Nasze rekordy :)
zara, zatankowałeś pod korek w lublinie spalił Ci 5.5 litra na 100 km czyli na trasie lublin warszawa liczyć 200 km to jest jakieś 11 litrów paliwa, po czym zepsuty dystrybutor nalał 50 litrów, te 39 litrów mieści się w szyjce?
Mi po zawodach na Bemowie, komp pokazywał 37,8 l / 100 km. Dojazd z targówka na bemowo i potem 5 przejazdów 1/4 mili.
Mi po zawodach na Bemowie, komp pokazywał 37,8 l / 100 km. Dojazd z targówka na bemowo i potem 5 przejazdów 1/4 mili.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):zatankowałeś pod korek w lublinie spalił Ci 5.5 litra na 100 km czyli na trasie lublin warszawa liczyć 200 km to jest jakieś 11 litrów paliwa, po czym zepsuty dystrybutor nalał 50 litrów, te 39 litrów mieści się w szyjce?
dobre

kiedys jak mialem gazownie to zatankowalem 47l do zbiornika 42l (pojemnosc calkowita a wchodzilo nie wiecej jak 34l), ktory nie byl pusty bo jeszcze jechalem

poprosilem paragon a nastepnie o wezwanie policji bo nie chcialem placic za te troche mniejsze litry...
kazali mi spie...jechac, ale i tak zglosilem policji
Gib napisał(a):zara, zatankowałeś pod korek w lublinie spalił Ci 5.5 litra na 100 km czyli na trasie lublin warszawa liczyć 200 km to jest jakieś 11 litrów paliwa, po czym zepsuty dystrybutor nalał 50 litrów, te 39 litrów mieści się w szyjce?
Odwrotnie
1) Zatankowałem kiedyś do pełna
2) W środę znów tankowałem na zepsutym dystrybutorze po przejechaniu ~700 km i zalałem 50 litrów razem z szyjką
3) Przejechałem trasę Lublin-Warszawa
Trudności widzę w określeniu prawidłowego spalania pomiędzy tankowaniem 1 i 2 (bo zatankowałem znacznie więcej niż normalnie w szyjkę) oraz pomiędzy tankowaniem 2 i kolejnym, które jeszcze nie nastąpiło
Barthez napisał(a):ale i tak zglosilem policji
Coś to dało?
XED napisał(a):zimą tym autem to jakieś 15l pb98.
Chyba z bardzo ciężką nogą, w [tiiit] korkach i włączoną klimą
Latem około 10l, ale raczej nie jestem kierowcą rajdowym --> EMERITEN STYLE
- Od: 30 cze 2010, 22:18
- Posty: 173
- Skąd: Rybnik
- Auto: MONDEO MK3 2.0TDCI 115KM + CHIP
1.) Do baku 60l zalałem 59,85l – akcja miała miejsce na autostradzie na której stacje są co 50km 

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Leję zawsze do pierwszego odbicia, bo inaczej benzyna potrafi się wylewać przez odpowietrzniki w tym modelu...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Leję zawsze do pierwszego odbicia
...ale z tym też jest różnie. Czasem odbija bardzo szybko (może tak jest zbudowana rurka w Mondeo?), bo parę razy mi się zdarzyło, że odbijało już 10 litrów przed końcem tankowania, a raz... od razu, a miałem rezerwę

polonez Caro 1993r. 1,5 gaźnik LPG -160 dalej to już strach
ford escort 1988r. 1,3 gaźnik LPG -130 gaz do dechy
mazda 626 1991r. 2,0 gaźnik LPG -160 i kierownica zaczeła drżeć
Lublin 1998r. 2,4D 140 gdzieś
Mazda 626 1990r. 2,0i 12V 180 osiągnęła bez problemu i mogła wiecej.
ford escort 1988r. 1,3 gaźnik LPG -130 gaz do dechy
mazda 626 1991r. 2,0 gaźnik LPG -160 i kierownica zaczeła drżeć
Lublin 1998r. 2,4D 140 gdzieś
Mazda 626 1990r. 2,0i 12V 180 osiągnęła bez problemu i mogła wiecej.
- Od: 16 cze 2011, 10:31
- Posty: 5
- Skąd: kujawsko-pomorskie
- Auto: Mazda 626 GD 1990 2,0i 12V
VW Golf IV – 1,4 LPG 180 i dalej strach,
Mazda 323F BJ – 2,0 turbo 168 i ogranicznik się włączył
A nowego nabytku nie było jeszcze okazji przetestować
Mazda 323F BJ – 2,0 turbo 168 i ogranicznik się włączył
A nowego nabytku nie było jeszcze okazji przetestować

-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
nemi napisał(a):...ale z tym też jest różnie. Czasem odbija bardzo szybko (może tak jest zbudowana rurka w Mondeo?), bo parę razy mi się zdarzyło, że odbijało już 10 litrów przed końcem tankowania, a raz... od razu, a miałem rezerwę .
Jak widzę, że wlałem 10l a wyjeździłem 500km to się domyślam, że jeszcze nie powinno odbić, jeśli w tym przypadku odbiło 10 litrów przed końcem to znaczy, że w baku miałem -10l kiedy zacząłem tankować
Obstawiam, że mogło zostać w baku prawie nic, bo przejechałem trochę więcej niż 50km kiedy komp pokazywał, że pozostało " – – – " zasięgu
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Tak "mondrzy" jak niektórzy mieszkańcy kontynentu po drugiej stronie Atlantyku to nie jesteśmy raczej 
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Dziś rozpędziłem moją M3 do 200km/h, czułem, że poszłaby jeszcze więcej, ale musiałem hamować bo jakiś bałwan wcinał mi się na pas.
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
moj rekord to jazda FORDEM ESCORDEM w gazie na rozwlonym lozysku 160km/h po polskiej autostradzie 
- Od: 26 wrz 2010, 12:12
- Posty: 2321 (4/1)
- Skąd: PUCK
- Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition
viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0
21.06: Gdynia – Berlin – Gdynia; razem 1100km; civic 1,4; Czas- 21 godzin (w tym 5godzin pomiarów do pracy): done
22.06: Gdynia – Kutno: 400km (razem z pierdolami sluzbowymi); mx-5; 4 godziny: done
23.06: Kutno – Kijów: ok. 900km; HR-V czas – 15 godzin: done
24.06: wycieczka z pieskiem do lasu, zakupy, inne duperele...;HR-V; ok 100km: done
25.06: Kijów – Kutno; 900km + ok 8 godzin na granicy...;HR-V: done
26.06: Kutno – Gdynia: 350km; mx-5:done
27 – do pracy – 5km
może to nie rekord ale i tak jest niezle
22.06: Gdynia – Kutno: 400km (razem z pierdolami sluzbowymi); mx-5; 4 godziny: done
23.06: Kutno – Kijów: ok. 900km; HR-V czas – 15 godzin: done
24.06: wycieczka z pieskiem do lasu, zakupy, inne duperele...;HR-V; ok 100km: done
25.06: Kijów – Kutno; 900km + ok 8 godzin na granicy...;HR-V: done
26.06: Kutno – Gdynia: 350km; mx-5:done
27 – do pracy – 5km
może to nie rekord ale i tak jest niezle
Ostatnio edytowano 12 wrz 2011, 15:31 przez Barthez, łącznie edytowano 1 raz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości