Zakup używanego auta – Mazda CX-5 (2012 – 2016)
Jestem bardzo bliski decyzji zamówienia SkyMotion i w tej wersji brakuje mi do pełni szczęścia kamery cofania, która występuje dopiero w SkyPassion. Czy zamiast dopłacać 17000PLN do Passion jest jakaś techniczna możliwość zamontowania samej kamery tak aby właściwie działała z wyświetlaczem w SkyMotion ?
Mam ustawione Setup>Display>Auto i nic się nie dzieje, ręczne przełączenie na Night zmienia kolory i z powrotem na Day.
Czy przełączanie kolorów dzień/noc powinno działać automatycznie? Jaka jest zasada?
Czy przełączanie kolorów dzień/noc powinno działać automatycznie? Jaka jest zasada?
Miałem ten sam problem z automatycznym przełączaniem dzień/noc.
Nie łam się, wszystko działa automatycznie pod warunkiem, że nie masz ustawionego natężenia oświetlenia kokpitu (pokrętło, którym kasujesz licznik) na maxa. Wystarczy zdjąć odrobinę i zaczyna się wszystko przełączać.
Pozdrówka
Nie łam się, wszystko działa automatycznie pod warunkiem, że nie masz ustawionego natężenia oświetlenia kokpitu (pokrętło, którym kasujesz licznik) na maxa. Wystarczy zdjąć odrobinę i zaczyna się wszystko przełączać.
Pozdrówka
ZOOMik napisał(a):Nie ma produktów bezawaryjnych a Mazda, statystycznie, na tle innych producentów i tak wypada dobrze pod tym względem, więc teoretycznie dobrze wybrałeś. Mimo to zawsze istnieje ryzyko, że trafisz na egzemplarz znacznie odbiegający usterkowością od pozostałych.
Z CX-5 może nie jest tak źle: na forum Qashqai'a przez 7 lat powstało 45 stron postów o różnego rodzaju usterkach i awariach, a na "Mazdaspeed" przez 2 lata powstało jak na razie tylko kilka postów. To chyba lepsza proporcja ?
Hmmm
bylam wlascicielką Qashqaia od 2007 do 2013 i awaryjnosc tego auta moge okreslic jako minimalna. Poza zbyt czesta wymiana zarowek , nic sie w nim nie psulo. Mnogosc postow wynika z tego, iz jest to auto bardziej cenowo dostepne w naszym kraju
Mazda to jednak wg mnie auto <<niszowe<< z powodu oczekiwania na zamowione auto jak i jego cene
No a awaryjnośc naszych pociech ..czas brutalnie zweryfikuje..miejmy nadzieje ze na korzysc Mazdy 
Hilda napisał(a):Mnogosc postow wynika z tego, iz jest to auto bardziej cenowo dostepne w naszym kraju![]()
Dużo racji. Nissanów Q jest baaardzo dużo, w związku z tym proporcjonalnie więcej a poza tym zobaczymy (oby nie) za kilka lat
Ostatnio edytowano 24 wrz 2013, 15:32 przez fomicz, łącznie edytowano 1 raz
Odkopię temat dla niezdecydowanych nabywców.
Miesiąc temu testowałem potencjalne autka do zakupu. Europejski 'szrot' na turbinach odpał na początku. Na placu boju pozostały CX5 (mój faworyt), RAV4 oraz CRV.
Pierwsze wrażenia zza kierownicy w salonie to:
RAV4 – luksus
CX5 – szaro i nieciekawie
CRV – jak na kanapie w domu
RAVka oferuje fajne, luksusowo wyglądające wnętrze, bardzo przestronne tylne siedzenia oraz dość duży bagażnik. Niestety było też kilka poważnych wad. Benzynę 2.0 odradził mi sam sprzedawca w salonie, spalanie podobno nieprzeciętne oraz słabo ciągnie. Do tego śmieszna polityka sprzedażowa – albo kupuje się wysoką wersję za ok 135k albo dostaje golasa bez np składanych lusterek. Samych lusterek nie da się zamówić, trzeba kupić cały pakiet z innymi pierdołami za 10k
.
