Pomoc w wyborze auta
kolego 1.4 i 105 koni mi starczy pewnie , tylko co takiego ?
JA chcę pół środek, powiedzmy w 30% emocje i reszta rozum, nie wierze ,że nie ma takich aut...
Nie szukam przecież jakichś nie wiadomo jakichś emocji i mocy...
Marne 10sec do 100, marne 160-180 na autobanach...To nie jest przecież dużo
kurde dziś pół dnia w golfie 6 spędziłem(firma wypożyczyła), i mimo iż tylko 90 konny to i tak daję rade , ale to pewnie dlatego ,że na liczniku jest zrobionych tylko 5tys km.z tego roku auto
Przed wczoraj jeździłem 2 letnią octavia 110 konna też ON, też wrażenia pozytywne,heheh pojeżdżę jeszcze parę dni i się zakocham w tych dieslach
JA chcę pół środek, powiedzmy w 30% emocje i reszta rozum, nie wierze ,że nie ma takich aut...
Nie szukam przecież jakichś nie wiadomo jakichś emocji i mocy...
Marne 10sec do 100, marne 160-180 na autobanach...To nie jest przecież dużo
kurde dziś pół dnia w golfie 6 spędziłem(firma wypożyczyła), i mimo iż tylko 90 konny to i tak daję rade , ale to pewnie dlatego ,że na liczniku jest zrobionych tylko 5tys km.z tego roku auto
Przed wczoraj jeździłem 2 letnią octavia 110 konna też ON, też wrażenia pozytywne,heheh pojeżdżę jeszcze parę dni i się zakocham w tych dieslach
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
abrams napisał(a):Do tego jest moda na downsizing i jak bedziesz mial do wyboru 1.4 160KM to bedzie malo?:–)
Miałem na myśli wolnossące poniżej 2.0
loockas napisał(a): Poza tym jeszcze mi daleko do aut z epoki mody downsizingu
Ciekawe czy w ogóle będzie nam dane kupić auto używane np. 7 letnie 1.4T 200 KM przy 1,5t masy

Kolego ciagle nie moge zrozumiec jak mozesz brac pod uwage auta typu seat (nie obrazajac nikogo, po prostu popularne) skoro podoba Ci sie accord coupe. Myslalem ze masz dosyc wyimaginowany gust
Jak dla mnie samochody typu accord czy tez accord coupe (bez civica) maja tez jakas dusze, cos co ciagnie mnie do nich, zreszta ja kupowalem przewaznie auta sercem i sluchem:) Ale takze biore tez pod uwage esksloatacje...Tak czy inaczej bierz albo accorda, wygodne siedzenia tania i trwala eksploatacja plus osiagi wystarczajace do normalnego przemieszczenia, czego Ci jeszcze trzeba? Brak w nim rdzy, gdyby nie ustrzelilbym xedosa 9 to na pewno bralbym accorda. Albo accord coupe
A trzecia to tez mozesz wziac pod uwage almere n16, mialem okazje pojezdzic nia troche dosyc ciekawe auto, oczywiscie troche nizsza polka niz accord, ale jednak czuc ze to to japoniec (bynajmniej poczatek produkcji) rozrzad na lancuchu, tylko jak patrze na ceny klockow, tarcz czy amortyzatorow to jednak troche ceny sa troche wysokie...
Suma sumarow, zrobilo sie pelno stron o zakupie, a decyzji dalej nie ma, umow sie przejedz ktoryms z proponowanych aut (nie tylko przeze mnie) bedziesz wiedzial co Cie kreci co potrzebujesz, co Ci odpowiada, bo tak mozemy pisac i pisac...
Suma sumarow, zrobilo sie pelno stron o zakupie, a decyzji dalej nie ma, umow sie przejedz ktoryms z proponowanych aut (nie tylko przeze mnie) bedziesz wiedzial co Cie kreci co potrzebujesz, co Ci odpowiada, bo tak mozemy pisac i pisac...
tobie się wydaje ,że decyzji nie ma:) popatrz ile było w temacie propozycji .Na polu bitwy zostały 3-4 samochody i szukając już do kupna to po prostu trzeba wziąść pod uwagę który się znajdzie w najlepszym stanie, bo czy to będzie accord, czy galant czy civic 1.6 lub zadbana BJka(nie możliwe chyba bardziej niż galant) to i tak będę zadowolony.
Dobre jest to ,że 323f BJ można znaleźć taniej to nawet jakby kupić z silnikiem dobrym ale nadkolami do roboty to pewnie by się opłaciło i mi starczyło kasy na to, tylko albo blacha albo silnik muszą być w dobrym stanie
Almerka odpada po pierwsze silniki 1.8 lubią już po 140-180 tys. brać olej, po drugie jak na 1.8 to bardzo kiepskie osiągi po 3cie zbyt dla mnie ma już z francuza ta almera N16 FL. Przez to jest piękna ale chyba bym nie chciał się w to pchać, zarejestrowałem się na forum almery i zapytałem o nią xx miesięcy temu, to od razu napisało do mnie z 10 osób z propozycją sprzedaży almery... hehehehehe
O czymś to świadczy chyba
Dobre jest to ,że 323f BJ można znaleźć taniej to nawet jakby kupić z silnikiem dobrym ale nadkolami do roboty to pewnie by się opłaciło i mi starczyło kasy na to, tylko albo blacha albo silnik muszą być w dobrym stanie
Almerka odpada po pierwsze silniki 1.8 lubią już po 140-180 tys. brać olej, po drugie jak na 1.8 to bardzo kiepskie osiągi po 3cie zbyt dla mnie ma już z francuza ta almera N16 FL. Przez to jest piękna ale chyba bym nie chciał się w to pchać, zarejestrowałem się na forum almery i zapytałem o nią xx miesięcy temu, to od razu napisało do mnie z 10 osób z propozycją sprzedaży almery... hehehehehe
O czymś to świadczy chyba
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
albo wszyscy potracili cierpliwość, albo moderator przeniósł do innego działu i nikt nie zauważy już 

Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
dadan napisał(a):auta typu seat
Też jest mi przykro że byle jaki Seat Toledo wygrywa pod kazdym względem z Mazdą w tym samym przedziale cenowym. Trudno. Czas sie otworzyc na inne marki. Też byłem fanem aut japońskich. No ale nie w każdym budżecie japońskie = najlepsze... Almera N16 jest równie popularna co Seat, a niestety nie grzeszy ani wyposażeniem ani gamą silników.
loockas napisał(a):No ale nie w każdym budżecie japońskie = najlepsze...
Mehehe, jak masz większy budżet, to z kolei otwierają się zupełnie nowe nie-japońskie możliwości

Johnny chodzi o silnik bmw 2.0 d 150km, pekaja tam nagminnie kolektory dolotowe i robia spustoszenie w silnku, do tego turbo wykazuje nadmiernie szybkie zuzycie no ale to tez prawda ze zalezy jak kto traktuje turbine, byly przypadki pekajacego bloku silnika. Wtryskiwacze itd, itp ale to jak juz w kazdym dieslu
Ale prowadzenie i jakosc wykonania srodka bardzo fajna. Ja osobiscie jak bmw to tylko w benie, pozdro
Ale prowadzenie i jakosc wykonania srodka bardzo fajna. Ja osobiscie jak bmw to tylko w benie, pozdro
-
Pyton162
nawet wchodząc na forum bmw i dział techniczne to 85% postów jest właśnie o BMW 320D, dużo osób na to narzeka, jak na każdego nowszego technologiczne diesla który ma xxx kilosów zrobione
uwaga
na mitsumaniakach gośc sprzedaje takie cacko http://imageshack.us/g/832/p1120838k.jpg/
wiem że to nie to co chciałem ale kurde..(tak brzmi ogłoszenie):
Plusy:
– MANUALNA skrzynia
– 280KM
– 4x4
– AYC
Minusy:
– autko wiekszosc czasu stoi w garazu nie uzytkowane wiec auto troche zastane.
– lozysko tyl/prawy do wymiany, lewe wymienione. (daje nowe)
– wahacze proste do wymiany. (daje nowe)
– amorki i sprezyny trzeba podmienic z powrotem na oryginalne. (dorzucam uzywane)
– klocki i tarcze tez warto wymienic. (slabo hamuje)
– klimatyzacja do uzupelnienia.
– trzeba zakuc od nowa przewody od wspomagania przy maglu, bo pod wplywem cisnienia (przy skrecaniu) puszczaja i plyn kapie na wydech i czuc troche spalonym plynem.
(ja uzupelnialem plyn na biezaco bo jakos nigdy na to czasu nie bylo zeby usterke naprawic)
– gdzies ucieka plyn chlodniczy, ale jak zdaze w tym tygodniu to wymienie pompe wody bo ona sie troche poci i moze to jest przyczyna. ( jak nie zdarze to dorzucam nowa)
– trzeba wymienic uszczeki pod deklami zaworow bo silnik troche zapocony.
– gdzieniegdzie jakies ubytki i ryski na lakierze.
– rysa na prawych przednich drzwiach po jakims gwozdziu.
– zderzak przedni lekko pekniety.
– tylny lewy blotnik trzeba doprowadzic do ladu. (ma troszke inny odcien lakieru i rdza go bierze)
– swieci sie kontrolka airbag ale poduszki nie byly wystrzelone. (podobno kiedys byla odpinany airbag przy podlaczonym aku i sie zaczela swiecic)
– fotel kierowcy ma male rozdarcie na szwie.
– nie dziala spryskiwacz szyby.
– centralny zamek trzeba popodlaczac.
– w klapie zawiesza sie zamykanie bagaznika. (trzeba cofac klamke)
– halogeny trzeba podlaczyc.
Wiadomo ze auto swoje lata ma wiec cos by sie tam jeszcze znalazlo i moglo mi wypasc z glowy.
Nie mowie ze auto to igielka czy cos, ma kilkanascie minusow ktore trzeba zrobic ale mysle, ze niewielkim nakladem kosztow w porownania do frajdy jaka jest z jazdy takim autem.
W auto trzeba włożyć troche serca i niestety gotówki ale efekt będzie napewno zadowalający.
Chyba tyle, staralem sie przedstawic to wszystko tak jak jest.
Jakby ktos byl zainteresowany dorzucam jeszcze link do tematu auta na forum:
ALE MNIE KORCI, wiem ,że stare itp ale przy takim aucie nawet za 2-3 lata nie potrzebuje nic innego
a wygląda PRZEpięknie
http://imageshack.us/g/832/p1120838k.jpg/
choć nie ma co zmierzajmy ku konsensusu tej dyskusji a nie pierdoły i tak go nie kupie na pewno
uwaga
na mitsumaniakach gośc sprzedaje takie cacko http://imageshack.us/g/832/p1120838k.jpg/
wiem że to nie to co chciałem ale kurde..(tak brzmi ogłoszenie):
Plusy:
– MANUALNA skrzynia
– 280KM
– 4x4
– AYC
Minusy:
– autko wiekszosc czasu stoi w garazu nie uzytkowane wiec auto troche zastane.
– lozysko tyl/prawy do wymiany, lewe wymienione. (daje nowe)
– wahacze proste do wymiany. (daje nowe)
– amorki i sprezyny trzeba podmienic z powrotem na oryginalne. (dorzucam uzywane)
– klocki i tarcze tez warto wymienic. (slabo hamuje)
– klimatyzacja do uzupelnienia.
– trzeba zakuc od nowa przewody od wspomagania przy maglu, bo pod wplywem cisnienia (przy skrecaniu) puszczaja i plyn kapie na wydech i czuc troche spalonym plynem.
(ja uzupelnialem plyn na biezaco bo jakos nigdy na to czasu nie bylo zeby usterke naprawic)
– gdzies ucieka plyn chlodniczy, ale jak zdaze w tym tygodniu to wymienie pompe wody bo ona sie troche poci i moze to jest przyczyna. ( jak nie zdarze to dorzucam nowa)
– trzeba wymienic uszczeki pod deklami zaworow bo silnik troche zapocony.
– gdzieniegdzie jakies ubytki i ryski na lakierze.
– rysa na prawych przednich drzwiach po jakims gwozdziu.
– zderzak przedni lekko pekniety.
– tylny lewy blotnik trzeba doprowadzic do ladu. (ma troszke inny odcien lakieru i rdza go bierze)
– swieci sie kontrolka airbag ale poduszki nie byly wystrzelone. (podobno kiedys byla odpinany airbag przy podlaczonym aku i sie zaczela swiecic)
– fotel kierowcy ma male rozdarcie na szwie.
– nie dziala spryskiwacz szyby.
– centralny zamek trzeba popodlaczac.
– w klapie zawiesza sie zamykanie bagaznika. (trzeba cofac klamke)
– halogeny trzeba podlaczyc.
Wiadomo ze auto swoje lata ma wiec cos by sie tam jeszcze znalazlo i moglo mi wypasc z glowy.
Nie mowie ze auto to igielka czy cos, ma kilkanascie minusow ktore trzeba zrobic ale mysle, ze niewielkim nakladem kosztow w porownania do frajdy jaka jest z jazdy takim autem.
W auto trzeba włożyć troche serca i niestety gotówki ale efekt będzie napewno zadowalający.
Chyba tyle, staralem sie przedstawic to wszystko tak jak jest.
Jakby ktos byl zainteresowany dorzucam jeszcze link do tematu auta na forum:
ALE MNIE KORCI, wiem ,że stare itp ale przy takim aucie nawet za 2-3 lata nie potrzebuje nic innego
a wygląda PRZEpięknie
http://imageshack.us/g/832/p1120838k.jpg/
choć nie ma co zmierzajmy ku konsensusu tej dyskusji a nie pierdoły i tak go nie kupie na pewno
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
Hehe kolego zanim uporasz sie z tymi kilkunastoma minusami to mina pewnie te 2 lata 
A ja ostatnio myslalem nad jeszcze jedna propozycja, nissan primera nie wiem jakie to oznaczenie ale kolo 2001 roku? Sa dobrze wyposazone xenony, jasne skory klimatronic wyglad no malo komu sie podoba, ale na dobrych felgach czarna calkiem niezle sie prezentuje, 2.0 silnik jest bardzo udany w przeciwienstwie do 1,8, kolo 2500 euro mozna dostac naprawde ladna zadbana sztuke, tylko nie wiem czy te auto daje jakas frajde z jazdy poza tym ze jest w miare solidne
ps: ile za te mitsu sobie zyczy?
A ja ostatnio myslalem nad jeszcze jedna propozycja, nissan primera nie wiem jakie to oznaczenie ale kolo 2001 roku? Sa dobrze wyposazone xenony, jasne skory klimatronic wyglad no malo komu sie podoba, ale na dobrych felgach czarna calkiem niezle sie prezentuje, 2.0 silnik jest bardzo udany w przeciwienstwie do 1,8, kolo 2500 euro mozna dostac naprawde ladna zadbana sztuke, tylko nie wiem czy te auto daje jakas frajde z jazdy poza tym ze jest w miare solidne
ps: ile za te mitsu sobie zyczy?
Jechałem niedawno tą brzydką Primerą... Była to taksówka i trzeba przyznać, że nie brzęczała na każdym dołku jak to starsze taksówki mają w zwyczaju. Była bardzo cichutka, przy 80-90 km/h silnik praktycznie nie był słyszalny, obroty były na poziomie 1500 i był to automat. Wracałem po imprezie, więc może wyolbrzymiam teraz zalety tego auta, ale jechało się fajnie. Tylko ten licznik na środku 

Mówimy o tej primerce , oczywiście 2.0 SR20DE silnik na łańcuchu nei do zniszczenia.
Tylko temat primery był poruszany, i ma ona jeden mega MINUS auto wszędzie gnije, bite nie bite gnije bardziej niż 323f BJ i inne auta japońske gnije na potęge, na forum nissana każdy jeden ma z tym problem i dlatego to auto odpuszczam bo i rok fajny, silnik super, wyposażenie piękne w środku ładne auto tylko ta korozja...
dadan gość za mitsu krzyczy 19-20k.
Te minusy ja wiem ,że dużo tego ale nie trzeba robić wszystkiego, a wiele rzeczy można robić pomału , pilnych spraw jest tylko kilka.
ALe oczywiście człowiek za stary jest aby takie auto kupić bo coś już nabrał w życiu rozsądku...
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46

Szczególnie lockas bo on w tych seatach się lubuje
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
jarekrk napisał(a):http://otomoto.pl/seat-toledo-2-3-v5-C21248711.html co uważacie Szczególnie lockas bo on w tych seatach się lubuje
Zobacz jak wygląda kierownica

jarekrk napisał(a):Szczególnie lockas
Przebieg nierealny. Kierownica za mocno wytarta. Skóra na fotelach też z boku zniszczona. maska zle spasowana. Zderzak z TDI. Tak za 10kzł byłby ok
jarekrk napisał(a):ALe oczywiście człowiek za stary jest aby takie auto kupić bo coś już nabrał w życiu rozsądku...
EEtam... Mnie właśnie najbardziej widzi się mitsu – i c*uj z rozsądkiem – po podłubaniu byłaby megamachine
Mistrza cechuje spokój i długie ruchy.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości