Które auto wybrać – Mazda3 czy Mazda6 ?
A ogólnie to samochód przy którym idzie większość rzeczy samemu naprawić? Bo Passat na warsztacie nigdy nie był, rozrząd czy wymiana wahaczy w tym aucie była wymieniana samodzielnie przy niewielkiej pomocy z forum i drugi raz to była pestka, na benzynie fachu się nie uczyłem wiec nie wiem
Coś obiło mi się o uszy ze w tych modelach jest łańcuch?
-
Morsartt
Morsartt napisał(a):Mazda 3 2.0 150KM benzyna.
Mazda 6 2.0 147KM benzyna
W obu jest ten sam silnik... o kodzie LF... i jest on na łańcuchu...
Witam przymierzam sie do kupna mazdy i mysle nad 3 z rocznika ok 2010 bądz mazdy 6 tez z tego rocznika. Pytanie podstawowe to jaki silnik dobry pod instalacje lpg najlepiej na wielopunktowym wtrysku . Patrzyłem o pojemnosci 1.8 bądz 2.0 i jakies od 120 do 150km z 6 biegową skrzynią . Wiecej nie mam wymagań . Za bardo nie znam się na silnikach ale podobno są w tych rocznikah jeszcze na wieelopunktowym wtrysku pod lpg . Jestem bardziej ku modelowi 3 poniewaz penie mniej pali a ja robie 70 km dziennie chociaz 6 ładniejsza. Proszę o porady . Jakie spalania na gazie ? wady zalety itp.
-
rezydent13
Sam posiadam mazde 3 ale z silnikiem 1.6
Spalanie gazu oscyluje od 7.5 do 10 L . Zależy jak jeździsz i gdzie.
Z tego co wiem to można założyć gaz do silnika 2.0 ale tylko do tego w automacie ( Nie cierpie automatów) dlatego wybrałem mniejszy silnik. nie jest to petarda, ale nie jakiś żółw.
co do 6 to nie wiem, trzeba mieć więcej kasy na zadbany egzemplarz. Jeśli chcesz więcej info to pisz na priv
Spalanie gazu oscyluje od 7.5 do 10 L . Zależy jak jeździsz i gdzie.
Z tego co wiem to można założyć gaz do silnika 2.0 ale tylko do tego w automacie ( Nie cierpie automatów) dlatego wybrałem mniejszy silnik. nie jest to petarda, ale nie jakiś żółw.
co do 6 to nie wiem, trzeba mieć więcej kasy na zadbany egzemplarz. Jeśli chcesz więcej info to pisz na priv
- Od: 13 kwi 2012, 21:07
- Posty: 74
- Auto: Mazda 3 2010r. 1.6 105 km Sedan
Witam mam na oku dwa samochody, mazda 3 (2003-2009) oraz mazda 6 (2002-2008), samochód na co dzień będzie mi służył do jazdy po mieście, dwa razy w miesiącu dłuższa trasa, który bardziej polecacie ? jaki silnik wybrać ? jakie są plusy i minusy tych samochodów ? proszę o opinie, Pozdrawiam.
-
polk555
Jeżeli będziesz sam śmigał zarówno po mieście jak i na trasie to M3 benzyna 1,6 ewentualnie 2,0.
Oba silniki bardzo dobre, a M3 mniejsza, lżejsza i zwinniejsza niż M6
Oba silniki bardzo dobre, a M3 mniejsza, lżejsza i zwinniejsza niż M6
Długi okres czasu juz nikt z Was się nie udzielał w tym poście.
Dzis ja stoje przed wyborem zakupu Mazdy 3 lub 6.
Auto będzie potrzebne do codziennej jazdy do pracy 5 km a nastepnie po jakies zakupy, po żonę 15 km. Latem 30 km gdzies nad morze... Narazie nie jezdzimy nigdzie w dalekie trasy bo poprostu pewnie nie ma tego auta które bezpiecznie nas dowiezie. Nie dlugo pojawi sie dziecko wiec wozek będzie pewnie z nami.
Pytanie czy mazda 3 nie spełni oczekiwań? Mieszkam w wiekszym mieście i nie ma tutaj dłuższych tras poza obwodnicą na której i tak zazwyczaj jedzie sie 10 km bo trzeba zjechac do miejsca docelowego.
Z wyglądu bardziej podoba mi się "6" II generacji 2008 r i ma wszystkie zalety prócz tej jednej, że jest kolosem i do zwykłego jezdzenia po mieście parkowanie w centrach handlowych czy nawet gdzies pod domem może okazac sie za dużą landarą
Jednak jesli chodzi o zakupy czy wózek który rok dwa pewnie będzie z nami jeżdził czy poprostu fotelik dla dziecka jest dużym plusem ale czy do 3 tego nie zmieszcze? Czy mógłby sie ktos wypowiedziec kto miał oby dwa segmenty tej marki i jakie sa jego sugestie?
Jeśli już padnie na tą mazdę 3 to pytanie czy faktycznie te 1259 opini w internecie które są na plus za silnikiem 1,6 a tylko 258 za 2,0 i wyższym faktycznie w rzeczywistości mają duże znaczenie pomiędzy nimi w spalaniu,w "kopie" oraz w awaryjności?
O szóstce nie pisze bo jak będę brał to napewno 2.0.
Dziekuje za każdą odpowiedż...
Dzis ja stoje przed wyborem zakupu Mazdy 3 lub 6.
Auto będzie potrzebne do codziennej jazdy do pracy 5 km a nastepnie po jakies zakupy, po żonę 15 km. Latem 30 km gdzies nad morze... Narazie nie jezdzimy nigdzie w dalekie trasy bo poprostu pewnie nie ma tego auta które bezpiecznie nas dowiezie. Nie dlugo pojawi sie dziecko wiec wozek będzie pewnie z nami.
Pytanie czy mazda 3 nie spełni oczekiwań? Mieszkam w wiekszym mieście i nie ma tutaj dłuższych tras poza obwodnicą na której i tak zazwyczaj jedzie sie 10 km bo trzeba zjechac do miejsca docelowego.
Z wyglądu bardziej podoba mi się "6" II generacji 2008 r i ma wszystkie zalety prócz tej jednej, że jest kolosem i do zwykłego jezdzenia po mieście parkowanie w centrach handlowych czy nawet gdzies pod domem może okazac sie za dużą landarą
Jeśli już padnie na tą mazdę 3 to pytanie czy faktycznie te 1259 opini w internecie które są na plus za silnikiem 1,6 a tylko 258 za 2,0 i wyższym faktycznie w rzeczywistości mają duże znaczenie pomiędzy nimi w spalaniu,w "kopie" oraz w awaryjności?
O szóstce nie pisze bo jak będę brał to napewno 2.0.
Dziekuje za każdą odpowiedż...
- Od: 14 sty 2015, 15:52
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 2.0 147 KM 2005 lift
kejol napisał(a):Długi okres czasu juz nikt z Was się nie udzielał w tym poście.
Dzis ja stoje przed wyborem zakupu Mazdy 3 lub 6.
Auto będzie potrzebne do codziennej jazdy do pracy 5 km a nastepnie po jakies zakupy, po żonę 15 km. Latem 30 km gdzies nad morze... Narazie nie jezdzimy nigdzie w dalekie trasy bo poprostu pewnie nie ma tego auta które bezpiecznie nas dowiezie. Nie dlugo pojawi sie dziecko wiec wozek będzie pewnie z nami.
Pytanie czy mazda 3 nie spełni oczekiwań? Mieszkam w wiekszym mieście i nie ma tutaj dłuższych tras poza obwodnicą na której i tak zazwyczaj jedzie sie 10 km bo trzeba zjechac do miejsca docelowego.
Z wyglądu bardziej podoba mi się "6" II generacji 2008 r i ma wszystkie zalety prócz tej jednej, że jest kolosem i do zwykłego jezdzenia po mieście parkowanie w centrach handlowych czy nawet gdzies pod domem może okazac sie za dużą landarąJednak jesli chodzi o zakupy czy wózek który rok dwa pewnie będzie z nami jeżdził czy poprostu fotelik dla dziecka jest dużym plusem ale czy do 3 tego nie zmieszcze? Czy mógłby sie ktos wypowiedziec kto miał oby dwa segmenty tej marki i jakie sa jego sugestie?
Jeśli już padnie na tą mazdę 3 to pytanie czy faktycznie te 1259 opini w internecie które są na plus za silnikiem 1,6 a tylko 258 za 2,0 i wyższym faktycznie w rzeczywistości mają duże znaczenie pomiędzy nimi w spalaniu,w "kopie" oraz w awaryjności?
O szóstce nie pisze bo jak będę brał to napewno 2.0.
Dziekuje za każdą odpowiedż...
Ja swoją Mazdę 3 BK posiadam od 7 miesięcy. Jeśli chodzi wózek dla dziecka to ten duży – 3funkcyjny (gondola, spacerówka i możliwość montażu tego najmniejszego fotelika – kołyski) wchodzi do bagażnika bez problemu (bez zdejmowania kółek) razem ze spacerówką – gondolę też bym zmieścił bo w moim wózku składa się ona na płask, wózek to – Bebetto Luca – i jest on dość duży. Fakt jest taki, że do bagażnika już raczej nic nie wejdzie – tzn. można poupychać torby z zakupami etc. Wiadomo w M6 zostało by jeszcze trochę miejsca. Jadąc na wakacje nad morze kupiłem po prostu drugi wózek – mniejszy, lżejszy, tańszy, składany "w walizkę" i wszystkie bagaże razem z wózkiem zmieściłem do bagażnika – bez demontowania półki, a było tego sporo. Do dziś jeździmy w różne trasy – do rodziny na święta i nie ma najmniejszego problemu z pakowaniem. W M6 pewnie czasem w ogóle byś się nie zastanawiał czy coś wejdzie bo jest po prostu większa, ale ja mówię o osobistych doświadczeniach z M3.
Autem robię ok. 10000-12000km rocznie – głównie po mieście + wyjazdy – wakacje, urlopy, rodzinne i wg. mnie dla rodziny 2+1 auto jest idealne.
Jeździłem M3 BK z silnikiem 1.6 i muszę powiedzieć, że byłem rozczarowany – auto dość dynamiczne ale generalnie słabnie przy włączonej klimie czy zapakowanym bagażniku. Na trasie przy wyprzedzaniu często gęsto redukcja, żeby auto chciało pojechać. Dlatego zdecydowałem się na M3 2.0 i nie mam problemu z brakiem mocy nawet przy zapakowanym całym aucie i włączoną klimą mocy jest pod dostatkiem. A spalanie może ciut większe jak nie takie samo jak w 1.6 – wynika to z tego iż 1.6 musisz pociągnąć na obrotach żeby pojechał tak jak 2.0. Mi auto w mieście nie pali więcej niż 9,5l z włączoną klimą i przy dynamicznej jeździe więc jestem zadowolony. O awaryjności nic nie wiem, bo odpukać nic się nie dzieje, ponoć w M3 BK 2.0 przed liftingiem coś było z kolektorem ssącym – jakieś klapki się zużywały i pojawiały się stuki co owocowało wymianą kolektora na model poliftowy, ale ja mam polifta i na razie nic mi do tego.
Jeśli M3 to na pewno 2.0
a zastanowił bym się jeszcze dlaczego porządne egzeplarze M3 BK z podobnego rocznika z podobnym przebiegiem kosztuje tyle samo co M6 lub więcej. Trójki mniej tracą na wartości i musi być jakiś tego powód.
- Od: 2 lis 2010, 22:25
- Posty: 324
- Skąd: Łódź
- Auto: była: Mazda 323f BJ '99 1.8 16v 114km, Mazda 3 BK '06 2.0 LF, Ford Focus MK3 FL 1.5 EcoBoost '18 ST-Line 182KM RaceRed
jest: Ford Focus MK4 ST '20 RaceRed
Mazda 3 drugiej generacji w sedanie kontra Mazda 6 drugiej generacji w kombi...
M3 jest tylko o 2,5 cm węższa od M6
M3 jest o 13 cm krótsza od M6
Czy to aż tak dużo przy parkowaniu w mieście?
Za to M6 daje 90 litrów więcej bagażnika... to bardzo dużo...
Miałem auto z bagażnikiem 400 litrów i po narodzeniu dziecka jeździłem zapakowany pod sufit
w każdy rodzinny wyjazd, nawet u pasażera w nogach torba stała
Dziś mam M6 i nareszcie się wygodnie przemieszczamy... ze wszystkim co potrzebuję. Ale ja robię trasy 600 km co najmniej 5 razy w roku z całym ekwipunkiem dla dziecka, żonki i siebie na kilka dni.
Jeśli nie wozisz zbyt wiele ze sobą lub robisz to żadko (można się posiłkować booksem) to M3 powinno
wystarczyć. Ale punkt widzenia może Ci się zmienić wraz z pojawieniem się dziecka
bo dzieciak to nie tylko fotelik i wózek
.... sporo klamotów się ze sobą wozi i potem trzeba wybierać, to wezmę a tego nie, bez tego dam radę, a to może na miejscu sobie dokupie bo nie drogie 
M3 jest tylko o 2,5 cm węższa od M6
M3 jest o 13 cm krótsza od M6
Czy to aż tak dużo przy parkowaniu w mieście?
Za to M6 daje 90 litrów więcej bagażnika... to bardzo dużo...
Miałem auto z bagażnikiem 400 litrów i po narodzeniu dziecka jeździłem zapakowany pod sufit
w każdy rodzinny wyjazd, nawet u pasażera w nogach torba stała
Jeśli nie wozisz zbyt wiele ze sobą lub robisz to żadko (można się posiłkować booksem) to M3 powinno
wystarczyć. Ale punkt widzenia może Ci się zmienić wraz z pojawieniem się dziecka
- Od: 5 mar 2014, 20:17
- Posty: 575 (8/32)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007
Reasumując jestem zadowolony. Po przesiadce z mniejszego auta jest wiekszy komfort orazy wygoda. Wczoraj kupiłem komode jamnika (170 długośc) i nie było problemu aby zmiescić co pewnie w M3 musial bym jechać z otwartym bagaznikiem.
Wady jakie narazie zauwazyłem to tandetny alarm oraz czujnik parkowania który sam zleciłem komuś aby zamontował zamiast poszukać auta z fabrycznymi tymi rzeczami ale ujdzie...
Spalanie, jak ruszam 29l/100 pozniej średnio w miescie okolo 8l/100 na trasie 5 l/100 (tempomat).
Jak kupywałem auto na wyświetlaczu pojawia się opcja AV i ona była na 26 po kilkunastu dniach jest na 28 nie wiem co to jest tylko...Hm?
Myślę, że jak trafił bym dobrą M3 to też bym kupił i byłbym zadowolony ale trafiła sie dobra M6 więc kupiłem i nie załuję...
Za dwa trzy lata, zamierzam znowu zmienic auto i myślę, że będzie to M6 II ale już zdecydowanie młodszą kupie bo 10 letnie auto to jednak jest już według mnie i dla mnie max jakim mógłbym śmigać...
Wady jakie narazie zauwazyłem to tandetny alarm oraz czujnik parkowania który sam zleciłem komuś aby zamontował zamiast poszukać auta z fabrycznymi tymi rzeczami ale ujdzie...
Spalanie, jak ruszam 29l/100 pozniej średnio w miescie okolo 8l/100 na trasie 5 l/100 (tempomat).
Jak kupywałem auto na wyświetlaczu pojawia się opcja AV i ona była na 26 po kilkunastu dniach jest na 28 nie wiem co to jest tylko...Hm?
Myślę, że jak trafił bym dobrą M3 to też bym kupił i byłbym zadowolony ale trafiła sie dobra M6 więc kupiłem i nie załuję...
Za dwa trzy lata, zamierzam znowu zmienic auto i myślę, że będzie to M6 II ale już zdecydowanie młodszą kupie bo 10 letnie auto to jednak jest już według mnie i dla mnie max jakim mógłbym śmigać...
- Od: 14 sty 2015, 15:52
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 2.0 147 KM 2005 lift
Witam wszystkich 
Ostatnio sprzedałem moją madzie 323f 96r z powodu 'rudej' i żałuje tego gdyż wybór i wyszukanie nowego auta jest wbrew wszelkim opiniom dużo trudniejsze niż lunięcie starego..
W czasie poszukiwań myśli padały na wiele marek w których główną bolączką nie jest 'ruda'.. ale nie można nic wbrew serduszku więc MAZDZIA! <3
Moje myśli rozwodzą się nad kupnem Mazdy 6 sedan oraz Mazdy 3 w hatchback oraz sedanie..
Auta przede wszystkim potrzebuje w jeździe na gaz.. głównie w 2-3 osoby więc zapewne silnik 1.6 będzie tu podstawą (aczkolwiek myślę nad ciut większym)
Zależy mi również na większym wyciszeniu oraz komforcie.. w 'efce' czuć było każdą nierówność oraz większość szmerów na zewnątrz
Rdza postępowała bardzo szybko jednak wiele jest w tym mojej winy gdyż jako młody kierowca, niezbyt miałem $ oraz myśli by o nią zadbać ;( Wybaczcie wszyscy...
Wiem, że jak się nie zadba, to się mieć będzie, lecz czytałem że to M6 mają większe skłonności do rudej.. Jeżeli (a na pewno tak będzie) spotkam się z rudą, to czy blacharz i lakiernik są w stanie pozbyć się jej oraz solidnie zabezpieczyć? Dużo tu już poczytałem o rudej i niektórzy tyrają beczki z tekstów typu 'papier ścierny, hammerite i po sprawie' inni zaś mówią że należy działać na pełnej i nie żałować grosza dla lakiernika..
Moje pytanie brzmi.. które auto bardziej by pasowało do moich wymagań i z jakim silniczkiem? Co byście polecili? I jak tam z rudzią?
/ z góry dziękuje za wszelką pomoc nie licząc tej z "opcja szukaj", ponieważ posiedziałem,poczytałem i dalej nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi ;c
Ostatnio sprzedałem moją madzie 323f 96r z powodu 'rudej' i żałuje tego gdyż wybór i wyszukanie nowego auta jest wbrew wszelkim opiniom dużo trudniejsze niż lunięcie starego..
W czasie poszukiwań myśli padały na wiele marek w których główną bolączką nie jest 'ruda'.. ale nie można nic wbrew serduszku więc MAZDZIA! <3
Moje myśli rozwodzą się nad kupnem Mazdy 6 sedan oraz Mazdy 3 w hatchback oraz sedanie..
Auta przede wszystkim potrzebuje w jeździe na gaz.. głównie w 2-3 osoby więc zapewne silnik 1.6 będzie tu podstawą (aczkolwiek myślę nad ciut większym)
Zależy mi również na większym wyciszeniu oraz komforcie.. w 'efce' czuć było każdą nierówność oraz większość szmerów na zewnątrz
Rdza postępowała bardzo szybko jednak wiele jest w tym mojej winy gdyż jako młody kierowca, niezbyt miałem $ oraz myśli by o nią zadbać ;( Wybaczcie wszyscy...
Wiem, że jak się nie zadba, to się mieć będzie, lecz czytałem że to M6 mają większe skłonności do rudej.. Jeżeli (a na pewno tak będzie) spotkam się z rudą, to czy blacharz i lakiernik są w stanie pozbyć się jej oraz solidnie zabezpieczyć? Dużo tu już poczytałem o rudej i niektórzy tyrają beczki z tekstów typu 'papier ścierny, hammerite i po sprawie' inni zaś mówią że należy działać na pełnej i nie żałować grosza dla lakiernika..
Moje pytanie brzmi.. które auto bardziej by pasowało do moich wymagań i z jakim silniczkiem? Co byście polecili? I jak tam z rudzią?
/ z góry dziękuje za wszelką pomoc nie licząc tej z "opcja szukaj", ponieważ posiedziałem,poczytałem i dalej nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi ;c
Budżet myślę że do 20-25tys.
Najchętniej sam bym gaz zakładał żeby mieć pewność jaki i wgl (opinia wielu ludzi których się radziłem), jednak już z instalacją to oszczędność dajmy na to tych 2.5/3tys.. Więc tutaj również kwestia dyskusyjna..
Myślę nie szczędzić grosza na temat 'rdzy' więc do budżetu wliczam również i to.
Najchętniej sam bym gaz zakładał żeby mieć pewność jaki i wgl (opinia wielu ludzi których się radziłem), jednak już z instalacją to oszczędność dajmy na to tych 2.5/3tys.. Więc tutaj również kwestia dyskusyjna..
Myślę nie szczędzić grosza na temat 'rdzy' więc do budżetu wliczam również i to.
U mnie w garażu gości Mazda3 hatchback, 1.6 benzyna, 2008r. oraz Mazda6 kombi, 2.0 benzyna, 2007r.
Osiągi: Wygrywa M6. Według mnie 105 KM w M3 to za mało jak na jej wagę optymalnym silnikiem był by 1.8 który przecież jest dostępny w M6. Natomiast silnik 1.8 w M6 moim zdaniem jest za słaby.
Spalanie: M3 pali nieco mniej ale w porównaniu z M6 różnica 1-2 litrów (w zależności od stylu i tras) jest śmiechu warta biorąc pod uwagę większy silnik w M6 oraz jej masę.
LPG: Obydwa silniki gazują forumowicze i nie narzekają ja osobiście się nie wypowiem bo nie mam gazu.
Wyciszenie i komfort: Silnik ciszej pracuje w M6 w dużej mierze dzięki skrzyni sześciobiegowej i lepszemu wyciszeniu. Głośność pracy zawieszenia dla M3 nie wiem dlaczego przecież w M6 wszystko mam sprawne. Komfort jazdy lepszy daje M6 w dodatku jest złotym środkiem komfort/sport w dodatku jest stabilniejsza w zakrętach i lepiej zbiera nierówności. Układ kierowniczy remis ze wskazaniem na M6. Spasowanie wnętrza lepsze w M3 bo w M6 czasami coś stuknie albo skrzypnie natomiast w M3 pod tym względem jest idealnie.
Korozja: Wygrywa M3. Obydwie konserwowałem sam w M6 miałem więcej pracy na szczęście dziur i tragedii nie było. Do poprawy w obydwu autach były nadkola przednie, tylne, elementy zawieszenia, podłoga, naloty na progach. Walka z rdzą to walka z wiatrakami... W poprzednim aucie poleciały mi błotniki z przodu kuzyn mi naprawiał i powiedział, że za dwa lata do niego wrócę tym autem, na szczęście po dwóch latach pojawiły się dopiero mini bąbelki, potem auto sprzedałem...
Jeśli nie potrzebujesz dużego auta to szukaj M3 ale z silnikiem 2.0 w porównaniu z 1.6 dostaniesz wiele lepsze osiągi z niewiele większym spalaniem, lepsze wyposażenie i skrzynie sześciobiegową.
Jak chcesz mieć auto wygodne które oferuje dużo przestrzeni a przy tym ma fajne właściwości jezdne z zachowaniem komfortu szukaj M6.
Osiągi: Wygrywa M6. Według mnie 105 KM w M3 to za mało jak na jej wagę optymalnym silnikiem był by 1.8 który przecież jest dostępny w M6. Natomiast silnik 1.8 w M6 moim zdaniem jest za słaby.
Spalanie: M3 pali nieco mniej ale w porównaniu z M6 różnica 1-2 litrów (w zależności od stylu i tras) jest śmiechu warta biorąc pod uwagę większy silnik w M6 oraz jej masę.
LPG: Obydwa silniki gazują forumowicze i nie narzekają ja osobiście się nie wypowiem bo nie mam gazu.
Wyciszenie i komfort: Silnik ciszej pracuje w M6 w dużej mierze dzięki skrzyni sześciobiegowej i lepszemu wyciszeniu. Głośność pracy zawieszenia dla M3 nie wiem dlaczego przecież w M6 wszystko mam sprawne. Komfort jazdy lepszy daje M6 w dodatku jest złotym środkiem komfort/sport w dodatku jest stabilniejsza w zakrętach i lepiej zbiera nierówności. Układ kierowniczy remis ze wskazaniem na M6. Spasowanie wnętrza lepsze w M3 bo w M6 czasami coś stuknie albo skrzypnie natomiast w M3 pod tym względem jest idealnie.
Korozja: Wygrywa M3. Obydwie konserwowałem sam w M6 miałem więcej pracy na szczęście dziur i tragedii nie było. Do poprawy w obydwu autach były nadkola przednie, tylne, elementy zawieszenia, podłoga, naloty na progach. Walka z rdzą to walka z wiatrakami... W poprzednim aucie poleciały mi błotniki z przodu kuzyn mi naprawiał i powiedział, że za dwa lata do niego wrócę tym autem, na szczęście po dwóch latach pojawiły się dopiero mini bąbelki, potem auto sprzedałem...
Jeśli nie potrzebujesz dużego auta to szukaj M3 ale z silnikiem 2.0 w porównaniu z 1.6 dostaniesz wiele lepsze osiągi z niewiele większym spalaniem, lepsze wyposażenie i skrzynie sześciobiegową.
Jak chcesz mieć auto wygodne które oferuje dużo przestrzeni a przy tym ma fajne właściwości jezdne z zachowaniem komfortu szukaj M6.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości