Filtr cząstek stałych (DPF / FAP) – dyskusja panelowa.
Aż tak demonizować diesla też nie ma co
W Belgii ludzie jeżdżą i nikt nie ma problemów
Przypomnę że w Belgii 80% aut to diesle, a ponad 30% porusza się tylko w ruchu miejskim.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Umówmy się. Ile jest przypadków, że ktoś ma problemy z DPF w nowym samochodzie? Myślę, że to sporadyczne przypadki. Zdecydowana większość dotyczy aut używanych. Kupujemy te diesle w nieznanym nam stanie. Jedni trafią lepiej, drudzy gorzej. Często ludzie kupują faktycznie zadbane i bezawaryjne auto, które w rzeczywistości ma +150kkm na liczniku więcej niż pokazuje. Pomijam już przypadki, gdzie ktoś kupuje trupa, którego można rozpoznać na pierwszy rzut oka, po okazyjnej cenie. Firmy wycinające DPF powstały właśnie specjalnie dla nas, by ulżyć nam w kłopotach, które sami sobie sprawiliśmy kupując używanego diesla 
Oczywiście jest to trochę generalizowanie, ale tak to w wielu przypadkach wygląda. Cóż, sam kupiłem używanego diesla ale sądzę, że z pełną świadomością konsekwencji jakie mogą mnie czekać. Jestem jednak przekonany, że wielu ludzi nie zdaje sobie z nich sprawy. Wciąż wielu żyje w przekonaniu, że diesel, a najlepiej niemiecki to najlepsze co może się nam przytrafić i daje gwarancję długiej, bezawaryjnej eksploatacji. Niestety te czasy dawno minęły, a polscy handlarze zdecydowanie ten proces przyśpieszyli. Czasami odwiedzam okoliczne komisy i jestem przerażony ilością złomu jaki zalewa ten kraj. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często są to młode fury, które kosztują grubą dla większości polaków kasę. Nie tak dawno uchroniłem obcego faceta przed zakupem takiego samochodu w komisie w moim mieście. Bez miernika widziałem, że auto jest po sporym dzwonie. Faceta nie zdziwiły wyłamane uchwyty reflektorów i brak plastików przy podszybiu, o spasowaniu maski nie wspomnę. Cóż... myślę, że już nie mogę się tam pokazywać
Oczywiście jest to trochę generalizowanie, ale tak to w wielu przypadkach wygląda. Cóż, sam kupiłem używanego diesla ale sądzę, że z pełną świadomością konsekwencji jakie mogą mnie czekać. Jestem jednak przekonany, że wielu ludzi nie zdaje sobie z nich sprawy. Wciąż wielu żyje w przekonaniu, że diesel, a najlepiej niemiecki to najlepsze co może się nam przytrafić i daje gwarancję długiej, bezawaryjnej eksploatacji. Niestety te czasy dawno minęły, a polscy handlarze zdecydowanie ten proces przyśpieszyli. Czasami odwiedzam okoliczne komisy i jestem przerażony ilością złomu jaki zalewa ten kraj. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często są to młode fury, które kosztują grubą dla większości polaków kasę. Nie tak dawno uchroniłem obcego faceta przed zakupem takiego samochodu w komisie w moim mieście. Bez miernika widziałem, że auto jest po sporym dzwonie. Faceta nie zdziwiły wyłamane uchwyty reflektorów i brak plastików przy podszybiu, o spasowaniu maski nie wspomnę. Cóż... myślę, że już nie mogę się tam pokazywać
loockas napisał(a):. Nie tak dawno uchroniłem obcego faceta przed zakupem takiego samochodu w komisie w moim mieście. Bez miernika widziałem, że auto jest po sporym dzwonie. Faceta nie zdziwiły wyłamane uchwyty reflektorów i brak plastików przy podszybiu, o spasowaniu maski nie wspomnę. Cóż... myślę, że już nie mogę się tam pokazywać
No to uważaj ,mi już kilka razy grozili

"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
loockas napisał(a):Umówmy się. Ile jest przypadków, że ktoś ma problemy z DPF w nowym samochodzie? Myślę, że to sporadyczne przypadki. Zdecydowana większość dotyczy aut używanych.
Jeśli kupujemy nowego diesla a nie będziemy go eksploatować zgodnie ze sztuką to uważam że filtr zapcha się i tak dużo szybciej (powiedzmy połowa właściwej eksploatacji) i wtedy spanikowany kowalski poczyta w necie przegoni auto na trasie i sprzeda 3 letnie z niewielkim przebiegiem. Nowak to potem kupi trzy letnią igłę z małym przebiegiem i zapchanym filtrem. Wypompowany z kasy po zakupie swojej perełki nie stać go na nowy dpf więc jedzie go usunąć.
Na YT jest jeden kanał, autor posiada Skodę Superb i już po 20.000 pierwszy raz mu się wypalał filtr on twierdzi że jest ok ale mi wydaje się że to dużo za wcześnie.
Nie wiem jak to wygląda w innych autach, ale w Lagunie cieżko zapchać DPF, bo ten potrafi się wypalić nawet w jeździe miejskiej. Auto wchodzi na wyższe obroty i wypala się nawet jak stoję na światłach. Jedynie kiedy może dojść do przerwania wypalania, to w momencie gdy auto zbyt długo stoi na wolnych obrotach (chyba 10 minut) lub gdy je po prostu zgaszę. Więc jedynym problemem będą tutaj gigantyczne korki i krótkie dystanse, ale chyba nikt nie kupuje diesla, żeby robić 5km do pracy i z powrotem. Przynajmniej ja problemu nie mam. Przy 200k wypalanie obserwuje generalnie raz na zbiornik ropy. Faktem jest, że dobrze mieć wtedy kawałek ekspersówki / autostrady bo trwa to zdecydowanie krócej niż w warunkach miejskich.
Wiem, że w starszych autach konieczne było samodzielne pilnowanie tego procesu i przegonienie auta. Faktycznie było to bardziej uciążliwe.
A mnie się wydaje, że filtr wypalał mu się znacznie wcześniej, ale tego nie zauważył. No chyba, że piszesz o wypalaniu serwisowym, to tak – zdecydowanie za wcześniej.
Wiem, że w starszych autach konieczne było samodzielne pilnowanie tego procesu i przegonienie auta. Faktycznie było to bardziej uciążliwe.
Maniekvip napisał(a):Na YT jest jeden kanał, autor posiada Skodę Superb i już po 20.000 pierwszy raz mu się wypalał filtr on twierdzi że jest ok ale mi wydaje się że to dużo za wcześnie.
A mnie się wydaje, że filtr wypalał mu się znacznie wcześniej, ale tego nie zauważył. No chyba, że piszesz o wypalaniu serwisowym, to tak – zdecydowanie za wcześniej.
Ostatnio edytowano 14 gru 2014, 15:43 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
loockas napisał(a):ale chyba nikt nie kupuje diesla, żeby robić 5km do pracy i z powrotem
Tu jest Polska i tutaj między innymi właśnie do tego wielu kupuje Diesle
Cześc Wszystkim
Wcześniej nie rejestrowałem się, ale w związku z nieustającym problemem mojej Madzi postanowiłem nabazgrac coś na tym szanownym forum. Mam Mazdę 3 CiTD 1,6 z 2006 roku.
Problem męczy mnie już jakiś czas i nie wiem co jest przyczyną oraz co mam zrobic. Nie chcę też niepotrzebnie wymieniac potencjalnie dobrych podzespołów i wydawac kasę na mechaników.
Krótki opis usterki: od czasu do czasu włącza się wentylator od chłodnicy. Z początku myślałem, że silnik musi się schłodzic, więc olałem sprawę. Za niedługo będzie kalendarzowa zima, obecnie temperatury są przy zerze... i wentylator zaczyna swoją pracę. Kur*icy już dostaję. Czasem przejadę 3km – wystarczy że temeperatura pracy silnika osiągnie swój "normalny" poziom no i zaczyna się. Oczywiście nie zawsze – średnio co 40 km (czyli sprawa cykliczna). Dodam, że wentylator pracuje chyba na pełnej mocy obciążając alternator do tego stopnia, że delikatnie szarpie samochodem podczas spokojnej jazdy. Prędkośc też nie ma znaczenia ok 60km/h nie wystarcza, żeby schłodzic silnik, nawet wtedy słyszę jak went "wyje".
Na forum ludzie piszą różne rzeczy. Jedni twierdzą, że to przez DPF i to proces jego dopalenia, inni, że sterownik pracy wentylatora. Wymieniłem już czujnik temperatury płynu chłodzącego, ale problem nie ustaje. Jakis czas temu wymieniłem olej na Dexelię ULTRA 5W-30. Więc męczę temat dalej, kupiłem ELM, zeskanowałem autko forscanem i wyrzuciło takie oto dane:
Chyba nie wygląda to najlepiej... Jesli ktoś miał podobny temat niech rzuci na to okiem, weźmie pod uwagę wyżej opisaną sytuację i... będę wdzięczny za wskazówki/pomoc.