CX5 – na zdjęciach wyglądało fajnie, w salonie emocje już opadły. Wnętrze szaro-bure ale materiały dobrej jakości. Przestrzeń na nogi z tyłu to kpina, mając 180cm wzrostu przy wygodnym ustawieniu fotela kierowcy, z tyłu miejsca było na styk! Do tego wystający tunel środkowy – konkurencja ma płaską podłogę albo marginalne wybrzuszenie, trzy dorosłe osoby nie usiądą tam wygodnie. Kolejny minus to zestaw naprawczy zamiast koła dojazdowego, podmiana na normalne koło to 1700zł w ASO. Na jazdę testową nie zdecydowałem się więc silnik i trakcję pozostawiam bez oceny. Zalecam tylko sprawdzenie jak sprawuje się skrzynia biegów, w mojej M3 od początku są problemy z jedynką, na autocentrum ludzie też zaczynają psioczyć na te same problemy w CX5.
CRV – nie brałem tego auta początkowo pod uwagę – wyglądało paskudnie. W salonie po bliższym zapoznaniu się, pozytywne zaskoczenie. Wnętrze daje odczucie siedzenia na wygodnej kanapie, poziom/wygląd plastików jakby z poprzedniej epoki. Widać, że boczne panele będą bardzo łatwo się rysować. Dobrze brzmiący silnik na starej bezawaryjnej konstrukcji, rewelacyjna skrzynia biegów, bije na głowę to co jest w M3 BL. Z tyłu bardzo dużo miejsca na nogi, więcej niż w CX5 ale mniej niż w RAV4. Jako jedyna oferuje nawiew klimy na tylne siedzenia. Chyba największy bagażnik z porównywanej trójki. Spalanie w benzynie to 8.3 w cyklu mieszanym i trybie ECON + I-STOP. Do tego dobra polityka cenowo/rabatowa – żadnych śmiesznych dopłat za metalic, gratis alarm, dywaniki, maty, przyciemnianie szyb, opony, alufelgi.
Wybrałem CRV, polecam nie przywiązywać się do marki tylko chłodno przekalkulować wady i zalety konkurencyjnych modeli. Można nieźle się zaskoczyć.
Miesiąc temu testowałem potencjalne autka do zakupu. Europejski 'szrot' na turbinach odpał na początku. Na placu boju pozostały CX5 (mój faworyt), RAV4 oraz CRV.
Pierwsze wrażenia zza kierownicy w salonie to:
RAV4 – luksus
CX5 – szaro i nieciekawie
CRV – jak na kanapie w domu
RAVka oferuje fajne, luksusowo wyglądające wnętrze, bardzo przestronne tylne siedzenia oraz dość duży bagażnik. Niestety było też kilka poważnych wad. Benzynę 2.0 odradził mi sam sprzedawca w salonie, spalanie podobno nieprzeciętne oraz słabo ciągnie. Do tego śmieszna polityka sprzedażowa – albo kupuje się wysoką wersję za ok 135k albo dostaje golasa bez np składanych lusterek. Samych lusterek nie da się zamówić, trzeba kupić cały pakiet z innymi pierdołami za 10k
CX5 – na zdjęciach wyglądało fajnie, w salonie emocje już opadły. Wnętrze szaro-bure ale materiały dobrej jakości. Przestrzeń na nogi z tyłu to kpina, mając 180cm wzrostu przy wygodnym ustawieniu fotela kierowcy, z tyłu miejsca było na styk! Do tego wystający tunel środkowy – konkurencja ma płaską podłogę albo marginalne wybrzuszenie, trzy dorosłe osoby nie usiądą tam wygodnie. Kolejny minus to zestaw naprawczy zamiast koła dojazdowego, podmiana na normalne koło to 1700zł w ASO. Na jazdę testową nie zdecydowałem się więc silnik i trakcję pozostawiam bez oceny. Zalecam tylko sprawdzenie jak sprawuje się skrzynia biegów, w mojej M3 od początku są problemy z jedynką, na autocentrum ludzie też zaczynają psioczyć na te same problemy w CX5.
CRV – nie brałem tego auta początkowo pod uwagę – wyglądało paskudnie. W salonie po bliższym zapoznaniu się, pozytywne zaskoczenie. Wnętrze daje odczucie siedzenia na wygodnej kanapie, poziom/wygląd plastików jakby z poprzedniej epoki. Widać, że boczne panele będą bardzo łatwo się rysować. Dobrze brzmiący silnik na starej bezawaryjnej konstrukcji, rewelacyjna skrzynia biegów, bije na głowę to co jest w M3 BL. Z tyłu bardzo dużo miejsca na nogi, więcej niż w CX5 ale mniej niż w RAV4. Jako jedyna oferuje nawiew klimy na tylne siedzenia. Chyba największy bagażnik z porównywanej trójki. Spalanie w benzynie to 8.3 w cyklu mieszanym i trybie ECON + I-STOP. Do tego dobra polityka cenowo/rabatowa – żadnych śmiesznych dopłat za metalic, gratis alarm, dywaniki, maty, przyciemnianie szyb, opony, alufelgi.
Wybrałem CRV, polecam nie przywiązywać się do marki tylko chłodno przekalkulować wady i zalety konkurencyjnych modeli. Można nieźle się zaskoczyć.
- Od: 25 lis 2013, 15:54
- Posty: 4
- Auto: Mazda 3 BL 2.0 2010
Honda C-RV 2.0 2013
Dziwne to trochę, jak można ocenić auto nie jeżdżąc nim? Twoja ocena samochodów jest typowa dla kobiet. Ma być ładne z zewnątrz, wewnątrz i wygodnie.
Co do skrzyni biegów to mam 45k na liczniku i nic złego się nie dzieje.
Są wersje z jasnym wnętrzem.
Co do skrzyni biegów to mam 45k na liczniku i nic złego się nie dzieje.
Są wersje z jasnym wnętrzem.
- Od: 9 maja 2013, 08:40
- Posty: 11
- Auto: Mazda CX-5 SKYPASSION 2.2D AT 175KM, 4x4, 2012
Co rabaty robią z ludźmi;–)
A ja poszedłem do salonu po CRV a wyszedłem z CX. Porównałem jak to jeździ, nie jak wygląda. A na mniejszy bagażnik mogłem sobie pozwolić.
Pozdr.
A ja poszedłem do salonu po CRV a wyszedłem z CX. Porównałem jak to jeździ, nie jak wygląda. A na mniejszy bagażnik mogłem sobie pozwolić.
Pozdr.
Niestety tak wygląda dodanie własnego porównania na stronie z fanami danej marki, które nie pokrywa się z jedynie słusznymi preferencjami – wycieczki osobiste.
Ocenę oparłem o najważniejsze dla mnie obecnie kryteria – wygodę, komfort i bezpieczeństwo – auto rodzinne, duży bagażnik na wózek itp
. Jakbym patrzył na wygląd to z pewnością wybrałbym RAV4 albo CX5 bo są ładniejsze.
Jakby mnie interesowały osiągi to nie spojrzałbym na suva tylko np/ na insignie kombi z 250KM.
Samo bezpieczeństwo i osiągi mam w swojej M3, tylko że można zęby pogubić na polskich drogach.
paolobin:
NCAP jest podobne dla tej klasy aut z korzyścią dla CX5. Spalanie podałem – 8.3/100km. Masz opinie o spalaniu na autocentrum, obie marki mają podobny rozstrzał w zależności od stylu jazdy.
Nie zamierzam tutaj bronić żadnej marki, dodałem swoją subiektywną opinię i mam nadzieję że komuś się to przyda moja opinia. Każde z tych aut jest dobre, żadne doskonałe.
Pojazd proponuję skierować na konkretne modele aut a nie na mnie, do niczego to nie będzie prowadzić.
Ocenę oparłem o najważniejsze dla mnie obecnie kryteria – wygodę, komfort i bezpieczeństwo – auto rodzinne, duży bagażnik na wózek itp
Jakby mnie interesowały osiągi to nie spojrzałbym na suva tylko np/ na insignie kombi z 250KM.
Samo bezpieczeństwo i osiągi mam w swojej M3, tylko że można zęby pogubić na polskich drogach.
paolobin:
NCAP jest podobne dla tej klasy aut z korzyścią dla CX5. Spalanie podałem – 8.3/100km. Masz opinie o spalaniu na autocentrum, obie marki mają podobny rozstrzał w zależności od stylu jazdy.
Nie zamierzam tutaj bronić żadnej marki, dodałem swoją subiektywną opinię i mam nadzieję że komuś się to przyda moja opinia. Każde z tych aut jest dobre, żadne doskonałe.
Pojazd proponuję skierować na konkretne modele aut a nie na mnie, do niczego to nie będzie prowadzić.
- Od: 25 lis 2013, 15:54
- Posty: 4
- Auto: Mazda 3 BL 2.0 2010
Honda C-RV 2.0 2013
Tu nie chodzi o to że to jest forum Mazdy tylko w tym to co piszesz nie ma krzty logiki.
Z jednej strony piszesz
Jeśli piszesz poważnie to z jakiego powodu wykluczyłeś np. Yeti?
Z jednej strony piszesz
a następnieEuropejski 'szrot' na turbinach odpał na początku.
najważniejsze dla mnie obecnie kryteria – wygodę, komfort i bezpieczeństwo – auto rodzinne, duży bagażnik na wózek itp
Jeśli piszesz poważnie to z jakiego powodu wykluczyłeś np. Yeti?
Ostatnio edytowano 26 lis 2013, 22:50 przez PLaster, łącznie edytowano 1 raz
Powód: literówka
Powód: literówka
- Od: 9 maja 2013, 08:40
- Posty: 11
- Auto: Mazda CX-5 SKYPASSION 2.2D AT 175KM, 4x4, 2012
trac napisał(a):Spalanie podałem – 8.3/100km.
Przejeździłem Accordem z silnikiem takim jak Twój ponad 100 kkm i żeby osiągnąć takie spalanie trzeba było całkowicie zrezygnować z przyjemności z jazdy. Accord palił mi ~9,5 l/100km, a był lżejszy od CR-V, popatrz na motostat i spiritmonitor jakie tam użytkownicy mają spalanie. Mam też porównanie z dwoma innymi Accordami i innymi kierowcami – podobnie wysokie spalanie. Na jeździe testowej CR-V ledwo udało mi się zejść poniżej 13 l/100km, ale nie nastawiałem się wtedy na ekonomię

Żeby nie było że tylko narzekam, CR-V ma (moim subiektywnym zdaniem) lepsze zawieszenie i większe oraz praktyczniejsze wnętrze niż CX-5. Gdyby wsadzić tam zespół napędowy z CX-5 wyszedłby prawie idealny CUV (do SUV'a to im wszystkim trochę daleko). RAV4 nie jeździ, nie wygląda i nie jest praktyczna, nie wiem czemu ludzie ją kupują

- Od: 10 kwi 2013, 19:27
- Posty: 68
- Skąd: W-wa
- Auto: Mazda 6 GJ PE MT SkyENERGY Sport Kombi Jet Black 2013
Po kilku miesiącach porównania, czytania na różnych forach właśnie niedawno dokonałem wyboru – Mazda Cx5. Porównywałem dokładnie te same modele – RAV, CRV i CX5.
RAV była faworytem na początku, ale po przejechaniu się wszystkimi spadła na 3 miejsce. Na placu boju pozostały CRV i CX5. Przypadek sprawił, że dostaliśmy oba do testowania na ten sam weekend. Długo się zastanawialiśmy, czy wyboru dokonać sercem czy rozumem. Całej rodzinie bardziej się podobała Mazda ale Honda jest trochę większa w środku, ma trochę większy bagażnik oraz fajniejsze dla nas opcje.
Zdecydowała piękna linia CX5 oraz jej właściwości jezdne, i tak Mazda z miejsca 3 awansowała na 1!
Minusem Hondy jest też mało poukładany kokpit, ciągle się zastanawiałem co gdzie się przełącza i co chwilę była potrzebna instrukcja, w Mazdzie wszystko było na miejscu.
Dla tych którzy CX5 będą odbierać już w 2014, w opcji Sky Passion nawigacja będzie standardem, dodano też profile dla fotela kierowcy i automatykę fotela pasażera.
Podsumowując – wybieranie samochodu bez jazdy testowej jest według mnie nieporozumieniem. Przez weekend przejechałem Cx5 i CRV po około 100 km.
RAV była faworytem na początku, ale po przejechaniu się wszystkimi spadła na 3 miejsce. Na placu boju pozostały CRV i CX5. Przypadek sprawił, że dostaliśmy oba do testowania na ten sam weekend. Długo się zastanawialiśmy, czy wyboru dokonać sercem czy rozumem. Całej rodzinie bardziej się podobała Mazda ale Honda jest trochę większa w środku, ma trochę większy bagażnik oraz fajniejsze dla nas opcje.
Zdecydowała piękna linia CX5 oraz jej właściwości jezdne, i tak Mazda z miejsca 3 awansowała na 1!
Minusem Hondy jest też mało poukładany kokpit, ciągle się zastanawiałem co gdzie się przełącza i co chwilę była potrzebna instrukcja, w Mazdzie wszystko było na miejscu.
Dla tych którzy CX5 będą odbierać już w 2014, w opcji Sky Passion nawigacja będzie standardem, dodano też profile dla fotela kierowcy i automatykę fotela pasażera.
Podsumowując – wybieranie samochodu bez jazdy testowej jest według mnie nieporozumieniem. Przez weekend przejechałem Cx5 i CRV po około 100 km.
- Od: 14 paź 2013, 22:49
- Posty: 2
- Auto: CX-5 2014 AWD benzyna
Nigdy nie planowałem zakupu Mazdy... Ale ze względu na rodowód dostała szansę.
Po jeździe testowej CRV już wiedziałem, że jej nie chcę, niezależnie od tego co zobaczyłem później w salonie Mazdy. Odpadła głównie ze względu na zawieszenie. Sprawiała też wrażenie dużo cięższej niż CX-5. Cały czas też dręczyło mnie, kupować nowy samochód z wykończeniem gorszym niż stary? To wszystko było dla mnie jako starego Hondziarza sporym zawodem. Zresztą nowy Accord też.
Subaru jakoś nie bardzo miało coś do zaoferowania, Outback poza zasięgiem i jedynie z Liniówką. Forek jednak byłby terenową przesadą. Zresztą żona jest na nie uczulona
Długo po głowie chodziło mi natomiast X1. Jakoś rzadko tu ktoś o tym wspomina. Napęd oparty na tyle, świetne prowadzenie. Jednak był nieco za drogi i jednak chyba nie na polskie warunki.
Z innej beczki:
Martwi mnie tak duża liczba postów na temat spalania. Pomijając flotówki, to dla mnie spalanie nie jest żadnym argumentem, kupiłbym CX-5 2,5 nawet jakby miała palić 12. Byleby tylko cieszyła mnie jazdą i osiągami. To ile zapłacę za te 2 litry mniej czy więcej przy wszystkich kosztach samochodu to... ok 10 000 zł na 100 tysięcy km. Przy cenie samochodu 140 tysięcy to tyle co za dodatki...
A zieloni triumfują... I zabijają Wankla, 1.6 VTEC, 2.0 VTEC. Im większej ilości ludzi wmówią że to ważne tym większy będzie downsizing. W końcu i Mazda skapituluje bo sprężanie 1:14 nie pomoże. Więc jak zaczyna się Wam wydawać, że za dużo pali, to przypomnijcie sobie, że jest coś takiego jak rower, albo własne nogi. Każdy kilometr bez samochodu to czysty zysk:)
Po jeździe testowej CRV już wiedziałem, że jej nie chcę, niezależnie od tego co zobaczyłem później w salonie Mazdy. Odpadła głównie ze względu na zawieszenie. Sprawiała też wrażenie dużo cięższej niż CX-5. Cały czas też dręczyło mnie, kupować nowy samochód z wykończeniem gorszym niż stary? To wszystko było dla mnie jako starego Hondziarza sporym zawodem. Zresztą nowy Accord też.
Subaru jakoś nie bardzo miało coś do zaoferowania, Outback poza zasięgiem i jedynie z Liniówką. Forek jednak byłby terenową przesadą. Zresztą żona jest na nie uczulona
Długo po głowie chodziło mi natomiast X1. Jakoś rzadko tu ktoś o tym wspomina. Napęd oparty na tyle, świetne prowadzenie. Jednak był nieco za drogi i jednak chyba nie na polskie warunki.
Z innej beczki:
Martwi mnie tak duża liczba postów na temat spalania. Pomijając flotówki, to dla mnie spalanie nie jest żadnym argumentem, kupiłbym CX-5 2,5 nawet jakby miała palić 12. Byleby tylko cieszyła mnie jazdą i osiągami. To ile zapłacę za te 2 litry mniej czy więcej przy wszystkich kosztach samochodu to... ok 10 000 zł na 100 tysięcy km. Przy cenie samochodu 140 tysięcy to tyle co za dodatki...
A zieloni triumfują... I zabijają Wankla, 1.6 VTEC, 2.0 VTEC. Im większej ilości ludzi wmówią że to ważne tym większy będzie downsizing. W końcu i Mazda skapituluje bo sprężanie 1:14 nie pomoże. Więc jak zaczyna się Wam wydawać, że za dużo pali, to przypomnijcie sobie, że jest coś takiego jak rower, albo własne nogi. Każdy kilometr bez samochodu to czysty zysk:)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości