BIGer ca sanders...

Pogaduchy motoryzacyjne.

Czy usunąć dyskusję z forum

Ankieta wygasła 20 sie 2006, 09:18

Tak
30
47%
Nie
34
53%
 
Liczba głosów : 64

Postprzez _Yanu_ » 17 sie 2006, 00:13

Sledze ten wątek od samego początku i wg mnie to są najmądrzejsze słowa jakie tu dziś padły:
marcinkosky napisał(a):drof napisał:
ogladales auto ? jezdziles ? mogles jechac do mechanika na weryfikacje?


Nawet na umowach kupna-sprzedaży pobieranych z neta jest przeważnie zapis "Za wady ukryte sprzedający nie ponosi odpowiedzialności..." więc jeśli to podpisujesz to wiesz co robisz...
Mazda... i wszystko jasne :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 lut 2006, 21:47
Posty: 12
Skąd: mazowsze
Auto: 323f 1,8 16V (BG)

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 00:13

sanders ja proponuje aby byla jakas ugoda i aby nikt nie stracil, jak ci zalezy to mozna sie sodzic,czego pewnie bys nie chcial i ja tez, ale czuje sie oszukany zrozum mnie.Jezeli mnie nie rozumiesz,to znaczy ze nie byles nigdy w takiej sytulacij i ja ci nie zycze abys byl. pozatym czesci co miales dac do auta sprzedajesz na allegro nie mowiac mi ani slowa,nie ladnie.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez Jaksa » 17 sie 2006, 00:15

drof napisał(a):ja jak kupilem obecna kl tez niesprawdzalem ja na kompie
Bo ona jest z mojej stajni <lol> tam wszystko musi grać. Błędy zawsze mozna skasować :P ( chyba ze cos jest trwale uszkodzone )
Ostatnio edytowano 17 sie 2006, 00:17 przez Jaksa, łącznie edytowano 1 raz
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 00:17

_Yanu_ napisał(a):Nawet na umowach kupna-sprzedaży pobieranych z neta jest przeważnie zapis "Za wady ukryte sprzedający nie ponosi odpowiedzialności..." więc jeśli to podpisujesz to wiesz co robisz...




na mojej nie ma takiego zapisu tylko jest zapis :

sprzedawca zobawiazuje sie udzielic kupujacemu wyjasnien dotyczacych stanu technicznego pojazdu oraz wydac posaidane przez siebie dokumenty zwiazane z przedmiotem umowy...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez sanders » 17 sie 2006, 00:19

BIGer ja id spac zeby potem nie bylo ze nic nie odpisuuje, z tymi czesciami nie ma problemu wszystkie moge ci wysłac łacznie z kablami twoimi z 626. Ale tak jak ty sie tak zachwujesz na forum to jaka ja mam miec pewnosc ze mi dowod twardy przyslesz, jak ja ci wylse oc i karte pojazdu??
Ostatnio edytowano 17 sie 2006, 00:20 przez sanders, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2005, 23:02
Posty: 630
Skąd: Bydgoszcz
Auto: BMW M3 Audi A6 Mazda6

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 00:20

_Yanu_ napisał(a):zapis "Za wady ukryte sprzedający nie ponosi odpowiedzialności..."


wobec prawa polskiego nic on nie znaczy, chocby to podpisał. To tak jakbys napisał w umowie: "jeśli się rozwali choćby sekundę po oddaniu dokumentów to ja już nie odpowiadam".

Każdy sąd nie wezmie tego pod uwagę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez bkapust » 17 sie 2006, 00:23

Negoiu napisał(a):
_Yanu_ napisał(a):zapis "Za wady ukryte sprzedający nie ponosi odpowiedzialności..."


wobec prawa polskiego nic on nie znaczy, chocby to podpisał. To tak jakbys napisał w umowie: "jeśli się rozwali choćby sekundę po oddaniu dokumentów to ja już nie odpowiadam".

Każdy sąd nie wezmie tego pod uwagę.


Dokladnie sa rzeczy, ktore nawet zawarte w umowie, podpisane wlasna kriwa nie maja znaczenia ;) I takich rzeczy jest naprawde sporo :)
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 00:24

sanders ja che od ciebie ugody albo auta wracaja do wlascicieli albo przeslesz mi czesci do naprawy kl ,nie musi byc kasa moga byc czesci, ktore ty ukryles/niewiedziales? mowiac jedno znacznie silnik igła, trzeba miec powody aby tak twierdzic.Niestety mnie nie stac aby naprawic to auto bo musialem ci doplacic 2 tys zl i teraz auto stoi pod domem z wielka plama oleju.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez _Yanu_ » 17 sie 2006, 00:25

Już nie chodzi tyle o ten zapis , ale jak kupujesz UŻYWANY samochód (choćby pod wpływem emocji) to musisz go porządnie przejrzeć i powiedzieć biorę albo nie . Takie wypominki po czasie mi osobiście się nie podobaja i do niczego nie prowadzą
Mazda... i wszystko jasne :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 lut 2006, 21:47
Posty: 12
Skąd: mazowsze
Auto: 323f 1,8 16V (BG)

Postprzez tomekrvf » 17 sie 2006, 00:27

Panowie, samochody przed zakupem się ogląda. Ja swojej KLki szukałem kilka miesięcy aż trafiłem na tą co trzeba. To że ktoś mówi że wszystko jest sprawne na 100% nie świadczy o tym że tak nie jest. Bo dla mnie sprawny samochód to zupełnie coś innego niż dla wielu innych ludzi. Jak ktoś słyszał mój silnik(np w Toruniu) to wie że nie był najgłośniejszy ale dla mnie nie był sprawny na 100% i spędziłem kilka ładnych godzin na zrobieniu żeby był na prawdę cichy. Jak brałem BG od gościa w Bielsku Białej to dla niego mazda była perfekcyjna a jak ją zobaczyłem to mnie szlag trafił (chodziła czasem na 4 garach, kable WN owinięte izolacją, silnik zarzygany, lewa strona stoi niżej itp) I dla typa ten samochód był sprawny. Wiec żeby nie tracic czasu oceniłem pi razy drzwi koszty na start, o tyle zbiłem cenę i ją wziąłem. Niestety nie chciało mi się zagladac pod spód (dużo śniegu i Wigilia w domu na Mazurach + napalenie na 4WD) ale okazało się że lewy tylny amor jest spawany – o tym [tiiit] musiał wiedziec.
Reasumując – to że ktoś mówi że auto jest 100% sprawne to może faktycznie jest tyle że w jego oczach i jak widac jest to pojęcie względne. Nie myślę nawet o tym konkretnym przypadku. Jeżdzi tyle trupów o których właściciele mają jakieś wyje... w kosmos zdanie że szok. Czyli zaufanie tak a przede wszystkim kontrola.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Pit » 17 sie 2006, 00:27

_Yanu_ napisał(a):Już nie chodzi tyle o ten zapis , ale jak kupujesz UŻYWANY samochód (choćby pod wpływem emocji) to musisz go porządnie przejrzeć i powiedzieć biorę albo nie . Takie wypominki po czasie mi osobiście się nie podobaja i do niczego nie prowadzą

...i to jest najmądrzejsze napisane tutaj dziś zdanie. Niech zakończy ten topic
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 00:29

_Yanu_ wiesz co nie zycze ci abys nie znalazl sie w takiej sytulacij jak ja....milo by ci bylo jak bys kupil auto igle a na nastepny dzien okazuje sie ze jednak ktos cos ukrywal..!!!!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 00:30

Piotruś moze i zakonczy temat ale naszych problemow nie,,,,
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 00:31

_Yanu_ napisał(a):ale jak kupujesz UŻYWANY samochód (choćby pod wpływem emocji) to musisz go porządnie przejrzeć i powiedzieć biorę albo nie . Takie wypominki po czasie mi osobiście się nie podobaja i do niczego nie prowadzą


nikt nie jest alfa i omegą, ale wciskanie kitu i oszukiwanie (sanders- nie mówię o Twoim przypadku) jest niedozwolone.

KAŻDY ma prawo kupić rzecz, która sprzedawca ocenia jako sprawną. I tak ma być w rzeczywistości. takie są PRAWA KONSUMENTA, CZY TO SIĘ KOMUS PODOBA, CZY NIE.

Ciekawe, czy byś tak mówił o tych prawach jakbyś kupił nową Mazdę 6 za 100.000 po powrocie do domu patrzysz a tam plama oleju pod nim. Co robisz do salonu- a tam miły Pan mówi Ci, że tak nie było i spadaj Pan!

Czy też nie chciałbyś tych przepisów.

Różni ich tylko skala i wartość sporu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez Pit » 17 sie 2006, 00:32

[tiiit]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez _Yanu_ » 17 sie 2006, 00:33

Ja byłem w takiej sytuacji, pare lat temu kupiłem od handlarza poloneza stan bajka , później się okazało że miał wycięty w wypadku cały tył to jest most mu bokiem wyleciał. Musiałem remontować , kosztowało mnie to troche ale co miałem zrobić?? Nie chciało się do kanału wleźć , to moja wina , pogodziłem się z tym i Ty też powinieneś
Mazda... i wszystko jasne :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 lut 2006, 21:47
Posty: 12
Skąd: mazowsze
Auto: 323f 1,8 16V (BG)

Postprzez Negoiu » 17 sie 2006, 00:34

Piotruś napisał(a):[tiiit]


i po co to
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez BIGer » 17 sie 2006, 00:34

_Yanu_ auto jest klubowicza z klubu i pisze z innymi klubowiczami o problemie, jednak polonez to nie mazda i ceny czesci odbiegaja znacznie od czesci poloneza!!!
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez _Yanu_ » 17 sie 2006, 00:36

To był przykład . Od dwóch lat jeżdże Mazdą i nie mam żadnych problemów ;)
Mazda... i wszystko jasne :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 lut 2006, 21:47
Posty: 12
Skąd: mazowsze
Auto: 323f 1,8 16V (BG)

Postprzez Pit » 17 sie 2006, 00:36

Negoiu napisał(a):
Piotruś napisał(a):[tiiit]

i po co to

...czasem nie mogę pohamować się od wyrażenia swojego stanu emocji. Słowo "[tiiit]" jest właśnie jego odzwierciedleniem.

Załatwcie to między sobą, nie róbcie syfu na forum.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy Moto