Pozdrawiam Paweł [PK_Karmel]
edit by stachan: wydzielam jako osobny wątek i przenoszę do działu technicznego (tu zostawiam jako głos w tej dyskusji).
Problem męczy mnie już jakiś czas i nie wiem co jest przyczyną oraz co mam zrobic. Nie chcę też niepotrzebnie wymieniac potencjalnie dobrych podzespołów i wydawac kasę na mechaników.
Krótki opis usterki: od czasu do czasu włącza się wentylator od chłodnicy. Z początku myślałem, że silnik musi się schłodzic, więc olałem sprawę. Za niedługo będzie kalendarzowa zima, obecnie temperatury są przy zerze... i wentylator zaczyna swoją pracę. Kur*icy już dostaję. Czasem przejadę 3km – wystarczy że temeperatura pracy silnika osiągnie swój "normalny" poziom no i zaczyna się. Oczywiście nie zawsze – średnio co 40 km (czyli sprawa cykliczna). Dodam, że wentylator pracuje chyba na pełnej mocy obciążając alternator do tego stopnia, że delikatnie szarpie samochodem podczas spokojnej jazdy. Prędkośc też nie ma znaczenia ok 60km/h nie wystarcza, żeby schłodzic silnik, nawet wtedy słyszę jak went "wyje".
Na forum ludzie piszą różne rzeczy. Jedni twierdzą, że to przez DPF i to proces jego dopalenia, inni, że sterownik pracy wentylatora. Wymieniłem już czujnik temperatury płynu chłodzącego, ale problem nie ustaje. Jakis czas temu wymieniłem olej na Dexelię ULTRA 5W-30. Więc męczę temat dalej, kupiłem ELM, zeskanowałem autko forscanem i wyrzuciło takie oto dane:
Chyba nie wygląda to najlepiej... Jesli ktoś miał podobny temat niech rzuci na to okiem, weźmie pod uwagę wyżej opisaną sytuację i... będę wdzięczny za wskazówki/pomoc.
Pozdrawiam Paweł [PK_Karmel]
edit by stachan: wydzielam jako osobny wątek i przenoszę do działu technicznego (tu zostawiam jako głos w tej dyskusji).
Ostatnio edytowano 14 gru 2014, 20:06 przez stachan, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Przeniesienie do działu technicznego.
Powód: Przeniesienie do działu technicznego.
- Od: 13 gru 2014, 16:34
- Posty: 10
- Skąd: Toruń
- Auto: Mazda 3 Y6 2006
No tak seryjnie powinien mieć 136 KM więc dostał bonus od forda.
O ile faktycznie się zapchał to mogło stracić na mocy, ma chipa na 160 KM zapchał się i spadło na 145
Dlaczego w kolejnych testach moc i moment rosły ?
Co oznacza Seria DPF oraz DPF-MOD w kolejnych testach ?
Wywalono ten filtr czy nie?
Dlaczego pominięto test nr 3?
Test 1 zapchany dpf
Test 2 wywalony dpf stary soft
Test 4 wywalony dpf i zmiana oprogramowania :
Przydał by się opis jak to czytać.
O ile faktycznie się zapchał to mogło stracić na mocy, ma chipa na 160 KM zapchał się i spadło na 145
Dlaczego w kolejnych testach moc i moment rosły ?
Co oznacza Seria DPF oraz DPF-MOD w kolejnych testach ?
Wywalono ten filtr czy nie?
Dlaczego pominięto test nr 3?
Test 1 zapchany dpf
Test 2 wywalony dpf stary soft

Test 4 wywalony dpf i zmiana oprogramowania :

Przydał by się opis jak to czytać.
Spójrz na godziny pomiaru:
Test 1 – przed modami, prosto z ulicy
Test 2 – wywalili DPF i sprawdzili co osiągnęli – 2km i 5nm w stosunku do Test 1...
Test 4 – Po wywaleniu DPF dopiero poszedł program do modyfikacji i to jest wynik końcowy.
Test 1 – przed modami, prosto z ulicy
Test 2 – wywalili DPF i sprawdzili co osiągnęli – 2km i 5nm w stosunku do Test 1...
Test 4 – Po wywaleniu DPF dopiero poszedł program do modyfikacji i to jest wynik końcowy.
Mozliwe ,że nie pominięto testu trzeciego , i został on wykonany.
Prawdopodobnie były dwa powtarzalne wykresy (test 3 i 4 ) i tuner zdecydował się dać ostatni , a trzeci nie zapisał do wykresu.
Czasem jest też tak ,że możesz sobie tak w bankach na hamowni zapisać.
Szybko poszło zrobienie moda, bo od hamowania przy usunietym DPF , poprzez wgranie moda i kolejne hamowania mineło ok 15 minut . Czyli mod "poszedł" od strzała
Co do dwóch koni i 5 Nm – to nie tak . Minęły 2 godziny od pierwszego hamowania i takie różnice kwalifikuja się w granice tolerancji błędu przy pomiarach.
Prawdopodobnie były dwa powtarzalne wykresy (test 3 i 4 ) i tuner zdecydował się dać ostatni , a trzeci nie zapisał do wykresu.
Czasem jest też tak ,że możesz sobie tak w bankach na hamowni zapisać.
Szybko poszło zrobienie moda, bo od hamowania przy usunietym DPF , poprzez wgranie moda i kolejne hamowania mineło ok 15 minut . Czyli mod "poszedł" od strzała
Co do dwóch koni i 5 Nm – to nie tak . Minęły 2 godziny od pierwszego hamowania i takie różnice kwalifikuja się w granice tolerancji błędu przy pomiarach.
SERWIS mechaniczny + DPF/FAP / EGR .
Chiptuning , Hamownia, – Specjalizacja MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=92&t=177633&p=2961174#p2961174
Sprawdzenie i regeneracja wtrysków Kraków
Aktualności:
https://www.facebook.com/dpfFAPhamownia ... wis?ref=hl
Chiptuning , Hamownia, – Specjalizacja MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=92&t=177633&p=2961174#p2961174
Sprawdzenie i regeneracja wtrysków Kraków
Aktualności:
https://www.facebook.com/dpfFAPhamownia ... wis?ref=hl
marlad napisał(a):Czyli mod "poszedł" od strzała
To mnie akurat nie dziwi. GCS głównie słynie z forum fordów, więc pewnie dla Grześka to była formalność.
marlad napisał(a):Co do dwóch koni i 5 Nm – to nie tak . Minęły 2 godziny od pierwszego hamowania i takie różnice kwalifikuja się w granice tolerancji błędu przy pomiarach.
Zdaje sobie z tego sprawę. Czyli w tym wypadku wszystko wskazuje na to, że DPF był sprawny i jego usunięcie zbędne. Zastosowana po prostu profilaktyka, którą ciężko mi zrozumieć. No chyba, że w przypadku Forda, DPF uniemożliwiłby zrobienie moda, ale wynik nie jest jakiś miażdżący więc chyba DPF nie byłby problemem....
Uważam podobnie , ze DPF w zrobieniu moda nie powinien stanowic problemu.
Co do prewencyjnego usunięcia filtra ? To po prostu coraz częstsza praktyka prewencyjna
Co do prewencyjnego usunięcia filtra ? To po prostu coraz częstsza praktyka prewencyjna
SERWIS mechaniczny + DPF/FAP / EGR .
Chiptuning , Hamownia, – Specjalizacja MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=92&t=177633&p=2961174#p2961174
Sprawdzenie i regeneracja wtrysków Kraków
Aktualności:
https://www.facebook.com/dpfFAPhamownia ... wis?ref=hl
Chiptuning , Hamownia, – Specjalizacja MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=92&t=177633&p=2961174#p2961174
Sprawdzenie i regeneracja wtrysków Kraków
Aktualności:
https://www.facebook.com/dpfFAPhamownia ... wis?ref=hl
łooooooo jezusicku.......krzych'u na forum!!!! 
Policja jak policja.....diagności nie sprawdzają, chociaż to z roku na roku wygląda lepiej, już sami przebiegi spisują.....
Policja jak policja.....diagności nie sprawdzają, chociaż to z roku na roku wygląda lepiej, już sami przebiegi spisują.....
..::Born To Rise Hell::..
tadziol zgadzam się z Tobą w 100%!
Tak więc z tego wynika, że moja 323 z 2000r o mocy 100KM bez common-raila i DPFu jest mniej rakotwórcza niż RF7J o mocy 140 KM z comman railem i usuniętym DPFem...
Nie chcesz DPFu, kup 323, Premacy lub 626
Czekam tylko na artykuł, w którym przeczytam o tym, że zaczęto rekwirować auta które mają usunięte DPFy...

Tak więc z tego wynika, że moja 323 z 2000r o mocy 100KM bez common-raila i DPFu jest mniej rakotwórcza niż RF7J o mocy 140 KM z comman railem i usuniętym DPFem...
Nie chcesz DPFu, kup 323, Premacy lub 626
Czekam tylko na artykuł, w którym przeczytam o tym, że zaczęto rekwirować auta które mają usunięte DPFy...
Ostatnio edytowano 3 kwi 2015, 22:09 przez smile, łącznie edytowano 1 raz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości