Problem ze sprzedażą – w czym przyczyna?

[Blade]

Co Wy wiecie o sprzedawaniu
Ja sprzedałem poprzednią Mazdę (626 Cronos) w godzinę po wystawieniu ogłoszenia w necie

Pffff..... Ja nie zdążyłem dać nawet ogłoszenia. Klient już był jak sie tylko dowiedział że kupiłem nowe auto

Dobrze że wystawiłeś ogłoszenie u nas. Jak ktoś szuka F-ki BG to się odezwie

Fakt faktem że ludzie zamiast wiekowego japończyka wolą wiekowego niemca.. Stereotypy panie, stereotypy.. A u mnie w robocie jak się dziwią że 323 sprzedałem od razu. "Ja się z Golfem pół roku bujałem zanim ktoś kupił"

[Radek89]

Sprzedana Nie wiem co się stało , ale do wczoraj względna cisza była , a potem chyba z 20 telefonów , aż musiałem kolejki robić :d Dziś z samego rana poszła i kolesie byli zachwyceni stanem ...

Nie wiem czy to tak po pierwszym , czy może podskoczyła w allegro , ale teraz jak odbieram telefon to najczęściej w celu poinformowania kogoś , że już nieaktualne

Wychodzi na to , że auto w dobrym stanie i w uczciwej cenie zawsze znajdzie kupca ;]

[bieski]

weekend, i ludzie maja czas

[AlbatrosGrodno]

Wychodzi na to , że auto w dobrym stanie i w uczciwej cenie zawsze znajdzie kupca ;]

Czasem bywa i tak że i takie auta dłuugo nie znajdują nowego właściciela.
Moja GFka stoi już 5 tyg,dziś przy wolnej sobocie postanowiłem porządnie ją wypucować.
Jeden telefon to za mało aby sprzedać auto :/

[Radex]

Wychodzi na to , że auto w dobrym stanie i w uczciwej cenie zawsze znajdzie kupca ;]

niestety nie jest tak jak mówisz, są to wyjątki i miałeś po prostu szczęście i trafiłeś na kogoś w porządku.
zazwyczaj doinwestowanego auta nie sprzeda się w "rozsądnych" pieniądzach, zawsze się traci na interesie

[AlbatrosGrodno]

Ja już chcę za swóją Gfke 10.800 PLN bo ten rocznik "chodzi" już poniżej 10.000 PLN.
Ale auto jest naprawdę w bardzo dobrym stanie.Silniczek chodzi jak zegareczek..a auto wymaga tylko małych poprawek przy zawieszeniu i zrobienia wykwitów na tylnym nadkolu.
Proszę uznać ten post jako reklame

[Radek89]

niestety nie jest tak jak mówisz, są to wyjątki i miałeś po prostu szczęście i trafiłeś na kogoś w porządku.
zazwyczaj doinwestowanego auta nie sprzeda się w "rozsądnych" pieniądzach, zawsze się traci na interesie

To prawda ;] Ja też na pewno nie zyskałem , ale na tym się nigdy nie zyskuje ... Myślę , że cena 2.200 za jaką poszła mazda to niska cena jak na auto niezawodne i zdrowe i zadbane , na którym silnik dmucha praktycznie seryjną kompresję na każdym garze , nie pije oliwki , i w każdą trasę można się nim wybrać , a dodatkowo wygląda kozacko , no ale wiem też jakie są obecnie realia na rynku używanych i jakbym dał cenę o półtora koła większą to mazda pewnie by nie poszła a spokojnie była tyle warta

Wychodzi na to , że w obecnych czasach trzeba dać po prostu uczciwą cenę , czyli nie taką na której zyskuje sprzedawca , a bardziej kupujący ....

Takie czasy ... Ale z drugiej strony , to ja niedługo będę kupującym

[AlbatrosGrodno]

Ale z drugiej strony , to ja niedługo będę kupującym

Proponuję swoja 626..poważnie godziwe auto..można zapytać Tadziola z Katowic
--------------
a może coś nie tak jest w tym moju ogłoszeniu?Zna się ktoś z Was na dobrych "trikach ogłoszeniowych"?
http://otomoto.pl/mazda-626-C14803690.html

[Radek89]

Nie wątpię Ale ja szukam ładnego i dość dynamicznego 3d ;] Przeglądam głównie 2.0 benzynki w nadwoziu coupe bądź 3d hatsch.

[brii]

Nic nie ukrywać – taka moja porada, podchodzę bardzo nieufnie do ogłoszeń w których zamazuje się numery rejestracyjne. Jak ktoś nie ma nic do ukrycia to ich nie zamazuje, bo przecież nazwiska ani adresu dokładnego na nich nie ma a podczas rozmowy przez telefon w celu umówienia się i tak adres sprzedawca poda

[AlbatrosGrodno]

Ide zrobić nowe zdjęcia Jeszcze lepsze

[AlbatrosGrodno]

Już są nowe zdjęcia

[Radek89]

Według mnie opis jest za długi i pełno w nim niepotrzebnych zdań ;/

Ja bym się ograniczył najpierw do króciutkiego opisu , potem kilka zdań o aucie , bez wymieniania znowu wyposażenia – to już jest w opisie aukcji ...

Stwierdzenie typu : możliwość sprawdzenia auta w dowolnym warsztacie , też jakoś zawsze u mnie przemawia na korzyść sprzedającego

To takie moje rady .... Mój tato niedługo będzie zmieniał auto , jeśli dalej będziesz miał tą mazdę to na pewno będe go na nią namawiał , bo widać że fajnie utrzymana

[AlbatrosGrodno]

To jest wkurzające że ludzie szukają i kupują jakieś VW Golfy TDI na siłę,które stoją po komisach przez cały rok.Nieważne że klejone spawane i smarkane ważne że to VW.
A ja tu mam naprawdę auto w dobrym stanie..które może pojeździć jeszcze sporo wiosenek.

[Radek89]

Moim zdaniem to są pozostałości jeszcze z poprzednich lat. Komuna i te sprawy. To wtedy auta niemieckie były szczytem marzeń , a japońskie czymś orientalnym , do czego części są droższe niż do samego auta , i to pewnie wtedy powstała cała masa powiedzeń typu : auta na F , itp.

A teraz moim zdaniem większość ludzi nie ma zielonego pojęcia o mechanice , i nigdy nie dłubało nawet przy autach , dlatego bazują na prawdach PRL-u ;/ Niestety , taka jest mentalność naszego narodu ....

Inna sprawa , że kiedyś auta Japońskie były Japońskie , a niemieckie były niemieckie :d

Dlatego właśnie myślę , że teraz są ostatnie czasy , żeby kupić prawdziwego bezawaryjnego Japońca , takeigo jak np wspomniana GF-ka ;];]

Za kilka lat wszystko będzie od Indian :d Czy to VW czy to Honda Ja widzę nadzieje w dwóch Państwach teraz tylko : W Chinach i w Korei ... Moim zdaniem Korea już robi świetne auta a Chinole zaczną za góra 10 lat ... Może rośnie nam druga rynkowa Japonia ,... ?:D

Ale sie rozgadałem .....

[Mev]

podchodzę bardzo nieufnie do ogłoszeń w których zamazuje się numery rejestracyjne

To samo zauważyłem kiedyś po sobie, działanie totalnie pozbawione sensu, a faktycznie mnie np. zniechęca.

[brii]

Wydaje mi się, że jest w tym odrobina sensu – niekiedy (rzadko, bo rzadko) jak się w google wrzuci numer rejestracyjny można się czegoś dowiedzieć o przeszłości pojazdu a niekiedy i o charakterze właściciela Jeśli sprzedający nie ma nic do ukrycia to niczego nie ukrywa

[Mev]

AlbatrosGrodno –

Tak na pierwszy rzut oka, ale to tylko moje zdanie:

– nie pisz WIELKIMI LITERAMI, opis długi i strasznie źle się to czyta.

– "Na początku chciałbym zaznaczyć że Mazda prezentuje się tak na codzień i w żadnym przypadku nie jest specjalnie przygotowywana do sprzedaży." – to zdanie brzmi tragicznie po jego przeczytaniu każdy doskonale wie, że ona jest przygotowana do sprzedaży

– "TE SILNIKI BEZ PROBLEMU OSIĄGAJĄ PRZEBIEGI 500 000 KM." – to też sobie daruj, przecież co to 500tyś dla VW

– "100% BEZWYPADKOWE,NIE MALOWANE NIE SZPACHLOWANE JAK TO CZĘSTO SIĘ ZDARZA." – odpuść sobie "jak to się często zdarza".


– "MAZDA TO MARKA KTÓRA JAKOŚCIĄ I TRWAŁOŚCIĄ,BEZPROBLEMOWĄ JAZDĄ BIJE NA GŁOWĘ TAKIE MARKI JAK VW,OPEL CZY RENAULT." – to też brzmi dziwnie, potencjalny "Kowalski" czyta opis, wytęża wzrok, żeby dobrze przeczytać wielkie litery, już chce dzwonić, a tu sprzedający na końcu przypomina mu o VW... Kowalski myśli "hmm... w sumie zamiast tego japońskiego wynalazku może faktycznie zerknę dział ze sprawdzonymi VW?" no i właśnie straciłeś klienta...

– "Mazda ma 11lat i nie jest w stanie salonowym,ale jej stan techniczny jest na tyle dobry że spokojnie można nią pojeździć parę ładnych lat." – po przeczytaniu tego zdania mam dziwne wrażenie, że jest to padło, które ledwo jedzie, ale spoko Panie... do wiosny wytrzyma...

[Radek89]

Dokładnie ... Ogranicz się do krótkiego opisu stanu auta ...

Dorzuć możliwość sprawdzenia auta w dowolnej stacji diagnostycznej , napisz o wadach lekko je bagatelizując , i już ...

Mnie o wiele bardziej przekonuje jedno w/w stwierdzenie ( o serwisie ) , niż tekst o długości Pana Tadeusza ... ;]

P.S
Po autku widać doskonale , że jest w super stanie ...

[Mev]

I mniejsze foty bo mi się na ekranie w pracy nie mieści, a jak trzeba "przewijać", żeby wszystko było widać i nie widać "całokształtu" na pierwszy rzut oka to też średnio