzedawałeś ?

Nie wiem czy to mentalność Polaka, ale co to jest ze ludzie ledwo uzbierają trochę grosza że starcza na coś lepszego niż Seicento od razu oczekują luksusu, bezawaryjności i bezwypadkowosci.

In dłużnej czytam ten temat to stwierdzam ze propozycja Barteza pasuje tutaj najlepiej.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez mbydlinski » 3 mar 2011, 20:04

JohnnyB napisał(a):Skoro miałeś taką zaje$%#@czą furę to poco sprzedawałeś ?

Zbędny Atak...
Poniekąd racja, ale znam takie ustrojstwo w którym zawiechy nie trzeba robić –> TACZKA :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 cze 2010, 22:18
Posty: 173
Skąd: Rybnik
Auto: MONDEO MK3 2.0TDCI 115KM + CHIP

Postprzez JohnnyB » 3 mar 2011, 20:42

mbydlinski napisał(a):Zbędny Atak...


W sumie racją, niepotrzebny, przepraszam.....

Ale taka jest prawda, oficjalnie "wymienia stryjek siekierkę na kijek"
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Barthez » 3 mar 2011, 21:15

JohnnyB napisał(a):In dłużnej czytam ten temat to stwierdzam ze propozycja Barteza pasuje tutaj najlepiej.

dzieki...

moja propozycja była nieprzypadkowa ;) Albatros wiele stracił w moich oczach po sprzedaży GFki, a dokładnie po jego późniejszych wypowiedziach na forum.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez pioterbezkitu » 3 mar 2011, 21:33

Gdyby nie ograniczenie wiekowe dla Twojego przyszłego auta,to poleciłbym Ci Golfika II za 1000zł pół samochodu części możesz kupić ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2010, 00:52
Posty: 100 (0/1)
Skąd: Biała Piska/Elbląg
Auto: 323P 2.0D 71KM 99r

Postprzez Hubix » 4 mar 2011, 12:08

CLIO II FL

Obrazek

A tu jeszcze prostszy pojazd:

Obrazek


Polecam. Znam doskonale obydwa egzemplarze i dla dziewczyny jak znalazł.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez nemi » 4 mar 2011, 12:21

Hubix napisał(a): i dla dziewczyny jak znalazł.

Hehe, w tytule jest "dla młodej rodziny 2+1" <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez TALREP » 4 mar 2011, 12:25

nemi napisał(a):
Hubix napisał(a): i dla dziewczyny jak znalazł.

Hehe, w tytule jest "dla młodej rodziny 2+1" <lol>


czyli kobieta z dwojka dzieci :D
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 16:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez brii » 4 mar 2011, 12:52

Trochę nie rozumiem tego parcia na duuuuże samochodu jak się ma dziecko – znam trochę ludzi którzy z dwójką dzieci mieszczą się w Pandzie i nie narzekają... Obstawiam, że wszystko zależy od głowy przy pakowaniu (często zabiera się rzeczy na zapas których się nawet nie użyje) i od rodzajów wyjazdów.
Dzieciak z tyłu chyba nie musi mieć za dużo miejsca na nogi ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez nemi » 4 mar 2011, 13:27

brii napisał(a):Trochę nie rozumiem tego parcia na duuuuże samochodu jak się ma dziecko – znam trochę ludzi którzy z dwójką dzieci mieszczą się w Pandzie i nie narzekają...

Można, tylko po co? Równie dobrze można żyć w kawalerce, bo przecież też się da i codziennie udowadnia to tyle ludzi...

brii napisał(a): Obstawiam, że wszystko zależy od głowy przy pakowaniu (często zabiera się rzeczy na zapas których się nawet nie użyje)

Też tak myślałem, kiedy pakuje rzeczy dziecka moja żona... Ale to wcale tak nie jest. Pewnie – można się obyć bez krzesełka do karmienia i po prostu masz mniej wygodnie przez cały czas przebywania poza domem. Możesz nie zabierać całej paczki pieluch i martwić się zakupem po przybyciu na miejsce itd.
Rzeczy dziecka, które czasem trzeba przebrać kilka razy w ciągu dnia można najczęściej na miejscu wyprać, wysuszyć, wyprasować i założyć kolejny raz. A możesz mieć duże auto, wrzucić wszystko do bagażnika i mieć wszystko głęboko gdzieś np. na wakacjach. W końcu po coś one są, a nie, żeby pracować tak samo ciężko jak w domu :P.
Rodzina z dzieckiem + duże auto = większa wygoda, tak po prostu. Już nie wspominając o bezpieczeństwie :].

No i wreszcie koszty – jeśli użytkujesz auto głównie w trasie (jak np. ja), to koszty jazdy są niemal identyczne, niezależnie od użytego samochodu. Podam przykład:
– jadę do teściów i w obie strony muszę zatankować za ~150-160 zł. Mondek w trasie spala jakieś 6,5 litra.
– teściowie jadą do mnie Seatem Ibizą 1.4, dokładnie tą samą trasą. Nie wiem ile dokładnie pali Seat, ale ostatnio się zgadaliśmy, że kosztowało to ich 180 zł.
W obu przypadkach prędkości przypuszczam są podobne, zmienia się jedynie technika jazdy i pewnie ja za sterami Seata spaliłbym ociupinkę mniej niż Mondeo, którym z kolei przy odrobinie starań mogę również zejść do 6 litrów.

Może stąd właśnie jest parcie :P.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez AlbatrosGrodno » 4 mar 2011, 13:44

Ale chyba jest różnica gdzie remont zawieszenia np. w audi kosztuje 2000zł a w lanosie gdzie koszt to 300zł prawda? Ogólnie to wyczuwam na mnie jakąś nagonkę za to że wyraziłem swoje zdanie na temat 12letniej mazdy która kosztowała mnie wiele zdrowia i nerw.Przykro mi to mówić ale jak widzę swoją byłą Gfkę na ulicy to mnie zbiera na wymioty.
Takie to auto było i nic tego nie zmieni,mój życiowy błąd..nie życzę nikomu tego co ja przeżyłem z tą czerwoną padaką.To że wyraziłem swoją opinie na temat tego konkretnego egzemplarza nie jest powodem aby zaraz myśleć o mnie niestworzone rzeczy i mieć takie a nie inne zdanie.
Żal Panowie i Panie...
...a głupie żarty z Ładą proszę zachować dla siebie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sty 2010, 21:55
Posty: 189
Skąd: Tychy/czasem okolice Kielc
Auto: Opel Vectra 1.8 135KM 1997r

Postprzez bieski » 4 mar 2011, 13:50

AlbatrosGrodno napisał(a):Takie to auto było i nic tego nie zmieni,mój życiowy błąd..nie życzę nikomu tego co ja przeżyłem z tą czerwoną padaką.


A było takie super zadbane jak je sprzedawałes :>


viewtopic.php?f=21&t=105169
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez nemi » 4 mar 2011, 13:50

A te pieniądze starczą na Fabię? To chyba dobrze sprawujący się samochód, prosty i tani w naprawie.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez grabu122 » 4 mar 2011, 14:04

teraz "czerwona padlina" a przed sprzedażą "Ochy i Achy" jaka to super pewna "perełka igiełka" :P :P :P <rotfl>
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 20:29
Posty: 540 (0/3)

Postprzez pioterbezkitu » 4 mar 2011, 14:27

Kolego Albatros a możesz dokładniej opisać, co Ci zżarło tyle nerwów i portfela jeśli chodzi o tą 626? Dzięki
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2010, 00:52
Posty: 100 (0/1)
Skąd: Biała Piska/Elbląg
Auto: 323P 2.0D 71KM 99r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

Moderator

Moderatorzy Moto