tommiyacht napisał(a):Przeczytałem cały ten temat, potem tematy o wyciszeniu, piskach wewnątrz i rudej i entuzjazm spadał na łeb na szyje jeśli chodzi o zakup M3. Wygląd, silnik, funkcjonalność – zapewne do tego nie można sie przyczepić. Ale wyciszenie, ruda (nie mam garażu – chmurka), praktycznie znikoma widoczność do tylu i co więcej – mocno ograniczona do przodu

To trochę za dużo jak dla mnie. Trzeba ostudzić gorąca głowę. Nie po to kupuje sie auto za 70-80 tysi by po zakupie go wykładać matami i woskować kilka razy w roku (a może i ceramika).
Jak już pisał ktoś wcześniej – opinie z forum opiniami, ale przejedź się każdym z rozważanych samochodów i sam zobacz. Np. wyciszenie – podobno jest słabe, ale gdybym nie czytał forum, to bym o tym nie wiedział, mimo posiadania tego samochodu

Po prostu jedni maja większe wymagania w tej dziedzinie, inni mniejsze.
Ruda – o ile dobrze pamiętam, to był to jeden przypadek, a problemem było niezbyt ładne załatwienie przez ASO. Mazdy słyną z rdzy, natomiast podobno w BM ma być lepiej. Skoro w tej chwili nie sypią się na potęgę, to można powiedzieć tylko jedno – trzeba poczekać parę lat

Widoczność – do tyłu to dobrą widoczność mają kombiaki. Do przodu – o czym ty mówisz? Żadnym innym samochodem (może poza Seicento) nie byłem w stanie dojechać tak blisko do przeszkody bez obawy o przydzwonienie w nią. No chyba, że chodzi ci o słupki, ale to jest raczej ogólny trend...
Woskowanie/ceramika – na słaby lakier i tak nie pomogą
