Kiedy tankujesz samochód?

[Xenocyd]

ja mam traume jak juz tylko wskazowka opadnie z maksymalnego polozenia – najlepiej gdyby zawsze bylo pelno ale to da sie osiagnac kiedy auto stoi pod domem tylko. Jak dojade do polowy to staram sie dolac do pelna – bo co za roznica czy bede lal od rezerwy do polowy, czy od polowy do pelna? w kasie juz zadna, a zawsze jak sie okaze ze krucho i nie mozna zatankowac to zostaje jeszcze pol baku i troche mozna pojezdzic

[bajer0]

Na 40L robię 550km i tak co dwa tygodnie tankowanie pod korek zanim się zapali rezerwa.

to chyba na trasie?

[operator]

odpowiadam! i to napewno nie jest odkrywcze, kiedy mi brakuje paliwa! jakiś debilny temat!

[Domelxyz]

operator
Czytając ten wątek jednak widać, że każdy kieruje się innymi względami ...
Jak Ci się nie podoba to nie czytaj ...

[operator]

Jakimi względami? skoro brak paliwa o trzeba zatankować! inaczej nie pojedzie !a czy mam 10 lub 50 pln a moze 150 to leje żeby dalej pojechać i w czym rzecz?

[Domelxyz]

w czym rzecz?

W tym, że jak Ci się nie podoba to wcale nie oznacza, że masz obrażać jego autorów komentując, że założyli debilny temat.
Z mojej strony EOT.

[operator]

Czy wszyscy mają jakieś napięcie przedmiesiączkowe?może temat powinien sięnazywać "mam auto ale tak do końca nie wiem czy mnie na nie stać?" albo "kupiłem padakę boże pomocy! "

[no_fear]

Czy wszyscy mają jakieś napięcie przedmiesiączkowe?

nie, nie wszyscy. Widać tylko Ty

mam auto ale tak do końca nie wiem czy mnie na nie stać?

to sprzedaj

kupiłem padakę boże pomocy!

zdarza się
zamiast prosić Boga o pomoc proponuje udać się do serwisu


Wracając do tematu – nie zależnie od tego czy mam w portfelu 20 czy 200zł, zawsze tankuje dopiero wtedy jak wskazówka schodzi poniżej min Nie wiem czemu, ale tak mam i tyle

[Domelxyz]

no_fear

[damian626]

ja jeżdże na lpg i tankuje jak krece mazdzure do 4000obr/min a ona słabnie

[pedros]

ja jeżdże na lpg i tankuje jak krece mazdzure do 4000obr/min a ona słabnie

ale żeś temat odgrzebał...

[Santana]

ja jeżdże na lpg i tankuje jak krece mazdzure do 4000obr/min a ona słabnie

no ja raczej staram się nie jeździc do pustego lpg, mniej więcej zawsze taknuke kiedy miajm 310 km od momentu zatankowania (butla 35 litrów) tak żeby miec zapas gazu, kidyś mi się zarzyło że gaz mi się skończył podczas wyprzedzania i dlatego staram się tego teraz unikac.

[slav]

kidyś mi się zarzyło że gaz mi się skończył podczas wyprzedzania

przerob sobie na SGI to samo Ci sie przelaczy w takiej sytuacji na PB

[marek]

przerob sobie na SGI to samo Ci sie przelaczy w takiej sytuacji na PB

miałem kiedyś auto na gaz to też nie pomoże... bo mi zawór sie zablokował i popychaćz zgiał, krzywkę na wałku ścięło i wogóle kaszana. Jechałem może 120kmh, wyprzedzałem ze 4-5 aut na długiej prostej, auta jechały zderzak w zderzak więc nie maiłem jak zjechać ale dałem radę

A co do tematu – ja leje jak mi się kończy paliwo i zawsze pod korek

[kowal_]

kidyś mi się zarzyło że gaz mi się skończył podczas wyprzedzania i dlatego staram się tego teraz unikac.

No ja jeździłem zagazowanym oplem nic miłego kiedy tak nagle gazu zabraknie

A w temacie to ja zawsze pod korek się staram (jeszcze się nie zdarzyło żeby nie ) jak tylko się zapali pewna lampka
Tankuję od razu bo już raz sam turlałem autko na szczęście wachy zabrakło już na zjeździe do stacji

[Jaksa]

ja leje jak mi się kończy paliwo i zawsze pod korek

Ja tez

[strOOs]

Malucha lalem od zapalonej rezerwy pod korek Ale tam od dna wchodzilo ~80zl
Mazde teraz 2x 100 i raz pod korek. Mam spalanie jakies dziwne i musze cos z tym zrobic w niedlugim czasie...

[slav]

bo mi zawór sie zablokował i popychaćz zgiał, krzywkę na wałku ścięło i wogóle kaszana.

piszesz o innych extremalnych sytuacjach ,a nie o momencie braku gazu

[marek]

piszesz o innych extremalnych sytuacjach ,a nie o momencie braku gazu

no ale zawór stanął bo na gaziorze jeździłem więc przyczyna ta sama: GAAAZZZ

[slav]

no ale zawór stanął bo na gaziorze jeździłem

wadliwa instalacja a nie gaz .