
Zakup nowego auta – Mazda3 BM (2014 – obecnie)
To rzesz powiedział ze VAG uczy się na błędach
Owszem ale eliminuje je jak pozbędzie się składu magazynowego a najczęściej przy lifcie. O wyłgiwaniu się z napraw gwarancyjnych to temat rzeka.

"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Bo to jest własnie urok japnskich aut. Nie mozna skonfigurowac auta pod siebie tylko być skazany na gotowe pakiety. Ja tez 165 kupilbym w automacie ale to mozna tylko ze 120km silnikiem, kpina poprostu.
Co do samej skrzyni to u mnie wszystkie biegi wchodza juz z normalnym oporem, za to przy dynamicznym przelaczeniu z 1 na 2 slychac zgrzyt a czasem czuc takie "wyrwanie" 1 biegu.
Ale dziadostwo, jakbym wiedzial, że Mazda jest tak dopracowana to nigdy bym nie sprzedal mojej Hondy. Tam wszystko chodzilo jak w zegarku a skrzynia to byla wisienka na torcie..
Co do samej skrzyni to u mnie wszystkie biegi wchodza juz z normalnym oporem, za to przy dynamicznym przelaczeniu z 1 na 2 slychac zgrzyt a czasem czuc takie "wyrwanie" 1 biegu.
Ale dziadostwo, jakbym wiedzial, że Mazda jest tak dopracowana to nigdy bym nie sprzedal mojej Hondy. Tam wszystko chodzilo jak w zegarku a skrzynia to byla wisienka na torcie..
Już to gdzieś napisałem, ale powtórzę... Myśle, że błąd zrobiłeś kupując M3 BM... Powinieneś go jak najszybciej naprawić... Nie męcz się z Mazdą...
Auto ma cieszyć...
Masz wsiadać za stery z tzw. "bananem" na twarzy...

Auto ma cieszyć...
Masz wsiadać za stery z tzw. "bananem" na twarzy...
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
ja ogolnie mialem honde civic wczesniej i tez haczyla dwojka ale ogolnie biegi byly bardziej dopracowane , byly inne mankamenty wiec chyba kazde auto ma cos . Ja jestem niezadowolony z biegow , halasu i drzenia silnika reszta ok
Wojtek o czym Ty mówisz, mam sprzedac teraz 3 mc auto i stracic z 20 tys zl? Jesli Ty możesz sobie na to pozwolić to nie oznacza, że każdy wiec takie porady to możesz sobie darować
Jestem wymagajacy w stosunku do aut, szczególnie kupując Mazde, która na każdym kroku chwali sie swoimi kosmicznymi technologiami, obserwacjami gepardów a okazuje sie, że nie potrafi zrobic w aucie tak podstawowych rzeczy jak precyzyjna skrzynia czy wyciszenie?
Razi Cie to w oczy, że na forum Mazdy pozwalam sobie ją krytykować? Bo odnosze wrażenie, że mozna tu wypowiadać sie albo w samych superlatywach albo w ogole. Jeśli cos mi nie pasuje to zawsze otwarcie to mowie i nigdy na g***o nie powiem ze jest cacy.
Niestety, teraz to juz po zawodach bo Accord sprzedany a ja wywalilem kase na auto, ktore w pewnym sensie mnie cieszy (wygląd, prowadzenie, wyposażenie) ale wady w postaci tak sobie pracującej skrzyni i przede wszystkim hałasowi we wnętrzu, nie wspominajac o spalaniu skutecznie ta frajde i 100% zadowolenie psuje, niestety..
Jestem wymagajacy w stosunku do aut, szczególnie kupując Mazde, która na każdym kroku chwali sie swoimi kosmicznymi technologiami, obserwacjami gepardów a okazuje sie, że nie potrafi zrobic w aucie tak podstawowych rzeczy jak precyzyjna skrzynia czy wyciszenie?
Razi Cie to w oczy, że na forum Mazdy pozwalam sobie ją krytykować? Bo odnosze wrażenie, że mozna tu wypowiadać sie albo w samych superlatywach albo w ogole. Jeśli cos mi nie pasuje to zawsze otwarcie to mowie i nigdy na g***o nie powiem ze jest cacy.
Niestety, teraz to juz po zawodach bo Accord sprzedany a ja wywalilem kase na auto, ktore w pewnym sensie mnie cieszy (wygląd, prowadzenie, wyposażenie) ale wady w postaci tak sobie pracującej skrzyni i przede wszystkim hałasowi we wnętrzu, nie wspominajac o spalaniu skutecznie ta frajde i 100% zadowolenie psuje, niestety..
ellipsis
Kiedyś wiele lat temu (lata 80-te ubiegłego wieku) bodajże w "Przekroju" widziałem humorek obrazkowy.
