voytecku napisał(a):Co proponujecie na taki akt wandalizmu?
Hmmm Ja bym mu oczy kwasem zalał

www.mazdaspeed.pl
voytecku napisał(a):Co proponujecie na taki akt wandalizmu?
Globy napisał(a):Warszawa, nocny na Ursus... 2,5 godziny, bezcenne obrazki zeby
rajmund napisał(a):A co do wiatrówki to odradzam. Bo po co ja wozisz w samochodzie?
rajmund napisał(a):Cekawe tylko co by było jakby jednak się pukaweczki nie przestraszyli
A-D-D napisał(a):Wiadomo, że z pistoletem-wiatrówką jak i prawdziwym nie strzela się prosto w głowę, tylko obezwładniasz strzałem w rękę, a najlepiej w nogę usmiech
Widelec napisał(a):obawiam się że strzał w nogę z wiatrówki nie odniósłby dostatecznie pożądanego efektu, poza wybuchem śmiechu i wściekłości u postrzelonego...
aybabtu napisał(a):Osobiscie polecam wożenie w aucie krawieckich nożyczek. I ostre i legalne, a jak sie dodatkowo odpowiednio chwyci w rękę, można sprawiać wrażenie psychopaty. To działa
A-D-D napisał(a):160m/s prędkość początkwa – daje rade usmiech
Max89 napisał(a):Jak buteleczka z gazem jest wewnątrz broni długo to niszczy się uszczelka i gaz może uciekać
Radek89 napisał(a):Niee, dzwoni po kumpli i wpadają tam i rozpierniczają całą dyskotekę
Radek89 napisał(a):ja widzę jedno rozwiązanie :
– pierwsze przewinienie tego typu – zawias + duuużo prac spolecznych, szczególnie w miejscach typu , dom opieki, chospicjum
– drugie przewinienie : więzienie + opieka specjalisty ( psycholog, psychiatra )
Radek89 napisał(a):brudny chary ...
oswita napisał(a):W takim przypadku, smutne jest życie kogoś niesłusznie posądzonego o taki czyn głaszcze (bowiem to spore pole do nadużyć) oczko
aphazel napisał(a):za duże tu jest pole do błędów i totalną porażką byłoby zabijanie niewinnych
sps-snipers napisał(a):ciągnąć po lesie po błocie
Brodiii napisał(a):Chłopaki tak ich oklepali że kolesie napewno tego wieczoru ani przez pare tygodni na żadną imprezę nie pójdą zeby diabelek
lukasgr napisał(a):I jestem za oklepywaniem gęby takim kolesiom bez hamulcy nawet do połamania wszystkich kości i zrobieniu takiego matkojebce kaleką. Kilka takich przypadków po których sąd by uniewinnił osoby tak postępujące i może paru by się zastanowiło nad tym czy podbić do kogoś.
W głowie się nie mieści żeby osoba broniąca siebie musiała uważać, żeby takiego pajaca zbytnio nie uszkodzić.
krzych napisał(a):Max89 napisał(a):Jak buteleczka z gazem jest wewnątrz broni długo to niszczy się uszczelka i gaz może uciekać
Po raz kolejny odpowiedz: SKIF. Mozna miec w polowie zaladowany naboj ("buteleczke"), czyli w komorze, ale nie zacisnietej, a juz zablokowanej. Wystarczy jeden ruch – mocniejsze doscisniecie i przebijasz "splonke" naboju majac "pukawke" gotowa do strzalu. SKIFa mam, wiem co pisze. Zreszta SKIF jest chyba tylko do tego dobry – celnosc na wiekszy dystans nie za dobra, choc wystarczajaca, czasem sie zatnie, ale odetkanie polega na drugim strzale zazwyczaj. Prawdopodobienstwo "nieprzetkania" niewielkie, wtedy w ruch musi pojsc pret zalaczony w komplecie.
Max89 napisał(a):BTW ciekawi mnie jak głęboko może się wbić taki śrut wystrzelony z pistoletu i czy trafienie agresora dałoby jakiś efekt.
krzych napisał(a):U mnie sie nic nie przekreca, lekkie "puk" od spodu i strzelasz.Max89 napisał(a):BTW ciekawi mnie jak głęboko może się wbić taki śrut wystrzelony z pistoletu i czy trafienie agresora dałoby jakiś efekt.
Zalezy od spodni(o ile rozmawiamy o nogach). Przez jeans pewnie nie przejdzie nawet. Conajwyzej zaboli.
W gola skore wejdzie za to jak w maslo, dosc gleboko.
W oko/szyje mozesz zabic, wiec jesli nie chcesz spedzic zycia w celi, nigdy nie celuj powyzej pasa, bo jesli przypadkiem wystrzeli...
Poza tym, nigdy nie strzelaj. Jesli juz zaczniesz, masz problem. Zarowno ze soba (psychika) jak rowniez prawny. Strzelanie do ludzi to cos, czego na pewno nie chcesz robic. Rozwazalem jedynie hipotetyczne zastosowanie w przypadku zagrozenia zycia.
dirty napisał(a):żadnych problemów z psychiką ja nie widzę... dlaczego? bo jeżeli ja mam tracić na zdrowiu bo ktoś ma ochotę zrobić sobie zabawę to nawet bym nie wahał się
dirty napisał(a):Z innej beczki – piszecie o broniach... nie rozumiem czemu nikt z Was nie pójdzie choćby na samoobronę i zobaczycie co można zdziałać nawet jak napastników jest dwóch a Wy jesteście sami.
dirty napisał(a):trzeba pamiętać tylko o jednym – nigdy nie możesz nikogo uderzyć jako pierwszy – Polskie prawo to zmora ale nie wolno czuć się bezbronnym.
dirty napisał(a):ale przy czym ktoś skrzywi sobie psychikę? przy użyciu śrutu na napastniku np. w okolicach [tiiit]? zeby zeby zeby zeby zeby
dirty napisał(a):masz prawo bronić się – zawsze bez względu na to jakie umiejętności posiadasz
dirty napisał(a):po kilku miesiącach jesteśmy w stanie zaskoczyć napastników choćby ładnym sierpowym....
dirty napisał(a):więc moje pytanie skąd mają wiedzieć?
dirty napisał(a):sam trenuję i naprawdę nie rozumiem....
dirty napisał(a):i tak do dziś większość z nas myśli, że wolność jest czymś co daje nam konstytucja...
dirty napisał(a):zazwyczaj jeżeli ktoś napada na Ciebie – nikt Ci problemów nie będzie robił... chyba, że upierdliwa władza
dirty napisał(a):natomiast do samych podstaw, które coś już nam dają
dirty napisał(a):dlaczego zakładasz, że każdy wstanie i zrobi Ci kuku...
dirty napisał(a):ktoś kto oberwał a jest leszczem nie wyskoczy do Ciebie drugi raz
dirty napisał(a):nie jest tak, że zawsze masz przed sobą napastnika wielkiego i silnego jak dąb ( większość przypadku to dresy chude po amfie i pod wpływem alko co nie jest męczącym wyzwaniem... o ile nie masz grupy przed sobą )
dirty napisał(a):nigdy nie wiesz jak zareagujesz na zagrożone i tu może powiem coś brutalnego ale w momentach zagrożenia każdy człowiek potrafi zabić napastnika – każdy z nas ma olbrzymią wolę przetrwania i ta cecha dotyczy każdej istoty żyjącej
dirty napisał(a):płacą Ci za to? zeby
dirty napisał(a):p.s. wygrałeś – nic już nie piszę zeby
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości