"Zielony listek" wraca na drogi

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez ZeroCool_m1 » 10 lut 2007, 15:01

Takie przeszkolenie na plycie poslizgowej czy uderzenie w tekturowa sciane to sam bym sobie chetnie zaserwowal, na codzien czlowiek nie ma okazji i odpowiedniego miejsca zeby pocwiczyc wychodzenie z poslizgu czy inne "kryzysowe sytuacje". Kazdy powinien umiec zachowac sie odpowiednio w takich razach bo to moze w przyszlosci uratowac zycie.


Zielone listki to tez dobry pomysl, ale nie wiem w jakim stopniu przyczyni sie do lepszego traktowania takich kierowcow. Wezmy na przyklad "elki". Wiekszosc kierowcow zamiast okazac troche zrozumienia, uwaza takich kursantow za "zawalidrogi". Widzialem sytuacje, gdzie kierowcy na elke, ktora nie zdarzyla zjechac na czas ze skrzyzowania reagowali furia a nie zrozumieniem. Widzialem wymuszenia pierszenstwa na elkach, zajezdzanie drogi (bo dlaczego ktos mialby sie wlec za przepisowo jadacym kursantem). Generalnie zero zrozumienia i obawiam sie ze przy listkach moze byc podobnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2007, 17:21
Posty: 415 (0/5)
Skąd: Tarnów/Kraków
Auto: Mazda 6 MPS, 300+ KM

Postprzez magicadm » 10 lut 2007, 16:27

A ja jak czasem czytam posty ludzi typu eneka to jestem za zielonymi liśćmi – ale wytatuowanymi na czole takiego bezmózga... :(
Znakowanie autka nic nie da...To debili trzeba znakować.
Mam nadzieję, że tacy ludzie będą odpadać na badaniu u psychologa, a jak nie: na pierwszym drzewie.
Ostatnio edytowano 11 lut 2007, 17:21 przez magicadm, łącznie edytowano 2 razy
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez marek » 10 lut 2007, 16:35

eneka napisał(a): to jest normalne podejście


Mam nadzieję że szybko cię udupią konkretnie za to, bo przez takich mamy wypadki na drogach...
A poza tym nikt nie mówi że po autostradzie masz jeździć 70-80kmh...
Najpierw naucz się czytac, potem zrób prawko, potem siadaj za kierownicą...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez magicadm » 10 lut 2007, 16:38

eneka
Był już taki co jeździł motocyklem bez prawka przez kilka lat.
Ale juz nie jeździ – został odstrzelony.

Powodzenia przy kontroli drogowej życzę szczeniaku.

No chyba, że swoim rowerkiem nie wyjeżdżasz poza swoje pastwisko – to przepraszam.
PS
Kiedy odkręcasz boczne kółka???

Myśle, że ty wcale nie umiesz jeździć i boisz się, że nie zdasz nigdy egzaminu i dlatego jesteś taki zirytowany...
Wystarczy popatrzeć na liczbę błędów ortograficznych jakie robisz by wywnioskować, że do samej teorii będziesz podchodził dziesiątki razy...
No ale po co komu prawo jazdy, skoro jeździ tylko po pastwisku...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Moto