Spłonęło Ferrari – znany dziennikarz motoryzacyjny walczy o życie

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez brii » 1 mar 2008, 10:38

Akar.Zaephyr napisał(a):Dyrekcja dróg

Akar.Zaephyr napisał(a):powinna ponieść odpowiedzialnośc

Akar.Zaephyr napisał(a):za opieszałość w usuwaniu nierówności nawierzchni która może stać się śmiertelnym zagrożeniem.

Tak samo jak ze wstawianiem barier energochłonnych – przez opieszałość służb za to odpowiedzialnych w okoliacach Częstochowy życie straciły 3 niewinne osoby :(
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez ravo » 1 mar 2008, 11:07

to byl czysty debilizm :( ale w tym kraju nigdy nie bylo prewencji, nigdy sie nie zaradza czemus przed danym czynnem tylko zauwaza po a nawet po paru razach jak ktos zginie, umrze, przewroci sie ...
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez brii » 1 mar 2008, 12:27

ravo napisał(a):w tym kraju nigdy nie bylo prewencji, nigdy sie nie zaradza czemus przed danym czynnem tylko zauwaza po a nawet po paru razach jak ktos zginie, umrze, przewroci sie ...

Smutna prawda :(
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez kowal_ » 1 mar 2008, 13:06

Bo ten kraj nigdy nie był i nie wiadomo czy kiedy kolwiek będzie normalny :( myślałem że jako młody człowiek tego dożyję ale czym jestem starszy śmiem coraz bardziej w to wątpić.
3mam kciuki za Maćka
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lis 2007, 20:32
Posty: 47
Skąd: Świdnica
Auto: Mazda 323F, '96 r., 1.5 16v

Postprzez bkapust » 1 mar 2008, 15:10

Coz taki kraj jacy ludzie. Nie ma sie co Panowie oszukwiac – mozna zwalac wine na rzad, poslow, drogowcow, policje czy wladze miast. Ale jak sie glebiej zastanowic to ludzie tacy jak my – nasi koledzy, sasiedzi, rodzina, czasami nawet my sami ;) Nikt nam calej tej ekipy nie zrzuca razem z stonka ziemniaczana.
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez mazdziak » 1 mar 2008, 16:55

ten kraj zawsze był chory i będzie :( ale jakby się tak głebiej zastanowić to mogę się założyć ze w każdym kraju można dopatrzyć się jakiś paranoi , fakt ze w PL pewnie więcej ale podejrzewam że w takiej Rosji jeszcze większe cuda się dzieją :)
a co do Maćka Zientarskiego to mi go szkoda :( z jednej strony mógł tak nie pędzic tym bardiej po mieście ale z drugiej pewnie gdyby nawierzchnia była inna to by go tak nie wyrzuciło. Tak czy siak życze mu wszystkiego najlepszego
Początkujący
 
Od: 20 cze 2007, 19:33
Posty: 13

Postprzez Bartek1986 » 1 mar 2008, 17:56

Głupia gadka...

Ciekawe co wy byście zrobili siedząc za kierownicą Ferrari nocą, gdzie ruch był znikomy...

Niech się wypowie ktoś kto np. NIGDY nie jechał po Polskiej drodze 160 km/h swoim samochodem. Gwarantuje, że większości jechało. A taki odcinek drogi nocą w WWA wydaje się "względnie" bezpieczniejszy od większości tras w PL. Pomijając to czy wiedział czy nie wiedział o tym uskoku. Po prostu nie pomyślał.

Wina jest kierowcy, ale nie przesadzajmy z osądami.. Sami nie jesteśmy święci i zdarzyć to się może każdemu..

PS. Brii nie ścigałeś się przypadkiem ostatnio z Ravo do 200 km/h ?? Wiem wiem na lotnisku, ale wystarczy strzał opony, zderzenie, dach i koniec.. Gwarantuje, że jest większe prawdopodobieństwo takiego zajścia niż zabicia kogoś wylatując z samochodu jadąc bez pasów..

Kto jest bez winy niech... sobie dokończcie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez bkapust » 1 mar 2008, 18:22

Bartek1986 napisał(a):Głupia gadka...

Ciekawe co wy byście zrobili siedząc za kierownicą Ferrari nocą, gdzie ruch był znikomy...

Niech się wypowie ktoś kto np. NIGDY nie jechał po Polskiej drodze 160 km/h swoim samochodem. Gwarantuje, że większości jechało. A taki odcinek drogi nocą w WWA wydaje się "względnie" bezpieczniejszy od większości tras w PL. Pomijając to czy wiedział czy nie wiedział o tym uskoku. Po prostu nie pomyślał.

Wina jest kierowcy, ale nie przesadzajmy z osądami.. Sami nie jesteśmy święci i zdarzyć to się może każdemu..

PS. Brii nie ścigałeś się przypadkiem ostatnio z Ravo do 200 km/h ?? Wiem wiem na lotnisku, ale wystarczy strzał opony, zderzenie, dach i koniec.. Gwarantuje, że jest większe prawdopodobieństwo takiego zajścia niż zabicia kogoś wylatując z samochodu jadąc bez pasów..

Kto jest bez winy niech... sobie dokończcie.


Kurde zrozum czlowieku, ze sa ludzie ktorzy maja cos wiecej niz powietrze pomiedzy uszami.

Mam w domu noz – nie znaczy, ze musze kogos zabic.

Mam w domu barek – nie znaczy, ze musze sie codziennie upijac do nieprzytomnosci.

Itp. itd.

Doroslego czlowieka powinna cechowac m.in. odpowiedzialnosc.

I to ona nie pozwala mi jezdzic po miescie 200km/h. Nigdy nie mialem okazji prowadzic Ferrari ale nawet moj Ford rozbuja sie pewnie do 200km/h – co nie znaczy, ze wypadam na ulice Warszawy z taka predkoscia.

Zwierzeta leca za instyktami – czlowiek ma ten przywilej, ze sie moze zastanowic nad tym co robi.

A jesli ktos ma problem z zdrowym rozsadkiem i odpowiedzialnoscia niech sie do autobusu przesiadzie. Tak jak alkoholicy odstawiaja na cale zycie alkohol – bo nie potrafia sie powstrzymac, a np. hazardzisci hazard. Nie umiesz sie opanowac i widzac kawalek prostej, dwupasmowej ulicy musisz, koniecznie musisz, dac gaz do dechy – wyrzuc swoje prawko i kluczyki do samochodu.
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.

Miala byc Mazda a jest Ford :P
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2006, 16:23
Posty: 236
Skąd: Warszawa
Auto: Ford Mondeo'04 2.0 TDCI

Postprzez Bartek1986 » 1 mar 2008, 20:06

Opanuj się człowieku :)

czy jak gdzieś napisałem, że ja bym to zrobił <jelen> podałem tylko przykład.. i nie napisałeś czy jechałeś np. 160 km/h :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez brii » 1 mar 2008, 21:13

Bartek1986 napisał(a):PS. Brii nie ścigałeś się przypadkiem ostatnio z Ravo do 200 km/h

Dobrze, że dodałeś, że robiliśmy to we właściwym miejscu. Nie ukrywałem nigdy tego, że zdarza mi się jeździc szybciej niż ustawa przewiduje (napisałem o tym w tym temacie) ale zawsze robię to z głową.

Bartek1986 napisał(a):Ciekawe co wy byście zrobili siedząc za kierownicą Ferrari nocą, gdzie ruch był znikomy...

Nocą na 100% nie rozpędziłbym się do 200km/h nawet na lotnisku...

bkapust napisał(a):Coz taki kraj jacy ludzie. Nie ma sie co Panowie oszukwiac – mozna zwalac wine na rzad, poslow, drogowcow, policje czy wladze miast. Ale jak sie glebiej zastanowic to ludzie tacy jak my – nasi koledzy, sasiedzi, rodzina, czasami nawet my sami Nikt nam calej tej ekipy nie zrzuca razem z stonka ziemniaczana.

Zawsze jak mogę staram się ten kraj poprawiac, ale niestety ten kraj jest oporny – nie raz dostałem po pupie za dobrą postawę :(
Co nie znaczy, że zrezygnowałem ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez starlet » 1 mar 2008, 21:26

Owszem ja jechałam 160 a nawet więcej ale na autobanie bo tylko na pewnych drogach można rozwinąć taką prędkość. Nigdy bym się nie odważyłą tego zrobić na polskich , są pewne odcinki "bezpieczne " ale nigdy po nich nie jechałam więc trudno mi powiedzieć . Ja mam taką zasadę po nieznanej drodze jade 60-70 km/godz a po "pewnych" 100-120 ale zawsze mam tą świadomość , że może mi wyskoczyć jakieś zwierze lub jakiś nieopierzony furman który chce się zabawić w Kubicę ( bo już miałam takie zdarzenie) Tak jeżdżę na zimowych oponach , a gdy zmienie na letnie to jestem bardziej ostrożna bo juz nie raz zatańczyłam na koleinach ale lubię szybką jazdę Niestety w takich przypadkach jak z Ferrari nie ma mądrych to wszystko zależy od kierowcy i jego wyobraźni . Samochód był M.Zientarskiego a prowdził jego kolega być może dał upust fantazji i to uśpiło jego czujność . Trzymam za niego kciuki aby mu sie udało wygrać życie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2007, 06:49
Posty: 40
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda MX-3 1995 1.6 DOHC

Postprzez Hazu » 1 mar 2008, 21:40

Coś wam się Ludzie w gówkach porzewracało.

Jak się pisze o pseudo xenonach oślepiających innych o wyrzycaniu kata o zaślepianiu egr o huczących tłumikach itp. że to nie legalne to mało człowieka nie zjecie.

A teraz gdy sprawa was nie dotyczy to wieszacie psy na człowieku że zgłupiał na chwilę.
Już za to zapłacił jeśli nawet przeżyje to może być kaleką.

Kto ma odrobinę pojęcia to wie że osiągnąć 200km/h takim samochodem to jak osiągnąć 100-ke waszym samochodem

Kto z was nie jechał 100-ką po mieście niech się dalej wypowiada.

Spójrzcie na siebie czy zawsze postępujecie zgodnie z prawem i przepisami.
I nie mówcie że ten kraj jest chory, zacznijcie jego naprawę od samych siebie.

Ale nie, najlepiej się śmiać z ludzi uczciwych i szukac winnych naokoło.
Ostatnio edytowano 1 mar 2008, 22:03 przez Hazu, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Grzyby » 1 mar 2008, 21:48

starlet napisał(a):Samochód był M.Zientarskiego a prowdził jego kolega

skąd ta pewność?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez BratCukierka » 1 mar 2008, 21:56

starlet napisał(a):Samochód był M.Zientarskiego a prowdził jego kolega być może dał upust fantazji i to uśpiło jego czujność .

a w prasie piszą co innego... auto (4-letnie bodajże) należało do kolesia z Poznania zresztą było na poznańskich blachach które przekazał Zientarskiemu do testów i zapewne to on kierował chociaż to wyjaśni dochodzenie...

zresztą to tylko nasze gdybanie... które i tak w tym momencie nic nie zmieni

najpierw patrzmy na swoje błędy i nie oceniajmy innych pochopnie...
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez slav » 1 mar 2008, 22:07

brii napisał(a):Nocą na 100% nie rozpędziłbym się do 200km/h nawet na lotnisku...

ja nie mam takich oporow, czesto wracajac noca do domu a bedac na autostradzie jade tyle a nawet to przekraczam,
oczywiscie wiem ze jezeli cos sie stanie to czesci z auta i mnie beda zbierac pewnie na kilometrze autostrady, ale najwazniejsze wedlug mnie jest to, ze nie pozwalam sobie na to, jezeli w zasiegu wzroku sa inne auta , wtedy zwalniam.

wracajac do Zientarskiego, mial chlop poprostu pecha , przeliczyl sie i tyle, nic tego juz nie zmieni.mozna tak jezdzic 100 razy i nic ,za ktoryms tam razem cos sie moze stac i wtedy nie ma zmiluj , takle zycie i trzeba brac to po uwage.

poprostu u nas tak jezdzi 90% kierowcow, taka rzeczywistosc , nasz narod ma to w krwii.

patrzac na sondaze,ankiety , mozna sie ludzic ze cos sie zmienia na lepsze, ze jest bezpieczniej,
wyjezdzajac na droge widac ze tak nie jest i jeszcze dlugo nie bedzie.
pzrykre ale prrawdziwe.
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Xavier » 1 mar 2008, 22:53

slav napisał(a):wracajac do Zientarskiego, mial chlop poprostu pecha , przeliczyl sie i tyle, nic tego juz nie zmieni.mozna tak jezdzic 100 razy i nic ,za ktoryms tam razem cos sie moze stac i wtedy nie ma zmiluj , takle zycie i trzeba brac to po uwage.

poprostu u nas tak jezdzi 90% kierowcow, taka rzeczywistosc , nasz narod ma to w krwii.

Głupoty, że aż żal czytać.
90% kierowców jeździ 200 km/h po mieście....
Kolego...."pora odstawić kreskówki". :]
O "pechu" już wspominałem..
Xavier napisał(a):Co Ty człowieku opowiadasz??? Chłopak miał pecha...? Jakiego pecha? But mu się sam obsunął na pedał gazu i docisnął do prawie 200 km/h jadąc po mieście???
I jeszcze, by „nie było”, że taki "anioł" ze mnie – ostatnio zapłaciłem mandat za przekroczenie prędkości o 23 km/h. Tyle, że dla mnie jest OCZYWISTE, iż jazda nisko zawieszonym samochodem po mieście z prędkością blisko 200 km/h MUSI zakończyć się wypadkiem, bo nawet jeśli nikt Ci na drogę nie wyjdzie, nie wyjedzie, nie zajedzie zmieniając nagle pas to wpadniesz w dziurę lub podskoczysz na wyboju (jak w tym przypadku) i jest "po herbacie" w ułamek sekundy!
]

Więc nie "pitol"l, że 100 razy by mu się udalo, bo by mu się udało może 5 razy na 100. A może i to nie...
Takie są realia na naszych drogach W MIEśCIE.
Ostatnio edytowano 1 mar 2008, 23:01 przez Xavier, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez slav » 1 mar 2008, 23:00

Xavier napisał(a):90% kierowców jeździ 200 km/h po mieście...

nie moja wina ze nie potrafisz zrozumiec ze tu nie chodzi o 90% jezdzacych 200 w miescie, tylko o 90% patrzacych na przepisy z przymruzenia okiem.
Ostatnio edytowano 1 mar 2008, 23:04 przez slav, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez slav » 1 mar 2008, 23:03

Xavier napisał(a):Takie są realia na naszych drogach w mieście.

realia sa takie ze dzis bylem w lodzi, i jakos nie zauwazylem zeby ktokolwiek tzrymal przepisowa predkosc.
byc moze i ty tam byles ,
ja nie jestem hipokryta.
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez starlet » 1 mar 2008, 23:23

Grzyby no teraz to zwątpiłam , informację o wypadku usłyszłam albo w TVN dziennik o 19 lub teleekspresie i tam powiedziano , że kierowcą był M.Zientarski . Prasy codziennej nie czytam ale teraz jak zaczęłam szukać w necie to okazuje się , że kierowcą był M Zientarski więc przepraszam za pomyłkę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2007, 06:49
Posty: 40
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda MX-3 1995 1.6 DOHC

Postprzez BratCukierka » 1 mar 2008, 23:30

ale teraz jak zaczęłam szukać w necie to okazuje się , że kierowcą był M Zientarski więc przepraszam za pomyłkę.


Ale policja poda oficjalne informacje po przeprowadzonym śledztwie...
I zapewne to on kierował bo to On miał testować ferrari udostępnione przez właściciela z Poznania... ale dopóki nie ma oficjalnych informacji od Policji nic nie jest pewne....
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Moto