Na światłach mijania przez cały rok – od 17 kwietnia b.r.

Pogaduchy motoryzacyjne.

Czy popierasz wprowadzenie obowiązku jazdy przez cały rok na światłach?

Tak
146
57%
Nie
103
40%
Nie mam zdania
7
3%
 
Liczba głosów : 256

Postprzez Piotrek » 17 lut 2007, 18:54

Puhcio napisał(a):Jeśli chodzą w innym miejscu, niedozwolonym to ICH problem.

wydaje mi sie, ze gdybys zabil kogos, kogo nie zauwazyles powiedzmy z jego winy, bo byl ubrany na szaro, bylo ciemno i padal deszcz, to mimo wszystko bylby to tez Twoj problem :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez Czolgista » 17 lut 2007, 18:58

Puhcio napisał(a):No, ale to w moim dobrze pojętym interesie. Czy panowie na wiejskiej nie mają się czym zajmować, tylko chronieniem mnie przed własną głupotą ?

wiesz, jeśli ktoś np. jest chory i zagraża sobie wysyła się go do psychiatryka do pokoju bez klamek z pluszowymi ścianami – taka cywilizacja, że nawet tych głupich prubuje się chronić przed nimi samymi...

Puhcio napisał(a):Powodzenia. Chciałbym zobaczyć jak z prawnego punktu, wygląda obowiązek noszenia odblaskowych kamizelek :|

fakt, że będzie to trudne do wyegzekwowania ale to nie znaczy, że trzeba poddać się zanim się sprubuje tylko dlatego, że będzie to trudne...

Puhcio napisał(a):A odblaskowa piżama ? Jak ktoś będzie lunatykował to mnie zobaczy, i mnie nie potrąci. Świetny pomysł ! Wprowadźmy obowiązkowe odblaskowe piżamy !

hahaha dobry pomysł :) to może jakiś obywatelski projekt ustawy w tej sprawie? ;)

Puhcio napisał(a):Takie osoby mają prawo poruszać się tylko w terenie zabudowanym, gdzie możesz jechać tylko 50, w nocy 60. Jeśli chodzą w innym miejscu, niedozwolonym to ICH problem.

Puchcio, w momencie kiedy walniesz w takiego i niedaj boże go zabijesz to przestanie to być ICH problem za zacznie być również TWÓJ, niemówiąc o wyrzutach sumienia do końca życia... ja osobiście nie chciałbym płacić za czyjąś głupotę czy przez całe życie myśleć, czemu tak się stało i jak to możliwe, że jadąc sobie spokojnie do domu zabiłem człowieka... tylko dlatego, że był głupi i nie dbał o własne bezpieczeństwo...
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez Puhcio » 17 lut 2007, 18:59

Piotrek napisał(a):wydaje mi sie, ze gdybys zabil kogos, kogo nie zauwazyles powiedzmy z jego winy, bo byl ubrany na szaro, bylo ciemno i padal deszcz, to mimo wszystko bylby to tez Twoj problem


Masz rację, etyczny owszem. Ale jeśli nie miał prawa się tam poruszać, a ja poruszałbym się zgodnie z przepisami, to zgodnie z prawem nie jestem winny.

***

Nie rozumiecie co mam na myśli. Są to dobre rozwiązania, ale trudne, wręcz niemożliwe do wprowadzenia. A potem popadamy w paranoję, i ubieramy wszystkich i wszędzie na odblaskowo. Widzieliście taki obowiązek w "zachodnich" krajach ?
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez qlesh » 17 lut 2007, 19:00

Puhcio napisał(a):qlesh napisał:
To daje mu szanse Cię ominąć, no bo jak ma ominąć coś czego nie widzi lub coś co zobaczy 30 m przed sobą jadąc z normalną prędkością 80km/h? Ile ma czasu na reakcję? Max. 1,5s?


Takie osoby mają prawo poruszać się tylko w terenie zabudowanym, gdzie możesz jechać tylko 50, w nocy 60. Jeśli chodzą w innym miejscu, niedozwolonym to ICH problem.

Z całym szacunkiem, ale jeżeli potrąciłbyś pijanego pieszego, nie mającego odblasków, nie widziałeś go i nie Twoja wina, a w dodatku koleś był człowiekiem biednym, powiedzmy nie ma rodziny, oczywiście zabiłeś go przez jego głupotę to myślisz, że ktoś Ci odda pieniądze na naprawę rozbitej szyby, pogiętej maski i połamanego zderzaka? :)
Pomijam fakt, że nie masz wtedy samochodu na okres jego naprawy... ja już cierpie z powodu braku samochodu czwarty miesiąc hahaha więc troche wiem jak to jest (Puhcio, nie zabiłem żadnego pieszego hahaha )

Puhcio napisał(a):qlesh napisał:
Za kamizelkami nie jestem może aż tak bardzo, nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek to nosił oprócz kierowców np. przy zmianie koła, ale jakieś odblaskowe elementy, elastyczne odblaskowe paski zapinane na rzepy na nogach, głupie plastikowe odblaski przypinane do nóg pieszego


A kto za to zapłaci ? Znowu my ? Znowu w celu naszej własnej ochrony przed nami samymi musimy ponosić dodatkowe koszta ?

Kto zapłaci? Jak tylko będę wiedział gdzie to kupić to na pewno za to zapłacę i będę przypinał do nóg zawsze wtedy gdy będę szedł poboczem w nocy lub po zmroku. Kiedyś spojrzysz na to inaczej, mam nadzieje, jak przyjdzie Ci wypuścić Twoje dziecko do szkoły i będzie musiało samo wrócić do domu w zimie po zmroku czyli po 16 ;)
Żeby coś ominąć trzeba to najpierw zobaczyć, w każdym innym przypadku to loteria.
Ostatnio edytowano 17 lut 2007, 19:06 przez qlesh, łącznie edytowano 2 razy
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Czolgista » 17 lut 2007, 19:02

Puhcio napisał(a): Widzieliście taki obowiązek w "zachodnich" krajach ?

nie wiem jak jest z obowiązkiem ale będąc pracując w małej miejscowości w Anglii zauważyłem, że praktycznie wszyscy rowerzyści jerzdzący po ulicy (nie mówie o dzieciakach, ktore tylko po chodnikach jeździły) mieli odblaskowe kamizelki (i naogół kaski – u nas rzecz prawie niespotykana) a wiele starszych osób równierz chodziła w takich kamizelkach i to na chodnikach! i powiem, że bardzo mi się ten pomysł wtedy spodobał.
Nie wiem jak jest w dużych miastach ale może ktoś z GB się wypowie... :)
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez Piotrek » 17 lut 2007, 19:10

W Niemczech podobnie...kaski, odblaski itd to codziennosc ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez Puhcio » 17 lut 2007, 19:11

Czolgista to raczej moda, taki trend na bezpieczeństwo. Jestem jak najbardziej za. Tylko czy trzeba nas zmuszać do tego ?

Jak historia uczy, metoda przymusu nie sprawdza się. Może zamiast kolejnych chorych przepisów postawić na edukację poruszania się (głównie pieszych) oraz bezpieczeństwa.

Ale jak widać nasz rząd wyznaje tylko metody przymusu. Światła, mundurki, etc. I wszystko ku naszemu dobru ! Jakie to szczęście mieć taki rząd troszczący się o obywateli (łatający dziurę po becikowych, rozdawaniu pieniędzy, ...)
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Łukasz » 17 lut 2007, 19:19

Chłopaki,szkoda pisać o tych beznadziejnych debilach ,w których jeszcze komuna głęboko siedzi. Nie jeden stracił nerwy przez tych pajaców.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez slav » 17 lut 2007, 19:45

panowie luzik hahaha

to tylko moje przemyslenia , dotyczace tego co sie dzieje na drogach :)

ale naprawde dobrze widoczny pieszy czy tez rowerzysta napewno nie jest kpina ,i kazdy kto duzo jezdzi powiedzmy ze nie tylko po miescie a w szczegolnosci poza miastem ,docenilby ze widzi ,nie widma ale ludzi :D
Ostatnio edytowano 17 lut 2007, 20:27 przez slav, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Globy » 17 lut 2007, 20:13

Puhcio napisał(a):Czy panowie na wiejskiej nie mają się czym zajmować, tylko chronieniem mnie przed własną głupotą ?

Wybacz Puhcio, ale strasznie pieprzysz i czepiasz sie wyciagania pieniedzy, tylko gdzie przy wlaczonych caly rok swiatlach wyciaganie pieniedzy? Nikt nie mowi o odblaskowych pidzamach, jedynie proponuje elementy odblaskowe na ubraniach osob poruszajacych sie po zmroku. Jak pojde z Toba kiedys na czolowke, mozesz nie miec zapietych pasow, tylko niestety ja bede miec wyrzuty sumienia do konca zycia, ze przez moj blad Twoj mozg rozbryzgnal sie na szybie. A w rzeczywistosci to mogl byc Twoj blad, bo chciales cos zamanifestowac.

Zaczyna mi to przypominac postulaty palaczy i homoseksualistow, ktorzy sa "dyskryminowani", bo nikt nie uzala sie i nie mowi o ich trudnej sytuacji. W koncu lepiej porozmawiac o obnizce podatkow dla bogatych mieszkancow naszego kraju niz praktycznym przepisie, ktory jest przejawem dbalosci o bezpieczenstwo na drodze.

PS. To oczywiste, ze trzeba czynnie brac o bezpieczenstwo – na przyklad przez szkolenie w szkolach i odpowiednia postawe egzaminatorow na prawo jazdy – ale czarne owce beda zawsze.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez slav » 17 lut 2007, 20:18

Globy napisał(a): Nikt nie mowi o odblaskowych pidzamach, jedynie proponuje elementy odblaskowe na ubraniach osob poruszajacych sie po zmroku.


<spoko>

i zapewniam ze to dla ich dobra i kierowcow
dla jednych zycie i zdrowie dla drugich spokojne sumienie.
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Puhcio » 17 lut 2007, 21:04

Globy napisał(a):Jak pojde z Toba kiedys na czolowke, mozesz nie miec zapietych pasow, tylko niestety ja bede miec wyrzuty sumienia do konca zycia, ze przez moj blad Twoj mozg rozbryzgnal sie na szybie.


Gdzie napisałem, że nie zapinam pasów ? :)

Globy napisał(a):tylko gdzie przy wlaczonych caly rok swiatlach wyciaganie pieniedzy?


Gdzie to przeczytałeś ? :)

Globy napisał(a):W koncu lepiej porozmawiac o obnizce podatkow dla bogatych mieszkancow naszego kraju niz praktycznym przepisie, ktory jest przejawem dbalosci o bezpieczenstwo na drodze.


Oj, zapachniało populizmem.

Chyba nie zrozumiałeś sensu moich wypowiedzi, a szkoda. Więc już Ci tłumaczę. Denerwuje mnie próba ograniczania mojej wolności osobistej (pasy, światła) z pobudek (przynajmniej oficjalnie) bezpieczeństwa. Czy naprawdę wierzysz, że rząd w trosce o Twoje bezpieczeństwo każe Ci włączać światła ? A jeśli to dla Ciebie takie istotne, to i tak byś je włączał. Moim zdaniem potrzeba znowu pieniędzy ... ale cóż, może ktoś jeszcze wierzy w bezinteresowność .........

Czy nie uważasz, że obowiązek włączania świateł znowu bije w kierowców ? Zamiast wymyślać kolejne nakazy/zakazy/obowiązki – może lepiej poprawić stan dróg ? Może lepiej poprowadzić szlaki komunikacyjne ? Może wreszcie na poważnie zająć się inżynierią ruchu drogowego ? Może zacząć lepiej szkolić kierowców ?

Widać nie, widać lepiej jest włączyć światła. Przynajmniej poczucie bezpieczeństwa wzrasta ...
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez alf28 » 17 lut 2007, 21:10

chyba niektórzy powinni zacząć więcej jeżdzić,zaznim zaczną się wypowiadać na temat ;przepalonych żarówek,zużycia paliwa i ekologów <glupek2>
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez Bimbak » 17 lut 2007, 21:23

Puhcio napisał(a):Czy naprawdę wierzysz, że rząd w trosce o Twoje bezpieczeństwo każe Ci włączać światła ?

No to w takim razie jak nie dlaczego? Żeby spowodować ruch na rynku żarówek? Czy może to.......................
♫♪ "dam dam dam daaaaaaaam" ♫♪
cześć brawurowego i dalekosiężnego planu na oszczędności w budżecie na oświetlaniu ulic w miastach i wsiach "złowieszczy a zarazem szyderczy śmiech doktora Evil"


Puhcio napisał(a):Moim zdaniem potrzeba znowu pieniędzy ...

hahaha tak bo to przecież każde dziecko wie że za każdą zapaloną żaroweczkę w polsce nasz rząd dostaje od złowrogich koncernów "żarówkowych" prezenty w postaci darmowych wycieczek do Ciechocinka


ZŁOOOOOOO

ehh te twoje teorie spiskowe
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez alf28 » 17 lut 2007, 21:34

Puhcio napisał(a):Chyba nie zrozumiałeś sensu moich wypowiedzi, a szkoda. Więc już Ci tłumaczę. Denerwuje mnie próba ograniczania mojej wolności osobistej (pasy, światła)
WOLNOŚĆ hahaha
Puhcio napisał(a):z pobudek (przynajmniej oficjalnie) bezpieczeństwa.
mojego,Twojego i innych użytkowników.
Puhcio napisał(a):Widać nie, widać lepiej jest włączyć światła.
gdyby nie obowiązek ;to sporo kierowców nie załonczało by świateł nawet w nocy BO,PO CO ??
Puhcio napisał(a):Przynajmniej poczucie bezpieczeństwa wzrasta ...
moim zdaniem widoczność
:|
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez Puhcio » 17 lut 2007, 21:41

Bimbak nadinterpretacja <glupek2>

alf28 napisał(a):gdyby nie obowiązek ;to sporo kierowców nie załonczało by świateł nawet w nocy BO,PO CO


Nie wiem co to znaczy "załonczać". Chyba, ze chodziło o włączanie ...

Współczuję, że nie włączałbyś świateł. Może faktycznie takie przepisy są potrzebne ... Przynajmniej będziesz widział drogę w nocy <głaszcze>

alf28 napisał(a):moim zdaniem widoczność


W jasny, słoneczny dzień ? Włączasz światła w dzień w domu ? U mnie nie trzeba, jest wystarczająco jasno ...

alf28 napisał(a):WOLNOŚĆ


Tak mi się wydawało ...

Cum ventis litigare. Kończę ta rozmowę ...
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Bimbak » 17 lut 2007, 21:43

Puhcio napisał(a):nadinterpretacja

touche :P
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez Winetou » 17 lut 2007, 21:44

Puhcio napisał(a):naprawdę wierzysz, że rząd w trosce o Twoje bezpieczeństwo każe Ci włączać światła ? A jeśli to dla Ciebie takie istotne, to i tak byś je włączał.

Tak – wierzę
Ja włączam na trasie od zawsze – ale moje bezpieczeństwo jest zależne nie tylko od moich włączonych świateł, ale też tego gościa który jedzie z naprzeciwka i rząd w trosce o moje bezpieczeństwo karze włączyć światła pacanowi, który nie ma na tyle zdrowego rozsądku żeby to zrobić.


Bimbak napisał(a):tak bo to przecież każde dziecko wie że za każdą zapaloną żaroweczkę w polsce nasz rząd dostaje od złowrogich koncernów "żarówkowych" prezenty w postaci darmowych wycieczek do Ciechocinka

hahaha


Puhcio napisał(a):Czy nie uważasz, że obowiązek włączania świateł znowu bije w kierowców ?

Nie – działa wyłącznie na ich korzyść :–)


Puhcio napisał(a):Zamiast wymyślać kolejne nakazy/zakazy/obowiązki – może lepiej poprawić stan dróg ?

Na pewno – ale wprowadzenie nakazu/zakazu/obowiązku, który poprawia bezpieczeństwo kosztuje tyle ile wynagrodzenie osób które pracowały nad tą ustawą + powiedzmy 50 zł rocznie kierowcę, który intensywnie korzysta z auta i robi dużo kilometrów, a poprawienie stanu dróg trochę więcej – najpierw zacznijmy od rzeczy małych, które można zrobić od razu i na pewno pomogą.
ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929 <faja>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2005, 18:06
Posty: 1741
Skąd: raz tu raz tam...
Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i

Postprzez Sebas » 17 lut 2007, 21:57

Czolgista napisał(a):Puchcio, w momencie kiedy walniesz w takiego i niedaj boże go zabijesz to przestanie to być ICH problem za zacznie być również TWÓJ, niemówiąc o wyrzutach sumienia do końca życia... ja osobiście nie chciałbym płacić za czyjąś głupotę czy przez całe życie myśleć, czemu tak się stało i jak to możliwe, że jadąc sobie spokojnie do domu zabiłem człowieka... tylko dlatego, że był głupi i nie dbał o własne bezpieczeństwo...


Dokładnie!! W grudniu jechałem Firmowym peugotem 405 prosto pod koła wyszła mi dziewczyna 17lat nie udało mi się uciec :( (za goliną za zjazdem z autostrady akurat jechałem na pyzdry) Czolgista pewnie znasz to miejsce
Problemy dochodzenie przesłuchania (a to nie było z mojej winy) wdodatku wyrzuty sumienia (była nie przytomna jak ją zabierali) Naszczęście nic jej się nie stało po kilku dniach dopiero się o tym dowiedziałem.
Lecz to itak pozostaje w pamięci (jak ktoś dochodzi do ulicy to ją widze jak mi się zsuwa po szybie i masce) nikomu nie rzycze takiej przyjemności :(
Zdobywca strony 911 nie mylić z nr. informacji i 156
http://nasza-klasa.pl/school/179242/2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2006, 21:31
Posty: 468
Skąd: Milin K. Konina
Auto: carisma

Postprzez qlesh » 17 lut 2007, 21:58

Sebas1236 wierze Ci, musi być koszmarne uczucie :| i nie chciałbym się przekonać, że mam rację

Winetou napisał(a):najpierw zacznijmy od rzeczy małych, które można zrobić od razu i na pewno pomogą

Na bank <spoko> hahaha

Od kiedy to wchodzi w ogóle?
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Moto