Spróbuję opisać.
pierwszy obrazek: na ławce w parku siedzi dwóch panów i czyta książki. Jeden podczas czytania płacze
a drugi się śmieje,
drugi obrazek: panowie zamieniają się książkami,
trzeci obrazek: panowie czytają książki po zamianie i ten co się śmiał nadal się śmieje, a ten co płakał nadal płacze.........
A tak poza tym wszystkim nikt nie zabrania ci krytykować Mazdy na tym forum, jednak twoje wpisy, a właściwie ciągłe żale na wszystko (spalanie, hałas, haczenie biegów, elastyczność, przewidywaną awaryjność spowodowaną skomplikowaniem silnika – że tak na poczekaniu tyle sobie przypomniałem) stają się irytujące. Ja wiem, można ich nie czytać, ale trudno je zawsze ominąć, a poza tym ze względu na Twoją aktywność na forum połowę wątków trzeba by omijać.
Odnoszę wrażenie, że kupiłeś samochód segmentu i klasy nie przystających do Twoich wymagań. Ponadto Twój zakup był zupełnie nieprzemyślany – ja rozumiem, że spalanie cię zaskoczyło, ale hałas i elastyczność samochodu? Nie miałeś jazdy próbnej? Nie czytałeś przed zakupem o silniku tego samochodu, że dopiero teraz zaczynasz się bać, że ma wiele elementów do zepsucia?
Ja (jak na razie) z samochodu jestem bardzo zadowolony. Właściwie jedyna rzecz która mnie irytuje to haczenie skrzyni biegów – szczególnie biegi trzeci i czwarty. Mam nadzieję, że to minie, bo wóz ma przejechane dopiero ok. 1500 km. A jak nie, to mam przecież 5 lat gwarancji, chociaż nie chciałbym z niej korzystać.
Kiedyś wiele lat temu (lata 80-te ubiegłego wieku) bodajże w "Przekroju" widziałem humorek obrazkowy.
Spróbuję opisać.
pierwszy obrazek: na ławce w parku siedzi dwóch panów i czyta książki. Jeden podczas czytania płacze
a drugi się śmieje,
drugi obrazek: panowie zamieniają się książkami,
trzeci obrazek: panowie czytają książki po zamianie i ten co się śmiał nadal się śmieje, a ten co płakał nadal płacze.........
A tak poza tym wszystkim nikt nie zabrania ci krytykować Mazdy na tym forum, jednak twoje wpisy, a właściwie ciągłe żale na wszystko (spalanie, hałas, haczenie biegów, elastyczność, przewidywaną awaryjność spowodowaną skomplikowaniem silnika – że tak na poczekaniu tyle sobie przypomniałem) stają się irytujące. Ja wiem, można ich nie czytać, ale trudno je zawsze ominąć, a poza tym ze względu na Twoją aktywność na forum połowę wątków trzeba by omijać.
Odnoszę wrażenie, że kupiłeś samochód segmentu i klasy nie przystających do Twoich wymagań. Ponadto Twój zakup był zupełnie nieprzemyślany – ja rozumiem, że spalanie cię zaskoczyło, ale hałas i elastyczność samochodu? Nie miałeś jazdy próbnej? Nie czytałeś przed zakupem o silniku tego samochodu, że dopiero teraz zaczynasz się bać, że ma wiele elementów do zepsucia?
Ja (jak na razie) z samochodu jestem bardzo zadowolony. Właściwie jedyna rzecz która mnie irytuje to haczenie skrzyni biegów – szczególnie biegi trzeci i czwarty. Mam nadzieję, że to minie, bo wóz ma przejechane dopiero ok. 1500 km. A jak nie, to mam przecież 5 lat gwarancji, chociaż nie chciałbym z niej korzystać.
Szanowny kolego, no własnie o technicznych aspektach silnika nie czytałem. Dla mnie wolnossaca benzyna made in Japan to gwarancja bezawaryjności i mam nadzieje, że tak bedzie dalej. Potem jakoś przypadkowo przeczytałem, że ten silnik jest też dość skomplikowany i nie wiadomo jak bedzie sie sprawował.
Mialem jazde probna ale jeżdżąc po miescie hałas nie jest tak dokuczliwy, można powiedzieć że problem nie wystepuje. Elastyczność, wiedzialem że nie bedzie to odejście w stylu turbo ale jak na wolnosacy silnik jest bardzo dobrzem co nie zmienia faktu, że silnik turbo jest mega elastyczny i daje wiecej frajdy z jazdy, przynajmniej dla mnie. Ale skoro wszyscy tak chwala te silniki to sie skusiłem. Co do splania to dla mnie 9 litrów na obecne czasy i technologie jest to dużo. To jak w lato przyjdzie jazda na klimie to w 10l sie nie zmieszcze.. Skrzynia, u mnie jest wmiare ok, nie mam problemów z biegami jak inni, którzy musza udawać sie na regulacje itd.
To co najbardziej mnie irytuje to właśnie ten hałas. Dla mne jest to nie dopuszczalne i meczące na dłuższa jazde w trasie wiec nie moge powiedzieć, że w aucie za 98tys zl jest to mała nie doróbka. Nie kupiłem przeciez 15 letniej Corsy tylko nowa Mazde, która chce konkurowac z Golfem, który jest dopracowany pod tymi wzgledami do perfekcji.
Mialem jazde probna ale jeżdżąc po miescie hałas nie jest tak dokuczliwy, można powiedzieć że problem nie wystepuje. Elastyczność, wiedzialem że nie bedzie to odejście w stylu turbo ale jak na wolnosacy silnik jest bardzo dobrzem co nie zmienia faktu, że silnik turbo jest mega elastyczny i daje wiecej frajdy z jazdy, przynajmniej dla mnie. Ale skoro wszyscy tak chwala te silniki to sie skusiłem. Co do splania to dla mnie 9 litrów na obecne czasy i technologie jest to dużo. To jak w lato przyjdzie jazda na klimie to w 10l sie nie zmieszcze.. Skrzynia, u mnie jest wmiare ok, nie mam problemów z biegami jak inni, którzy musza udawać sie na regulacje itd.
To co najbardziej mnie irytuje to właśnie ten hałas. Dla mne jest to nie dopuszczalne i meczące na dłuższa jazde w trasie wiec nie moge powiedzieć, że w aucie za 98tys zl jest to mała nie doróbka. Nie kupiłem przeciez 15 letniej Corsy tylko nowa Mazde, która chce konkurowac z Golfem, który jest dopracowany pod tymi wzgledami do perfekcji.
wizbek napisał(a):A tak poza tym wszystkim nikt nie zabrania ci krytykować Mazdy na tym forum, jednak twoje wpisy, a właściwie ciągłe żale na wszystko (spalanie, hałas, haczenie biegów, elastyczność, przewidywaną awaryjność spowodowaną skomplikowaniem silnika – że tak na poczekaniu tyle sobie przypomniałem) stają się irytujące. Ja wiem, można ich nie czytać, ale trudno je zawsze ominąć, a poza tym ze względu na Twoją aktywność na forum połowę wątków trzeba by omijać.
Ellipsis – (z całym szacunkiem), czy istnieje choćby jeden jedyny Twój wpis, w którym życzliwie wypowiadałbyś się na temat swojego nowo zakupionego auta? Wydaje mi się, że nie. I nie chodzi mi tutaj o wtrącenie czegoś w Twoim wątku w stylu "oprócz tych wszystkich wad, podoba mi się przecież jego wygląd, wyposażenie itp ", czy coś w tym rodzaju, ale aby wątek ten był poświęcony zadowoleniu z posiadania tego samochodu. Zgadzam się tutaj w całej rozciągłości z cyt. przeze mnie Wizbekiem. Nie trzeba chyba być psychologiem aby wyciągnąć wnioski, że Mazda 3 BM w ogóle Ci nie leży. Moim skromnym zdaniem – tak jak każdy inny samochód – ma ona i wady i zalety. Wielu producentów aut (śmiem twierdzić, że chyba wszyscy) organizuje akcje przywoławcze mające na celu poprawę tego co sknocili.
Ellipsis, powiem Ci tak. Wiele ze specyficznych cech Mazdy dotyczy tez mojego auta, co nie zmienia faktu, ze jestem szczesliwy z posiadania Madzi.
Dotad sadzilem, ze to ja czepiam sie szczegolow i chce perfekcji w zyciu ale powiem Ci chlopaku ze zal mi Ciebie i tego, ze musisz ze soba i z Mazda wytrzymywac.
Uszanowanie dla Wojtka
Dotad sadzilem, ze to ja czepiam sie szczegolow i chce perfekcji w zyciu ale powiem Ci chlopaku ze zal mi Ciebie i tego, ze musisz ze soba i z Mazda wytrzymywac.
Uszanowanie dla Wojtka
Czarmi, ale chyba zawyczaj wytyka sie wady prawda? Jakie specjalne zalety ma M3,czy też inne auta tego segmentu których nie maja auta konkurencj? -Żadne, to nie Ferrari czy nawet Lancer EVO, że są to auta na swój sposob wyjątkowe. Konkurencja jeżdzi i jest wykonana tak samo albo i lepiej a przy okazji nie ma tych wad o których piszemy. Niestety dowiedziałem sie o tym po zakupie.
Generalnie po 3 miesiącach jazdy mówie wprost, że niczym szczególnym to auto mnie do siebie nie przekonuje. Pali sporo, jest slabo wyciszona, skrzynia potrafi zgrzytnąć, osiągi są raczej przeciętne. Więc dlaczego mam mówić, że jest wszystko super kiedy nie jest. Trudno, mleko sie wylało, pieniadze wydane wiec trzeba sie pogodzic z tymi wadami.
Ciężko mi cokolwiek napisać w odp. na Twoje stwierdzenie. Hmm nie wiem jak Ty ale ja się ze soba i Mazdą nie męcze, mam ważniejsze sprawy w życiu niż wyrywanie włosów z głowy i popadanie w depresje z powodu auta...
Jak sam stwierdzasz lubisz perfekcje, ja też należę do osób, które nie tolerują dziadostwa. Jeśli wydaje sie cieżko zarobione pieniądze to na produkt o najwyższej możliwej jakości dostepnej za ta kwote bo poprostu nie mam nadmiaru pieniedzy aby móc je wydawać na rzeczy kiepskie i tu niestety rozczarowałem sie Mazda. A najgorsze jest to, że pozbyłem sie dobrego auta sądząc, że nowe Mazdy są naprawde tak fajne jak się je przedstawia.
Pozdrawiam!
Generalnie po 3 miesiącach jazdy mówie wprost, że niczym szczególnym to auto mnie do siebie nie przekonuje. Pali sporo, jest slabo wyciszona, skrzynia potrafi zgrzytnąć, osiągi są raczej przeciętne. Więc dlaczego mam mówić, że jest wszystko super kiedy nie jest. Trudno, mleko sie wylało, pieniadze wydane wiec trzeba sie pogodzic z tymi wadami.
SebaK napisał(a):Dotad sadzilem, ze to ja czepiam sie szczegolow i chce perfekcji w zyciu ale powiem Ci chlopaku ze zal mi Ciebie i tego, ze musisz ze soba i z Mazda wytrzymywac.
Ciężko mi cokolwiek napisać w odp. na Twoje stwierdzenie. Hmm nie wiem jak Ty ale ja się ze soba i Mazdą nie męcze, mam ważniejsze sprawy w życiu niż wyrywanie włosów z głowy i popadanie w depresje z powodu auta...
Jak sam stwierdzasz lubisz perfekcje, ja też należę do osób, które nie tolerują dziadostwa. Jeśli wydaje sie cieżko zarobione pieniądze to na produkt o najwyższej możliwej jakości dostepnej za ta kwote bo poprostu nie mam nadmiaru pieniedzy aby móc je wydawać na rzeczy kiepskie i tu niestety rozczarowałem sie Mazda. A najgorsze jest to, że pozbyłem sie dobrego auta sądząc, że nowe Mazdy są naprawde tak fajne jak się je przedstawia.
Pozdrawiam!
witam wszystkich wlascicieli i fanow Mazdy
wkrotce i ja posiade Madzie 3BM,pewnie meksykaneczke....oczywiscie troche zzera mnie niepewnosc,bo mimo wielkiej urody,jest sporo narzekan glownie na drobiazgi...dokladne ogledziny i jazde zaliczylem,wiec wiedzialem na co sie decyduje... licze,ze renoma tej marki i niesamowity wyglad auta sprawi,ze bede zadowolony. wczesniej mialem hultaja i30 wiec nie powinno byc gorzej
moze ktos ma jakies sugestie odnosnie odbioru i poczatkowego uzytkowania. pozdrawiam forumowiczow.
wkrotce i ja posiade Madzie 3BM,pewnie meksykaneczke....oczywiscie troche zzera mnie niepewnosc,bo mimo wielkiej urody,jest sporo narzekan glownie na drobiazgi...dokladne ogledziny i jazde zaliczylem,wiec wiedzialem na co sie decyduje... licze,ze renoma tej marki i niesamowity wyglad auta sprawi,ze bede zadowolony. wczesniej mialem hultaja i30 wiec nie powinno byc gorzej
- Od: 5 lut 2015, 20:44
- Posty: 4
- Auto: mazda 3 BM 120kM Sky ENERGY
misiek63 napisał(a): licze,ze renoma tej marki i niesamowity wyglad auta sprawi,ze bede zadowolony.
Niestety tylko sam wewnętrznie możesz być zadowolony – nic z zewnątrz tego nie zrobi za Ciebie.
Czytam o tych wszystkich mankamentach i albo jestem jakiś toporny (może to wiejskie pochodzenie) albo ślepy na rzeczywistość, ale nie widzę wad wpływających negatywnie na korzystanie z auta.
Wprost przeciwnie – uwielbiam teraz długie trasy.
BTW: Mój brat jeździ V40. Po przejażdżce Mazdą stwierdził, że jest "o wiele cichsza". Może te wady to kwestia tego, że trawa za płotem jest zawsze bardziej zielona?
Bo z samochodem jak z kobieta
Miałem małe cycki, zamieniłem na duże. Okazało się że nie były takie fajne na żywo jak pod koszulka, wracam do małych i? chyba wole jednak duże, wracam do dużych , kurde jednak małe lepsze. Identycznie z samochodem, wady zauważamy już jak mamy, często szukamy na siłę ale nie chcemy zauważać zalec bo to oczywistość oczywistości.
Każde auto, każdej marki będzie miało plusy i minusy. Polecam się wybrać na jakiś prawdziwy autosalon i popatrzeć na samochody wszystkich producentów, wybór będzie bardzo ciężki bo każdy ma w sobie coś czego nie ma inny.
Ja mimo wymienianych wad, znanych mi problemów silników diesla itd zdecydowałem z rodzina że zawita u nas BM 2.2 Diesel
Zalety przewyższają wg mnie nieliczne wady.

Każde auto, każdej marki będzie miało plusy i minusy. Polecam się wybrać na jakiś prawdziwy autosalon i popatrzeć na samochody wszystkich producentów, wybór będzie bardzo ciężki bo każdy ma w sobie coś czego nie ma inny.
Ja mimo wymienianych wad, znanych mi problemów silników diesla itd zdecydowałem z rodzina że zawita u nas BM 2.2 Diesel
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Marianek napisał(a):Każde auto, każdej marki będzie miało plusy i minusy.
Właśnie tak jest.
Marianek napisał(a):Zalety przewyższają wg mnie nieliczne wady.
Dodałbym tylko, że liczne zalety
Od soboty jestem szczęśliwym posiadaczem mazdy 3 z Meksyku. Wizualnie piękne nic dodać nic ująć. Czytałem dużo na forum ze niby głośna przy dużych prędkościach czy słabe audio (na co jestem wyczulony). Na autostradzie przy 120-140 słychać że auto jedzie ale w normie jeśli chodzi o audio to jeszcze nie sprawdzałem jakie głośniki siedzą w meksykanach ale nie jest źle. Spalanie jak na razie to 7 litrów (tak pokazuje komputer). Środek jak dla mnie jest bardzo ładny i z dobrych materiałów. Jeśli miał bym kupować drugi raz to włośnie wybrał bym Mazde 3 ale SkyPASSION
. jestem bardzo zadowolony a żona jeszcze bardziej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Od: 1 sty 2015, 19:12
- Posty: 25
- Auto: Mazda 3 skyenergy + xenon
W dniu dzisiejszym odkryłem, że Mazda 3BM posiada schowek na okulary. Dla tych co tak jak ja niespecjalnie go szukali dodam, że znajduje się on w podsufitce, w panelu zapalania światła wewnętrznego. Trzeba nacisnąć ten prostokątny schowek. (kiedyś nawet tego próbowałem, lecz widocznie nie w tym miejscu co trzeba). Przyznam, że nie szukałem zbyt intensywnie z uwagi na panującą aurę, ale zastanawiałem się czasami gdzie i czy on w ogóle jest
. W poprzednim aucie (Astra IV) miałem go ulokowanego nad drzwiami kierowcy. Człowiek się głupi rodzi i ...
głupi umiera.


A ja ostatnio niechcący (nie trafiłem w przycisk) odkryłem, że można włączyć osobno lewe lub prawe światło w podsufitce wciskając ich "klosze". Szkoda, że z tyłu to nie działa 
Furgas napisał(a):odkryłem, że można włączyć osobno lewe lub prawe światło w podsufitce wciskając ich "klosze"
Muszę przyznać, że ja też niedawno to odkryłem

Co jeszcze przed nami

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość